Sygnalizacja zmiany kierunku jazdy.

[lith]

No właśnie-można. Możesz nie zmienic kierunku i wjechać na stacje. Możesz zmienić kierunek i pojechac dalej drogą. kwestia czy to jest skrzyzowanie czy nie ma wpływ na pierwszeństwo przejazdu i na to sa konkretne przepisy, ale takie miejsce w sygnalizowaniu teoretycznie niczym nie różni sie od skrzyzowania.... jakby chceć to do jakiegos skrzyżowania porównać to byłoby to skrzyżowanie z łamanym pierwszeństwem. Tylko, że zamiast dróg z pierwszeństwem i podporządkowanych jest po prostu droga publiczna i drogi wewnętrzne/gruntowe.

[Cyberix]

No właśnie-można. Możesz nie zmienic kierunku i wjechać na stacje. Możesz zmienić kierunek i pojechac dalej drogą. kwestia czy to jest skrzyzowanie czy nie ma wpływ na pierwszeństw

Uwaga. Od dzisiaj sygnalizujemy pokonywanie łuków. Zastanawiam się tylko czy wszystkich czy też tylko tych oznaczonych jako niebezpieczne? Zobaczcie do czego może doprowadzić brak sygnalizowania pokonania łuku:

Otóż kierujący samochodem pomarańczowym w trakcie pokonywania łuku nie włączył prawego kierunkowskazów zmuszając kierowcę jadącego zielonym samochodem do gwałtownego hamowania ponieważ pomyślał, iż jadący pomarańczowym nie będzie zmieniał kierunku jazdy, pojedzie na wprost i dojdzie do zderzenia - bum.
A jakby zielony nie włączył lewego kierunkowskazu informującego o tym, że zmienia kierunek jazdy w lewo to każdy zanim jadący pomyślałby, że chce zjechać na prawe pobocze...
Ps. i nie mówcie, że tam nie ma miejsca do zmiany kierunku jazdy bo jest, pojazd pomarańczowy może chcieć zjechać na lewe pobocze.

Od 1 stycznia 2011 roku wszystkie nowo wyprodukowane samochody nie będą miały dźwigni kierunkowskazu, będzie się włączał automatycznie, kręcisz kierownicą w prawo - włącza się prawy kierunkowskaz, kręcisz w lewo - włącza się lewy...

Wybaczcie sarkazm ale nie wytrzymałem.

[cman]

Tak samo żałosny jaki i cała Twoja teoria...

[Cyberix]

Moja? Ale to właśnie wy lansujecie pogląd, że tam się zmienia kierunek jazdy, tylko nie potraficie go udowodnić!

[kg1956]

Na szczęście Cyberix nie jest osamotniony.

[cman]

Moja? Ale to właśnie wy lansujecie pogląd, że tam się zmienia kierunek jazdy, tylko nie potraficie go udowodnić!

Teraz próbujesz zrobić analfabetę z siebie czy ze mnie?

[BlueDevil]

Ale to właśnie wy lansujecie pogląd, że tam się zmienia kierunek jazdy, tylko nie potraficie go udowodnić!

nikt nie lansuje takiej teorii, Twoj rysunek jest nie na temat, nie ma tam miejsca gdzie mozna zmienic kierunek jazdy wiec nic nie sygnalizujesz,
jesli na wprost bylby wjazd na droge gruntowa to wtedy uzywasz lewego kierunkowskazu, zeby zasygnalizowac ze w miejscu gdzie mozliwa jest jazda na wprost lub kontynuacja jazdy z przebiegiem drogii, Ty wybierasz druga opcje, pierwszej nie sygnalizujesz bo wjezdzajac w droge gruntowa na wprost nie zmieniasz kierunku jazdy

[Borys_q]

Sygnalizacja zmiany kierunku jazdy.

Może troche upierdliwie ale niemogłem wytrzymać.

Szanowny autorze tematu, sygnalizacja jest świetlna, lub na kolei czasami występuje kształtowa.

Temat powinien być SYGNALIZOWANIE zmiany kierunku jazdy.

[sjakubowski]

Może troche upierdliwie ale niemogłem wytrzymać.
Szanowny autorze tematu, sygnalizacja jest świetlna, lub na kolei czasami występuje kształtowa.

No cóż... A nie słyszałeś o sygnalizacji kierunkowskazowej? Dziwne... hehehe

Pozdrawiam.

[Cyberix]

nikt nie lansuje takiej teorii, Twoj rysunek jest nie na temat, nie ma tam miejsca gdzie mozna zmienic kierunek jazdy wiec nic nie sygnalizujesz

Jak to? Przecież mogę zjechać na pobocze, pojechać na wprost prosto w pole kopać ziemniaki.... nie ma znaków które by mi tego zabraniały, jadę prosto, prosto przed siebie, nie zmieniam kierunku zgodnie z waszą teorią, nie muszę nic sygnalizować, za to wy musicie sygnalizować skręt w prawo lub lewo...

[lith]

W takim razie na skrzyżowaniu o łamanym pierwszeństwie jadąc droga z pierwszeństwem nie sygnalizujesz, bo przecież jakbyś chciał zmienić drogę to byś zasygnalizował?

Droga gruntowa od pola ziemniaków różni się tym, że jest drogą, a miejsce jej połączenia z nią jest miejscem połączenia się dróg.

[Cyberix]

@lith kiedyś, dawno temu chyba nawet tak było... ale wracając do rzeczywistości. Nie myl pojęć, mówimy o kierunku jazdy i o miejscach nie będących skrzyżowaniami. Skrzyżowania są oznaczone, znaki, itd (co prawda nie wszystkie ale są), natomiast te miejsca opcjonalne nie są. Skąd wiec, ten będący za mną będzie wiedział co chce zrobić, kiedy nagle zatrzymam się na środku drogi???

[lith]

Jak niegłupi to się domyśli. Ładnie z Twojej strony jak migniesz... a nawet jak włączysz ten lewy- ale na tej samej zasadzie, że jadąc na łamanym skrzyżowaniu prosto też się często pojedynczo miga, żeby temu na podporządkowanej dać znać, że może spokojnie ruszać i nie musi czekać co Ty zrobisz.

Ale to nie zmienia faktu, że przepisy nic takiego nie mówią.

Jeżeli miejsce nie jest skrzyżowaniem to jakieś przepisy nie obowiązują? Skoro sygnalizowanie nie ma nic wspólnego ze skrzyżowaniem to chyba nie...

[archis_p]

A... jaki manewr wykonuje przejeżdżając z pasa oznaczonego Nr 1 na Nr 2? Albo z Nr 2 na Nr 1?



A przy okazji dodam... Czy w tej sytuacji jadąc drogą twardą lub drogą gruntową poruszamy się w jednym kierunku? Nie? Więc trzeba się zdecydować, który kierunkowskaz włączyć - prawy lub lewy.

Ja włączam lewy.

A ja jadę prosto





A w tej, analogicznej sytuacji? Też lewy?




A teraz...?

[BlueDevil]

Jak to? Przecież mogę zjechać na pobocze, pojechać na wprost prosto w pole kopać ziemniaki....

sorry ale w tym momencie bredzisz, droga gruntowa jest droga a pole jest polem, przeczytaj pare stron wczesniej ta kwestia zostala juz wyjasniona