Jałowa dyskusja o rondach.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szymon1977 » piątek 22 marca 2013, 14:04

szerszon napisał(a):Yyyy ?
Jak tylko znajdę czas założę nowy wątek, w którym postaram się przybliżyć Ci jak jest różnica pomiędzy miejscem przecinania się dróg a miejscem przecinania się kierunków ruchu, i dlaczego tych dwóch pojęć nie można stosować zamiennie. Przy okazji postaram się wyjaśnić w jaki sposób przepisy nie tylko w miejscu przecinania się dróg, ale w każdym miejscu, w którym dochodzi do przecinania się torów jazdy zapobiegają przecinaniu się kierunków ruchu i dlaczego na skrzyżowaniu po zastosowaniu się do konkretnych przepisów nie mamy okazji zastosować się do przepisów dotyczących przecinania się kierunków ruchu. Obiecuję czytelne i ułatwiające zrozumienie obrazki!
-----
szerszon napisał(a):Nie mam nic przeciwko na taki tor jazdy przy skręcie w lewo na skrzyżowaniu jaki został zaprezentowany w grafice.
Bardzo mocno się starałem, aby kierujący niebieskim pojazdem nie doprowadził do sytuacji, w której masz problem z zastosowaniem przepisów w praktyce. Ale przejdźmy do sedna!
szymon1977 napisał(a):Wykaż na początek choć jeden możliwy do wykonania i zgodny z przepisami skręt w lewo czy może zmianę kierunku jazdy w lewo na klasycznym rondzie pierścieniowym (nie pomyl znów z przejechaniem przez skrzyżowanie w lewo).

30-1.png

-----
szerszon napisał(a):W pierwszej kolejności pokaż do której z dróg przypisać pojazd znajdujący sie na skrzyżowaniu
Nie uzależniaj stosowania się lub nie do Art.22.4. skoro Ustawodawca tego nie robi. Jedynym opisanym w prawie warunkiem obowiązku stosowania się do Art.22.4. jest zmiana zajmowanego pasa ruchu, a ta w poniższej sytuacji bez wątpienia występuje. A właśnie? Kto według ciebie i na jakiej podstawie ma pierwszeństwo przejazdu?
020-5.png

-----
dylek napisał(a):Przejeżdżając przez rondo - no tu już jest różnie... można w prawo/prosto/lewo ... ale to powinno się wiedzieć przed wjazdem, gdyż jest to związane z zajęciem odpowiedniego pasa przed wjazdem i odpowiednio wcześniejszym sygnalizowaniem .
Znów pomyliłeś określenie "kierunku przejazdu przez skrzyżowanie" ze "zmianą kierunku jazdy". Przypominam:
KIERUNEK PRZEJAZDU PRZEZ SKRZYŻOWANIE A ZMIANA KIERUNKU JAZDY NA SKRZYŻOWANIU
(TEMAT OGÓLNY)

dylek napisał(a):...mamy przepisy i większość kierowców właśnie w oparciu o nie dojeżdża do skrzyżowania odpowiednim pasem...odpowiednio wcześniej rozpoczyna sygnalizację...wie kiedy zaprzestać sygnalizacji... i nikt z tym problemów nie ma...
Zgadza się! Ponieważ na większości skrzyżowań określenie "kierunku przejazdu przez skrzyżowanie" występuje zbieżnie ze "zmianą kierunku jazdy" to nawet kierowcy mylący te dwa pojęcia (w tym m. in. Ty i Szerszon) przez zwykły przypadek na większości skrzyżowań postępuje zgodnie z przepisami.
dylek napisał(a):Do czasu....aż rondo się pojawi...
Znów się zgadza! A zwłaszcza do czasu, aż pojawi się klasyczne rondo pierścieniowe, na którym przejazd przez skrzyżowanie w lewo nie jest zmianą kierunku jazdy w lewo, a jazda wokół wyspy centralnej jest jazdą łukiem bez zmiany kierunku.
dylek napisał(a):Na normalnym w życiu MI nie przyjdzie do głowy sygnalizować prawym wyjazdu ze skrzyżowania...
A MI na "normalnym" przyjdzie do głowy sygnalizować prawym wyjazd ze skrzyżowania... jeżeli tylko wyjazd ze skrzyżowania okaże się zmianą kierunku jazdy to oczywiście zrobię to, do czego przez przepisy jestem zobowiązany.
dylek napisał(a):Ale to ponoć ja namawiam do łamania prawa bana mi ! W ciągu miesiąca na dożywocie !
Bez przesady. Ostatnio w tym wątku nikogo do niczego nie namawiasz tylko wyrażasz swoją opinię. A to różnica, którą nie wszyscy dostrzegają.
dylek napisał(a):Rzeczowa dyskusja...
Właściwie to poza powtarzaniem w kółko tych samych błędów Ty znów do niej nic nie wniosłeś. Z całym szacunkiem dla Twojego czasu i uwagi, którą poświęciłeś na napisanie ostatniego posta.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez dylek » piątek 22 marca 2013, 14:18

