Rondo bez świateł

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Rondo bez świateł

Postprzez rusel » sobota 01 września 2012, 23:16

chcąc z niego wyjechać zazwyczaj muszę skręcić w prawo


ale tutaj widze ze co innego masz na mysli...kręcenie kierownicą w prawo...i o takiej sytuacji mowimy bo trudno twierdzic ze majac tablice przeddrogowskazową typu kierunek prosto ze strzalka bedziemy zmieniali kierunek jazdy.....jadąc na wprost z prawym kierunkowskazem...

co do zmiany kierunku ruchu w prawo to się zgodze ale kierunek jazdy jest zachowany na wprost
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Rondo bez świateł

Postprzez lith » sobota 01 września 2012, 23:24

Ale czemu koniecznie chcesz rozpatrywać przejazd przez skrzyżowanie jako całość? Większość typowych rond jest tak zbudowana, że zjazd z niego to najzwyklejszy skręt w prawo i w ten sposób traktuje to 99% spotykanych przeze mnie kierowców (niezależnie od tego jak kręcą kierownicą :P), tak też zazwyczaj są oznaczane zjazdy znakami poziomymi. Nie widzę powodu do stawania okoniem.
Ja często tez przez Warszawę przejeżdżam na wprost - wjeżdżam z północy, a wyjeżdżam na południe. Ale nie uważam, że nigdzie po drodze nie skręcam.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Rondo bez świateł

Postprzez rusel » sobota 01 września 2012, 23:44

no mozna podzielic to skrzyzowanie na etapy i sygnalizowac wszystkie skręty..tak jak w przypadku znaku f21 tabliczek typu t18 itp....i nie traktowac tego calosciowo
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Rondo bez świateł

Postprzez Zonaimad » niedziela 02 września 2012, 03:16

Załóżmy, że mamy dwa pojazdy poruszające się po klasycznym rondzie. Pierwszy sygnalizuje zmiany kierunku jazdy (nie sygnalizując za to kierunku przejazdu przez skrzyżowanie), a drugi sygnalizuje kierunek przejazdu przez skrzyżowanie (nie sygnalizując za to zmian kierunku jazdy). Obaj są w przekonaniu, że postępują właściwie. Ale tylko jeden z nich postępuje zgodnie z prawem i nie jest w stanie we właściwy sposób odczytać zamiarów drugiego na skutek niezgodności z prawem jego poczynań. A po to mamy PoRD, aby ujednolicić sygnalizowanie kierunkowskazem, ale także aby właściwie sygnalizowanie wykonane przez innych kierujących odczytać.


I nie da się rozstrzygnąć, który z tych dwóch nie wywiązuje się z obowiązku sygnalizowania manewru wyraźnie i zawczasu naruszając tym samym prawo? ;-) To jest myślę to zamieszczone przez ustawodawcę słowo-klucz, o które chodzi. ;-)

Dyskusja na kilkaset stron jest błędem rzeczowym i metodologicznym za razem, bo nie o uprawianie filozofii w PRD chodzi. Każdy, kto taką dyskusję uprawia ubarwiając ją jeszcze wykresami, planami sytuacyjnymi i schematami, zamiast po prostu wyraźnie i zawczasu sygnalizować swoje manewry, powinien zostać spalony. :wink:
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Re: Rondo bez świateł

