Potrącenie rowerzystki poza pasami

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez szymon1977 » środa 05 czerwca 2013, 14:42

To sprecyzuj o co pytasz. Bo ja odpowiem, a Ty skomentujesz przedstawiając nowe fakty.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez maryann » środa 05 czerwca 2013, 15:08

Miejsce, o którym piszemy od pół roku i sytuacja śledzona przez 13 stron. Co tu więcej opisywać?! Dorzuciłem dla pikanterii jeden pojazd na głównej(kompletnie nie wpływa na relacje naszych bohaterów) i proste pytanie jak z testów: "kto przejeżdża pierwszy?". Qniec! Dostałeś kartkę z takim pytaniem na teście i nie ma kogo zapytać.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez szymon1977 » środa 05 czerwca 2013, 15:17

Sprecyzuj chociaż, który z pojazdów jedzie, a który stoi będziemy wiedzieć czy sytuacja jak z pierwszej strony czy inna.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez cierpnik » środa 05 czerwca 2013, 15:39

maryann napisał(a):Może; a nawet z oczami.
Przypomnę, że pytania były dwa i nie ma możliwości komentowania ich "jeśli". Tylko podaj zaznaczone a, b, lub/i c.
A teraz zauważysz jak pogrubię? Tak dla pewności, odpowiedzi w kolejności pytań.
cierpnik napisał(a):a i czemu to dowodzi?
Wszystkie odpowiedzi są prawidłowe jeśli nie stwarza to zagrożenia i upewnił się, że pozostali uczestnicy ruchu widzą co robi.


Tobie została jeszcze odpowiedź na pytanie z kursu na kartę pieszego.
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez szymon1977 » środa 05 czerwca 2013, 16:06

Dojeżdżamy do skrzyżowania z drogą z pierwszeństwem przejazdu. Na drodze z pierwszeństwem przejazdu widzimy w odległości 100 m pojazd. Czy mamy obowiązek ustąpić mu pierwszeństwa przejazdu jeżeli:
a). jest to jadący z prędkością około 90 km/h samochód osobowy,
b). jest to jadący z prędkością około 25 km/h ciągnik rolniczy,
c). jest to stojący, ale nie wyłączony z ruchu (jeżeli można tak powiedzieć jadący z prędkością 0 km/h) Bugatti Veyoron, który w każdej chwili może wystrzelić jak z procy i w nas wjechać.
d). wprawdzie nie widzimy w odległości 100m żadnego pojazdu ale zza odległej o 101m górki może wystrzelić pędzący z prędkością około 400 km/h Bugatti Veyron, który z pewnością w nas wjedzie zanim kierujący nim zdąży zareagować.

Przed udzieleniem odpowiedzi przypominam zawarte w definicji ustąpienia pierwszeństwa przejazdu słówko "jeżeli".
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez cierpnik » środa 05 czerwca 2013, 16:45

Zawsze i wszędzie. Jedynie w przypadku d) można nie zostać uznanym za winnego jeśli fizycznie nie było możliwe odpowiednio wczesne zauważenie pojazdu mającego pierwszeństwo z uwagi na jego przekroczenie prędkości.

Mam na to rzeczywistą sytuację. Sąsiad wyjeżdżał z podporządkowanej na drogę z ograniczeniem 40km/h. Jest tam też lustro by można było co nieco widzieć na jakieś dziesiąt metrów. Dalej jest zakręt dlatego 40km/h. Sąsiad wyjeżdża i jak był już w połowie to wyskoczył idiota na przecinaku. Sąsiad nie zdążył zjechać a idiota nie zdążył zahamować. Pierdutnął w busa i zatrzymał się na moim ogrodzeniu (z tego też względu byłem w sądzie). Winny idiota z przecinaka, sąsiad niewinny bo nie był w stanie prawidłowo zareagować przy takiej prędkości.
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez szymon1977 » środa 05 czerwca 2013, 18:01

cierpnik napisał(a):Zawsze i wszędzie.
Sugerujesz, że zatrzymanie się pomimo braku możliwości "zmuszenia do..." celem przepuszczenie pojazdów w sytuacji "b" oraz "c" jest ustąpieniem pierwszeństwa pomimo, że Kodeks wyraźnie pisze o wystąpieniu możliwości "zmuszenia do..."? A co Ty na to, że nawet w sytuacji "a" jeżeli to my jedziemy Bugatti Veyron-em, wciśniemy gaz do dechy i zmusimy jadący drogą z pierwszeństwem przejazdu pojazd do nieistotnego zmniejszenia prędkości (np. tylko do zdjęcia nogi z gazu) to zgodnie z Kodeksem nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu nie wystąpi?
-----
cierpnik napisał(a):...można nie zostać uznanym za winnego...
Od bycia winnym do uznanie za winnego na skutek braku dowodów wykazujących naszą niewinności i przeciwnie świadczących poszlak droga daleka. Nie o wynik sprawy w Sądzie pytałem, bo ten nawet w sytuacji "d" może być dla nas niekorzystny.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez cierpnik » środa 05 czerwca 2013, 18:49

Nie wiem o co ci chodzi. Masz ustąpić pierwszeństwa i już. Chyba nie sądzisz, że teraz mam dokładnie przeliczać i się zastanawiać czy zdążę przed nim przejechać w sposób nie utrudniający mu jazdy?
I o jakiej definicji masz na myśli? Wymuszenie pierwszeństwa nie musi się kończyć ostrym hamowaniem czy kolizją. Wystarczy niezaplanowana reakcja drugiego kierowcy. A w sytuacji o której piszesz jak najbardziej puszczenie nogi z gazu może być taką reakcją. Wymuszenie więc jest.

A co to ma do rowerzysty?
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez szymon1977 » środa 05 czerwca 2013, 19:55

cierpnik napisał(a):I o jakiej definicji masz na myśli?
Kodeks napisał(a):Art.2. Użyte w ustawie określenia oznaczają:
...
28. ustąpienie pierwszeństwa - powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości, a pieszego - do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku;
cierpnik napisał(a):Chyba nie sądzisz, że teraz mam dokładnie przeliczać i się zastanawiać czy zdążę przed nim przejechać w sposób nie utrudniający mu jazdy?
Nie, masz to ocenić na oko. Jeżeli popełnisz niewielki błąd i sytuacja zakończy się po zdjęciu nogi z gazu bez potrzeby gwałtownego hamowania czy innych zdecydowanych reakcji ze strony jadącego drogą z pierwszeństwem przejazdu o nieustąpieniu pierwszeństwa przejazdu nie może być mowy.
cierpnik napisał(a):Wystarczy niezaplanowana reakcja drugiego kierowcy.
Nie każda niezaplanowana reakcja drugiego kierowcy wystarczy, zmuszenie do nieistotnej zmiany prędkości nie.
-----
cierpnik napisał(a):A co to ma do rowerzysty?
To, że zgodnie z definicją ustąpienia pierwszeństwa rowerzysta nie mógł "zmusić do..." nieporuszającego się pojazdu.
-----
A niektórym się wydaje, że jak mają D-1 to są Świętymi Krowami i na drodze mogą wszystko.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez cierpnik » środa 05 czerwca 2013, 20:40

No to teraz poproszę o definicję istotnej zmiany. Bo dla mnie hamowanie silnikiem jest. Bo taki mam kaprys. Mogę mieć? A mogę. I nikt inny nie może mi powiedzieć, że nie. Bo nie i już.
A na oko to mogę tylko przeczytać tekst a nie ocenić możliwości mojego pierdogrzmota czy też dorożki gdzieś tam jadącej. Takim podejściem to mogę wszystkie testy na prawo jazdy obalić bo wg. mnie ja zdążę.

Skoro pojazd pierdzielnął rowerzystę to się poruszał. I nie ma znaczenia czy poruszał się wcześniej czy nie. Ruszył i już. Było bum i ktoś komuś nie ustąpił. Bo gdyby wszyscy wszystkim ustąpili to by się nie spotkali.
Jak rowerzysta wali w samochód to wszystko jasne.
Jak samochód w rowerzystę to już jest mgliście. Bo kto miał pierwszeńśtwo? Huk wie. Niby rowerzysta bo się już włączył do ruchu i był przed samochodem. Ale jak trochę z boku to nie wiadomo jak. Z kolei jak już dokładnie przed nim to sprawa oczywista. Ale zwykle rowerzysta i tak będzie winny bo tak i już. Takich już mamy stróżów mandatowych.
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez szymon1977 » środa 05 czerwca 2013, 21:06

cierpnik napisał(a):Skoro pojazd pierdzielnął rowerzystę to się poruszał. I nie ma znaczenia czy poruszał się wcześniej czy nie. Ruszył i już.
No właśnie. Ruszył i już, choć przed maską miał prawidłowo poruszającego się rowerzystę.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez cierpnik » środa 05 czerwca 2013, 21:34

A jaką masz pewność, że poruszał się prawidłowo? To, że może jechać w poprzek o niczym nie decyduje. Upewnił się, że jego manewr nie spowoduje zagrożenia?

To jest tak samo jak w przypadku zatrzymania pojazdy na drodze z pierwszeństwem przed skrzyżowaniem bo z niego nie zjedzie a ktoś z poprzecznej będzie chciał przejechać.
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez szymon1977 » środa 05 czerwca 2013, 21:52

cierpnik napisał(a):To jest tak samo jak w przypadku zatrzymania pojazdy na drodze z pierwszeństwem przed skrzyżowaniem bo z niego nie zjedzie a ktoś z poprzecznej będzie chciał przejechać.
Bingo! Skoro nie ma możliwości aby stojącego na drodze z pierwszeństwem "zmusił do..." (a takiej możliwości nie ma) to może w poprzek przejechać.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez cierpnik » środa 05 czerwca 2013, 22:12

To proszę bardzo jedź i się stuknij. Zobaczymy kto będzie winny.
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Potrącenie rowerzystki poza pasami

Postprzez maryann » czwartek 06 czerwca 2013, 09:20

cierpnik napisał(a):a i czemu to dowodzi?
cierpnik napisał(a):A teraz wersja na kartę pieszego
cierpnik napisał(a):A jaką masz pewność
cierpnik napisał(a):A na oko to mogę tylko przeczytać tekst
cierpnik napisał(a):A teraz zauważysz jak pogrubię?
Patrzcie- on już pięć razy dał odpowiedź, a ja nie zauważyłem! Źle ze mną, na prawdę...
Ale jeśli mamy odpowiedź "a", tzn. że pojazd jeden(uczestnik kolizji) ma pierwszeństwo nad rowerzystką, tzn ona nie miała go w tej sytuacji.
CO BYŁO DO UDOWODNIENIA.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości