dylek napisał(a):Poczytaj jak ewoluuje warszawskie rondo Babka (obecnie Radosława). Pierścieniowości ronda już dawno się wyrzekli, bo się nie sprawdziła przy większym natężeniu ruchu - zastąpiono ją sposobem malowania pasów, który nazywasz moją "radosną twórczością", a teraz próbują to jeszcze ulepszyć zmieniając na półturbinę...
Skrzyżowanie o ruchu okrężnym zastąpiono skrzyżowaniem z organizacją ruchu o większej przepustowości. Ciekawe tylko, czy wraz z pozbawieniem skrzyżowania ruchu okrężnego nie zapomniano zdjąć C-12? Co po za tym to wnosi do tematu skoro w wątku o skrzyżowaniach o ruchu okrężnym piszesz o skrzyżowaniach o odmiennej organizacji ruchu?
-----
dylek napisał(a):Pogadamy za kilka lat jak znienawidzisz te pierścieniowe malowania i sam zaczniesz pluć na głupotę jeżdżenia w kółko prawym pasem bez kierunkowskazu.
Niech no tylko w twojej metropolii zrobi się ciut więcej pojazdów na rondzie niż to do czego jesteś w tej chwili przyzwyczajony i zobaczysz jak jest fajnie jeździć wg twoich autorskich zasad.
Wśród kierowców znających i stosujących przepisy jeździ się płynnie i przyjemnie.
Pierścieniowe malowanie i wynikająca z tego jazda prawym pasem wokół wyspy centralnej bez kierunkowskazu to wprost wynika z przepisów. Dziwnie brzmi nazwanie stosowania się do przepisów głupotą przez osobę z uprawnieniami instruktora nauki jazdy.
-----
dylek napisał(a):Szkoda tylko, że te wasze cudowne zasady są tak niekonsekwentne i raczej są próbą zalegalizowania niechlujstwa w jeździe i braku orientacji w ruchu drogowym niż rzetelną interpretacją przepisów PoRD.
Wobec nieznajomości i mylenia przez Ciebie mających kluczowe znaczenie dla przejazdu przez jakiekolwiek skrzyżowanie pojęć:
przejazd w lewo/prawo przez skrzyżowanie,
jazda łukiem w lewo/prawo,
skręcanie w lewo/prawo,
zmiana kierunku jazdy w lewo/prawo,
oraz związaną z tym niemożność prawidłowego zrozumienia przepisów wykonaną przez Ciebie ocenę jakiejkolwiek interpretacji przepisów bez wahania można nazwać bezwartościową. Zachowaj ją proszę dla siebie.