szerszon napisał(a):Kwestionuję twoje kategoryczne ustąpienie pierwszeństwa to powstrzymanie się od ruchu w powszechnym rozumieniu.
To zdanie to bełkot. Używaj czasem przecinków, cudzysłowów i tak dalej.
szerszon napisał(a):Czyli dalej nie chcesz się przyznać, co miałeś na myśli pisząc te słowa
Napisałem to już kilka razy, ale oczywiście będziesz udawał żeby nie padły, by nie dopuścić do siebie myśli, że zrobiłeś z siebie kretyna.

szerszon napisał(a):No to jak z tym powszechnym rozumieniem powstrzymania się od ruchu ???
To nie moja wina, że nie wiesz, co to znaczy "powstrzymać ci od ruchu". Ludzie ci to tłumaczyli tyle razy i dalej nie kumasz? Skoncentruj się. Powstrzymanie się od ruchu jest wtedy, kiedy jedziesz, ale się zatrzymujesz. Albo kiedy mógłbyś ruszyć, ale nie ruszasz. Albo kiedy miałbyś skręcić, ale nie skręcasz. Albo kiedy chciałbyś zmienić pas, ale zostajesz na swoim. Albo kiedy mógłbyś wjechać na skrzyżowanie, ale nie wjeżdżasz - np. zwalniasz.
Jeżeli te rzeczy, które wymieniłem robisz po to, by nie zmusić swoim ruchem innego kierującego do zmiany kierunku ruchu, pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości, to wtedy takie powstrzymanie się od ruchu nazywamy ustąpieniem pierwszeństwa.
Jeżeli robisz je, bo ci się spodobały widoki, albo dlatego, że się rozmyśliłeś i nie chcesz już dalej jechać tam, gdzie chciałeś albo z jakiegokolwiek innego powodu, to wtedy takie powstrzymanie się od ruchu nie jest ustąpieniem pierwszeństwa.