szymon1977 napisał(a):Znów pomyliłeś określenie "kierunku przejazdu przez skrzyżowanie" ze "zmianą kierunku jazdy". Przypominam:
KIERUNEK PRZEJAZDU PRZEZ SKRZYŻOWANIE A ZMIANA KIERUNKU JAZDY NA SKRZYŻOWANIU
(TEMAT OGÓLNY)

To twoja prawda objawiona, czy masz na to odpowiedni zapis w PoRD?
Nawet twoja agitacja nie pomaga w tym, żeby ktoś dyskutował o tych imaginacjach...nuuuuda
szymon1977 napisał(a):Zgadza się! Ponieważ na większości skrzyżowań określenie "kierunku przejazdu przez skrzyżowanie" występuje zbieżnie ze "zmianą kierunku jazdy"

To twoja prawda objawiona, czy w PoRD przeczytałeś to rozgraniczenie ?
szymon1977 napisał(a):Znów się zgadza! A zwłaszcza do czasu, aż pojawi się klasyczne rondo pierścieniowe, na którym przejazd przez skrzyżowanie w lewo nie jest zmianą kierunku jazdy w lewo, a jazda wokół wyspy centralnej jest jazdą łukiem bez zmiany kierunku.

To twoja prawda objawiona, czy w PoRD przeczytałeś te rewelacje ? O tym jak to na rondzie, zwłaszcza pierścieniowym...bez zmiany kierunku.... dokładnie to co opisałem w poprzednim poście.... Tu tak, tam śmak...nie zmieniamy kierunku na skrzyzowaniu, tylko jedziemy łukiem drogi... CYRK!
szymon1977 napisał(a):Właściwie to poza powtarzaniem w kółko tych samych błędów Ty znów do niej nic nie wniosłeś. Z całym szacunkiem dla Twojego czasu i uwagi, którą poświęciłeś na napisanie ostatniego posta.

Nawzajem :P
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szymon1977 » piątek 22 marca 2013, 15:03

dylek napisał(a):To twoja prawda objawiona, czy masz na to odpowiedni zapis w PoRD?
No właśnie w tym rzecz, że pojęcie "zmiana kierunku jazdy" nie jest w przepisach zdefiniowane. I właśnie dlatego wiele osób ma tak duży problem z dostrzeżeniem kiedy na skrzyżowaniu (i nie tylko na skrzyżowaniu) właściwa zmiana kierunku jazdy występuje. I właśnie dlatego przez wiele osób cały przejazd w lewo przez klasyczne rondo pierścieniowe błędnie nazywany jest jedną wielka zmianą kierunku jazdy w lewo. I właśnie dlatego tak wiele osób ma problem z właściwym przejechaniem przez klasyczne rondo pierścieniowe. I właśnie dlatego tak często na klasyczne rondzie pierścieniowym na skutek błędnego postrzegania zmiany kierunku jazdy dochodzi do błędnej sygnalizacji kierunkowskazem i powstaje zamieszanie, spada przepustowość i... właściwie to nikt nie wie o co chodzi.

A na to że to akurat Ty i Szerszon jesteście w błędzie mam potwierdzenie w postaci licznej literatury fachowej, programów telewizyjnych prowadzonych przez osoby mogące ze względu na posiadane uprawnienia i zajmowane stanowisko być uznane za autorytet a także... własnych zaliczonych bezbłędnie (a nawet z pochwałami) egzaminów na Prawo Jazdy (na każdym oczywiście przez klasyczne rondo pierścieniowe w lewo przejeżdżałem). Pewnie to tylko szczegół, ale na podstawie własnych obserwacji ruchu drogowego w Polsce dodam, że popularność Waszej teorii na ulicach jest niewielka i zazwyczaj dopiero jak na klasycznym rondzie pierścieniowym pojawi się ktoś jeżdżący zgodnie z Waszą teorią na skrzyżowaniu robi się zamieszanie.

30-1.png


szymon1977 napisał(a):Kto według ciebie i na jakiej podstawie ma pierwszeństwo przejazdu.
020-5.png
Ostatnio zmieniony piątek 22 marca 2013, 15:16 przez szymon1977, łącznie zmieniany 4 razy
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez maryann » piątek 22 marca 2013, 15:07

dylek napisał(a):Przejeżdżając przez rondo - no tu już jest różnie(...)
...czyli tak konkretnie- o którym momencie pokonywania ronda piszesz? Bo na dobrą sprawę na rondzie są już tylko dwie sytuacje- trochę różne, ale z grubsza tylko dwie, nie więcej.
dylek napisał(a):to ponoć droga a nie skrzyżowanie...
Ponoć mało, że droga- to nawet dwie albo więcej dróg! czyli ich skrzyżowanie. Już niedawno o tym było.
dylek napisał(a): na jednym nienormalnym to jednak zachowam się jak na normalnym, a na innym nienormalnym to zachowam się nienormalnie...
I to wszystko jeszcze udowodnię, że to przepisy mi nakazują taki cyrk robić...
A jak zapytasz gdzie to w przepisach napisane, że na C-12 raz tak, a raz inaczej...
Na dwóch dowolnych identycznych skrzyżowaniach zachowasz się identycznie. Czyż nie? I nie przepisy ogólne, tylko przepisy wynikające z danej sytuacji określonej WSZYSTKIMI znakami. C12 czasem występuje sam, ale zazwyczaj nie. No chyba nie zaprzeczysz?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szymon1977 » piątek 22 marca 2013, 16:27

szerszon napisał(a): pkt 3, 5 , 6 niecierpliwie oczekują.
Proszę bardzo:
szerszon napisał(a):3. A co to jest miejsce przecinania sie dróg ?
Skrzyżowanie.
szerszon napisał(a):5. Od czego mam uzależniać ?
Od niczego. A próbujesz unieważnić Art.22.4. bo droga na której następuje zmiana zajmowanego pasa ruchu jest częścią skrzyżowania i pomimo, że na jakiejś drodze (a może na dwóch?) aktualnie się znajdujesz to nikt tak na prawdę nie wie na ilu, i na której. To może wykażesz, że na której z dróg dochodzących do skrzyżowania Art.22.4. nie obowiązuje... nie tego także nie da się wykazać.
szerszon napisał(a):6. ...Art 24.7.3
Brak zakazu wyprzedzania przez pojazd czerwony wyjaśniony został już kilak stron wcześniej. Byłeś na urlopie więc przypomnę. Do wyprzedzania dochodzi na:
- skrzyżowaniu o ruchu okrężnym (Art.24.7.3.),
- na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu (Art.24.10.),
- ruch odbywa się w jednym kierunku (Art.24.10.1.).
Wszystkie warunki niezbędne do wyprzedzania z prawej są spełnione (oczywiście zakładam, że warunki opisane w Art.24.1. także).
-----
szerszon napisał(a):Masz więc na początek możliwy do wykonania ( zgodnie z PoRD).
Tak, mamy już prawidłowy przejazd w lewo przez skrzyżowanie o ruchu okrężnym.
szerszon napisał(a):Co jeszcze ?
szymon1977 napisał(a):Wykaż na początek choć jeden możliwy do wykonania i zgodny z przepisami skręt w lewo czy może zmianę kierunku jazdy w lewo na klasycznym rondzie pierścieniowym (nie pomyl znów z przejechaniem przez skrzyżowanie w lewo)
30-1.png

