Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez maryann » wtorek 14 października 2014, 13:54
przez szerszon » wtorek 14 października 2014, 14:01
dpilch napisał(a):szerszon napisał(a):Bo sie nie zawraca z pasa prawego..to takie trudne ? Art 22...
Znowu widzisz białe myszki? Pokaż mi cytat "bo się nie zawraca się z pasa prawego".
No to zaprezentuj przepisy , które stosujemy na wybranych skrzyżowaniach.Nie ma podstaw, by do "skrzyżowania z ruchem okrężnym" stosowac akurat przepisy o "skrzyżowaniu". Podobna nazwa?
A pomijasz dokładnie te same elementy jak pas ruchu, zmiana kierunku(zjazd w drogę prostopadłą)... itd. (jak wrzątek i owoce).
przez maryann » wtorek 14 października 2014, 14:20
Ma odpowiedzieć na Twoim poziomie?szerszon napisał(a): wytykam wam kretynizmy .
przez szerszon » wtorek 14 października 2014, 14:31
Weź dzieciaku resoraka i do piaskownicy..po co ta przepychanka ?A ja polecam art. 999 ust. 999, w którym napisano,
Bo to czy wykonasz zmiane kierunku jazdy zalezy od położenia wlotów i wylotów na skrzyzowaniu. To jest punktem odniesienia. jadąc na wprost do przeciwległego wylotu nie zmieniasz kierunku jazdy. Gdyby ten wylot był po lewej lub prawej(oczywiście nie samotny, bo to skrzyzowanie) to byłaby zmiana kierunku jazdy.że w art. 22 nie chodzi o skręcanie/zmianę kierunku jazdy tylko o wzajemne położenie wlotu i wylotu skrzyżowania.
Przyjme to na poważnie i dlatego kwestionuje twoje skręcania, "bo widać"Jesteś mistrzem tego artykułu.
Nie moge czekac tyle lat, aż się nauczysz PoRDMa odpowiedzieć na Twoim poziomie?
przez szerszon » wtorek 14 października 2014, 14:48
Resorakiem w piaskownicy to Szymon próbuje do ciebie dotrzeć. Ja do tego poziomu nie będę się zniżał.
Kurcze w moim egzemplarzu PORD nie ma takiego artykułu.
Nie wiesz.Przynajmniej u mnie ma co zgrzytaćJa wiem. Ty wolisz takie których NIE WIDAĆ, a te które WIDAĆ musisz olać bo będzie zgrzyt między prawą i lewą półkulą mózgu...
przez szymon1977 » wtorek 14 października 2014, 15:36
To dlaczego sytuacji nie rozpatrujesz na rondzie analogicznie tylko w jakiś dziwny sposób, tratując jako sytuację całe rondo a nie miejsce jej wystąpienia? Przecież interesujące nas przepisu nie odnoszą się do całego skrzyżowania a do występujących faktów, które wcale z całym przejazdem przez skrzyżowanie pokrywać się nie muszą?dylek napisał(a):Analogiczna sytuacja na rondzie dla mnie powinna być analogicznie rozstrzygana.
Jaki przepis dotyczącym zwykłego skrzyżowania masz na myśli? Bo ja mam na myśli Art.22. dotyczący skręcania i zmiany kierunku jazdy a te na różnego rodzaju skrzyżowania występują w różnych miejscach.szoferemeryt napisał(a):A jest obowiązek prawny stosować przepis zwykłego skrzyżowania do ruchu okrężnego?
A jeżeli podczas zjazdu ze skrzyżowania skręcasz i zmieniasz kierunek jazdy to już jest. Wprawdzie nie przed zjazdem, a przed faktycznym skręcaniem i zmianą kierunku jazdy. A teraz wykaż, że faktyczne skręcanie i zmiana kierunku jazdy nie jest wg PoRD skręcaniem i zmianą kierunku jazdy a jest nim cały przejazd przez skrzyżowanie. Bo o sygnalizowaniu przejazdu przez skrzyżowanie w jakimś tam kierunku albo zbliżeniu się do... przed tym przejazdem także w Art.22. nic nie ma, a wmawiacie to jako obowiązek.dylek napisał(a):Nie ma nic o obowiązku prawego przed zjazdem, a to co jest, to nawet rozumiem czemu jest (Konwencja Wiedeńska).
Jakbyś dokładnie przeczytał, to zorientowałbyś się może, że w przy T-18 mowa o kierunku ruchu odbywającego się w danym miejscu, a przy strzałce F-10 o kierunku w jakim Ty będziesz przez jakieś tam miejsce jechał. Czy możesz przez miejsce oznaczone T-18 przejechać w innym kierunku niż odbywa się na nim ruch? Jeżeli żaden przepis Ci tego nie zabrania to oczywiście tak. No ale skoro dla Ciebie nie jest istotne, czy Ustawodawca pisze kierunku Twojej jazdy czy o kierunku ruchu odbywającego się nie pozostaje Ci nic innego jak niedorzeczne stwierdzenie, że porusza się w innym kierunku niż jedziesz.szerszon napisał(a):To jest kierunek ruchu, który nie pokrywa sie zawsze z kierunkiem jazdy...po to ci , jak widać bezskutecznie, serwowałem T-18 z F-10.
Wychodzi na to, że Twoim zdaniem kwiatek pasuje do kożucha doskonale. W którym niby miejscu stawianie C-12 przed "rondem-lotniskiem" nie pasuje do treści PoRD? Tylko nie pisz znów, że nie pasuje do Twojej teorii jakoby cały przejazd przez skrzyżowanie był jednym wielkim skręcaniem czy zmianą kierunku jazdy, bo teoria ta do rzeczywistości nawet nie pasuje.szerszon napisał(a):...odniesienie do rond lotnisk, gdzie ten C-12 pasuje jak kwiatek do kozucha...
Dokładnie to nie skręca się w lewo Z PASA prawego. Ale już nic nie zabrania skręcać w lewo PASEM prawym. Czy dla Ciebie rozróżnienie określeń "z pasa" oraz "pasem" jest aż tak trudne?szerszon napisał(a):Bo sie nie zawraca z pasa prawego..to takie trudne ?
A jeżeli przez geometrię skrzyżowania oraz organizację ruchu zostaniesz poprowadzony łukiem do wlotu lewego (droga PP przebiegająca łukiem przez skrzyżowanie)? A jeżeli dookoła wyspy centralnej?szerszon napisał(a):Bo to czy wykonasz zmiane kierunku jazdy zalezy od położenia wlotów i wylotów na skrzyzowaniu.
To akurat przepis szczegółowy dotyczący Art.22. Przegapiłeś za tp Art.999., ustęp 998 napisali, że ogólnie jeżeli coś napisali to chodzi im o co innego.dpilch napisał(a):...przecież w PORD w art. 999 ustęp 999 napisali, że w art. 22 nie chodzi o skręcanie, tylko o wzajemne położenie wlotu i wylotu skrzyżowania .
przez szerszon » wtorek 14 października 2014, 15:51
Faktycznie bezpośrednio nie piszeszWprawdzie nie przed zjazdem, a przed faktycznym skręcaniem i zmianą kierunku jazdy.
Jakbyś dokładnie przeczytał, to zorientowałbyś się może, że w przy T-18 mowa o kierunku ruchu odbywającego się w danym miejscu, a przy strzałce F-10 o kierunku w jakim Ty będziesz przez jakieś tam miejsce jechał.
Przecież widać :hmm: skrzyżowanie Grójeckiej i Korotyńskiego w Warszawie.Czy możesz przez miejsce oznaczone T-18 przejechać w innym kierunku niż odbywa się na nim ruch?
To stwierdzenie obrazuje, że kierunek ruchu nie musi sie pokrywać z kierunkiem jazdy i nie umiesz sobie z tym poradzić.nie pozostaje Ci nic innego jak niedorzeczne stwierdzenie, że porusza się w innym kierunku niż jedziesz.
Wychodzi na to, że Twoim zdaniem kwiatek pasuje do kożucha doskonale. W którym niby miejscu stawianie C-12 przed "rondem-lotniskiem" nie pasuje do treści PoRD?
