KOLIZJA NA RONDZIE

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez taik » piątek 21 marca 2014, 12:37

Makabra napisał(a):Chociaż dalej wychodzi tylko że nazewnictwo się zmienia a przepisy dalej te same się stosuje. Niech będzie przecięcie przez pasy z zachowaniem się tak jak przy zmianie pasa.

Wniosek jest poprawny - zmienia się nazewnictwo, można dodać jeszcze: i pewien charakter manewru.
Ale nie jest to nieistotna zmiana, powiedziałbym - dość istotna.

Dlatego na samym początku naszej dyskusji, dotyczącej przecięcia przez pas ruchu, napisałem:
taik napisał(a):Mimo że są to dwa różne manewry, a raczej, w tym przypadku, jest to kwestia doprecyzowania nazewnictwa, to pociągają za sobą takie same skutki - ustąpienie pierwszeństwa przejazdu pojazdowi, który pasem ruchu się porusza - to w sytuacji równorzędnej - ten sam kierunek ruchu, z którą na obwiedni SoRO mamy do czynienia.
Avatar użytkownika
taik
 
Posty: 807
Dołączył(a): poniedziałek 09 września 2013, 13:36

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez evo9rs » piątek 21 marca 2014, 12:38

maryann napisał(a):
maryann napisał(a):
dylek napisał(a):Ale masz na to jakiś paragraf, że jak do przecięcia się kierunków ruchu jest ponad ileś tam metrów, to A-7 już nie obowiązuje ?
A po co mie to, taki paragraf? C12+A7 dotyczy wjazdu, i oznacza "pierwszeństwo kierującego znajdującego się na skrzyżowaniu przed kierującym wjeżdżającym (wchodzącym) na to skrzyżowanie". To nastąpiło i A7 wypełnił swoją funkcję. Nie mamy napisane tu, że dotyczy wszystkich przecięć kierunków ruchu- tylko tego jednego.

Tu dobrze trafiłem, bo nikt nie zaprzeczył!
Makabra napisał(a):No to wyjaśnij zanim udasz się na spoczynek, co to jest zmiana pasa według PoRD? :D
Pewnie definicji nie ma... -ale czasem nie jest to każde wjechanie na sąsiedni pas?

:spoko: Brawo Maryann.
Zmiana pasa ruchu - jest to wjechanie na sąsiedni pas ruchu.

I po co tworzyć tu jakieś niestworzone teorie i elaboraty o kątach, przecięciach, kierunkach, odległościach od krawędzi..... itd. itp...... :roll: :roll: :roll: :lol:

Wjeżdżasz na sąsiedni pas? Ustępujesz pierwszeństwa zgodnie z art22.4. I nie ma znaczenia czy przy tym skręcałeś w niewłaściwy sposób....(albo właściwy dla ponadgabarytów) czy nie.
evo9rs
 
Posty: 346
Dołączył(a): środa 13 listopada 2013, 12:40

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez szymon1977 » piątek 21 marca 2014, 13:28

szerszon napisał(a):Niesamowite. napisali ci ,ze z tego pasa masz konkretny kierunek jazdy przez skrzyżowanie, a ty, że nie dotyczy...jeśli będą inne pasy obok i kierowcy wyznający podobna filozofię to niezły Meksyk sie szykuje.
Jaki "meksyk" masz na myśli? Jeżeli wszyscy kierujący zajmą PRZED rondem pas ruchu z taką strzałką, w jakim kierunku zamierzają przez rondo przejechać, a później na rondzie także zajmą pas z taką strzałką w jakim kierunku zamierzają przejechać żaden "meksyk" NA rondzie nie powstanie.

Dla przykładu, "220", Rys.8.5.4. dojeżdżamy od dołu i zamierzamy w lewo wyjechać. PRZED rondem wjeżdżamy na pas ze strzałką w lewo. Wiesz dlaczego? Z pasa ruchu PRZED rondem zostajemy wprowadzeni na pas ruchu NA rondzie także ze strzałką w lewo. Wiesz dlaczego? Jadąc PRZEZ rondo w lewo z pasa ruchu ze strzałką w lewo zostajemy przez linie prowadzącą wprowadzeni na pas ruchu... ups! bez strzałek, a domyślnie ze strzałką na wprost. I co teraz? Jakoś się zapewne z sytuacji wygrzebiesz, i choć cały przejazd przez skrzyżowanie jest dla Ciebie jedna wielką zmianą kierunku jazdy to posiłkując się Art.3. kierunkowskaz wyłączysz przed opuszczeniem ronda i zajmiesz pas bez strzałki w lewo. Ok.