Postprzez szymon1977 » niedziela 02 września 2012, 04:08

rusel napisał(a):...no mozna podzielic to skrzyzowanie na etapy i sygnalizowac wszystkie skręty.
Tylko, że niczego dzielić nie potrzeba. Wystarczy zacząć odróżniać kierunek przejazdu przez skrzyżowanie od zmiany kierunku jazdy i przestać mylić przejazd na wprost przez skrzyżowanie z jazdą bez zmiany kierunku jazdy, a przejazd przez skrzyżowanie w lewo/prawo ze zmianą kierunku jazdy w lewo/prawo. Bo każdy przejazd przez dowolne skrzyżowanie może się składać z odcinków, na których jedziemy bez zmiany kierunku jazdy oraz odcinków na których zmieniamy kierunek jazdy. I czy jakieś zmiany kierunku jazdy, i w którą stronę te zmiany kierunku jazdy na skrzyżowaniu wykonamy nie wynika wprost od kierunku przejazdu przez skrzyżowanie. Po raz kolejny odsyłam do przykładu, na którym dwa pojazdy zgodnie z przepisami przejechały przez skrzyżowanie na wprost, jeden nie zmieniając kierunku jazdy, a drugi zmieniając kierunek jazdy wielokrotnie.
rusel napisał(a):bo trudno twierdzic ze majac tablice przeddrogowskazową typu kierunek prosto ze strzalka bedziemy zmieniali kierunek jazdy.....jadąc na wprost z prawym kierunkowskazem...
Żaden problem tak stwierdzić.
220 napisał(a):7.2.10. kierunki na pasach ruchu.
Znak F-10 "kierunki na pasach ruchu" stosuje się w celu wskazania na wlocie skrzyżowania obowiązujących kierunków przejazdu przez skrzyżowanie z określonych pasów ruchu.
Wystarczy teraz tylko przestać utożsamiać kierunek przejazdu przez skrzyżowanie ze zmianą kierunku jazdy aby zorientować się, że podczas przejazdu na wprost przez skrzyżowanie, wjeżdżając nawet pasem ruchu oznaczonym na wlocie strzałką na wprost wcale nie jest przez przepisy wykluczone, że nie wykonamy na skrzyżowaniu zmiany kierunku jazdy w prawo, którą będziemy zobowiązani zasygnalizować prawym kierunkowskazem.
-----
dylek napisał(a):Mamy fioletowego co wyjechał z pod A-7, czerwonego co jedzie na D-1 z lewego pasa w prawo, bo go tak pas go prowadzi i zielonego jadącego z prawego pasa prosto...Jest punkt kolizyjny tych torów.Kto w tym punkcie ma pierwszeństwo, a kto powinien ustąpić ?Kto łamie przepisy, a kto jedzie zgodnie z nimi?Myślę, że ja swój punkt widzenia rond i przepisów odnoszących się do spornej sytuacji wyjaśniłem...Aplauzu nie oczekuję
Z całym szacunkiem Dylek, ale porównując błędnie oznakowane skrzyżowanie do prawidłowo oznakowanego ronda pierścieniowego jedyne co w kwestii przepisów dotyczących rond mogłeś wyjaśnić to własny brak zrozumienia tychże przepisów. Aplauzu brak.
-----
dylek napisał(a):...pasy pierścieniowo wymalowane na rondzie będą tak ludzi wyprowadzały na manowce i należałoby to poprzemalowywać, bo w takim kształcie nigdy nie będzie spokoju na rondach...
Znów zapomniałeś, że pasy ruchu na skrzyżowaniu wymalowane są wzdłuż drogi z pierwszeństwem przejazdu, która na rondzie pierścieniowym przebiega łukiem wokół wyspy centralnej. I znów sam siebie wyprowadziłeś na manowce bezpodstawnym stwierdzeniem, że pomimo istniejącego oznakowania droga z pierwszeństwem przejazdu prowadzi na wprost przez skrzyżowanie, czy może turbinowo, albo półturbinowo - jak zwał, tak zwał, ale Twoim zdaniem na pewno nie pierścieniowo. I przede wszystkim znów nikt nie wie dlaczego Twoim zdaniem pasy ruchu na rondzie pierścieniowym są wymalowane niezgodnie z przebiegiem drogi z pierwszeństwem przejazdu,i dlaczego widząc je nie stosujesz się do nich. Bo to, że na skutek własnej nieumiejętności stosowania się do przepisów na rondzie pierścieniowym jesteś przeciwnikiem takich rond wiadomo od dawna.
-----
dylek napisał(a):A ja jako zielony...cóż uważam na tych czerwonych i fioletowych i jak trzeba to przyhamują i ustąpię ... co najwyżej klaksonem odreaguję bezmyślne pędzenie w przód , ale nie dam sobie wmówić, że łamię przepisy jadąc jak jadę, czy też, że to ja mam obowiązek ustępowania...
I znów jako przykład błędnie oznakowane skrzyżowanie... Na tak sprzecznie oznakowanym skrzyżowaniu także nie dałbym sobie nic wmówić.

