rondo-pytanie

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: rondo-pytanie

Postprzez kirbag » piątek 25 kwietnia 2014, 09:38

Skoro już doszło do tego, że jacy to Niemcy są asy w sprawie skrzyżowań o ruchu okrężnym. Proszę bardzo przykład, że (przepraszam za słowa) jełop, imbecyl, popapraniec, za kierownicą zawsze będzie miał problem wynikający z podstawowego braku myślenia logicznego. I tu nie ma znaczenia czy on Niemiec, Polak czy Albańczyk. Jełop to jełop.

http://www.sadistic.pl/niemieckie-rondo-vt63547.htm

A tutaj świetny przykład jak to kwestia wjazdu na rondo odpowiednim pasem uprościłaby wszystkim wieczór. Gdyby kierowca autobusu wjechał lewym pasem (a przypominam, że zawracał na tym skrzyżowaniu) oszczędziłby wszystkim kłopotów. Reasumując w tym wypadku mieliśmy dwie gapy i doszło do kolizji.
http://moto.onet.pl/nadrogach/jak-jezdz ... -tak/z9l0w

A tutaj polecam wysłuchać film od 0.17 do 0.40, przyda się.
http://youtu.be/8xymlV7DZaY
kirbag
 
Posty: 125
Dołączył(a): czwartek 17 kwietnia 2014, 13:12

Re: rondo-pytanie

Postprzez Henq » piątek 25 kwietnia 2014, 20:10

kirbag napisał(a):A tutaj świetny przykład jak to kwestia wjazdu na rondo odpowiednim pasem uprościłaby wszystkim wieczór. Gdyby kierowca autobusu wjechał lewym pasem (a przypominam, że zawracał na tym skrzyżowaniu) oszczędziłby wszystkim kłopotów. Reasumując w tym wypadku mieliśmy dwie gapy i doszło do kolizji.
http://moto.onet.pl/nadrogach/jak-jezdz ... -tak/z9l0w

Oj oj chyba się za za bardzo rozpędziłeś? co tu winny kierowca autobusu? co nie może wg Ciebie objechać wyspy z prawego pasa?
To raczej pani "toyota-idiota" skoro wiedziała że skręca w prawo na pierwszym zjeździe (dla niektórych napiszę zrozumiale "opuszcza rondo pierwszym zjazdem") powinna zająć pas prawy, ale nie po co? "zajmę lewy wyprzedzę autobus i na chama się wryje przed niego" (moje przypuszczenia) a tu zonk pan autobusem też się szybko wyzbierał i bum.
Wg mnie to jest tak jak by pani "toyota-idiota" na dwupasmówce chciała skręcić/wjechać z pasa lewego w drogę w prawo/wjazd po prawej, nie ustępując pojazdom na pasie prawym. No chyba coś nie bardzo tak?
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: rondo-pytanie

Postprzez kirbag » piątek 25 kwietnia 2014, 20:29

Ta kobitka opuszczała skrzyżowanie DRUGIM zjazdem. Kierowca autobusu zawracał na tym skrzyżowaniu. I tu zatrzymajmy się:
Gdyby z lewego wjechał to do całej sytuacji by nie doszło, tu chyba się wszyscy zgodzimy??

Dalej natomiast już wiadomo, że wina kobitki, objeżdżając wyspę i chcąc opuścić skrzyżowanie z pasa wewnętrznego musi ustąpić tym którzy poruszają się po jej prawej stronie.

Natomiast jeszcze raz z naciskiem powtarzam o tym na co zwracam uwagę w temacie skrzyżowań o ruchu okrężnym i co ten filmik wyraźnie potwierdza: sposób wjazdu na takie skrzyżowanie ma (wbrew temu co niektórzy piszą) fundamentalne znaczenie.
kirbag
 
Posty: 125
Dołączył(a): czwartek 17 kwietnia 2014, 13:12

Re: rondo-pytanie

Postprzez Henq » piątek 25 kwietnia 2014, 22:22

kirbag napisał(a):Natomiast jeszcze raz z naciskiem powtarzam o tym na co zwracam uwagę w temacie skrzyżowań o ruchu okrężnym i co ten filmik wyraźnie potwierdza: sposób wjazdu na takie skrzyżowanie ma (wbrew temu co niektórzy piszą) fundamentalne znaczenie.

Tak ma, i dlatego wbrew temu co twierdzą "inni" forumowicze i ich klony sygnalizacja liniami "P" przed wjazdem na rondo ma znaczenie!
kirbag napisał(a):Ta kobitka opuszczała skrzyżowanie DRUGIM zjazdem. Kierowca autobusu zawracał na tym skrzyżowaniu.

A co to ma zaznaczenie, że opuszczała drugim zjazdem? jedynie tylko takie, że zawczasu przed opuszczeniem drugim zjazdem nie zmieniła pasa lewego na pas prawy i z niego nie wykonała manewru skrętu (zakrętu/skrętu/zmiany kierunku/zmiany wektora poruszania - rzygać mi się chce już tym nazewnictwem jednego i tego samego manewru przez klony! wszyscy wiedzą o co cam one ale i tak szukamy dziury w całym.)
kirbag napisał(a):Kierowca autobusu zawracał na tym skrzyżowaniu.
Skoro zawracał to po co jechał do o koła wyspy? mógł od razu zawrócić po krótkim przed wyspą!
kirbag napisał(a):Gdyby z lewego wjechał to do całej sytuacji by nie doszło, tu chyba się wszyscy zgodzimy??

