Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć lub nie jeździć.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez dylek » środa 24 września 2014, 22:27

kombi napisał(a):Skręcił w prawo i po chwili w lewo.... Nie widać?

http://youtu.be/cJdRj6HNA5M?t=11m9s
Widzisz sygnalizator ?
Objaśnij ogółowi, czemu czekał z tym skręceniem w prawo do zaświecenia się sygnału zielonego ?
Chyba strzałka S-2 pozwalała mu w prawo skręcić również zanim się zielone zaświeciło ?

...tak to jest własnie jak się skupia na torze (trajektorii) jazdy , a nie na kierunku jazdy.

@LeszkoII
Masz TUTAJ link do map googla...obejrzyj znaki poziome, pionowe, sygnalizatory.... i przemyśl proszę swoją wypowiedź ;)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez LeszkoII » środa 24 września 2014, 22:56

dylek napisał(a):Chyba strzałka S-2 pozwalała mu w prawo skręcić również zanim się zielone zaświeciło ?
W tym rzecz. S-2 zezwala na warunkową zmianę kierunku jazdy w najbliższą jezdnię (tutaj w prawo). No więc prawy kierunkowskaz i zmieniam kierunek jazdy w najbliższą jezdnię. Szkoda, ze tabliczki T-6b nie umieścili.
Tak powinna wyglądać organizacja ruchu tym skrzyżowaniu: http://goo.gl/maps/sGr65
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szoferemeryt » czwartek 25 września 2014, 07:41

Szreszon już wiele razy prosiłem cię byś nie dzielił na kawałki wypowiedzi innych i odpowiadał wprost a nie pytaniami lub zagadkami, a ty swoje nadal. Takim postępowaniem wypaczasz myśli innych. Co na to poradzić pewne osoby tak już mają.
Tu ujmiesz tam dodasz i wyjdzie zawsze niby na twoje.
Dopóki nie zrozumiesz że że podciągnięcie ruchu okrężnego pod zasady zwykłego skrzyżowanie jest całkowicie błędne to powoływanie się na 36.2 nic ci nie da.
Radzę ci, mniej agresji, więcej konkretów o ile w ogóle jesteś w stanie.
Obrazek
Zastanów sie nad słowami "należy przyjąć". Wiec pytam, brak jednoznaczności daje wybór czy nie. Dla mnie to jest oczywiste, dla ciebie nie. Również "chwilowe ........", chwilowe ale rzeczywiste.
szoferemeryt
 
Posty: 1155
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 16:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » czwartek 25 września 2014, 08:09

kombi
Jeżeli jeden parametr zmienił się, a drugi równa się pierwszemu przed zmianą i po zmianie, to czy drugi parametr mógł się nie zmienić?

Tak. Mógł sie nie zmienić.Wiem, ze to szok dla ciebie.
Ale kierunku jazdy nie zmieniłem.
Omijając studzienki na drodze pewnie zmieniasz kilkukrotnie kierunek jazdy i oczywiście sygnalizujesz :wink: :lol:
Z art 22 można wywnioskować do jakiego skrętu/zmiany kierunku jazdy odnosi się ten artykuł.
Moment ,moment..skręcasz ? No to łąski nie rób i masz sygnalizować.
Jak na razie wnioskowanie w twoim wykonaniu jest mocno kontrowersyjne. :wink:
Chyba że dotrze czym jest kierunek jazdy vs kierunek ruchu..

szoferemeryt

Szreszon już wiele razy prosiłem cię byś nie dzielił na kawałki wypowiedzi innych i odpowiadał wprost a nie pytaniami lub zagadkami, a ty swoje nadal.

Przykro mi, ale nie przeinaczam twoich wypowiedzi i nie odnoszę sie do całości tylko do konkretnych perełek

Takim postępowaniem wypaczasz myśli innych.
napisz cos z sensem to nie dam rady :wink:
Tu ujmiesz tam dodasz i wyjdzie zawsze niby na twoje.

Wskaż ,że cos dodaję lub coś ujmuję w twoich wypowiedziach.
Cytuje to, co napisałeś i sie do tego odnoszę.
Aby czytacz nie musiał wyławiać z twojego tekstu akurat konkretnej informacji.
Pisanie w moim stylu jest praktykowane na wielu forach i jest czytelniejsze.

Dopóki nie zrozumiesz że że podciągnięcie ruchu okrężnego pod zasady zwykłego skrzyżowanie jest całkowicie błędne to powoływanie się na 36.2 nic ci nie da.