Ale przejdźmy do skrzyżowania oznakowanego prawidłowo. Spróbuj wmówić komukolwiek, że na poniższym rysunku zielony ma pierwszeństwo przejazdu. Uprzedzam, że bez poparcia przepisami nie przejdzie! Przypominam, że zanim doszło do tej sytuacji czerwony będąc wjeżdżającym na skrzyżowanie zgodnie ze znakami A-7+C-12 ustąpił pierwszeństwa przejazdu znajdującemu się na skrzyżowaniu zielonemu zanim wjechał na skrzyżowanie zaczekał aż tamten przejedzie.
020-5.png

-----
dylek napisał(a):Kto broni przy wielkiej obwiedni ustawić na wlotach ustąp i nakaz skrętu w prawo, a na obwiedni poustawiać D-1 ?
Tylko po co, skoro to nie są jeszcze wszystkie znaki, które trzeba by ustawić, i które musieliby wypatrywać kierujący poruszający się po tym dość niewielkim jednak obszarze przed każdym "małym" skrzyżowaniem a w kwestii organizacji ruchu cała ich teść pokrywa się z dwoma tylko A-7+C12 uzupełnionymi pasami ruchu wymalowanymi pierścieniowo wokół wyspy centralnej?
dylek napisał(a):Kto broni mniejsze przemalować na turbiny czy kwadratowe?
Tylko po co, skoro przy niewielkim natężeniu ruchu nie ma takiej potrzeby i ronda pierścieniowe sprawdzają się doskonale?
dylek napisał(a):Kto zabronił przez kilkanaście lat dopominania się środowiska ująć w PoRD ronda i je opisać ?
Tylko po co, skoro zachowanie na każdym skrzyżowaniu jest wystarczająco dokładnie opisane przez przepisy?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Rondo bez świateł

Postprzez lith » niedziela 02 września 2012, 10:54

@szymon1977
Nie jest też tak prosto.

1. Nie ma nigdzie definicji zmiany kierunku jazdy, więc w praktyce niczym nie poprzesz tego, że należy to odnosić do pojedynczych miejsc przecięcia się kierunków ruchu. Nie jesteś w stanie udowodnić, że Twoja interpretacja skręcania jest lepsza od dylkowej.

2. Nie pisz o drodze z pierwszeństwem na rondzie, bo tam nie ma takiej :P I to są podstawy podstaw, a ja bym chciał w miarę rzeczowo pisać, a nie potem znowu przez 2 strony się bronić, że nie wiem, że rondo to 1 skrzyżowanie.

Właśnie dla jednego sygnalizowaniem 'wyraźnie i zawczasu' będzie sygnalizowanie na rondzie w 'skali całego skrzyżowania', dla innego w odniesieniu do poszczególnych miejsc przecinania się na nim kierunków ruchu. A w przepisach ani słowa, więc można sobie dyskutować :P

Z resztą sygnalizowanie to mały problem, większym są imo te różnice w temacie kto ma pierwszeństwo. I czy ważniejsze kto wjechał na rondo wcześniej, czy żeby komuś na jego pas przed maskę nie wyjeżdżać.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Rondo bez świateł

Postprzez szymon1977 » niedziela 02 września 2012, 11:27

lith napisał(a):1. Nie ma nigdzie definicji zmiany kierunku jazdy, więc w praktyce niczym nie poprzesz tego, że należy to odnosić do pojedynczych miejsc przecięcia się kierunków ruchu.
To, że nie ma nigdzie w PoRD definicji pojęcia kierunek jazdy nie oznacza, że takie coś w istocie nie istnieje i, że w efekcie jest jakikolwiek problem z określeniem co to tak naprawdę oznacza posługując się wiedzą na poziomie szkoły podstawowej. Za to łączenie bez zastanowienia kierunku przejazdu przez skrzyżowanie w lewo/prawo ze zmianą kierunku jazdy w lewo/prawo Lub (uwaga nowość, tego jeszcze nie było!) "odniesienie do pojedynczych miejsc przecięcia kierunków ruchu" bez zastanowienia się co te pojęcia tak naprawdę oznaczają świadczy jedynie o niezrozumieniu tekstu PoRD przez czytającego.

Fakt, że w pewnych fragmentach Ustawodawca zapisał "zmiana kierunku jazdy", a w pewnych "kierunek przejazdu" przez skrzyżowanie" (jak chociażby w opisie znaczenia "strzałek") oznacza, że zrobił to celowo, i ktoś kto czytając PoRD te pojęcia na skutek własnej niewiedzy utożsamia nie jest w stanie dostrzec celu, jaki miał za zadanie Ustawodawca pisząc tak, a nie inaczej.
-----
lith napisał(a):2. Nie pisz o drodze z pierwszeństwem na rondzie, bo tam nie ma takiej I to są podstawy podstaw, a ja bym chciał w miarę rzeczowo pisać, a nie potem znowu przez 2 strony się bronić, że nie wiem, że rondo to 1 skrzyżowanie.
Więc przestańmy mówić od rzeczy i tworzyć teorie oparte na niezrozumieniu podstaw. To są niepodważalne podstawy zagadnienia wprost wynikające z treści PoRD (fragmentów cytować nie będę, zapraszam do lektury Kodeksu, "170" i "220"):
- droga na rondzie pierścieniowym istnieje (tak jak na każdym innym skrzyżowaniu),
- jezdnia na rondzie pierścieniowym istnieje (tak jak na każdym innym skrzyżowaniu),
- pasy na rondzie pierścieniowym istnieją (tak jak na każdym innym skrzyżowaniu),
- pasy na rondzie pierścieniowym bywają wyznaczone znakami poziomymi (tak jak na każdym innym skrzyżowaniu),
- pasy ruchu na na rondzie pierścieniowym są wyznaczone znakami poziomymi wzdłuż drogi z pierwszeństwem przejazdu (tak jak na każdym innym skrzyżowaniu),
- pasy ruchu na na rondzie pierścieniowym wyznaczone znakami poziomymi wzdłuż drogi z pierwszeństwem przejazdu są wymalowane łukiem wokół wysp centralnej, zataczając w efekcie koło (odmiennie niż na każdym innym skrzyżowaniu) Zgodnie z PoRD, a właściwie to bez żadnych niezgodności z PoRD.
- znak A-7 w połączeniu z C-12 określa pierwszeństwo przejazdu pomiędzy wjeżdżającym na skrzyżowaniu a znajdującym się na skrzyżowaniu (odmiennie niż na każdym innym skrzyżowaniu), w przeciwieństwie do samego A-7, który określa pierwszeństwo przejazdu pomiędzy dwoma pojazdami zbliżającymi się do skrzyżowania.

Jedyne czego dowodzi prezentowanie jakiejkolwiek teorii stosowania przepisów niezgodnej z wyżej wymienionymi podstawami to nieznajomość podstaw przez piszącego brak sensu zagłębiania się w to, co on pisze. Nie jest bowiem możliwe aby ktoś, kto na samym początku popełnia błędy doszedł do właściwych wniosków.

lith napisał(a):Z resztą sygnalizowanie to mały problem, większym są imo te różnice w temacie kto ma pierwszeństwo. I czy ważniejsze kto wjechał na rondo wcześniej, czy żeby komuś na jego pas przed maskę nie wyjeżdżać.
Problem mają tylko Ci, co tworzą teorie niezgodne z wyżej wymienionymi podstawami.
Ostatnio zmieniony niedziela 02 września 2012, 11:38 przez szymon1977, łącznie zmieniany 2 razy
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Rondo bez świateł

