Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć lub nie jeździć.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 06 października 2014, 02:50

pieter napisał(a):Czy można wjechać na skrzyżowanie jeżeli za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy?
O ile NA nim jest wystarczająca oczywiście tak.
=====
LeszkoII napisał(a):Widzisz strzałkę w lewo na wlocie to znaczy, że będziesz skręcał w lewo przez skrzyżowanie, jeden raz.
Nic podobnego! Strzałka w lewo przed skrzyżowaniem oznacza, że będę przejeżdżał w lewo przez to skrzyżowanie. Nigdzie nie jest powiedziane, że przejeżdżając przez to skrzyżowanie w lewo będę skręcał na nim jeden raz w lewo. To nadal tylko Twoje założenie, na potwierdzenie którego czekam.

Jak na razie to żaden przepis, ani przestawione przez Ciebie "konteksty" nie zaprzeczają możliwości wielokrotnego skręcenia podczas jednego przejazdu przez skrzyżowanie. I bardzo dobrze, bo poza Waszymi postami wszystko wskazuje na to, że przejeżdżając w lewo przez klasyczne rondo pierścieniowe skręcam w prawo wjeżdżając na nie, następnie jadę łukiem w lewo, i na koniec ponownie skręcam w prawo zjeżdżając z niego.
-----
LeszkoII napisał(a):..ale Ty powiesz, że tego nie napisano w PoRD.
Dlaczego niby strzałka zezwalające na przejazd w lewo przez skrzyżowanie, która nie zezwala na skręcenie w lewo na skrzyżowaniu miała by zezwalać na zawracanie? Właśnie dlatego nie zezwala, że o ile w ogóle taka strzałka istnieje to nie jest ona wyjątkiem, który w PoRD opisano. A teraz udowodnij, że nie może być strzałki w lewo zezwalającej na przejazd w lewo przez skrzyżowanie nie będący skręceniem w lewo.

Na przykładzie resoraka i piaskownicy wykazałem, że jest możliwe przedostanie się w lewo przez określony obszar poprzez np. skręcenie w prawo, jazdę łukiem w lewo i ponowne skręcenia w prawo na tym obszarze. Rozrysowanie przejazdu w lewo na schemacie klasycznego ronda pierścieniowego potwierdza, że jest także możliwy przejazd samochodem w lewo przez skrzyżowanie poprzez skręcenie w prawo, jazdę łukiem w lewo i ponowne skręcenia w prawo na tym skrzyżowaniu. Jedyne co Ci pozostaje, to wykazanie, że tego co w ogólnym znaczeniu pojęcia jest skręcaniem, mamy nie traktować jako skręcanie bo w PoRD skręcaniem jest cały przejazd przez skrzyżowanie i nie dzielimy tego przejazdu na poszczególne części.

Wykaż, że błędem jest przedstawienie na moim rys E schematu wycinka skrzyżowania (zjazd z klasycznego ronda pierścieniowego) i próba dokonania oceny, czy jest to skręcanie czy nie. Bo, że wszystkie znane mi cechy skręcania posiada nie mam wątpliwości... poza brakiem zbieżności z przejazdem przez skrzyżowaniem w prawo, o którym ciągle mówcie, a o którym w PoRD nie ma ani słowa.

Obrazek
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » poniedziałek 06 października 2014, 07:58

szymon1977

Nigdzie nie jest powiedziane, że przejeżdżając przez to skrzyżowanie w lewo będę skręcał na nim jeden raz w lewo.
Będzie zmieniał kierunek jazdy w lewo i to ma sygnalizować, niezależnie od tego, czy nawet pojedzie zygzakiem. Nigdzie nie masz napisane, że skręcając w lewo( zmieniając kierunek jazdy) robisz choinke z samochodu

na potwierdzenie którego czekam.

Nie czekaj...czytaj polski PoRD

I bardzo dobrze, bo poza Waszymi postami wszystko wskazuje na to, że przejeżdżając w lewo przez klasyczne rondo pierścieniowe skręcam w prawo wjeżdżając na nie, następnie jadę łukiem w lewo, i na koniec ponownie skręcam w prawo zjeżdżając z niego.
Bo "tak widać z twojej zabawy resorakiem w piaskownicy" ? :wink:
Nikt nie kwestionuje zmiany kierunku ruchu przy jeździe na wprost.