Pisałem ci kiedyś, co skrzętnie pominąłes..masz zamiar skręcić i sygnalizować to zawczasu..kiedy dokonany jest skręt ?Dokładnie to nie skręca się w lewo Z PASA prawego. Ale już nic nie zabrania skręcać w lewo PASEM prawym. Czy dla Ciebie rozróżnienie określeń "z pasa" oraz "pasem" jest aż tak trudne?
Jeśli będą postawione F-10 i namalowane P-8x, że pomimo że widać , że skręcam w lewo to według znaków wynika ,że jednak na wprost to nie sygnalizuję.A są wloty na wprost i w prawo ?A jeżeli przez geometrię skrzyżowania oraz organizację ruchu zostaniesz poprowadzony łukiem do wlotu lewego (droga PP przebiegająca łukiem przez skrzyżowanie)? A jeżeli dookoła wyspy centralnej?
przez szymon1977 » wtorek 14 października 2014, 16:07
A jak przed zjazdem z ronda pierścieniowego nie będziesz mieć P-8x to nie zobaczysz, że zjeżdżając z ronda pierścieniowego skręcasz? Zobaczysz. To dlaczego twierdzisz, że jest inaczej?szerszon napisał(a):Jeśli będą postawione F-10 i namalowane P-8x, że pomimo że widać , że skręcam w lewo to według znaków wynika...
Nadal mylisz jazdę bez zmiany kierunku z jazdą w linii prostej, ale chwilowo nie ma to większego znaczenia.szerszon napisał(a):...jednak na wprost to nie sygnalizuję.
Ale to Ty podobno na podst. PoRD wciskasz, że coś nie jest tym, czym widać, że jest. To Ty potrzebujesz dowodów na zaprzeczenie rzeczywistości, a nie ja na jej potwierdzenie.szerszon napisał(a):Wykaż ,ze to skręcanie jest zmiana kierunku jazdy na podstawie przepisów, a nie "bo widać"
Z twierdzeniem, że pojazd porusza się w innym kierunku niż jedzie to chyba żadna logicznie myśląca istota sobie nie poradzi. Ale, że pojazd może przez jakieś miejsce przejechać w innym kierunku niż ruch się w tym miejscu odbywa to już nikt problemu mieć nie powinien.szerszon napisał(a):kierunek ruchu nie musi sie pokrywać z kierunkiem jazdy i nie umiesz sobie z tym poradzić.
przez szoferemeryt » wtorek 14 października 2014, 17:25
przez LeszkoII » wtorek 14 października 2014, 18:15
Jan Zasel /na łamach l-instruktor.pl/ napisał(a):Krakowianie znowu zaskoczyli nas inicjatywą, tym razem nie negatywną (poprzednia ich propozycja by uznać, że każdy wlot na rondo jest samoistnym skrzyżowaniem, podtrzymana przez policję, okazała się przysłowiowym niewypałem).
przez szerszon » wtorek 14 października 2014, 23:48
Pisanie dla ciebie odpowiedzi to jak przelewanie łyżeczka morza...]A jak przed zjazdem z ronda pierścieniowego nie będziesz mieć P-8x to nie zobaczysz, że zjeżdżając z ronda pierścieniowego skręcasz? Zobaczysz. To dlaczego twierdzisz, że jest inaczej?
Chyba kpisz ? Przeciez twierdzę od zawsze , że jazda na wprost nie musi odbywac sie linii prostej. Dla ciebie najwyraźniej musi, bo nie będzie widać, że nie zmieniasz kierunku jazdy..T-18 się kłania...ciekawe kiedy sie tego nauczysz..może ankieta ?Nadal mylisz jazdę bez zmiany kierunku z jazdą w linii prostej, ale chwilowo nie ma to większego znaczenia.
Nie potrafisz wykazać ? BuuuuTo Ty potrzebujesz dowodów na zaprzeczenie rzeczywistości, a nie ja na jej potwierdzenie.
Z twierdzeniem, że pojazd porusza się w innym kierunku niż jedzie to chyba żadna logicznie myśląca istota sobie nie poradzi.