Tak ja się zgadzam pod warunkiem że przed wlotem linie "P" wskazywały mu gdzie ma jechać.
Bo równie dobrze:
Gdyby "toyota-idiota" wjechał z prawego do sytuacji również by nie doszło - tak czy nie?
Ale nadal twierdzę iż pani doszła do wniosku że: "po co ma za autobuskiem stać jak on zajmuje dwa miejsca, a tu lewy pas jest wolny to zajmę lewy, a już na rondzie go wyprzedzę i zjadę przed nim" - no niestety nie udało się.
1. Autobus jak by zajął lewy pas i z niego objeżdżał(vel zawracał bo chyba o to Ci chodziło) wyspę to by do kolizji nie doszło.
2. Gdyby pani zjeżdżając 1. zjazdem od razu zajęła prawy pas to by do kolizji nie doszło.
3. Zjeżdżając n+1. zjazdem za w czasu, a nie tuż przed zmieniła pas z lewego na prawy - to do kolizji by nie doszło. (nawet jak w tej sytuacji zmienić pas, puszczając autobus przed sobą).

Więc odnosisz się do 1 że tak by było a co z 2 i 3? Gdyby tak było doszło by do kolizji? i tak w tych dwóch kwestiach to co zamierza zrobić pojazd na pasie prawym nie ma znaczenia, bo czy zamierza dalej kontynuować jazdę po rondzie czy zjechać DRUGIM; entym zjazdem nie ma znaczenia.
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: rondo-pytanie

Postprzez kirbag » piątek 25 kwietnia 2014, 22:47

2) także zgoda

3) to już jednak niepotrzebne szukanie rozwiązań (jesli chcemy ukazać co jednak było pierwszym błędem rozpoczynającym złe następstwa.

Natomiast nadal chciałbym uzmysłowić,że zajęcie przy wjeździe PRAWEGO pasa jest większym kretynizmem w przypadku gdy zawracamy ( nie wiem co masz na myśli pisząc, że kierowca autobusu mógł po krótkim zawrócić??) niż w przypadku jazdy do pierwszego czy drugiego zjazdu.

I w związku z tym na miejscu kolegów policjantów, którzy byli przy tym zdarzeniu, uzmysłowił bym to kierowcy autobusu. Dodatkowo też nie podoba mi się sformułowanie jednego z policjantów "na rondzie jedziemy tylko w prawo." Można to dwuznacznie zrozumieć, ja wiem, że mieli na mysli jazdę wokół wyspy, a spora część ludzi uzna, że chodziło o całe skrzyżowanie i stąd potem kłótnie,sprzeczki i nieprawidłowe zachowania.
kirbag
 
Posty: 125
Dołączył(a): czwartek 17 kwietnia 2014, 13:12

Re: rondo-pytanie

Postprzez sankila » piątek 25 kwietnia 2014, 23:47

kirbag napisał(a):Gdyby z lewego wjechał to do całej sytuacji by nie doszło, tu chyba się wszyscy zgodzimy??
No to by doszło do innej sytuacji
Autobus jest długi i zgiąć się nie potrafi. Musiałoby być naprawdę duże rondo, żeby - jadąc lewym pasem - nie nadrzucił tyłem na prawy pas. Łatwo wtedy o przypadkowe zahaczenie jakiegoś auta, a nie każdy kierowca wie, że trzeba się trzymać z daleka od tyłu autobusu.
Bezpieczniejsze jest objeżdżanie ronda prawym pasem i kierowca miał rację, że tak pojechał, zwłaszcza, że nie było strzałek.
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: rondo-pytanie

Postprzez kg1956 » piątek 25 kwietnia 2014, 23:55

Przed rondem nie było strzałek?
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: rondo-pytanie

Postprzez Henq » sobota 26 kwietnia 2014, 00:11

kirbag napisał(a):3) to już jednak niepotrzebne szukanie rozwiązań (jesli chcemy ukazać co jednak było pierwszym błędem rozpoczynającym złe następstwa.

No więc pytam co było? Objeżdżanie ronda z pasa prawego czy skręcanie w prawo z pasa lewego?
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: rondo-pytanie

Postprzez kirbag » sobota 26 kwietnia 2014, 08:18

sankila napisał(a):
kirbag napisał(a):Gdyby z lewego wjechał to do całej sytuacji by nie doszło, tu chyba się wszyscy zgodzimy??
No to by doszło do innej sytuacji
Autobus jest długi i zgiąć się nie potrafi. Musiałoby być naprawdę duże rondo, żeby - jadąc lewym pasem - nie nadrzucił tyłem na prawy pas. Łatwo wtedy o przypadkowe zahaczenie jakiegoś auta, a nie każdy kierowca wie, że trzeba się trzymać z daleka od tyłu autobusu
.

Przepraszam bardzo ale nie mogę zupełnie zgodzić się z tak stawianymi tezami :?:
Od kiedy to niewiedza zwalnia kierowców z prawidłowego poruszania się po drogach???.

Bezpieczniejsze jest objeżdżanie ronda prawym pasem i kierowca miał rację, że tak pojechał, zwłaszcza, że nie było strzałek.


To już jest zupełna nieprawda i tylko subiektywna ocena. Przecież chociażby przedstawiony filmik temu przeczy.

P.S.
Aby jednak nie wypisywać w dwóch wątkach uzasadnień na temat prawidłowego poruszania się po skrzyżowaniach, stworzę nowy wątek ogólny i myślę, że będzie to czytelniejsze.
kirbag
 
Posty: 125
Dołączył(a): czwartek 17 kwietnia 2014, 13:12

Re: rondo-pytanie

Postprzez szerszon » sobota 26 kwietnia 2014, 08:27

To trzeba pozamykać te, bo robi sie kaszanka i kabzylion wątków dotyczacych rond.
Tak w ogóle z punktu technicznego.
Jeden multi wątek o rondach, a wszelkie próby otwierania kolejnych..ciach.
Bo ostatnio było z pięć chyba. :D
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: rondo-pytanie

Postprzez kirbag » sobota 26 kwietnia 2014, 08:33

Henq napisał(a):
kirbag napisał(a):3) to już jednak niepotrzebne szukanie rozwiązań (jesli chcemy ukazać co jednak było pierwszym błędem rozpoczynającym złe następstwa.

No więc pytam co było? Objeżdżanie ronda z pasa prawego czy skręcanie w prawo z pasa lewego?


Już to wskazywałem, proponuję jednak oglądać film uważniej, od 1.25 jest przedstawione jak przez to skrzyżowanie jechały oba samochody (skrzyżowanie także wyraźnie widać).Wówczas nie będziemy pisać bzdur o skręcie w prawo przez kobietę na tym skrzyżowaniu. Dodatkowo co wyraźnie powiedziano kierowca autobusu zawracał na tym skrzyżowaniu.
kirbag
 
Posty: 125
Dołączył(a): czwartek 17 kwietnia 2014, 13:12

Re: rondo-pytanie

Postprzez Maxwell » sobota 26 kwietnia 2014, 09:49

kirbag napisał(a):Dodatkowo co wyraźnie powiedziano kierowca autobusu zawracał na tym skrzyżowaniu.

Zawrócenie to manewr zmiany dotychczasowego kierunku na przeciwny.
Jak chcesz to zrobić na skrzyżowaniu ma którym ruch odbywa sie w jednym kierunku- wskazanym na znaku C-12?

Rozumiem, że biegacze biegnąc w biegu na 400 metrów po bieżni, na której rownież obowiązuje kierunek przeciwny do ruchu wskazówek zegara - wg ciebie zawracają dwa razy? Dobry żart.

A wyścigi na Daytona Speedway to wyścigi w zawracaniu!
Maxwell
 
Posty: 88
Dołączył(a): wtorek 13 listopada 2012, 22:45

Re: rondo-pytanie

Postprzez Makabra » sobota 26 kwietnia 2014, 09:58

Maxwell napisał(a):
kirbag napisał(a):Dodatkowo co wyraźnie powiedziano kierowca autobusu zawracał na tym skrzyżowaniu.

Zawrócenie to manewr zmiany dotychczasowego kierunku na przeciwny.
Jak chcesz to zrobić na skrzyżowaniu ma którym ruch odbywa sie w jednym kierunku- wskazanym na znaku C-12?



Nie zawracałeś nigdy na rondzie :lol: ? Wjeżdżasz na rondo i wyjeżdżasz odpowiednim wyjazdem = zawracanie
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: rondo-pytanie

Postprzez maryann » sobota 26 kwietnia 2014, 10:39

To taki skrót opisu: dojeżdżam drogą do ronda, wjeżdżam i jadę po rondzie i opuszczam go wjeżdżając w drogę, którą dojechałem i wracam nią. To takie ciekawe- efekt jest, a manewru nie było.
Nie mam ładnego rysunku, ale tak jakbyś na alejach miał B23 i rysunek F7 z trzema skrętami w prawo w pętlę...- skręciłeś w lewo(efekt ostateczny) czy trzy razy w prawo?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: rondo-pytanie

Postprzez Maxwell » sobota 26 kwietnia 2014, 10:57

Makabra napisał(a):Nie zawracałeś nigdy na rondzie :lol: ?
Kiedyś widziałem jak jedna blondynka chciała zawrócić. Dobrze się to nie skończyło.
Makabra napisał(a):Wjeżdżasz na rondo i wyjeżdżasz odpowiednim wyjazdem = zawracanie
To że jakaś prawda ludowa jest popularna nie znaczy ze jest prawdziwa.
Maxwell
 
Posty: 88
Dołączył(a): wtorek 13 listopada 2012, 22:45

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 52 gości