Wykaż, że błędem jest przedstawienie na moim rys E schematu wycinka skrzyżowania (zjazd z klasycznego ronda pierścieniowego) i próba dokonania oceny, czy jest to skręcanie czy nie.
Znowu rysuneczek ? Wstaw go w stopkę :lol:
Tak, to jest skręcanie, ale czy to zmiana kierunku jazdy ? Nie podejmę się określenia tego na podstawie fragmentu skrzyżowania..no chyba ,ze wyprostujesz rondo i masz cztery skrzyżowania...wtedy jak najbardziej masz rację...skręt będzie zmiana kierunku jazdy.
Tylko że twoje założenie nie ma podstaw i wynikające z tego przemyślenia można potraktować jako element humorystyczny w tym wątku.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez maryann » poniedziałek 06 października 2014, 09:47

dylek napisał(a):Wpaja ludziom, że na rondzie to się jedzie w kółko prosto, a zjeżdżając skręca w prawo...
Dostawczak miał na asfalcie strzałkę
Kiedy zrozumiesz, że znaki czasem coś zmieniają? dylek, już przestań- przecież to proste- jak są linie, to prowadzą, jak są strzałki to coś wskazują... a jak nie to mamy przepisy. Nie rób z siebie imbecyla w tak prostej kwestii!
dylek napisał(a): zasadach piszę, a nie o liniach.
Śnieg posypie iiiiii ??
Ico? Na różne rzeczy sypie- i co? Jak posypie na turbinowe, to je zmieni, a jak posypie na klasyczne, to nie zmieni? Mnie nie, Tobie tak- i co zakażemy opadów w PoRD?
szerszon napisał(a):Kiedy załapiesz, że skrzyzowanie to przecięcie sie dwóch dróg, a nie pięć ?
Nigdy. Bo dróg jest tyle, ile jest. Co za różnica- akurat omawiamy proste rondo. Ale ogólnie- ja tego nie wiem, może mi się pomyliło czy widziałem na schemacie ronda ich sześć czy siedem- jestem na rondzie i widzę jeden samochód, jeden wylot. Jeśli jeszcze raz napiszesz, że czegoś nie wiadomo przy tych danych, to co Ty w ogóle wiesz?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » poniedziałek 06 października 2014, 10:03

maryann

Kiedy zrozumiesz, że znaki czasem coś zmieniają?
:spoko: cud !!!!!
To polecam F-10

. a jak nie to mamy przepisy
Tu też czekam na cud

Nigdy. Bo dróg jest tyle, ile jest.
To widać :wink: Czyli ile ? 5? :wink:

Co za różnica- akurat omawiamy proste rondo.
Właśnie nie widzisz różnicy i prostujesz rondo wbrew przepisom. :wink:

jestem na rondzie i widzę jeden samochód, jeden wylot. Jeśli jeszcze raz napiszesz, że czegoś nie wiadomo przy tych danych, to co Ty w ogóle wiesz?
To cud (kolejny) ,że jakoś na to rondo wjechałeś..którymś tam wlotem.
Rozumiem, ze poziom znajomości PoRD , jaki obecnie osiągnąłeś nie pozwala ci objąć umysłem całego skrzyżowania( i nie mam na myśli Placu Grunwaldzkiego w Szczecinie) i musisz sobie podzielić na cztery skrzyżowania..ok..dziel sobie..tylko nie wciskaj kitu.
Na razie wiem tyle, ze nie ogarniacie zmiany kierunku jazdy na skrzyżowaniu.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez LeszkoII » poniedziałek 06 października 2014, 10:20

pieter napisał(a):Ludzie, ile wy macie lat? Macie problem ze zrozumieniem prostego zdania?
Wyszło z Ciebie, w końcu, jak traktujesz brzmienie przepisu prawnego. Masz zrozumieć zdanie, będące przepisem PoRD, a nie wyłącznie rozpatrywać je jako dowolne zdanie, pomijając znaczenie przepisu. Przepis z Art. 25.4.(podobnie jak każdy inny) powstał w jakimś celu. Czy jesteś zdolny spróbować przedstawić nam tutaj sens jego powstania czy wolisz podchodzić to tematu jak do losowo wyciętego z gazety zdania?
pieter napisał(a):Czy można wjechać na skrzyżowanie jeżeli za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy?
Pytanie Drezyny było inne, chodziło mu "o takie rondo", które wkleiłeś. No i odpowiedź padła w związku z jego pytaniem a nie w związku z samym tekstem Art. 25.4..
pieter napisał(a):Po co to chłopskie filozofowanie?
Jeśli Sąd Najwyższy interpretuje przepisy prawa(po czym te orzeczenia lądują w Dzienniku Ustaw RP), to też nazwiesz działalność tej instytucji jako "chłopskie filozofowanie"? Zupełnie pomijasz utylitarną funkcję prawa.