-----
szerszon napisał(a):Kto według ciebie i na jakiej podstawie ma pierwszeństwo przejazdu.
Przypominam, że brak przepisu zabraniającego w tej sytuacji pojazdowi czerwonemu wyprzedzać, ale nie o to pytam.
020-5.png

-----
Proszę, jeżeli masz zamiar napisać po raz kolejny, że ponieważ oba rysunki przedstawiają sytuacje odbywające się na skrzyżowaniu, to nie odbywają się na drodze, jezdni, pasie ruchu, itd., itp.,... Konkretnie i na temat. Dwa pytania niecierpliwie oczekują. Od kilku dni.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez LeszkoII » piątek 22 marca 2013, 17:45

dylek napisał(a):Na normalnym w życiu mi nie przyjdzie do głowy sygnalizować prawym wyjazdu ze skrzyżowania, no ale na nienormalnym to już muszę... i to obowiązkowo... Cyrk.

A na takim?
Obrazek
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szerszon » piątek 22 marca 2013, 19:30

szymon1977 napisał(a):3. Skrzyżowanie.

5. Od niczego. A próbujesz unieważnić Art.22.4. bo droga na której następuje zmiana zajmowanego pasa ruchu jest częścią skrzyżowania i pomimo, że na jakiejś drodze (a może na dwóch?) aktualnie się znajdujesz to nikt tak na prawdę nie wie na ilu, i na której. To może wykażesz, że na której z dróg dochodzących do skrzyżowania Art.22.4. nie obowiązuje... nie tego także nie da się wykazać.

6.Byłeś na urlopie więc przypomnę. Do wyprzedzania dochodzi na:
- skrzyżowaniu o ruchu okrężnym (Art.24.7.3.),
- na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu (Art.24.10.),
- ruch odbywa się w jednym kierunku (Art.24.10.1.).

-----
7.Wykaż na początek choć jeden możliwy do wykonania i zgodny z przepisami skręt w lewo czy może zmianę kierunku jazdy w lewo na klasycznym rondzie pierścieniowym (nie pomyl znów z przejechaniem przez skrzyżowanie w lewo)
-----
8.
szerszon napisał(a):Kto według ciebie i na jakiej podstawie ma pierwszeństwo przejazdu.

-----
9.Proszę, jeżeli masz zamiar napisać po raz kolejny, że ponieważ oba rysunki przedstawiają sytuacje odbywające się na skrzyżowaniu, to nie odbywają się na drodze, jezdni, pasie ruchu, itd., itp.,... Konkretnie i na temat. Dwa pytania niecierpliwie oczekują. Od kilku dni.

3. Odpowiedź negatywna.Nie będę ryzykował rozszyfrowywania twoich skrótów myślowych.
5. Odpowiedź negatywna.
Właśnie nie wykażę na której drodze znajduje sie pojazd będący na skrzyżowaniu.
miałem nadzieję ,ze Ty to zrobisz skoro opierasz sie na Art 22.4 ( i nie mam tylko na myśli skrzyżowania o ruchu okrężnym)
6. Odpowiedź nie jest wyczerpująca. jak chcesz występować w roli pouczającego powinieneś przygotować się lepiej...dużo lepiej.
Gdyby ruch odbywał się nie w jednym kierunku to byłoby wymijanie.Tutaj pojechałeś...
Podejrzewam ,ze zawęziłeś się tylko do skrzyżowania z grafiki...nie wiem z jakiego powodu.
Są inne...
I dlatego tez m.in podejrzewam różnicę zdań w paru punktach, ponieważ dzielisz skrzyżowania na równe i równiejsze.
7. Nie oczekuj ,że namaluje Ci przejazd przez skrzyżowanie z grafiki w celu skrętu w lewo lub zawracania pasem zewnętrznym, ewentualnie przeskakiwanie z pasa na pas.
8 Dyskretnie zwracam uwagę,ze to nie ja zadałem to pytanie.Mógłbyś poprawić.
Mam nadzieję,ze to pomyłka , a nie manipulacja.
9. Odbywają się na skrzyżowaniu i nie widzę przeciwwskazań do wyprzedzania.
Obywają się na powierzchni skrzyżowania i to powinno być satysfakcjonująca odpowiedzią.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szymon1977 » piątek 22 marca 2013, 20:17

Szerszon: dziękuję, że ustosunkowałeś się do moich odpowiedzi na Twoje pytania. A teraz proszę abyś rozwiązał dwa moje zadania. Konkretnie, rzeczowo i na temat.

-----
1. Wykaż na początek choć jeden możliwy do wykonania i zgodny z przepisami skręt w lewo czy może zmianę kierunku jazdy w lewo na klasycznym rondzie pierścieniowym (nie pomyl znów z przejechaniem przez skrzyżowanie w lewo). Masz na rysunku tor prawidłowo przejeżdżającego przez skrzyżowanie w lewo pojazdu. Zaznacz od, którego miejsca, do którego miejsca wykonuje on zmiany kierunku jazdy i opisz czy w lewo czy w prawo.
30-1.png

-----
2. Kto według ciebie i na jakiej podstawie ma pierwszeństwo przejazdu.
020-5.png

-----
dylek napisał(a):Na normalnym w życiu mi nie przyjdzie do głowy sygnalizować prawym wyjazdu ze skrzyżowania, no ale na nienormalnym to już muszę... i to obowiązkowo... Cyrk.
LeszkoII napisał(a):A na takim?
Obrazek

Coś mi się wydaje, że to skrzyżowanie nosi oznaki nienormalności i dla niektórych kierujących zgodny z przepisami przejazd może być sporym problemem.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez RossoneriDevil » piątek 22 marca 2013, 20:39

Czyli można powiedzieć że w książkach "zalecają" taką, a nie inną jazdę.
Wcześniej myślałem że jak w książce napisali to tak trzeba i koniec, ale jak widać nie do końca.
Na razie wywnioskowałem że wjeżdżając na rondo jednym z najważniejszych etapów jest ustąpienie pierwszeństwa jeżeli jest znak A -7, drugim etapem jest jazda po rondzie gdzie kierujemy się przepisami typu zmiana pasa i wyjazd z ronda bo to czy występuje na nich zmiana kierunku jazdy czy nie to chyba sprawa drugorzędna.
Myślałem że nie można okrążać wyspy zewnętrznym pasem ( bo tak w książce przecież napisane że z lewego, natomiast faktycznie nic nam nie nakazuje objeżdżania ronda lewym pasem ani nie zabrania robić tego pasem prawym) o ile nie ma wcześniej znaków poziomych i pionowych.
Gdyby się uprzeć rondo można pewnie też opuszczać z lewego pasa jeżeli wcześniej ustąpimy pierwszeństwa samochodom objeżdżających rondo prawym pasem i nie utrudnimy ruchu na rondzie.
Chociaż właściwie widziane byłoby zbliżenie się do prawej krawędzi jezdni ronda aby z niego wyjechać ( nie pisze skręcić w prawo).
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szerszon » piątek 22 marca 2013, 20:49

szymon1977 napisał(a):-----
1. Wykaż na początek choć jeden możliwy do wykonania i zgodny z przepisami skręt w lewo czy może zmianę kierunku jazdy w lewo na klasycznym rondzie pierścieniowym (nie pomyl znów z przejechaniem przez skrzyżowanie w lewo). Masz na rysunku tor prawidłowo przejeżdżającego przez skrzyżowanie w lewo pojazdu. Zaznacz od, którego miejsca, do którego miejsca wykonuje on zmiany kierunku jazdy i opisz czy w lewo czy w prawo.

-----
2. Kto według ciebie i na jakiej podstawie ma pierwszeństwo przejazdu.

Żebyś Ty tak na moje odpowiedział..... :(
1.Skręt w lewo zaczyna sie na początku skrzyżowania, a kończy sie z chwilą opuszczenia skrzyżowania.Jak nie wiesz gdzie jest początek domaluj sobie linię P-13 w związku z A-7.
Mimo ,ze kierunek ruchu akurat na tej grafice objawia sie nawet skretem kierownicy w prawo, kierunek jazdy jest tylko jeden-w lewo.
2. czerwony Art 22.4
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szymon1977 » piątek 22 marca 2013, 21:00

RossoneriDevil napisał(a):Wcześniej myślałem że jak w książce napisali to tak trzeba i koniec, ale jak widać nie do końca.
Wcześniej tak było. Niestety wraz z upowszechnieniem internetu pojawiło się pełno bryków napisanych na podstawie bryków napisanych na podstawie bryków... Nie mam tutaj na myśli jedynie PoRD ale i inne zagadnienia, którymi się interesuję.