Ale, że pojazd może przez jakieś miejsce przejechać w innym kierunku niż ruch się w tym miejscu odbywa to już nikt problemu mieć nie powinien.
przez szerszon » wtorek 14 października 2014, 23:56
Podać ci parę nicków na tym forum ? Twój też się tam znajdzieWiększych absurdów nie czytałem.
Jak by był na tym forum to
, a ja wiem, że to właśnie Warszawiaki pierwsi wyprostowali rondo.
Nie wpadną jeśli bedą się stosować do przepisów, czyli np nie zawracać prawym pasem i omijać będą osobników z twoim punktem widzenia.Niech sobie nauczyciel prostuje ronda i uczy swych kursantów jak prosto na rondzie wpaść w tarapaty.
Chyba za bardzo zaprzyjaźniłeś sie z pewnym NiemcemZastanawia mnie to że najpierw nie było mowy o prawym kierunkowskazie na rondzie,
przez szymon1977 » środa 15 października 2014, 02:08
No i co z tego? Dlaczego wracasz do teorii, że skręcanie wg PoRD to zawsze z drogi w drogę skoro jej nie udowodniłeś, a przeczy jej rzeczywistość? Nie z drogi w drogę a jednak widać, że skręcanie.szerszon napisał(a):Przeciez jestem na tej samej drodze przed wylotem jak ipo wylocie...
Nie jest to możliwe. Zresztą widać, że porusza się w tym samy kierunku, w którym jedzie.szerszon napisał(a):Jak widać jego kierunek ruchu jest inny niz kierunek jazdy..
Oj Szerszon... nie wyjdziesz z dyskusji z twarzą nazywając "słowotwórstwem" używanie przeze mnie słów w formie innej niż użyte zostały w PoRD za to w formie wynikającej z konstrukcji zdania i reguł języka polskiego.szerszon napisał(a):co to w ogóle znaczy...zawsze gdy dostajesz łomot w przepisach posuwasz się do słowotwórstwa aby wyjść z twarzą
Kierunek mojej jazdy jest identyczny z kierunkiem ruchu odbywającego się na drodze. Kierunek mojej jazdy jest także identyczny z kierunkiem mojego ruchu - ale tutaj to akurat różnicy być nie może. Kierunek mojego ruchu jest identyczny z kierunkiem ruchu odbywającego się na drodze. Ale kierunek mojego ruchu to co innego niż kierunek ruchu odbywającego się na drodze nawet, jeżeli akurat oba kierunki ruchu są takie same. I to ostatnie nadal Cię przerasta.szerszon napisał(a):Potem polecam określić kierunek jazdy na drodze krętej i czy pokrywa się cały czas z kierunkiem ruchu
Skoro nie znasz odpowiedzi to zanim zerknij zapoznaj się z ogólnym znaczeniem pojęcia skręcanie. Być może będziesz musiał posiłkować się widzą, którą zdobyłeś (no dobrze, być może nie zdobyłeś choć powinieneś) kończąc edukację w szkole podstawowej z wynikiem pozytywnym.LeszkoII napisał(a):Czy to "wygląda na" skręcenia czy "nie wygląda na" skręcenia?
przez szoferemeryt » środa 15 października 2014, 07:21
przez LeszkoII » środa 15 października 2014, 08:04
Czyli uprawiasz propagandęszymon1977 napisał(a):Skoro nie znasz odpowiedzi to zanim zerknij zapoznaj się z ogólnym znaczeniem pojęcia skręcanie. Być może będziesz musiał posiłkować się widzą, którą zdobyłeś (no dobrze, być może nie zdobyłeś choć powinieneś) kończąc edukację w szkole podstawowej z wynikiem pozytywnym.
5. «o rzece, drodze itp.: odchylić się pod jakimś kątem w stosunku do poprzedniego odcinka»
No Szymon wyjaśnisz czy tramwaj może skręcać czy zawsze jedzie na wprost po łuku- A tramwaj zawsze ma pierwszeństwo?, niezależnie od tego gdzie skręca?
- No.
- A co by było, gdybym nie zatrzymał się tu...
itd..piętrzą się dynie, prawdziwe, spowite w czarną koronkę. Kiedy Anglik skręca w swoją uliczkę, jak zawsze w zimowy dzień zatrzymuje go.