Znafcy,komnentatoży,fahowcy,dziennikaże,telefisja i drogufka

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Znafcy,komnentatoży,fahowcy,dziennikaże,telefisja i drog

Postprzez dylek » sobota 01 marca 2014, 01:17

aaltonen napisał(a):1. Kierunek ruchu tej pani był niezgodny z kierunkiem ruchu obowiązującym na skrzyżowaniu. (wskazanym na C-12).
2.Równie dobrze można napisać: Kierunek jazdy tej pani był niezgodny z kierunkiem ruchu obowiązującym na skrzyżowaniu?
3.Wszystko zależy od kontekstu wypowiedzi. Z tym, że w art.36 mówi się o kierunku ruchu - jako organizacji ruchu na skrzyżowaniu.
4.Wjeżdżając na skrzyżowanie masz twój kierunek jazdy ma być zgodny z kierunkiem ruchu obowiązującym na skrzyżowaniu. (Zobowiązuje cię do tego znak C-12)

Ad1 - zgadza się
Ad2 - błąd logiczny - nie znamy kierunku jazdy tej pani, a jedynie jej kierunek ruchu. Prawdopodobnie chciała pojechać w lewo (jak i wielu innych w tym samym czasie, którzy dojechali do tego ronda tym samym wlotem co i ona). Róznica miedzy nią a nimi nie polegała na odmiennym kierunku gdzie jechali, ale na odmiennym sposobie jak jechali po rondzie.
Ad3 -
Art. 36.
1. Zabrania się jazdy wierzchem:
1) bez uzdy;
2) obok innego uczestnika ruchu na jezdni;
3) po drodze oznaczonej znakami z numerem drogi międzynarodowej oraz po drodze, na której obowiązuje zakaz ruchu pojazdów zaprzęgowych;
4) po drodze twardej w okresie niedostatecznej widoczności;
5) po drodze twardej osobie w wieku poniżej 17 lat.
2. Jeździec może prowadzić luzem tylko jedno zwierzę po swojej prawej stronie.
Nic takiego o czym piszesz nie znalazłem w Art. 36. Kolejny co artykułów od paragrafów nie odróznia ? To jakieś zaraźliwe jest ?
A jeśli chodzi o paragraf - to organizacja ruchu nie ma tu nic wspólnego z narzucaniem kierunków jazdy - przejazd w prawo/prosto/w lewo ....każdy z nich ...nie ma przeciez najmniejszego problemu by był spójny z organizacją ruchu wskazaną na C-12
Ad 3 - mój kierunek jazdy nie jest narzucony przez C-12 ...na C-12 mogę jechać w każdym kierunku, byle zgodnie z organizacją ruchu.

Dojeżdżam prosto do ronda....zmiany kierunku ruchu wynikającej z wjeżdżania na C-12 nie muszę sygnalizować...jazdy zgodnie z kierunkiem ruchu na rondzie nie muszę sygnalizowac...zmiany kierunku ruchu wynikajacej z chęci opuszczenia ruchu okrężnego nie muszę sygnalizować. Bo to są zmiany kierunku ruchu.
A ja musze sygnalizowac zamiar zmiany kierunku jazdy.
Więc jeśli jadę prosto przez rondo - to bez kierunkowskazu.
Jesli zamierzam w lewo /w prawo = muszę sygnalizować
No i jazda w każdym z tych kierunków musi być zgodna z organizacją ruchu na skrzyżowaniu.
To proste...tu nic innego nie wymyslisz.
Jak koniecznie chcesz jeździć po Dworakowemu - da się, ale trzeba odpowiednio pooznaczać kierunki na pasach - samą gadaniną, że Dworakowe podejście jest w przepisach - tego się nie osiągnie...on co drugi program JB zasmieca swoimi teoriami o rondach, a i tak w Krakowie instruktorzy uczą tego co w przepisach a nie tego co u Dworaka na ustach...
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Znafcy,komnentatoży,fahowcy,dziennikaże,telefisja i drog

Postprzez aaltonen » sobota 01 marca 2014, 02:51

Bardzo dziwne to co piszesz.....no ale może będziesz w stanie wytłumaczyć.

nie znamy kierunku jazdy tej pani, a jedynie jej kierunek ruchu.

To tak jakbyś powiedział, wiem w jakim kierunku porusza się ten samochód, ale nie wiem w jakim kierunku jedzie...

Przecież w tym kontekście kierunek jazdy samochodu to kierunek jego ruchu.

Jeżeli uważasz, że to dwie różne rzeczy proszę mi to wytłumaczyć, bo ja nie potrafię zrozumieć jak samochód może poruszać się w jedną stronę, a jechać w inną..... :hmm: Pół samochodu zmierza na północ, a pół samochodu jedzie na południe? Czy jak.


To samo dotyczy zmiany kierunku ruchu i jazdy. Piszesz:
...zmiany kierunku ruchu wynikajacej z chęci opuszczenia ruchu okrężnego nie muszę sygnalizować. Bo to są zmiany kierunku ruchu.
A ja musze sygnalizowac zamiar zmiany kierunku jazdy.

Jak samochód może zmienić kierunek swojego ruchu, a kierunku jazdy nie zmienić?
To tak jakbyś poruszał się w stronę Warszawy, skręcił, zaczął poruszać się w stronę Poznania, a ty mówisz: kierunek swojego ruchu zmieniłem, ale kierunku jazdy nie.

Gdzie tu jakikolwiek sens? Proszę wytłumacz jak to możliwe, bo dla mnie to niemożliwe, że samochód zmienia swój kierunek ruchu, ale nie zmienia swojego kierunku jazdy.....

Pół samochodu zaczyna jechać w innym kierunku a pół dalej porusza się w tym samym, czy jak...????? :hmm:

Jakieś czary dylek uprawiasz..... :D
aaltonen
 
Posty: 325
Dołączył(a): środa 18 września 2013, 23:38

Re: Znafcy,komnentatoży,fahowcy,dziennikaże,telefisja i drog

Postprzez dylek » sobota 01 marca 2014, 08:26

Juliusza Verne`a czytałeś ?
Statkiem, balonem, dyliżansem...ciagle na wschód...
Tu podobnie ...drogą ruchem prawostronnym, skrzyzowaniem ruchem okrężnym, znów drogą ruchem prawostronnym....a ciągle prosto :D Żadne czary. Następują zmiany (a własciwie zamiany) twojego kierunku ruchu, by był zgodny z przepisami przy równoczesnym braku zmian twojego kierunku jazdy.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Znafcy,komnentatoży,fahowcy,dziennikaże,telefisja i drog

Postprzez aaltonen » sobota 01 marca 2014, 08:54

Verne pisał powieści fantastyczno-naukowe z większym naciskiem na słowo fantastyczne (nawet jak na czasy w których żył). Ty w swoim poście zrobiłeś to samo - za dużo fantastyki.

Dla ciebie kierunek jazdy i kierunek ruchu pojazdu to różne rzeczy, bo to pasuje do twojej przedziwnej teorii.
Tylko, że nie tędy droga, żeby wymyślać bajki.:)
aaltonen
 
Posty: 325
Dołączył(a): środa 18 września 2013, 23:38

Re: Znafcy,komnentatoży,fahowcy,dziennikaże,telefisja i drog

Postprzez szerszon » sobota 01 marca 2014, 09:22

Dla ciebie kierunek jazdy i kierunek ruchu pojazdu to różne rzeczy,

A zawsze są zbieżne ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Znafcy,komnentatoży,fahowcy,dziennikaże,telefisja i drog

Postprzez aaltonen » sobota 01 marca 2014, 09:24

Dylek napisałeś jeszcze coś takiego:
Ad 3 - mój kierunek jazdy nie jest narzucony przez C-12 ...na C-12 mogę jechać w każdym kierunku, byle zgodnie z organizacją ruchu.

W momencie wjazdu na skrzyżowanie o ruchu okrężnym znak C-12 zobowiązuje cię (nakazuje) do dostosowania swojego kierunku jazdy do kierunku ruchu obowiązującego na skrzyżowaniu - wskazanego na znaku.

Nie wiem czy wiesz, ale w ruchu obrotowym czy okrężnym możliwe są tylko dwa kierunki ruchu, zgodny z ruchem wskazówek zegara i przeciwny do ruchu wskaówek zegara.

Nie wiem więc, dlaczego piszesz, że możesz jechać w każdym kierunku byle zgodnym z organizacją. Chyba, że masz na myśli to co miał Henry Ford, że możesz dowolnie wybrać kolor, byle był to kolor czarny... :D

szerszon napisał(a):
Dla ciebie kierunek jazdy i kierunek ruchu pojazdu to różne rzeczy,

A zawsze są zbieżne ?