W sytuacji z wątku teoretycznie gdy wszyscy kierujący PRZED rondem zajmą pas ruchu zgodny z kierunkiem w jakim przez to rondo zamierzają przejechać, i NA rondzie także zajmować będą pasy ruchu zgodne ze strzałką w jakim kierunku zamierzają przejechać żaden "meksyk" nie powinien powstać. Jednak powstaje. Ale nie na skutek błędów kierujących, ale w efekcie błędu drogowców, którzy poprzez błędną organizację ruchu dopuścili do powstania przecinania się potoków ruchu, choć zgodnie z wytycznymi być tego nie powinno..

Nie przeczę, kierujący, który przez rondo przejeżdża na wprost i PRZED rondem zajął pas z właściwą strzałką zgodnie z PoRD może zakładać, że jak dojedzie już do drogi, w którą zamierza zjechać to może to zrobić. I tyle. Strzałka SPRZED ronda w żaden sposób nie zwalnia go z żadnych obowiązków NA rondzie. Więc gdy widzi, że pas ruchu NA rondzie wcale nie wyprowadza go w drogę, w którą zamierza zjechać, i aby zjechać musi z pasa na pas przejechać to... dla Ciebie Art.3., a dla mnie Art.22.4.
-----
evo9rs napisał(a):Brawo Maryann.
Zmiana pasa ruchu - jest to wjechanie na sąsiedni pas ruchu.

I po co tworzyć tu jakieś niestworzone teorie i elaboraty o kątach, przecięciach, kierunkach, odległościach od krawędzi...
Żeby włączać przed zjazdem z ronda prawy kierunkowskaz, ustępować PP... i nie pamiętam co jeszcze zamiast na podst stosownych przepisów to w imię Art.3. O właśnie, mamy jednego "artystę":
szerszon napisał(a):Dobrze napisane..jak przy zmianie...ale nie jest to zmiana pasa ruchu.
Czyli jak zwykle przejedziesz przez rondo zgodnie ze szkoła krakowską twierdząc, że jest ona be!, a posiłkując się Art.3. Ok.
=====
szerszon napisał(a):Na głowę nie upadłem, aby przyznać "rację" ,że obwiednia to droga jednokierunkowa i zjazd ze skrzyżowania to zawsze w prawo...
Ja także na głowę nie upadłem, aby przyznać "rację" bzdurom, którym choć zaprzeczałem - Ty usilnie mi wciskałeś, a teraz wciskasz komu innemu. Baw się dobrze, razem z Leszkiem i jego autorską "zmianą kierunku z nieokrężnego na okrężny", "zmiana pasa ruchu z przed skrzyżowaniowego na skrzyżowaniowy", "okrężnym kierunkiem jazdy na wprost".
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez szymon1977 » piątek 21 marca 2014, 14:48

Rozpisał się chłopina, nacytował przepisów a zapomniał o najważniejszym: kto komu na podstawie A-7+C-12 ma ustąpić PP i czy o ustąpienie PP pojazdowi jadącemu lewym pasem bez prawego kierunkowskazu przez pojazd wjeżdżający na prawy pas w ogóle może być mowa. Wybiórcze traktowanie przepisów daje efekty q postaci takich właśnie artykułów. A analizując sytuacje nie można o żadnym zapomnieć, gdyż zgodnie z Art.4 każdy ma prawo zakładać, że inni do wszystkich się stosują. Niestety, ale brak A-7 nie oznacza, ze jest się królem szosy.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez kg1956 » piątek 21 marca 2014, 14:50

Makabra napisał(a):(...)
Obrazek

Wykorzystam rys. Makabry do pewnej analizy.
Znaki P-8
oznaczają, że jazda z pasa ruchu, na którym są umieszczone,
jest dozwolona tylko w kierunku wskazanym
strzałką
; połączone symbole znaków P-8a, P-8b lub
P-8c oznaczają zezwolenie na ruch w kierunkach
wskazanych strzałkami kierunkowymi.

Co to znaczy w praktyce? Na rysunku pokazane są fazy przejazdu przez rondo.
Moim zdaniem na końcu fazy pierwszej pojazd wykonał już nakaz wynikający ze znaku P-8. Co ten pojazd zrobi potem jest już zupełnie nie związane z oznakowaniem sprzed ronda. Nie musi przejechać przez rondo w lewo (wyjechać 3 zjazdem), nie musi zawrócić (wyjechać 4 zjazdem). Może wyjechać dowolnym zjazdem.Zupełnie inaczej jest ze strzałkami prosto i w prawo. Strzałka prosto zobowiązuje nas do wyjechania 2 zjazdem a strzałka w prawo 1 zjazdem.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez szerszon » piątek 21 marca 2014, 15:10

evo
No dobra nazwijmy po twojemu jezdnię dookoła wyspy czyli obwiednię - powierzchnią skrzyżowania .
W jakim kierunku odbywa się ruch na tej powierzchni

Nie, nie... :D pytasz o kierunek jazdy, a tonie o to chodzi..juz miałeś pisane....zapomniało się.
Niczego nie prostuje.

jeśli zjazd z ronda nazywasz zmiana kierunku jazdy w prawo i powołujesz sie na Art 22 to niestety prostujesz, chociażby nie wiem jak bys sie nie zapierał.

To mam od razu zakładać, że pojazd złamie art. 22.2 i skręci w prawo z lewego pasa? Hola, hola - zgodnie z art4 mam prawo liczyć, że inni uczestnicy ruchu przestrzegają przepisów.

Widzisz jak prostujesz :spoko: masz zakładać, ze masz ustapić pierwszeństwa w związku z C-12 +A-7 i chyba dziwne nie jest, ze pojazd przejeżdżający przez skrzyżowanie ma zamiar je opuścić.
On też liczył, że ty wjeżdżając na skrzyzowanie nie będziesz miał zamiaru nie ustapić pierwszeństwa.

Brawo Maryann.
Zmiana pasa ruchu - jest to wjechanie na sąsiedni pas ruchu.
na tej samej drodze, a nie na skrzyżowaniu.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez maryann » piątek 21 marca 2014, 15:25

Zaciekawiło mnie... -a czym jest wjechanie na sąsiedni pas na skrzyżowaniu? Oczywiście- bez zmiany kierunku.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez szerszon » piątek 21 marca 2014, 15:28

szymon
Jaki "meksyk" masz na myśli?
Meksykiem jest twoje dobieranie do którego momentu znaki "działają"

Jednak powstaje. Ale nie na skutek błędów kierujących, ale w efekcie błędu drogowców, którzy poprzez błędną organizację ruchu dopuścili do powstania przecinania się potoków ruchu, choć zgodnie z wytycznymi być tego nie powinno..

Powstaje..bo sobie interpretują prostowacze rond przepisy w swój sposób.
Poczytaj jak evo bardzo pilnuje Art 22 przy zjeździe ze skrzyżowania..a przy wjeździe ? Nic..cisza..
Dla szkoły krakowskiej skrzyżowaniem jest dopiero zjazd z ronda. Wcześniej nie zauważają skrzyżowania.

Czyli jak zwykle przejedziesz przez rondo zgodnie ze szkoła krakowską twierdząc, że jest ona be!, a posiłkując się Art.3. Ok.

Skąd ten pomysł. przecież ja sygnalizuje skręt w lewo i o zgrozo jadę przy tym pasem wewnętrznym.
Nie wiem gdzie tu widzisz analogie do szkoły krakowskiej.
Cytat na który sie tutaj powołałeś dotyczy zupełnie innej omawianej sytuacji.

Ja także na głowę nie upadłem, aby przyznać "rację" bzdurom, którym choć zaprzeczałem -

Cała wasza filozofia pokonania skrzyżowania o ruchu okrężnym, sygnalizacja , zajmowanie pozycji przed skrzyżowaniem, na skrzyżowaniu to wypisz wymaluj prostowanie ronda.
A że tak gwałtownie zaprzeczasz ? Etykietę zmieniasz a zawartość ta sama.

. Baw się dobrze,
I to robimy. Ponieważ wnieśliście nowe kierunki jazdy ..okrężne i nieokrężne :thumb2:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez szerszon » piątek 21 marca 2014, 15:29

maryann napisał(a):Zaciekawiło mnie... -a czym jest wjechanie na sąsiedni pas na skrzyżowaniu? Oczywiście- bez zmiany kierunku.

Nie udawaj , że nie wiesz o co chodzi. Czytać wątek teraz zacząłeś ?

kg

Może wyjechać dowolnym zjazdem.Zupełnie inaczej jest ze strzałkami prosto i w prawo. Strzałka prosto zobowiązuje nas do wyjechania 2 zjazdem a strzałka w prawo 1 zjazdem.

A gdzieś napisali, ze P-8a i b ma inne znaczenie niż P-8c ?
Ostatnio zmieniony piątek 21 marca 2014, 15:33 przez szerszon, łącznie zmieniany 1 raz
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez maryann » piątek 21 marca 2014, 15:30

Może...
To brzmi jak ogólna zasada, a ja taki niedoczytany jestem.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez szerszon » piątek 21 marca 2014, 15:34

maryann napisał(a):Może...
To brzmi jak ogólna zasada, a ja taki niedoczytany jestem.

Przez grzeczność nie będę przeczył..jak tam moje rondo z Piastowa ? Rozgryzłeś problem ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez maryann » piątek 21 marca 2014, 15:39

szerszon napisał(a):
maryann napisał(a):To brzmi jak ogólna zasada.
Przez grzeczność nie będę przeczył.
A więc jak się takie wjechanie?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez evo9rs » piątek 21 marca 2014, 15:43

szerszon napisał(a):
Brawo Maryann.
Zmiana pasa ruchu - jest to wjechanie na sąsiedni pas ruchu.
na tej samej drodze, a nie na skrzyżowaniu.

A na skrzyżowaniu wjechanie na sąsiedni pas ruchu to czym niby jest?.... :wow: :wow: :wow:


szerszon napisał(a): evo
No dobra nazwijmy po twojemu jezdnię dookoła wyspy czyli obwiednię - powierzchnią skrzyżowania .
W jakim kierunku odbywa się ruch na tej powierzchni

Nie, nie... :D pytasz o kierunek jazdy, a tonie o to chodzi..
Pytam w jakim kierunku odbywa się ruch na tej powierzchni. Odpowiesz czy nie?

szerszon napisał(a):
Niczego nie prostuje.

jeśli zjazd z ronda nazywasz zmiana kierunku jazdy w prawo i powołujesz się na Art. 22 to niestety prostujesz, chociażby nie wiem jak bys sie nie zapierał.

Skoro kierunki ruchu jadących sąsiednimi pasami krzyżują się, to któryś musi skręcać....
Obrazek
Albo czerwony robi to nieprawidłowo, albo zielony. Druga opcja odpada, bo wtedy nie można by było wjechać na rondo prawym pasem. Skręca więc czerwony- niezgodnie z 22.2.

szerszon napisał(a):
To mam od razu zakładać, że pojazd złamie art. 22.2 i skręci w prawo z lewego pasa? Hola, hola - zgodnie z art4 mam prawo liczyć, że inni uczestnicy ruchu przestrzegają przepisów.

Widzisz jak prostujesz :spoko: masz zakładać, ze masz ustapić pierwszeństwa w związku z C-12 +A-7 i chyba dziwne nie jest, ze pojazd przejeżdżający przez skrzyżowanie ma zamiar je opuścić.

