szoferemeryt napisał(a):Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo – także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo.

Na początek przypomnę twój rysunek.
Nie ma zamiaru podważać zasady prawej strony ale tylko w przypadku gdy pojadę na wprost gdyż przetnę tor jazdy białego.
A gdzie jest napisane, że zasada prawej strony to tylko wtedy, gdy jedziesz na wprost ? Jest napisane,że zbliżając się do skrzyżowania i nie ma w tej części przepisu nic w temacie skrętu w prawo.
Dlaczego więc w takim układzie wykluczasz skręt w prawo ?
. Zarzucasz mi że prostuję tory jazdy czy skrzyżowania. Nic takiego nie robię. Robi to za mnie T-6, które wskazuje rzeczywisty przebieg drogi z pierwszeństwem przez skrzyżowanie
Przecież biały z twojego rysunku zmienia kierunek jazdy w prawo. Chyba że uważasz,że nie zmienia i że jest to cały czas jedna i ta sama droga przed skrzyżowaniem jak i za nim.
Jeśli nie zmienia to jak sygnalizujesz jazdę prawego w jego prosto i w jego w lewo.
Przy okazji, na skrzyżowaniu istnieją drogi czy nie. Wyraźnie T-6 o tym mówi.
Na skrzyżowaniu drogi sie przecinają, łączą rozwidlają..
Zwróć uwagę na pogrubiony tekst powyżej. „a jeżeli skręca w lewo” – już skręca nie zamierza skręcać.
W pierwszej części przepisu też nie ma nic o zamiarze. To sprawa Art 22.5
Ponadto w punkcie 4.1 zabrania się;
wjeżdżania na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu lub za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy;
Nie widzę braku miejsca.
wiec musi przepuścić czerwonego gdyż skręca w lewo, chyba że skręcając w lewo sygnalizuje skręt w lewo, a co jeszcze może sygnalizować?
Gdyby skręcał w lewo to tory jazdy by sie nie przecięły.
Zawracanie, tylko przez takie zachowanie wprowadza w błąd czerwonego. No chyba że wystawi nogę jak to lubicie zarzucać innym aby odróżnić skręt od zawracania.
Znasz inny sposób sygnalizacji zawracania ?
To po co jest napisane o szczególnej ostrożności ? Po co o ustąpieniu pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony ?
Dlaczego nie bierzesz pod uwagę możliwości zawracania ? Nie wolno ?
Przy okazji naucz mnie zawracania na skrzyżowaniach i ruchu okrężnym. Czekam.
W odpowiednim wątku masz to juz wielokrotnie napisane.
Natomiast zamiotłeś pod dywan Art 5. Czy juz wiesz dlaczego względem tych dwóch pojazdów nie zastosujemy znaków tylko przepis ogólny, czy jeszcze nie wiesz ?
Przy okazji może znasz jakiegoś eksparta potwierdzającego twoje tezy!
A ty znasz eksperta, który przeczy moim tezom ? Argumentującego przepisami, a nie "umówmy się" lub "bo widać"