Dla mnie jak mówię samochód porusza się w kierunku i samochód jedzie w kierunku - to jest to samo. Dla ciebie nie?
aaltonen
 
Posty: 325
Dołączył(a): środa 18 września 2013, 23:38

Re: Znafcy,komnentatoży,fahowcy,dziennikaże,telefisja i drog

Postprzez kg1956 » sobota 01 marca 2014, 09:37

@dylek
Twoja interpretacja kierunku jazdy i kierunku ruchu wydaje się dość sensowna. Czy możesz ją podeprzeć jakimś wiarygodnym źródłem?
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Znafcy,komnentatoży,fahowcy,dziennikaże,telefisja i drog

Postprzez aaltonen » sobota 01 marca 2014, 09:48

kg1956 napisał(a):@dylek
Twoja interpretacja kierunku jazdy i kierunku ruchu wydaje się dość sensowna. Czy możesz ją podeprzeć jakimś wiarygodnym źródłem?

Ale co jest sensowne? Twierdzenie, że samochód porusza się w jednym kierunku a jedzie w innym?
Jedyne wiarygodne źródło to ustawa. Jak wykaże na jej podstawie , że samochód może zmienić kierunek swojego ruchu, jednocześnie nie zmieniając kierunku jazdy, to ok.
Jak na razie to są bajki w stylu: pół samochodu skręciło, a pół nie.
aaltonen
 
Posty: 325
Dołączył(a): środa 18 września 2013, 23:38

Re: Znafcy,komnentatoży,fahowcy,dziennikaże,telefisja i drog

Postprzez LeszkoII » sobota 01 marca 2014, 10:46

aaltonen napisał(a):Przy okazji wyszło, że źle interpretujesz art. 25.
Kierunki użyte w art.25 odnoszą się do miejsc przecinania się kierunków ruchu, co więcej zawsze z bieżącej (aktualnej) perspektywy kierowcy, a nie do całego skrzyżowania i wyłącznie z perspektywy dojazdu do skrzyżowania.
Z czytaniem prawa masz najwyraźniej zaawansowane problemy - chyba że czytasz swoją wersję prawa(projekt nowelizacji czy coś). To co pogrubiłem jest oczywistą nieprawdą i mydleniem oczu. Nie mam chęci i zamiaru uczyć Cię podstaw.

Właśnie dlatego, że pierwszeństwo się ustala przed skrzyżowaniem a nie na nim albo w trakcie opuszczania go, równocześnie zobowiązany jesteś sygnalizować zamiar skrętu przed skrzyżowaniem. Jedno z drugim jest połączone... a nawet z trzecim - tj. prawidłowym ustawieniem się do manewru skrętu.
Obrazek
aaltonen napisał(a):Pojazd czerwony,( który porusza się zgodnie z kierunkiem ruchu -pokazanym na C-12- obowiązującym na skrzyżowaniu) przepuszcza pojazd zielony jako nadjeżdżający z jego prawej strony.
"Przepuszcza", "udaje że nie ma pierwszeństwa" - trafne określenia. W wiesz na jakiej podstawie prawnej to przepuszczenie jest wymagane? Wskazówka: nie na podstawie Art. 25.1.
aaltonen napisał(a):Teraz powiedz mi jak wytłumaczysz wg swojej interpretacji art.25 , że zielony ma pierwszeństwo nad czerwonym, który przecież z jego perspektywy dojeżdża z prawej strony do skrzyżowania.
Nie interpretuję tego przepisu, z którego wynika jasno, że czerwony posiada pierwszeństwo nad zielonym.
aaltonen napisał(a):Oczywiście, przykład można skomplikować dodając jeszcze ze dwa wloty, ale wtedy pogubiłbyś się zupełnie.
A dodaj sobie nawet 20 i pierwszeństwa nie zmienisz.
==================
aaltonen napisał(a):1. Kierunek czego wskazuje znak C-12?
Ruchu prawostronnego.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Znafcy,komnentatoży,fahowcy,dziennikaże,telefisja i drog

Postprzez aaltonen » sobota 01 marca 2014, 11:18

LeszkoII napisał(a):
aaltonen napisał(a):1. Kierunek czego wskazuje znak C-12?
Ruchu prawostronnego.

A widzisz, jednak przyznałeś, że C-12 wskazuje kierunek ruchu obowiązujący na skrzyżowaniu. (To że prawostronnego to oczywistość, wynikająca z zasad ogólnych art. 16.1)

Co najważniejsze na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym obowiązuje JEDEN kierunek ruchu - ten pokazany na znaku C-12 (czyli przeciwny do ruchu wskazówek zegara).

Teraz pytanie drugie: Co nakazuje znak nakazu C-12? Czyż nie to, że kierowca wjeżdżając na skrzyżowanie musi dostosować kierunek swojego ruchu(jazdy) do kierunku ruchu obowiązującego na skrzyżowaniu??

-------------------------
Co do wątku pobocznego, czyli art. 25. to nie masz racji.
Nie interpretuję tego przepisu, z którego wynika jasno, że czerwony posiada pierwszeństwo nad zielonym.

To wg ciebie pierwszeństwo w zaznaczonym na rysunku miejscu przecięcia kierunków ruchu ma czerwony :wow: ??? : Na jakiej podstawie? Przypominam, że dyskutujemy o skrzyżowaniu z samym znakiem C-12, (bez A-7).
Obrazek

Bo wg prawidłowej interpretacji art. 25, to pojazd czerwony ustępuje pierwszeństwa zielonemu jako pojazdowi nadjeżdżającemu z jego prawej strony.
Ostatnio zmieniony sobota 01 marca 2014, 11:58 przez aaltonen, łącznie zmieniany 2 razy
aaltonen
 
Posty: 325
Dołączył(a): środa 18 września 2013, 23:38

Re: Znafcy,komnentatoży,fahowcy,dziennikaże,telefisja i drog

Postprzez szymon1977 » sobota 01 marca 2014, 12:49

Dla ciebie kierunek jazdy i kierunek ruchu pojazdu to różne rzeczy...
W PoRD mowa o kierunku jazdy i o kierunku ruchu. A to dwie różne rzeczy. Kierunek jazdy jest określeniem poczynań pojedynczego pojazdu, a kierunek ruchu określeniem poczynań ogółu pojazdów.
szerszon napisał(a):A zawsze są zbieżne ?
Są to dwa odmienne pojęcia więc nie zawsze są zbieżne. A kiedy ze zbieżnych zaczynają być rozbieżne włącza się migacz bo następuje zmiana kierunku jazdy. Jak chociażby podczas zjazdu z klasycznego ronda pierścieniowego. Ruch pojazdów odbywa się dookoła wyspy centralnej, a my jedziemy inaczej. Warto innych poinformować, że pojedziemy inaczej niż pozostali.

A dla zdziwionych możliwością zjechania z ronda pomimo strzałeczek na znaku C-12 przypominam: znak C-12 nie nakazuje obranie konkretnego kierunku jazdy a tylko informuje o kierunku ruchu odbywającego się na skrzyżowaniu. Jest to informacja bardzo istotna, bo na skrzyżowaniu nieoznakowanym C-12 ruch odbywa się przez skrzyżowanie na wprost.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Znafcy,komnentatoży,fahowcy,dziennikaże,telefisja i drog

Postprzez LeszkoII » sobota 01 marca 2014, 13:25

aaltonen napisał(a):A widzisz, jednak przyznałeś, że C-12 wskazuje kierunek ruchu obowiązujący na skrzyżowaniu.
Nic nie pisałem, jakoby kierunek wskazany przez znak C-12 był kierunkiem ruchu na skrzyżowaniu - a tym bardziej kierunkiem jazdy, jak Ty wymyśliłeś.
Napisałem jedynie, że kierunek ten dotyczy "prawostronnego ruchu wokół wyspy" (w Anglii masz lewostronny). Jeśli już na siłę chcesz zdefiniować ruch na skrzyżowaniu, to odbywa się on wokół wyspy. Nie jest to żaden kierunek tylko warunek zgodnego z przepisami korzystania ze skrzyżowania, tj. sposób organizacji ruchu, do którego (pod rygorem nakazu) mają zastosować się wszyscy kierujący(których ten znak dotyczy) wjeżdżających na skrzyżowanie.

W ogóle rozmowa o ruchu okrężnym w kontekście kierunku jazdy nie ma sensu podobnie jak nie ma sensu mówienie, że ten kto jedzie pod prąd drogą jednokierunkową (nie wszystkich D-3 musi dotyczyć) nie porusza się na wprost albo kto jedzie zgodnie z ruchem jednokierunkowym nie może skręcić w lewo.
Jakoś nie słyszałem o przypadkach, żeby egzaminator podawał komendę: proszę zjechać z drogi jednokierunkowej... "o tutaj" (i palcem pokazał).
aaltonen napisał(a):Co najważniejsze na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym obowiązuje JEDEN kierunek ruchu - ten pokazany na znaku C-12 (czyli przeciwny do ruchu wskazówek zegara).
A na drodze jednokierunkowej też jeden kierunek ruchu obowiązuje(pokazany na znaku!) a kierunek jazdy...?
Na pozostałe pytanie nie odpowiem, bo zawierają frustrujące zdrowy rozsądek tezy typu (kierunek ruchu = kierunek jazdy)
Uprawiasz propagandę jeszcze raz to podkreślę :mrgreen:
aaltonen napisał(a):To wg ciebie pierwszeństwo w zaznaczonym na rysunku miejscu przecięcia kierunków ruchu ma czerwony ??? : Na jakiej podstawie? Przypominam, że dyskutujemy o skrzyżowaniu z samym znakiem C-12, (bez A-7).
Obecność C-12 nie ma tutaj znaczenia.
A Ty Twierdzisz, że jest inaczej? :wow: Nie ja to twierdzę, ale tak stanowi prawo. A to samo prawo zawiera w sobie Art. 3.
aaltonen napisał(a):Bo wg prawidłowej interpretacji art. 25, to pojazd czerwony ustępuje pierwszeństwa zielonemu jako pojazdowi nadjeżdżającemu z jego prawej strony.
Jeszcze raz powtarzam, że tego przepisu nie należy interpretować tylko czytać i realizować, jeśli jest taka możliwość.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Znafcy,komnentatoży,fahowcy,dziennikaże,telefisja i drog

Postprzez szymon1977 » sobota 01 marca 2014, 13:39

LeszkoII napisał(a):Jeszcze raz powtarzam, że tego przepisu nie należy interpretować tylko czytać i realizować, jeśli jest taka możliwość.
No więc realizujemy. Na tak dużym skrzyżowaniu nie istnieje żadna zależność pomiędzy dwoma pojazdami dojeżdżającymi do skrzyżowania różnymi drogami więc w tym miejscu Art.25.1. nie realizujemy. Zresztą właśnie dlatego znak A-7 w połączeniu z C-12 ma nieco zmienione znaczenia. Ale wróćmy do tematu. Jeden z pojazdów sobie na skrzyżowanie wjeżdża i dopiero gdy spotka innego, który na skrzyżowanie zamierza wjechać zachodzi potrzeba określenia pomiędzy nimi pierwszeństwa przejazdu. Ponieważ znaku A-7 w rozważanym przypadku nie ma pozostaje ustalić pierwszeństwo przejazdu na podstawie właśnie Art.25.1. Nie pomiędzy dwoma pojazdami zbliżającymi się do skrzyżowania a pomiędzy pojazdem będącym na skrzyżowaniu a zamierzającym na nie wjechać. Jeszcze jakieś wątpliwości?

A szczerze mówiąc w omawianej sytuacji nie widzę potrzeby aby dojeżdżając do skrzyżowania pojazd zielony ustępował pierwszeństwa także dojeżdżającemu do skrzyżowania pojazdowi czerwonemu. Więc oba spokojnie sobie na skrzyżowanie wjechać mogą równocześnie. A jak się spotkają, to po prostu czerwony nie może zielonemu w d... wjechać i tyle. A na określenie pierwszeństwa przejazdu gdy którykolwiek z nich zamierza z pasa na pas przejechać to stosowny przepis Art.22.4. chyba każdy zna?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Znafcy,komnentatoży,fahowcy,dziennikaże,telefisja i drog

Postprzez LeszkoII » sobota 01 marca 2014, 13:45

szymon1977 napisał(a):Ponieważ znaku A-7 w rozważanym przypadku nie ma pozostaje ustalić pierwszeństwo przejazdu na podstawie właśnie Art.25.1.
Jeśli nie Art. 25.1 (bo ze względów zdroworozsądkowych nie da się go w całości zrealizować w praktyce - patrz: przykład aaltonena) to pozostaje Art. 25.3. w miejscu przecinania się kierunków ruchu poza skrzyżowaniem.
szymon1977 napisał(a):A na określenie pierwszeństwa przejazdu gdy którykolwiek z nich zamierza z pasa na pas przejechać to stosowny przepis Art.22.4. chyba każdy zna?
Ja znam i nic w nim o przejeżdżaniu przez pas ruchu nie wyczytałem.
Ostatnio zmieniony sobota 01 marca 2014, 13:47 przez LeszkoII, łącznie zmieniany 1 raz
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Znafcy,komnentatoży,fahowcy,dziennikaże,telefisja i drog

Postprzez lith » sobota 01 marca 2014, 13:46

Przecież u nas obowiązkowo przed rondami jest C-12 z A-7, żeby nie było takiego problemu.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 64 gości