Skoro jedzie wewnętrznym pasem to znaczy, że nie ma zamiaru opuszczać skrzyżowania najbliższym zjazdem (mam prawo zakładać, że jedzie prawidłowo). Wjeżdżam więc na skrzyżowanie i jadę lekko za nim pasem obok.
A że on za chwilę, złamie art. 22.2 , 22.4 i nie ustąpi pierwszeństwa to już problem jego i jego ubezpieczyciela...
Ostatnio zmieniony piątek 21 marca 2014, 15:56 przez evo9rs, łącznie zmieniany 1 raz
evo9rs
 
Posty: 346
Dołączył(a): środa 13 listopada 2013, 12:40

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez kg1956 » piątek 21 marca 2014, 16:04

szerszon napisał(a):(...)kg

Może wyjechać dowolnym zjazdem.Zupełnie inaczej jest ze strzałkami prosto i w prawo. Strzałka prosto zobowiązuje nas do wyjechania 2 zjazdem a strzałka w prawo 1 zjazdem.

A gdzieś napisali, ze P-8a i b ma inne znaczenie niż P-8c ?

Strzałki znaczą tylko to co napisano. Strzałka w lewo znaczy, że należy jechać w kierunku "w lewo", strzałka prosto w kierunku "prosto" a strzałka w prawo oznacza, że należy jechać w kierunku "w prawo". Na rysunku pojazd jadący po niebieskiej linii w miejscu oznaczonym cyfrą 1 właśnie pojechał w lewo. Już wykonał to, co nakazywała mu strzałka na jego pasie ruchu. Czy zgadzasz się z tym?
Ostatnio zmieniony piątek 21 marca 2014, 16:09 przez kg1956, łącznie zmieniany 1 raz
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: KOLIZJA NA RONDZIE

Postprzez szymon1977 » piątek 21 marca 2014, 16:05

szerszon napisał(a):Meksykiem jest twoje dobieranie do którego momentu znaki "działają"
Znaki "działają" w takim zakresie, w jakim ich treść opisano. A więc jeżeli przez rondo zamierzam przejechać na wprost a PRZED rondem mam pasy ruchu ze strzałką na wprost to właśnie jeden z tych pasów ruchu PRZED rondem mam zająć bo z innego na wprost przejechać nie mogę. Nic nie mówią, w jaki sposób przez to rondo będę przejeżdżał, a w szczególności jaki pas NA rondzie mam zająć. Na pasach NA rondzie mogą być następne strzałki, do których będę musiał się zastosować. Summa summarum jeżeli tylko przez rondo przejadę na wprost to okaże się, że zajmując PRZED rondem pas ruchu ze strzałką na wprost postąpiłem zgodnie w całej treści przekazanej mi przez strzałki PRZED rondem. Co niby jeszcze w treści "170" opisującej treść strzałek SPRZED ronda wyczytałeś?

A swoja drogą to przepraszam za używanie określenia "rondo", ale nie wiem czy to rondo to dla Ciebie jeszcze jedno skrzyżowanie czy już plac składający się z kilku skrzyżowań. Coś mi się wydaje, że wg. warszawskich wytycznych to już plac składających się z czterech skrzyżowań. Swoją drogą mógłbyś zdradzić tę tajemnicą. Ale co wtedy z treścią strzałek umieszczonych przed rondem, skoro pokazują one każda w innym kierunku a wszyscy przez "pierwsze skrzyżowanie" przejeżdżają w prawo? Przecież Waszym zdaniem strzałka w lewo oznacza przejazd w lewo przez skrzyżowanie, to równoznaczne jest ze zmianą kierunku jazdy w lewo, włączeniem lewego kierunkowskazu... a tu bach, wszyscy w prawo jadą a każdy miga inaczej. Znów nieopisany wyjątek i Art.3.?
-----
szerszon napisał(a):Ponieważ wnieśliście nowe kierunki jazdy ..okrężne i nieokrężne :thumb2:
Akurat "zmianę kierunku jazdy z nieokrężnego na okrężny", "zmianę pasa ruchu z przedskrzyżowaniowego na skrzyżowaniowy" i "okrężny kierunek jazdy na wprost" do dyskusji wniósł pogrążony w swych psychodelicznych wizjach Leszko. Ty za to doczytałeś się w treści PoRD placu i podzieliłeś jedno skrzyżowanie na kilka mniejszych. Babracie się we własnym gównie i tyle. A obaj twierdzicie, że rozumiecie to, co czytacie.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości