Kto winny? Potrącenie pieszej.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Kto winny? Potrącenie pieszej.

Postprzez Cyberix » poniedziałek 07 maja 2012, 08:53

lith napisał(a):o, dopóki tego typu rozwiązania będą standardem na naszych głównych polskich drogach to o jakimkolwiek pierwszeństwie pieszego przed wejściem na przejście nie może być mowy:
http://g.co/maps/5chkh

No nie wiem co chciałeś pokazać tym zdjęciem, ale wg mnie jest to bardzo dobrze rozwiązane przejście. Jest wysepka na środku dzieląca przejście na dwa przejścia, bardzo duże ułatwienie dla pieszego. Są bariery uniemożliwiające wbiegniecie pieszego zza ekranu... fakt, jest to na drodze 7 gdzie ruch będzie spory, ale samo przejście jest zrobione dobrze.
Co ciekawe wielu kierujących kompletnie nie rozumie idei wysepki na środku przejście zupełnie niepotrzebnie hamując kiedy pieszy sobie spokojnie wchodzi na te wysepkę w celu oczekiwania na możliwość przejścia po drugiej stronie...
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: Kto winny? Potrącenie pieszej.

Postprzez lith » poniedziałek 07 maja 2012, 10:46

No właśnie- w naszym systemie pieszy ma poczekać. I to nie jest brak kultury, że samochody nie hamują, żeby go przepuścić, tyko tak u nas jest to rozwiązane. Pod ten model zachowania są projektowane rozwiązania na drodze (wysepka, zeby starczyło, ze z jednej strony nie jadą, wszystko wymalowane, obudowane) i oczekiwanie, że jak pieszy podejdzie do przejścia to 'jak na zachodzie' wszyscy dadzą po heblach i go przepuszczą jest zupełnie z kosmosu.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Kto winny? Potrącenie pieszej.

Postprzez Amos » poniedziałek 07 maja 2012, 14:23

lith napisał(a):No właśnie- w naszym systemie pieszy ma poczekać. I to nie jest brak kultury, że samochody nie hamują, żeby go przepuścić, tyko tak u nas jest to rozwiązane. Pod ten model zachowania są projektowane rozwiązania na drodze (wysepka, zeby starczyło, ze z jednej strony nie jadą, wszystko wymalowane, obudowane)

Tylko że wysepki stosuje się na drogach jednojezdniowych dwukierunkowych, a problemy są, gdy mamy dwie jezdnie i co najmniej dwa pasy w jednym kierunku, a także zero sygnalizacji świetlnej na przejściu. Takiej sytuacji dotyczyła zresztą dyskusja w tym wątku...
To nie prędkość zabija, tylko bezmyslność, złe przepisy i kiepska infrastruktura...
Avatar użytkownika
Amos
 
Posty: 490
Dołączył(a): czwartek 16 października 2008, 14:32
Lokalizacja: Kraków

Re: Kto winny? Potrącenie pieszej.

Postprzez oskbelfer » poniedziałek 07 maja 2012, 21:13

Amos , pamiętajmy o znaku D6 :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Kto winny? Potrącenie pieszej.

Postprzez Cyberix » wtorek 08 maja 2012, 09:09

A ponoć na autostradzie nie da się nikogo potrącić...
http://wideo.onet.pl/mezczyzna-zostal-potracony-na-autostradzie,76678,w.html#play
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: Kto winny? Potrącenie pieszej.

Postprzez ks-rider » wtorek 08 maja 2012, 09:40

Cyberix napisał(a):A ponoć na autostradzie nie da się nikogo potrącić...
http://wideo.onet.pl/mezczyzna-zostal-potracony-na-autostradzie,76678,w.html#play


Ruch pieszych jest na / po autostradzie zabroniony. Jezeli pieszy zostal potracony na autostradzie to tylkko i wylacznie na wlasne zyczenie.

Co do filmiku to,

jakim trzeba byc debilem, ze gdy czuje sie, strate mocy ( oznaczajaca awarie ) aby nie wcisnac sprzegla, wrzucic kierunkowskazu i zjechac na prawy pas opuszczajac autostarde ?

Debile nawet trojkata ostrzegawczego nie ustawili !

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości