Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć lub nie jeździć.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez dylek » wtorek 14 października 2014, 08:27

JacekRB napisał(a): 'Czarny' ewidentnie nie mógł już skręcić w stronę 'akumulatorów' (na wyjazd zachodni) a więc musiał mieć zamiar zjechać z ronda na południe - albo na wschód. W obu przypadkach jesteś obowiązany mu ustąpić Gdyby jednakże miał zamiar zjechać południowym wyjazdem w stronę TESCO to powinien to zaznaczyć włączeniem prawego kierunkowskazu, co z pewnością zauważyłbym (zwracałem na to uwagę) Co do tego akurat zdania są podzielone, czy musi, czy też tylko może
Domniewując (domiewywując?) że na południe nie będzie chciał zjechać - po braku włączonego kierunkowskazu - wjechałem na rondo. Na "zwykłym skrzyżowaniu też będziesz domniemywał, że skręci w lewo, bo nie ma prawego kierunkowskazu ? Raczej powinieneś domniemywać, że prosto chce jechać, a przewidzieć, że niektórzy nawet w lewo jadą bez lewego kierunkowskazu na rondach
Dałem ostro po hamulcach, obtrąbiłem barana, DLACZEGO NIE DAŁ ZNAKU KIERUNKOWSKAZEM będąc "na zdjęciu nr 2" - chyba wówczas miał taki obowiązek? Raczej uszy bym kładł po sobie, a nie trąbił - to ty nie zamierzałeś mu ustąpić. Nie zdziwię się jak w jego głowie zostałeś nie mniejszym baranem niż on w twojej
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szoferemeryt » wtorek 14 października 2014, 09:19

dylek napisał(a):Ekspert nie napisał źle... ale to co napisał jest dalekie od "krakowskiego" podejścia do rond.

To jest prawie że dokładnie tzw szkołą krakowska, poza jednym tj lewym kierunkowskazem.

dylek napisał(a):To co pisuje frakcja pro-Dworakowa na tym forum jest wręcz sprzeczne z cytowanym przez ciebie ekspertem.
Mamy naskakiwać na eksperta, jak dobrze pisze ?

Nikt nie nakazuje na nikogo naskakiwać tak jak to czynicie z tymi co maja odmienne poglądy, a Pan Dworak mówi dokładnie to co expert bez lewego migania.

dylek napisał(a):Nie ma nic o obowiązku prawego przed zjazdem,
Nie ma nic o jechaniu w lewo z prawego psa, jest wręcz pisane, że jak na zwykłym skrzyzowaniu.

A jest obowiązek prawny stosować przepis zwykłego skrzyżowania do ruchu okrężnego?
dylek napisał(a):Z eksperta opiniami nie walczymy i nie komentujemy, bo tego nie wymaga ten wpis.
Wpisy niektórych userów wymagają :D

Tak nie wymaga komentarza, bo to tezy prawdziwe, a co napisane w odpowiedzi na zapytanie Jacka RB???? Przeciwieństwo i w moim osobistym odczuciu nieprawdę oparta na błędnych założeniach.
Polecam lekturę Pana Zbigniewa Drexlera;
http://books.google.pl/books?id=nzt-eZa ... ny&f=false
srtona 100 i 101.
szoferemeryt
 
Posty: 1155
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 16:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez maryann » wtorek 14 października 2014, 09:43

szerszon napisał(a):
Ja stosuję się do znaków dokładnie jakie są;

Taaa..chyba do C-12 który rzekomo pokazuje kierunek jazdy :lol:
To zastosuje sie do przepisów..tylko nie w ten sposób jak user powyżej
Ta. A jakoś merytorycznie bez kpin też umiesz pisać?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » wtorek 14 października 2014, 09:48

szoferemeryt
To jest prawie że dokładnie tzw szkołą krakowska, poza jednym tj lewym kierunkowskazem.

"Prawie" robi róznicę. :wink: We wspomnianym przez ciebie materiale jest wyraźne odniesienie do rond lotnisk, gdzie ten C-12 pasuje jak kwiatek do kozucha..ale jest i trzeba sobie z tym poradzić.
a Pan Dworak mówi dokładnie to co expert bez lewego migania.

Nie zauważyłem w materiale określenia "zmiana kierunku jazdy" w prawo przy zjeździe z ronda.

A jest obowiązek prawny stosować przepis zwykłego skrzyżowania do ruchu okrężnego?
A masz przepisy do niezwykłego skrzyzowania ? W takim układzie pozostaje stosować to co jest.A nie wymyślać "własne kierunki jazdy faktycznie rzeczywiste bo widać"
=============================================
maryann

Ta. A jakoś merytorycznie bez kpin też umiesz pisać?
Co ?! Ja kpię ?!!!! Skandal !!!! :D
Przepraszam, ale niektóre wpisy naprawdę powodują zdumienie i wesołość... i tak się powstrzymuję...przecież stać mnie na więcej ... :wink: :mrgreen:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez JacekRB » wtorek 14 października 2014, 10:14

dylek napisał(a):
JacekRB napisał(a): 'Czarny' ewidentnie nie mógł już skręcić w stronę 'akumulatorów' (na wyjazd zachodni) a więc musiał mieć zamiar zjechać z ronda na południe - albo na wschód. W obu przypadkach jesteś obowiązany mu ustąpić Gdyby jednakże miał zamiar zjechać południowym wyjazdem w stronę TESCO to powinien to zaznaczyć włączeniem prawego kierunkowskazu, co z pewnością zauważyłbym (zwracałem na to uwagę) Co do tego akurat zdania są podzielone, czy musi, czy też tylko może
Domniewując (domiewywując?) że na południe nie będzie chciał zjechać - po braku włączonego kierunkowskazu - wjechałem na rondo. Na "zwykłym skrzyżowaniu też będziesz domniemywał, że skręci w lewo, bo nie ma prawego kierunkowskazu ? Raczej powinieneś domniemywać, że prosto chce jechać, a przewidzieć, że niektórzy nawet w lewo jadą bez lewego kierunkowskazu na rondach
Dałem ostro po hamulcach, obtrąbiłem barana, DLACZEGO NIE DAŁ ZNAKU KIERUNKOWSKAZEM będąc "na zdjęciu nr 2" - chyba wówczas miał taki obowiązek? Raczej uszy bym kładł po sobie, a nie trąbił - to ty nie zamierzałeś mu ustąpić. Nie zdziwię się jak w jego głowie zostałeś nie mniejszym baranem niż on w twojej
To co piszesz jest spójne i logiczne, ale na rondach z jednym pasem ruchu po obwiedni. Jeśli należy traktować uczestnika jadącego wewnętrznym pasem tak samo, jakby jechał zewnętrznym, to powstaje pytanie: po co są malowane dwa pasy ruchu w ogóle? Mam na myśli pasy 'w kółko', bo gdyby była turbina, to w ogóle nie byłoby tematu:

Obrazek
JacekRB
 
Posty: 39
Dołączył(a): sobota 29 marca 2014, 00:36

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » wtorek 14 października 2014, 10:18

to powstaje pytanie: po co są malowane dwa pasy ruchu w ogóle?

Po to jak na innym skrzyzowaniu na drodze z pierwszeństwem sa malowane np 3 pasy. Po to, abys nie liczył pasów tylko ustąpił temu co jest juz na powierzchni skrzyżowania.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez JacekRB » wtorek 14 października 2014, 10:34

szerszon napisał(a):
to powstaje pytanie: po co są malowane dwa pasy ruchu w ogóle?

Po to jak na innym skrzyzowaniu na drodze z pierwszeństwem sa malowane np 3 pasy. Po to, abys nie liczył pasów tylko ustąpił temu co jest juz na powierzchni skrzyżowania.
Poprosiłbym jednak bardziej 'łopatologicznie' (bez żadnej ironii) - skoro mam nie liczyć pasów, to czemu to rondo nie jest wymalowane tak:
Obrazek
Wyszłoby na to samo, po obwiedni nie ma możliwości jechania dwóch pojazdów obok siebie, a szansa kolizji/wymuszenia znacznie mniejsza.
JacekRB
 
Posty: 39
Dołączył(a): sobota 29 marca 2014, 00:36

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez LeszkoII » wtorek 14 października 2014, 11:56

dpilch napisał(a):To rondo w Piastowie, to bubel drogowy.
Czyżby dlatego, "bo na wprost to tak, jak linie prowadzą" :hmm:
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez dylek » wtorek 14 października 2014, 12:18

szoferemeryt napisał(a):To jest prawie że dokładnie tzw szkołą krakowska, poza jednym tj lewym kierunkowskazem.

Nie, to jest zupełnie co innego.
Krakowska szkoła dopuszcza objeżdżanie ronda pasem zewnętrznym, a p. Zasel nie. Krakowska szkoła nie dopuszcza wyjeżdżania pasem lewym, a p. Zasel tak..itd...
szoferemeryt napisał(a):A jest obowiązek prawny stosować przepis zwykłego skrzyżowania do ruchu okrężnego?

No cały ambaras jest w tym, że nie ma oddzielnych przepisów do zwykłych skrzyżowań, a oddzielnych do rond. Tak więc jedne i te same przepisy... i w związku z tym również te same zachowania na skrzyżowaniach.
A tu się próbuje wmawiać, że na takich skrzyżowaniach to mam w lewo jechać tylko z lewego pasa z lewym kierunkowskazem, a na innych skrzyżowaniach mogę w lewo jechać z prawego pasa i to bez kierunkowskazu i to ponoć dlatego, że przepisy tak stanowią - na to mojej zgody nie ma - zresztą zgody p. Zasela również nie ma.

JacekRB - wystarczyło wjeżdżając obserwować kolesia mając na uwadze, że ciąży na tobie obowiązek ustąpienia mu i nie byłoby problemu. Puściłbyś go przodem i sprawa by w ogóle nie zaistniała. To, czy on włączył kierunkowskaz, czy nie - nie ma znaczenia przy rozstrzyganiu, czy mu ustąpiłeś, czy nie.
Proponowane przez ciebie "wycięcie" pasa wewnętrznego nie ma sensu - jak z dwóch pasów dolotowych chcesz upchnąć pojazdy na jednym pasie obwiedni ?
Robić wąski lejek na dojazdach i dojazd też zrobić jednym pasem ?
Raczej jestem bardziej skłonny przemalować to rondo na "kwadratowe" z wyprowadzeniem obu pasów z ronda, albo turbinowo zorganizować tu ruch ( troszkę droższe rozwiązanie wymagające zmian geometrii wyspy, ale również o niebo lepsze niż to, co teraz jest wymalowane).
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez maryann » wtorek 14 października 2014, 12:33

szerszon napisał(a):
to powstaje pytanie: po co są malowane dwa pasy ruchu w ogóle?

Po to
Bzdury(oczywiste!) skasowałem. Ale zostawiłem w cytacie przyznanie, że mamy pasy ruchu. Zatem liczę, zę skoro sa to bezdyskusyjnie pasy ruchu, będziesz je traktował jak pasy ruchu, a nie jak napisałeś.
dylek napisał(a): cały ambaras jest w tym, że nie ma oddzielnych przepisów do zwykłych skrzyżowań, a oddzielnych do rond. Tak więc jedne i te same przepisy... i w związku z tym również te same zachowania na skrzyżowaniach.
Z tym szczegółem, że jak na zwykłym skrzyżowaniu masz pasy ruchu, to się do nich stosujesz- i analogicznie do innych przepisów- też. Nie ma czegoś takiego jak eksterytorialność skrzyżowań z zasad ruchu drogowego. "nie ma oddzielnych przepisów do zwykłych skrzyżowań", są dodatkowe, czasami wyraźnie znoszące ogólne, czasami coś dodające.
Jest jedna kwestia- czy trzeci zjazd z ronda to skręt w lewo, czy w prawo. Paranoja, ale do tego cały wątek się sprowadza. Kapkę wcześniej Leszkowi wykazałem, że jednak w prawo.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez dylek » wtorek 14 października 2014, 12:47

maryann - ZWYKŁE SKRZYŻOWANIE
Jadąc z naprzeciwka i zamierzając skręcić w lewo (pojechać zgodnie z pierwszeństwem przejazdu) :
- włączę lewy kierunkowskaz
- zrobię to tylko z lewego pasa
- po skręcie mogę zając dowolny pas
- a jeśli zdecyduję się zająć prawy pas, to zakładam, że ten podporządkowanej po mojej prawej nie będzie mi się tam "wleszczał", tylko mi ustąpi.
- ten z środkowego pasa przed skrzyżowaniem jadący obok mnie - zakładam, że mi nie pojedzie również w lewo (bo tak go pas prowadzi)
- a nawet jeśli to zrobi łamiąc przepisy, to zakładam, że włączy lewy kierunkowskaz i puści mnie przodem, bym mógł wybrać i prawy pas, a nie będzie mi się tam wbijał.

Zakładam tak - bo tak te dylematy rozstrzygają przepisy.

Analogiczna sytuacja na rondzie dla mnie powinna być analogicznie rozstrzygana.

Niestety jest spora grupa osób, która uważa, ze na rondzie to już zupełnie inne zasady panują.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez maryann » wtorek 14 października 2014, 13:15

dylek napisał(a):Analogiczna sytuacja na rondzie dla mnie powinna być analogicznie rozstrzygana.
Szacun, ale no niestety -nie.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » wtorek 14 października 2014, 13:16

maryann
Bzdury(oczywiste!) skasowałem.
Według tego co prezentujesz na forum to nie jesteś w stanie okreslić, czy napisałem bzdurę czy nie napisałem bzdury. :D
A uważasz ,że A-7 dotyczy tylko pasa zewnetrznego ? :hmm: Uważaj tak dalej... :lol:
.
Ale zostawiłem w cytacie przyznanie, że mamy pasy ruchu.

mamy.. :D po to abys nie zawracał zewnetrznym :lol:
Zatem liczę, zę skoro sa to bezdyskusyjnie pasy ruchu, będziesz je traktował jak pasy ruchu, a nie jak napisałeś.
A ja liczę, chociaz chyba nadaremnie, ze jednak zastosujesz sie kiedys do przepisów i nie będziesz mi tu lansował szkoły krakowskiej.

Jest jedna kwestia- czy trzeci zjazd z ronda to skręt w lewo, czy w prawo. Paranoja, ale do tego cały wątek się sprowadza. Kapkę wcześniej Leszkowi wykazałem, że jednak w prawo.
Tutaj pewien zwolennik twojego punktu widzenia napisał, że pewne oczywiste sprawy z założenia ustawodawcy są znane. Jak widać w twoim przypadku ..nie są znane.
dpilch
,
że w art. 22 nie chodzi o skręcanie, tylko o wzajemne położenie wlotu i wylotu skrzyżowania . Przegapiłeś?
Tytuł oddziału traktuje o zmianie kierunku jazdy lub pasa ruchu. A położenie wlotu i wylotu ma takie znaczenie, że nie będziesz zawracał pasem zewnętrznym.
Takie same znaczenie położenia wlotów i wylotów masz na zwykłym skrzyżowaniu.
=======================================
maryann napisał(a):
dylek napisał(a):Analogiczna sytuacja na rondzie dla mnie powinna być analogicznie rozstrzygana.
Szacun, ale no niestety -nie.

Bo ty tak uważasz ? :lol: Masz może jakieś przepisy kwestionujące punkt widzenia dylka ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez maryann » wtorek 14 października 2014, 13:39

szerszon napisał(a):Masz może jakieś przepisy kwestionujące punkt widzenia dylka ?
Po co mam się pluć? Może najpierw gdzieś taki opis z PoRD zacytuje?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » wtorek 14 października 2014, 13:41

Bo sie nie zawraca z pasa prawego..to takie trudne ? Art 22..a dla bardziej opornych stawiają F-10 i P-8x
A C-12 co ci tu ma do tego ?

maryann
Po co mam się pluć? Może najpierw gdzieś taki opis z PoRD zacytuje?
Bardzo trafnym słowem określiłeś swoje wypowiedzi. :wink:
czyli jak nie masz innych przepisów to zastosuj sie do tych , które są i nie popisuj sie . :D
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 73 gości