Kiedyś była cenzura i w tak ścisłej dziedzinie jak PoRD przy okazji dbania o szeroko rozumianą "poprawność polityczną" nie dopuszczała do publikacji błędnych interpretacji prawa. A w prawie prawidłowa interpretacja jest tylko jedna. A teraz? Każdy może napisać co chce.
-----
RossoneriDevil napisał(a):to czy występuje na nich zmiana kierunku jazdy czy nie to chyba sprawa drugorzędna...
Wręcz przeciwnie! Skoro żadnych specjalnych przepisów dla każdego rodzaju skrzyżowania nie mamy i zmuszeni jesteśmy stosować przepisy "uniwersalne" to właśnie właściwe prawidłowe postrzeganie manewrów zmiany kierunku jazdy i zmiany zajmowanego pasa ruchu podczas przejazdu przez skrzyżowanie jest podstawą zgodnego z przepisami przejazdu przez skrzyżowanie.
RossoneriDevil napisał(a):...nie pisze skręcić w prawo.
A szkoda. Bo jak przestaniesz się obawiać nazwać wyjazdu z klasycznego ronda pierścieniowego skręceniem w prawo lub zmianą kierunku jazdy w prawo zaczniesz w prawidłowy sposób stosować Art.22.5. i właściwe użycie kierunkowskazu przestanie być dla Ciebie "czarną magią".
Ostatnio zmieniony piątek 22 marca 2013, 22:02 przez szymon1977, łącznie zmieniany 1 raz
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez RossoneriDevil » piątek 22 marca 2013, 21:54

Skoro żadnych specjalnych przepisów dla każdego rodzaju skrzyżowania nie mamy i zmuszeni jesteśmy stosować przepisy "uniwersalne"


Czy właśnie nie te przepisy, korygują wszystkie niedopowiedzenia związane z przejazdem przez takie rondo klasyczne? Mówię tutaj o art.22.4 i ewentualnie 22.5

To czy faktycznie zmieniliśmy kierunek jazdy decyduje chyba o tym wylot którym wyjeżdżamy, a nie ilość okrążeń wokół wyspy, ponieważ wydaje mi się że nie "zawracamy na rondzie" a zawracamy z "wykorzystaniem ronda".
Co do prawego kierunkowskazu to zawsze używam ponieważ opuszczam rondo, nie używam kierunków kiedy wjeżdżam i kiedy okrążam wyspę, osobiście tylko raz jechałem po rondzie dwupasmowym.
Powiem szczerze że gdyby nie nawigacja to nie był bym w stanie określić jak bardzo "pojechałem w lewo" do swojego wyjazdu.

Zaś wiedziałem który to numer wyjazdu :)
RossoneriDevil
 
Posty: 1053
Dołączył(a): sobota 02 czerwca 2012, 20:05

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szymon1977 » piątek 22 marca 2013, 23:56

RossoneriDevil napisał(a):Powiem szczerze że gdyby nie nawigacja to nie był bym w stanie określić jak bardzo "pojechałem w lewo" do swojego wyjazdu.
Z punktu widzenia sygnalizacji kierunkowskazem nie jest to istotne. PoRD nie nakłada na Ciebie obowiązku sygnalizować kierunkowskazem, czy wyjazd, którym zamierzasz z ronda wyjechać jest położony na wprost wjazdu, którym wjeżdżasz, czy może bardziej w prawo, a może bardziej w lewo. Masz sygnalizować faktycznie wykonywane "zmiany kierunku jazdy". A problem z właściwą oceną wzajemnego położenia wjazdu i wyjazdu z ronda pojawia się gdy ktoś "zmianę kierunku jazdy" pomyli z "kierunkiem przejazdu przez skrzyżowanie". Więc jeżeli ktoś tych pojęć błędnie nie utożsamia problem przestaje istnieć.
RossoneriDevil napisał(a):Czy właśnie nie te przepisy, korygują wszystkie niedopowiedzenia związane z przejazdem przez takie rondo klasyczne? Mówię tutaj o art.22.4. i ewentualnie 22.5.
Rozpatrzyłeś problem "od tyłu". Art.22.4. oraz Art.22.5. wydają się być jednymi z najważniejszych, a na klasycznym rondzie pierścieniowym być może najważniejszymi przepisami regulującymi zachowanie kierujących po wjechaniu na skrzyżowanie. Niedopowiedzenia powstają gdy ktoś niewłaściwie postrzega "zmianę kierunku jazdy" lub "zmianę zajmowanego pasa ruchu" i w efekcie nieprawidłowo stosuje się do Art.22.4. oraz Art.22.5.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez dylek » sobota 23 marca 2013, 00:08

szymon1977 napisał(a): Masz na rysunku tor prawidłowo przejeżdżającego przez skrzyżowanie w lewo pojazdu. Zaznacz od, którego miejsca, do którego miejsca wykonuje on zmiany kierunku jazdy i opisz czy w lewo czy w prawo.

Źle... to nie jest prawidłowy tor przejazdu...
Tutaj masz wersję skorygowaną:
Obrazek
Oczywiście to są 2 opcje prawidłowego skrętu w lewo na rondzie
-----
szymon1977 napisał(a):2. Kto według ciebie i na jakiej podstawie ma pierwszeństwo przejazdu.

Znów źle...
Kolejna poprawiona wersja:
Obrazek
Oczywiście w punktach oznaczonych jako czerwone kropki - gdyby doszło do kolizji - wina tylko i wyłącznie czerwonego.

Celowo rysujesz te dziwne tory jazdy i nazywasz je prawidłowymi, czy to zbieg okoliczności wynikający z niewiedzy jak poruszać się po rondach ?
-----
A na takim?
Obrazek
Co "na takim" ??
Jedyne co mi przychodzi jako odpowiedź na tego typy pytanie, to coś w takim stylu:
Obrazek
A na takim gdzie skręcacie w prawo ?
Coś mi się wydaje, że to skrzyżowanie nosi oznaki nienormalności i dla niektórych kierujących zgodny z przepisami przejazd może być sporym problemem.

Popieram w odniesieniu do ostatniego rysunku... Dziwoląg za dziwoląg....choć nie wiem po co ? Na podstawie dziwolągów mamy dyskutować o standardach ?
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szymon1977 » sobota 23 marca 2013, 00:18

dylek napisał(a):Celowo rysujesz te dziwne tory jazdy i nazywasz je prawidłowymi, czy to zbieg okoliczności wynikający z niewiedzy jak poruszać się po rondach ?
Tak. Dopóki nie znajdziesz w prawie przepisu zobowiązującego do zmiany zajmowanego pasa ruchu tylko w tych miejscach co na Twoich rysunkach nie masz żadnych podstaw aby stwierdzić, że moje tory jazdy są niezgodne z przepisami. Choć Twoje są być może bardziej praktyczne moje nie stają się przez to niezgodne z przepisami. Co do określenia przez Ciebie pierwszeństwa przejazdu w Twoich przykładach oczywiście nie mam zastrzeżeń.

EDIT: Nie dopatrzyłem jednej kropki! Zmieniłem jej kolor z czerwonego na zielony. Moim zdaniem oczywiście pierwszeństwo przejazdu czerwonego na podst. Art.22.4. Dlaczego skoro zielony z pasa na pas przejeżdża nie stosujesz w tym miejscu Art.22.4.?
prostowanieszymka3.jpg



Wróćmy do moich "dziwnych". Pokusisz się o odpowiedź czy dalej będziesz się wykręcał?

dylek napisał(a):Dziwoląg za dziwoląg....choć nie wiem po co ? Na podstawie dziwolągów mamy dyskutować o standardach ?
W sumie to już samo klasyczne rondo pierścieniowe jest wystarczającym dziwolągiem aby niektórzy użytkownicy mieli problem z zastosowaniem się do standardów... znaczy się z zastosowaniem Art.22.4., Art.22.5. w praktyce.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 52 gości