Postprzez rusel » niedziela 02 września 2012, 11:32

Wystarczy zacząć odróżniać kierunek przejazdu przez skrzyżowanie od zmiany kierunku jazdy i przestać mylić przejazd na wprost przez skrzyżowanie z jazdą bez zmiany kierunku jazdy, a przejazd przez skrzyżowanie w lewo/prawo ze zmianą kierunku jazdy w lewo/prawo. Bo każdy przejazd przez dowolne skrzyżowanie może się składać z odcinków, na których jedziemy bez zmiany kierunku jazdy oraz odcinków na których zmieniamy kierunek jazdy. I czy jakieś zmiany kierunku jazdy, i w którą stronę te zmiany kierunku jazdy na skrzyżowaniu wykonamy nie wynika wprost od kierunku przejazdu przez skrzyżowanie


niebardzo wiem jak to sie ma do tego co napisalem...i co ten rysunek ma udowodnic
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Rondo bez świateł

Postprzez szymon1977 » niedziela 02 września 2012, 11:35

szymon1977 napisał(a):Wystarczy zacząć odróżniać kierunek przejazdu przez skrzyżowanie od zmiany kierunku jazdy i przestać mylić przejazd na wprost przez skrzyżowanie z jazdą bez zmiany kierunku jazdy, a przejazd przez skrzyżowanie w lewo/prawo ze zmianą kierunku jazdy w lewo/prawo. Bo każdy przejazd przez dowolne skrzyżowanie może się składać z odcinków, na których jedziemy bez zmiany kierunku jazdy oraz odcinków na których zmieniamy kierunek jazdy. I czy jakieś zmiany kierunku jazdy, i w którą stronę te zmiany kierunku jazdy na skrzyżowaniu wykonamy nie wynika wprost od kierunku przejazdu przez skrzyżowanie
rusel napisał(a):niebardzo wiem jak to sie ma do tego co napisalem...i co ten rysunek ma udowodnic
Przejazd przez skrzyżowanie na wprost nie koniecznie oznacza poruszanie się bez zmiany kierunku jazdy. Nadal utożsamiasz kierunek przejazdu przez skrzyżowanie ze zmianą kierunku jazdy? Baw się dobrze.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Rondo bez świateł

Postprzez rusel » niedziela 02 września 2012, 11:42

serwujesz jakis zespol skrzyzowan i cos z tego ma wynikac??? jade przez ruch okręzny na wprost...przejezdzam bez zmiany kierunku jazdy....bo w ktorym miejscu mialbym to zrobic? moge zmienic kierunek jazdy w prawo...zawrocic...i znow zmienic kierunek jazdy w prawo co w efekcie jazdy na wprost juz nie daje....zjechalem ze skrzyzowania i teraz kierunki jazdy obieram od początku
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Rondo bez świateł

Postprzez dylek » niedziela 02 września 2012, 11:47

szymon - ty ciągle o tym samym błędzie w kółko toczysz... ;)
Więc zapytam konkretnie:
Ile dróg istnieje na pierścieniowym rondzie np. o 4 symetrycznych wlotach?
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Rondo bez świateł

Postprzez lith » niedziela 02 września 2012, 11:53

@Szymon, nie jest tak prosto.
- Zacznijmy od tego, że radosną twórczością jest już z tego co widzę samo określenie 'rondo pierścieniowe'
- Droga na rondzie jest, a nawet co najmniej 2... ale to nie jest tak, że jest droga z pierwszeństwem dookoła wyspy. Całe rondo to jest skrzyżowanie dróg, które go niego dochodzą.
- Pasy na rondzie nie są wyznaczone wzdłuż drogi z pierwszeństwem przejazdu, bo takiej drogi tam nie ma. Mogą być wyznaczone dookoła wyspy, a mogą być wyznaczone inaczej. W sumie nigdzie nie jest to określone.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Rondo bez świateł

Postprzez kujawiaczkaa » niedziela 02 września 2012, 23:14

witam

jestem nowy na forum, ale cały ten wątek przeczytałem z dużym zaciekawieniem,
a zarazem podziwem jak niektórzy tu rozbijają g.wno na atomy

podziw budzi też to, że

Jedyne czego dowodzi prezentowanie jakiejkolwiek teorii stosowania przepisów niezgodnej z wyżej wymienionymi podstawami to nieznajomość podstaw przez piszącego brak sensu zagłębiania się w to, co on pisze. Nie jest bowiem możliwe aby ktoś, kto na samym początku popełnia błędy doszedł do właściwych wniosków.


i że tych podstaw nie znają instruktorzy?

ale wracając do tematu, jestem ze Szczecina, miasta w którym ruch oparty jest na rondach, bo rond, czy
tam skrzyżowań o ruchu okrężnym ci u nas dostatek,
u nas po rondach zawsze jeździło się tak, jak pisze szymon1977

nikt nie rozbija ronda na to kto, kiedy i z jakiego wjazdu wjechał przed kim - NIKT tak nie robi bo
to jest niemożliwe do zrobienia (nie licząc "mini rond")
poza tym PoRD nic o tym nie mówi

rozwiązaniem i odpowiedzią na pytanie z początku tego wątku jest ostatni rysunek wstawiony
przez szymon1977

Obrazek

zielony ustępuje czerwonemu, a wiecie dlaczego?
dlatego -

4. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony.


kolega dylek niepotrzebnie rozszerza problem swoimi pseudo wywodami

prościej się tego nie da określić niż art. 22.4 - NIC WIĘCEJ
żadnego rozbijania na zmiany kierunku jazdy, na drogi, skrzyżowania itp,
zupełnym nieporozumieniem jest podawanie przykładów na błędnie oznaczonych
rondach/skrzyżowaniach


odnośnie błędów w rozumowaniu

Obrazek

dylek napisał(a):Wg was w zielonych punktach pierwszeństwo mają zieloni, a w czerwonym punkcie czerwony...
Ja uważam, że we wszystkich 4 punktach pierwszeństwo mają zieloni... Nie znalazłem zapisu bowiem, że przepisy dotyczące przecinania się kierunków ruchu na rondzie obowiązują tylko w 75%, więc przyjmuję, że w 100%


otóż nie - czerwonego nie obowiązuje już A-7 względem zielonego, bo wjechał na rondo, teraz
ruch tych dwóch pojazdów reguluje C-12 oraz 22.4
Avatar użytkownika
kujawiaczkaa
 
Posty: 65
Dołączył(a): wtorek 28 sierpnia 2012, 19:08
Lokalizacja: Szczecin

Re: Rondo bez świateł

Postprzez szerszon » niedziela 02 września 2012, 23:41

Ostatni akapit
Nie wjechał, a się wtrynił zmuszając ,być może, do istotnej zmiany prędkości pojazd mający pierwszeństwo.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rondo bez świateł

Postprzez kujawiaczkaa » poniedziałek 03 września 2012, 00:20

oczywiście rozmawiamy o czerwonym na prawym pasie i zielonym na wewnętrznym pasie

"wtrynił" - nie można tego określić, gdyż:
1. nie wiemy dokładnie jakiej wielkości może być to rondo
2. nie znamy prędkości tych pojazdów (zielony jedzie wolno, czerwony żwawo
wjeżdża na rondo mając zew pas wolny) po czym zwalnia do prędkości zielonego, w takim przypadku
patrz wyżej/czerwony ma pierwszeństwo bo już jest na pasie ruchu [oczywiście jeśli prawy czerwony
widzi szybko zbliżający się wewnętrzny zielony, na dodatek z prawym kierunkiem, to oczywiście powienien
powstrzymać się od ruchu)
Avatar użytkownika
kujawiaczkaa
 
Posty: 65
Dołączył(a): wtorek 28 sierpnia 2012, 19:08
Lokalizacja: Szczecin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości