Zajmowanie pasów po skręcie / wątek oddzielony

[lith]

W zwiazku z powyzszym, jezeli mamy sytuacje jak na poczatku tego watku, to dla samochodu skrecajacego z prawego pasa do skretu w lewo "nalezy sie" prawy skrajny pas, a dla samochodu skrecajacego z lewego pasa do skretu w lewo "nalezy sie" srodkowy pas jezdni 3 pasmowej oraz pojazd ten moze, ale nie musi, zajac lewy pas na jezdni 3 pasmowej. Wjazd pojazdu "prawego" na pas srodkowy na jezdni 3 pasmowej jest obwarowana przepisami jak przy zmianie pasa, tj. chcac wjechac na ten pas musi ustapic pierwszenstwa pojazdowi znajdujacemu sie na tym pasie (czyli "lewemu").

Ale nawet w ten sposób patrząc to jeżeli te samochody jadą równo to te nowe pasy zajmowałyby w tym samym momencie. Czyli w chwili kiedy prawy wybiera pas ma i tak jeszcze wszystkie wolne.

[tk]

Nie.
Jadac rownolegle, pojazdy poruszaja sie pasem zajetym _przed_ skrzyzowaniem- zmieniaja kierunek jazdy, ale nie zmieniaja pasa, tak wiec nie ma "nowego pasa" w tym sensie. Tylko pojazd "lewy" moze wybrac pas srodkowy lub lewy.
Jezeli pojazd "prawy" jedzie przed pojazdem "lewym", to manewr zmiany pasa przez prawy- wjechanie na pas srodkowy na jezdni 3 pasmowej- mozna potraktowac jak zajechanie drogi.

Nawiazujac jeszcze do sprawy wyznaczania pasow na skrzyzowaniu, to rzeczywiscie wprowadzaloby to chaos na wiekszych krzyzowkach. Wedlug mnie, w sytuacji z tego watku, lepszym rozwiazaniem byloby oznaczenie trzeciego, zaczynajacy sie pasa jezdni przy pomocy p-21 na odcinku pierwszych 100-200m.

Pozdrawiam
T.

post edytowany przez moderatora (regulamin, pkt 8.)

[lith]

Tylko właśnie nigdzie nie jest powiedziane który pas do którego pasuje ;] Można to przykleić do prawej czy lewej strony nowej drogi... ale to każdy może zrobić po swojemu jak mu w tej chwili wygodnie. Jeżeli gdy na skrzyżowanie wjeżdża 1 pas a zjeżdża więcej i można przy zjeździe zając dowolny pas to znaczy, że nie ma sztywno wyznaczonych torów 'domyślnych'. Jak się pojawia więcej wjazdów i nie są tory pooznaczane liniami pomocniczymi to zaczynają się problemy, bo praktycznie każdy może inaczej sobie taki przejazd wyobrażać- szczególnie jak liczba wjazdów i zjazdów się nie zgadza.

[tk]

Wedlug mnie powinno sie liczyc od prawej do lewej- przeciez mamy ruch prawostronny.


Pozdrawiam
T.

post edytowany przez moderatora (regulamin, pkt 8.)

[lith]

A według mnie jeżeli po lewoskręcie to od lewej do prawej,a po prawoskręcie od prawej do lewej :>