===============
do Szymona
szymon1977 napisał(a):Strzałka w lewo przed skrzyżowaniem oznacza, że będę przejeżdżał w lewo przez to skrzyżowanie.
Wniosek słuszny w oparciu o "220". Jakoś podejrzanie pomijasz treści z "170", gdzie napisano wprost o kierunkach jazdy oraz o skręcaniu w lewo(zmianie kierunku jazdy). Co Cię upoważnia do tak selektywnego podejścia? Pisałem wielokrotnie o analizie porównawczej, która trzeba wykonać, żebyś jej efekt mógł uznać za "dowód". Dopóki jej SAM nie poczynisz, to "dowodu" nie zrozumiesz.
szymon1977 napisał(a):Nigdzie nie jest powiedziane, że przejeżdżając przez to skrzyżowanie w lewo będę skręcał na nim jeden raz w lewo.
Skręcał - w sensie zmieniał kierunek jazdy(z Art.22). Skoro w przepisach mowa o przejeździe przez skrzyżowanie, to znaczy że należy je przejechać - bo do tego służy. Nie służy do parkowania, do ćwiczenia manewrów nauki jazdy po łuku, bo nie jest placem manewrowym, na którym punkt odniesienia do zmiany kierunku ruchu dobierany jest swobodnie.
szymon1977 napisał(a):Jak na razie to żaden przepis, ani przestawione przez Ciebie "konteksty" nie zaprzeczają możliwości wielokrotnego skręcenia podczas jednego przejazdu przez skrzyżowanie.
Zawsze skręcasz, uświadom to sobie sobie :) Problem w tym, że nie rozróżniasz lub bagatelizujesz sedno skręcenia(w kontekście nazwijmy: zmiany kierunku ruchu) kół pojazdu od skręcenia(w kontekście Art. 22., nazwijmy: zmiany kierunku jazdy)pojazdu względem ciągu dróg wlotowych. Jedno uznajesz za drugie na podstawie "bo wygląda". Wjazd na skrzyżowanie tez wygląda... a prawego kierunkowskazu na lewym pasie wlotu - to rzadki widok, nawet na filmach z Dworakiem. Zastanów się - dlaczego.
szymon1977 napisał(a):Dlaczego niby strzałka zezwalające na przejazd w lewo przez skrzyżowanie, która nie zezwala na skręcenie w lewo na skrzyżowaniu miała by zezwalać na zawracanie?
Przykro mi - nie rozumiem pytania, jest zagmatwane i posiada szereg tez, z którymi ciężko się zgodzić. Ponadto znów uczepiłeś się tego "przez skrzyżowanie". Robisz to od czasu, jak Dylek wrzucił skan z "220" o wytycznych F-10 :) To tylko miała być taka pomocna dłoń z jego strony, nie zapominaj o "170".
szymon1977 napisał(a):A teraz udowodnij, że nie może być strzałki w lewo zezwalającej na przejazd w lewo przez skrzyżowanie nie będący skręceniem w lewo.
:lol: W "170". Nie wiem jaki sposób dowodzenia (metodologię dowodów) uznasz za dopuszczalny i optymalny w naszych sporach.
szymon1977 napisał(a):Na przykładzie resoraka i piaskownicy wykazałem
A powinieneś wykazać na podstawie PoRD lub prawa z nim powiązanego.
szymon1977 napisał(a):Jedyne co Ci pozostaje, to wykazanie, że tego co w ogólnym znaczeniu pojęcia jest skręcaniem, mamy nie traktować jako skręcanie bo w PoRD skręcaniem jest cały przejazd przez skrzyżowanie
...raczej opuszczenie ciągu danej drogi(w jednym kierunku), która przecina się(łączy lub rozwidla) z inną. Opuszczenie ciągu tej drogi(w jednym kierunku) następuje wprawdzie jeszcze na skrzyżowaniu, chociaż celem jest tutaj opuszczenie powierzchni skrzyżowania. Celem samym w sobie nie jest poruszanie się po skrzyżowaniu różnymi, nawet zapętlającymi się trajektoriami.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szoferemeryt » poniedziałek 06 października 2014, 11:40

Klasyczne skrzyżowanie z ruchem okrężnym inaczej pierścieniowe.
Odkąd to przed i na klasycznym mamy oznakowanie inne niż tylko A-7 I C-12?
Ciekaw skąd u niektórych pojawiają się F-10 czy inne oznakowania, a już cudem są sygnalizatory S-x.
szoferemeryt
 
Posty: 1155
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 16:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez LeszkoII » poniedziałek 06 października 2014, 12:13

szoferemeryt napisał(a):Odkąd to przed i na klasycznym mamy oznakowanie inne niż tylko A-7 I C-12?
"Skrzyżowanie klasyczne o ruchu okrężnym" to określenie potoczne, które wprowadził jak sądzę pan Marek Dworak nie mając ku temu żadnej podstawy prawnej. Co ciekawe, ostatnio powiedział w programie JB, że na klasycznym SoRO występuje duża wyspa centralna(jako jeden z warunków definicji) - tymczasem na rondo przy ul. Marii Dąbrowskiej w Krakowie posiada małą wyspę, co potwierdzają pomiary i przepisy prawne. Więc albo p. Dworak powinien podreperować swoją definicję żeby móc to skrzyżowanie(i inne o takich gabarytach) nazywać klasycznym... ALBO wybrać się z kamerą na skrzyżowanie z dużą wyspą centralną, najlepiej tak dużą żeby nie było wątpliwości, że posiada więcej niż 50m(a średnica zewnętrzna obwiedni - więcej niż 65m).
szoferemeryt napisał(a):Ciekaw skąd u niektórych pojawiają się F-10 czy inne oznakowania, a już cudem są sygnalizatory S-x.
Jestem ciekaw, jaki przepis zabrania umieszczania znaków F-10 na wlotach. Przeciwnie - wloty na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym określają przepisy ogólne oznakowań wlotów, w zakresie wytycznych umieszczania znaków poziomych. Tylko trzeba te przepisy znać.

Obrazek

Obrazek

To skrzyżowanie nawet spełnia parametry małego ronda :P
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » poniedziałek 06 października 2014, 13:23

maryann napisał(a):
szerszon napisał(a):.
Jaśniej i konkretniej- można... prosić?

Prościej już sie nie da. Przykro mi.Pozostaje tylko studiowanie PoRD i wyciąganie wniosków.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez maryann » poniedziałek 06 października 2014, 14:19

LeszkoII napisał(a):
szoferemeryt napisał(a):Odkąd to przed i na klasycznym mamy oznakowanie inne niż tylko A-7 I C-12?
"Skrzyżowanie klasyczne o ruchu okrężnym" to określenie potoczne, które wprowadził jak sądzę pan Marek Dworak nie mając ku temu żadnej podstawy prawnej.
Nie. "Rondo klasyczne" to umowny sposób nazwania ronda oznakowanego w szczególny sposób: C12+A7, + ew. linie koncentryczne wokół wyspy. Wszelkie dalsze znaki mocniej precyzują lub nawet zmieniają zachowanie w takim miejscu. Zachowamy się tam zapewne inaczej, więc i argumenty w rozmowie będą inne z innymi podstawami prawnymi; w ogóle będziemy mówić o czymś innym. Dlatego umówmy się, o czym piszemy, tak samo jak umówiliśmy się, że pod słowem 'rondo' rozumiemy skrzyżowanie z ruchem okrężnym. Podsumowując: gdy piszemy o "rondzie klasycznym" mamy na myśli skrzyżowanie oznakowane tylko C12+A7(+linie wyznaczające koncentryczne pasy). Zgoda?
szerszon napisał(a):maryann
Kiedy zrozumiesz, że znaki czasem coś zmieniają?
:spoko: cud !!!!!
To polecam F-10
Tego nie rozumiem.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » poniedziałek 06 października 2014, 14:58

maryann napisał(a):Tego nie rozumiem.

Nie rozumiesz kierunków przejazdu przez skrzyżowanie wskazanych na znaku, ze są na wprost pomimo tego, ze pokręcisz sobie trochę kierownicą ?
Że z tego znaku wynika ,ze jedziesz na wprost, a nie zmieniasz kierunek jazdy w prawo opuszczając rondo ?
Jak ty jeździsz po rondach np turbinowych ? Też zawsze w prawo ?
Przecież znaki dobitnie pokazują cos innego..dla tych co nie mogą pojąć Art 22.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez LeszkoII » poniedziałek 06 października 2014, 15:23

maryann napisał(a):Podsumowując: gdy piszemy o "rondzie klasycznym" mamy na myśli skrzyżowanie oznakowane tylko C12+A7(+linie wyznaczające koncentryczne pasy). Zgoda?
Jak mówisz o liniach, to znaczy że na obwiedni są dwa pasy ruchu dla danego kierunku jazdy na wprost przez skrzyżowanie. A jak nie ma tych linii - to co? Na większości SoRO z obwiednią odginającą tor ruchu - nie powinno ich być wcale. No chyba, że średnica zewnętrzna ronda ma więcej niż 65m - ale ten przypadek reprezentuje większość? Śmiem twierdzić, że nie.

Zresztą - pas ruchu to podłużny pas jezdni(jednej) wystarczający do(...). No to są dwa przypadki:
a.) obwiednia to jedna, odrębna jezdnia jednej drogi
b.) na obwiednię składają się przecinające się jezdnie dróg wlotowych i takie jezdnie(oraz pasy wzdłuż nich) łatwo policzyć .

Wariant a.) odpada, bo skrzyżowanie jest jedno a obwiednia nie jest jedną drogą. Wariant b.) przyjmuję, pomimo że na powierzchni skrzyżowania ciąg jezdni wlotowych jest odchylony - z uwagi na wyspę centralną .
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez maryann » poniedziałek 06 października 2014, 15:31

szerszon napisał(a):Nie rozumiesz ...
Nie rozumiem Twoich skrótów. Co, pani w podstawówce nie uczyła pisać pełnym zdaniem?
szerszon napisał(a):
maryann napisał(a):Jak ty jeździsz po rondach np turbinowych ?
To nie ten wątek.
szerszon napisał(a):
maryann napisał(a):Tego nie rozumiem.
Nie rozumiesz kierunków przejazdu przez skrzyżowanie wskazanych na znaku, ze są na wprost pomimo tego, ze pokręcisz sobie trochę kierownicą ?
Kiedy widzę dwa RÓŻNE znaki(czyli z dwoma rozbieżnymi informacjami), nawet wtedy staram się zastosować do obydwu... Czyli wjeżdżam na skrzyżowanie tak jak pokazuje F10, potem robię to co wynika z kolejnych napotkanych znaków.
Wiem, Wy wybieracie inaczej: F10 konsekwentnie, a linie z przymróżeniem oka, jako lekką sugestię, jako alternatywną wersję zachowania. Tak?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez dylek » poniedziałek 06 października 2014, 15:40

LeszkoII napisał(a):Obrazek


LeszkoII - do kompletu dołóż jeszcze, że średnie i duże można stosować tylko poza terenem zabudowy... :D

Ciekawe ile by ich zostało gdyby pokasować te, które są "bezprawnie" :D i jak odsetek tych pozostałych przy życiu "klasyków" względem całej reszty rond wpłynąłby na popularność krakowskiego podejścia do rond . :twisted:
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » poniedziałek 06 października 2014, 15:48

maryann
Nie rozumiem Twoich skrótów.
Ci co mają pojęcie o PoRD nie mają problemów ze zrozumieniem. Jakoś leszko i dylek nie proszą o wyjaśnienia. Mają lotne umysły..najwidoczniej :wink:

To nie ten wątek.
:lol: :lol: :lol:

Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć
a o czym ? wszystko zrozumiem, ale nie wiedzieć w jakim wątku sie pisze...sorki !!!!

Kiedy widzę dwa RÓŻNE znaki(czyli z dwoma rozbieżnymi informacjami)

A jaki tojeszcze znak widzisz sprzeczny z F-10 ? Jakiś F-11 ?
Chyba nie C-12 :lol:
Czyli wjeżdżam na skrzyżowanie tak jak pokazuje F10, potem robię to co wynika z kolejnych napotkanych znaków.
Przeczytaj dyspozycje F-10 np 10 razy..jak nie pomoże to kolejne 10...
Dlatego ci podałem za przykład rondo turbinowe, abyś w końcu zrozumiał...ale nie chcesz tego uczynić.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez LeszkoII » poniedziałek 06 października 2014, 16:15

dylek napisał(a):LeszkoII - do kompletu dołóż jeszcze, że średnie i duże można stosować tylko poza terenem zabudowy...
Nie zwróciłem uwagi na tą cenną informację :) Co do średnich - to w terenie zabudowy można je stawiać pod warunkiem, że rondo będzie w miejscu wlotów do miast lub w strefach podmiejskich; a te chyba nie muszą być poza terenem zabudowy.
Tak czy inaczej - ograniczenia i tak są duże. ... ten plac w Głogowie mmmmm nie ma to jak rynek poza terenem zabudowy :spoko:
szerszon napisał(a):Jakoś leszko i dylek nie proszą o wyjaśnienia.
Potwierdzam. Tutaj jesteśmy niemal idealnie zgodni.
Ostatnio zmieniony poniedziałek 06 października 2014, 16:17 przez LeszkoII, łącznie zmieniany 1 raz
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 62 gości