Dopóki mi nie wskażesz odrębnych przepisów dotyczących różnych skrzyżowań pozostane przy obecnie obowiązującyh zasadach przejazdu przez skrzyżowanie i zmianach kierunku jazdy.
Nic nie poradzę, że nie potrafisz ogarnąć skrzyżowania oznaczonego C-12.
Jak mucha , która nie potrafi ominąć szyby w oknie pomimo że obok jest otwarte drugie :lol: i doszukuje sie innych zasad, aby przez tę szybę jednak przelecieć.

Radzę ci, mniej agresji, więcej konkretów o ile w ogóle jesteś w stanie.

Agresji ???? :wow: Poczytaj posty kombiego :lol:
Staram sie , w szczególności do ciebie pisać takim językiem abyś zrozumiał. Na razie bez powodzenia. Dalej widzisz coś czego nie ma.
Kiedy zdobyłeś PJ ? O ile w ogóle masz :hmm:

Zastanów sie nad słowami "należy przyjąć"
Wytłumaczył ci z polskiego na nasze. Zapoznaj sie w końcu z językiem używanym w aktach prawnych i jak należy rozumieć pewne zwroty.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szoferemeryt » czwartek 25 września 2014, 08:40

LeszkoII napisał(a):Z drugiej strony - Ty jako emeryt (wiem, że to tylko nick ... ale może jednak) pewnie posiadasz spore doświadczenie i gdzieś w piwnicy/na strychu znajdziesz egzemplarz archaicznej ustawy PoRD.

Posiadam kodek w wydaniu WKiŁ z 1974 r. tj z okresu gdy kolejny raz podnosiłem kategorie PJ.
Wielka szkoda że nie zachował mi się stary kodeks drogowy. Posiadam tylko książkę tyt. "Co każdy kierowca wiedzieć powinien" WKiŁ z 1964 roku. opracowana na podstawie Kodeksu obowiązującego od kwietnia 1963roku, tj okresu gdy zdawałem na PJ kategorii III.
szoferemeryt
 
Posty: 1155
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 16:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez Pentuer » czwartek 25 września 2014, 10:33

Spór o zmianę kierunku ruchu i kierunku jazdy oparty jest na nieporozumieniu.
Polega ono na tym, że obie strony mają na myśli inny układ odniesienia dla poruszającego się pojazdu..

Pierwszy układ jest sztywny, to prostokątny układ współrzędnych o charakterze geograficznym, drugi układ stanowi sama droga, którą pojazd się porusza.
Kierunek jazdy pojazdu w układzie pierwszym zmienia się zawsze, gdy tor pojazu odchyla się istotnie od prostoliniowego, w układzie drugim zmienia się, gdy tor jazdy znacząco odchyla się od toru drogi.

Można porównać to do nurtu rzeki. Kajak płynący zakolem z prądem rzeki obserwowany z brzegu zmienia tor jazdy, obserwowany z nurtu rzeki np. z drugiego kajaka płynącego za pierwszym, toru jazdy nie zmienia.
Pentuer
 
Posty: 61
Dołączył(a): poniedziałek 18 sierpnia 2014, 19:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez maryann » czwartek 25 września 2014, 11:29

szerszon napisał(a):
maryann napisał(a):
szerszon napisał(a):Co ci mam pokazać ?
Kawałek tradycyjnego skrzyżowania X bez ruchu okrężnego, gdzie nic się nie krzyżuje!
A nauczyłes sie już definicji skrzyzowania i nie prostujesz już ronda ?
Wierz mi, to zupełnie nic nie zmieni w budowie i wyglądzie skrzyżowań...! No dalej, pokazuj!
LeszkoII napisał(a):Że skręci w prawo; a w które "prawo"?.
No widzisz, a ja sygnalizuję tak wczas jak się da(a więc zawczasu) i do tego wyraźnie "które prawo". Ty proponujesz wcześniej(nie wiadomo po co, przecież tam wszyscy ruszają od zera, prędkości pierwszego biegu mają....) ale za to kompletnie niewyraźnie, a nawet fałszywie. Niech historia oceni...
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » czwartek 25 września 2014, 13:06

Wierz mi, to zupełnie nic nie zmieni w budowie i wyglądzie skrzyżowań...! No dalej, pokazuj!
Nie wierzę ci :wink:
Jeśli na rondzie ci sie drogi nie krzyzują to nie ma nawet sensu...
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez maryann » czwartek 25 września 2014, 13:16

A przepraszam, nie na całym:
maryann napisał(a):ręczę Ci, od jednego wlotu do drugiego zupełnie nic się z niczym nie przecina!
Odstawcie te grzybki! Jeden widzi pasy poczwórnie, ten ma obwiednię poprzecinaną nie wiem czym... A tam są po prostu wyznaczone dwa równoległe pasy. No, rozumiem gdyby bez znaków poziomych- ale jak byk! biało na czarnym... a one w zaparte idom...
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szymon1977 » czwartek 25 września 2014, 13:27

kombi napisał(a):Kierunek jazdy to atrybut ruchu jadącego pojazdu.(Pokrywa się z wektorem prędkości pojazdu).
Zgadza się. A kierunek ruchu dowolnego uczestnika ruchu to atrybut poruszającego się uczestnika ruchu, który niekoniecznie jechać musi. Może np. iść, wtedy kierunkiem jego ruchu jest kierunek jego chodu, a może także jechać, wtedy kierunek jego ruchu jest kierunkiem jego jazdy właśnie.
kombi napisał(a):Czy na prostej drodze kierunek ruchu i kierunek jazdy pojazdu pokrywają się?
Sprecyzujmy. Jeżeli uczestnik ruchu jest pojazdem to kierunkiem jego ruchu to właśnie kierunek jego jazdy. Więc nie ma możliwości, aby w jakiejkolwiek sytuacji kierunek jazdy pojazdu nie pokrywał się z kierunkiem jego ruchu.
kombi napisał(a):W którym miejscu dojeżdżając do skrzyżowania kierunek jazdy staje się rozbieżny z kierunkiem ruchu pojazdu?
W żadnym. Nie ma możliwości aby pojazd poruszał się w innym kierunku niż jedzie.

Co najwyżej kierunek ruchu uczestnika ruchu (czyli kierunek jazdy jeżeli uczestnik ruchu jest pojazdem) może przestać pokrywać się z kierunkiem ruchu odbywającego się na drodze; jeżeli skręci on z tej drogi w lewo lub w prawo. Nie zorientowaliście się, że w przypadku C-12 ustawodawca pisze nie o kierunku ruchu konkretnego uczestnika ruchu a o kierunku ruchu odbywającego się na skrzyżowaniu? Nie odpowiadajcie, widzę że nie.
-----
szerszon napisał(a):...gdzie jazda na wprost nie jest fizycznie prosto...
Raczej jazda w tym samy kierunku nie jest fizycznie prosto. No ale skoro kierunek w ruchu w miejscu oznakowanym T-18 nie odbywa się w linii prostej to jak niby ma się dać pojechać prosto jadąc cały czas zgodnie z tym kierunkiem ruchu?
-----
szerszon napisał(a):Jest napisane wyraźnie o kierunkach jazdy...
...a nie o zmianie kierunku jazdy. Nadal nikt nie udowodnił, że jadąc w lewo koniecznie trzeba zmienić w lewo kierunek swojej jazdy. Wprost przeciwnie, zasugerowano już co innego: żółty bus jedzie w lewo (a może wprawo, nie pamiętam) a kierunku jazdy nie zmienia.
=====
szerszon napisał(a):Nigdy nie zrozumiesz zalinkowanego kiedyś przeze mnie artykułu pt "Ronda da się lubić"
Zrozumiałem wspomniany artykuł doskonale. Przedstawiono w nim szereg formalnie nieistniejących "zasad" bo przejazd przez rondo pierścieniowe interpretując PoRD w oparciu o Wasze założenie, że przejazd przez skrzyżowanie w kierunku jest tożsamy ze skręceniem/zmianą kierunku jazdy w tym kierunku jest co najmniej problematyczny, żeby nie powiedzieć niebezpieczny i sensu pozbawiony.
szerszon napisał(a):Nigdy zapewne nie zrozumiesz, że nie musi byc bezpośredniego zakazu, co już nie raz "udowodniłeś"
Owszem, nie musi być. Może być nakaz wykonania czynności "przeciwnej". A na rondzie nie ma ani jednego a ni drugiego. Są tylko nie istniejące formalnie "zasady". Co zabrania skręcającemu w lewo zmienić pas na prawy, ewentualnie nakazuje kontynuować jazdę bez zmiany pasa? PoRD czy to tylko jedna z Waszych zasad?

Odpowiecie w końcu dlaczego "skręcając" w lewo na rondzie pierścieniowym nie zmieniacie pasa ruchu na prawy? Tylko dlatego, że moglibyście spowodować zamieszanie wśród innych nie wiadomo dlaczego ze swojego prawa do zmiany pasa na prawy podczas skręcanie niekorzystających?
=====
szerszon napisał(a):...to co sie będę produkował.
Liczyłem, że dotrzymasz słowa...
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » czwartek 25 września 2014, 14:14

maryann
ręczę Ci, od jednego wlotu do drugiego zupełnie nic się z niczym nie przecina!

czyli jednak prostowanie ronda. Jednokierunkowa i każdy wylot to osobne skrzyzowanie.
Szkoda że to nie wynika z par 36..
Odstawcie te grzybki! Jeden widzi pasy poczwórnie, ten ma obwiednię poprzecinaną nie wiem czym...

A ten co widzi cztery skrzyżowania i pięć dróg ?

szymon1977
. Więc nie ma możliwości, aby w jakiejkolwiek sytuacji kierunek jazdy pojazdu nie pokrywał się z kierunkiem jego ruchu.

Ale masz na mysli kierunek ruchu własny , czy kierunek jazdy własny ? :hmm:
No to może ty sie zmierzysz z F-10 i T-18, ponieważ pewien user był zbyt zajęty opluwaniem innych zamiast przepisami.

W żadnym. Nie ma możliwości aby pojazd poruszał się w innym kierunku niż jedzie.
jak wyżej..poza tym oczekuje odniesienia sie do sytuacji A-6+T-6b, gdy droga z pierwszenstwem prowadzi po łuku.
Również oczekuje odniesienia sie do sytuacji, gdy omijasz , niech będzie ze cztery pojazdy zaparkowane w po 2 z każdej strony na jednokierunkowej.
Tylko konkrety poproszę, a nie "bo widać"

No ale skoro kierunek w ruchu w miejscu oznakowanym T-18 nie odbywa się w linii prostej to jak niby ma się dać pojechać prosto jadąc cały czas zgodnie z tym kierunkiem ruchu?
Jak widać sie da..jadę prosto przez skrzyzowanie nie zmieniając kierunku jazdy. czyli nie skręcam ani w lewo ani w prawo..juz nie wspominam o zawracaniu.F-10 wskazuje wyraźnie zże z tego pasa moge jechać na wprost/prosto.
No to jak ? Poradzisz sobie z tym problemem ?
Na razie nie widzę cienia szansy...

...a nie o zmianie kierunku jazdy.
czy masz aż taki problem ze zrozumieniem co sie do ciebie pisze ?
Sytuacja jest klarowna.
Mam pas ruchu z którego według F-10 jadę na wprost/prosto.
W dyspozycji znaku F-10 jest mowa o kierunkach jazdy.
tak się akurat złożyło, że jadąc prosto według F-10 jednocześnie jestem ostrzegany poprzez A-30+T-18 o zmianie kierunku ruchu.
Nie ostrzegają mnie o zmianie kierunku jazdy.
czy to jest zrozumiałe ?
I ciesz się ,że jeszcze C-5 nie postawili :lol:

Nadal nikt nie udowodnił, że jadąc w lewo koniecznie trzeba zmienić w lewo kierunek swojej jazdy.
Musisz poczekać aż kombi wróci..bo to jego punkt widzenia.
chyba że coś pomieszałeś i nie wiesz sam o czym piszesz. :D


Zrozumiałem wspomniany artykuł doskonale.
Po ilości twoich postów i ich zawartości pozwole sobie zaprotestować ...mijasz się z prawdą.

Przedstawiono w nim szereg formalnie nieistniejących "zasad"
I ty to piszesz ? :lol:
Kierunki własne i inne słowotwórstwo ? :lol:

żeby nie powiedzieć niebezpieczny i sensu pozbawiony.

masz rację..esencją logiki jest zawracanie pasem zewnetrznym i prostowanie ronda i z ronda to zawsze w prawo

Co zabrania skręcającemu w lewo zmienić pas na prawy, ewentualnie nakazuje kontynuować jazdę bez zmiany pasa?

Art 22. To oczywiste. Nie znasz aż tak przepisów ?

Odpowiecie w końcu dlaczego "skręcając" w lewo na rondzie pierścieniowym nie zmieniacie pasa ruchu na prawy?
A kto napisał ,że nie zmienia ?
dawaj go tu...

Liczyłem, że dotrzymasz słowa...

Oczywiście ,że dotrzymam...aż przestaniesz prostować rondo. :wink:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szymon1977 » czwartek 25 września 2014, 14:49

szerszon napisał(a):W dyspozycji znaku F-10 jest mowa o kierunkach jazdy...
...przez skrzyżowanie. Wiec przejeżdżam przez skrzyżowanie w lewo. A czy podczas tego przejazdu skręcam w lewo? Przecież widać, że nie. Co ma przejazd w kierunku przez coś do zmiany kierunku jazdy na tym czymś? Nic. Tylko przypadek może sprawić, że te dwa fakty będą się zbiegać. Tak jak z przejazdem resorakiem przez piaskownicę. Da się przejechać w lewo resorakiem przez piaskownicę skręcając na niej w prawo, później jadąc łukiem w lewo i ponownie skręcając w prawo? Da się. Jak widać, przez rondo pierścieniowe samochodem także. W czym problem? Jedynie w tym, że Twoja wizja nt. określeń użytych w PoRD z faktami się rozmija.
-----
szerszon napisał(a):Art 22. To oczywiste. Nie znasz aż tak przepisów ?
Znam doskonale. Wytłumacz w jaki sposób Art.22.2.2. zabrania SKRĘCAJĄCEMU w lewo jechać prawym pasem ruchu.
-----
szerszon napisał(a):Kierunki własne i inne słowotwórstwo ?
A T-18 mówi o kierunku ruchu Twojego, czy o kierunku ruchu odbywającego się w miejscu, w którym Cię nie ma?
-----
szerszon napisał(a):No to może ty sie zmierzysz z F-10 i T-18...
Sam się zmierzysz jak braki w wiedzy nadrobisz.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » czwartek 25 września 2014, 15:13

szymon1977
...przez skrzyżowanie. Wiec przejeżdżam przez skrzyżowanie w lewo. A czy podczas tego przejazdu skręcam w lewo? Przecież widać, że nie.
:rotfl:
"bo widać"
Osłabiający jesteś z tym argumentem.
tak to moze mówić aborygen z buszu..bo widać, a nie osoba, która aspiruje do znajomości PoRD. :eek2:
Tylko przypadek może sprawić, że te dwa fakty będą się zbiegać

przypadkowo namalowali pas do skrętu w lewo po lewej stronie do zmiany kierunku jazdy...
Tak jak z przejazdem resorakiem przez piaskownicę.
:lol: Nie no, szymon...siła twoich argumentów jest powalająca...
Jedynie w tym, że Twoja wizja nt. określeń użytych w PoRD z faktami się rozmija.
Na razie rozminęła sie tylko z piaskownicą i resorakiem... :mrgreen:

Znam doskonale. Wytłumacz w jaki sposób Art.22.2.2. zabrania SKRĘCAJĄCEMU w lewo jechać prawym pasem ruchu.

Znowu jestem zmuszony zaprotestować. A zmieniłeś kierunek jazdy w lewo ?
Póki nie miniesz drugiego wjazdu jesteś w trakcie realizacji zamiaru, a nie skonczonego manewru.
A więc turlaj sie lewym..ponieważ jak przypadkiem zauważyłeś na znaku F-10 są zaznaczone kierunki jazdy przez skrzyżowanie. Prawy pas może być z dużym prawdopodobieństwem przeznaczony dla innego kierunku jazdy niż w lewo.
czyli mój protest ma solidne podstawy( vide. rondo w Piastowie, wjedź lewym i zmień na prawy w trakcie skrętu w lewo) :wink:

A T-18 mówi o kierunku ruchu Twojego, czy o kierunku ruchu odbywającego się w miejscu, w którym Cię nie ma?

"Nieoczekiwana zmiana kierunku ruchu"- dorób sobie ideologię,że są dwa różne kierunku ruchu :D

Sam się zmierzysz jak braki w wiedzy nadrobisz.

Czyli problem jest uwierający dosyć boleśnie, skoro posuwasz sie do metod,na które monopol miał ostatnio kto inny. :wink:
Konkretów brak. A może znowu zapodasz rysuneczek z fragmentem skrzyzowania ? :wink:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez maryann » czwartek 25 września 2014, 15:25

szerszon napisał(a):A ten co widzi cztery skrzyżowania i pięć dróg ?
Bez wątpliwości oczy ma dobre... ale co do interpretacji ja bym się nie upierał. Jedno skrzyżowanie? OK. Jedna droga? OK. Zależy, gdzie ucho przyłoży...
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć

Postprzez szerszon » czwartek 25 września 2014, 15:46

ja tam cały czas gapie sie w ten 36 paragraf i widzę, że skrzyżowanie...o drodze nie napisali...
Ale może z wiekiem słabiej widzę... :wink:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości