Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez lith » poniedziałek 24 lutego 2014, 21:45

Nie musimy sygnalizować zmiany kierunku jazdy przed skrzyżowaniem, tylko musimy sygnalizować zmianę kierunki jazdy zawczasu. Tak samo strzałki p-8 nie muszą być przed skrzyżowaniem, równie dobrze moga być na skrzyżowaniu już (tak jak na wielu rondach są na obwiedni, i segregują ruch niezależnie przed każdym zjazdem z ronda) nie kojarzę powiązania strzałek p-8 ze skrzyżowaniem, tylko znowu
oznaczają, że jazda z pasa ruchu, na którym są umieszczone, jest dozwolona tylko w kierunku wskazanym strzałką

Nie nigdzie pada słowo skrzyżowanie, więc nie wiem czemu wiązać zmianę kierunku jazdy ze skrzyżowaniem.


LeszkoII napisał(a):Głupio brzmiałby zapis Art. 22.1., gdyby dodano na wstępie, że zmiana kierunku jazdy następuje w miejscu przecinania się kierunków ruchu.

Nic nie dodano, nie określono gdzie następuje zmiana kierunku jazdy, więc chyba najprościej przyjąć, że następuje kiedy fizycznie skręcamy w jakimś kierunku, a nie sztucznie wiązać to z całym przejazdem przez skrzyżowanie.

Na rozległych skrzyżowaniach jest problem, też nie jedna dyskusja na kilkadziesiąt stron przez to forum sie przetoczyła. Wystarczy, że jest większa odległość między miejscami przecinania się kierunków ruchu i rodzą się wątpliwości.

Gdyby pierwszeństwo się ustalało dla poszczególnych miejsc przecinania się kierunków ruchu, a nie dla całego skrzyżowania (w myśl obecnej definicji), to by nie było wątpliwości jak na takich skanalizowanych skrzyżowaniach sie zachować. Imo działałoby to całkiem fajnie - fragment 0:16 do 0:35:
http://www.youtube.com/watch?v=ZrqCT_1iMQk
- każde miejsce przecinania sie kierunków ruchu jest osobno oznakowane , więc np. jadąc prosto masz cały pierwszeństwo, a skręcając w prawo wjeżdżasz na skrzyżowanie w innym miejscu przecinania się kierunków ruchu i tam już masz A-7. Nie ma wątpliwości jak traktować kogoś kto jest między miejscami przecinania się kierunków ruchu, bo nie interesuje nas skąd przyjechał na skrzyżowanie, tylko skąd jedzie obecnie- więc nawet na rozległym skrzyżowaniu nie będzie wątpliwości i nie trzeba niczego się domyślać. Nie interesuje nas też czy to cały czas jedno skrzyżowanie, czy może już 2 osobne. Interesuje nas tylko konkretne miejsce przecinania się kierunków ruchu przez które przejeżdżamy.

dobra, reszta później
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez mshtal » poniedziałek 24 lutego 2014, 21:59

lith napisał(a):Nic nie dodano, nie określono gdzie następuje zmiana kierunku jazdy, więc chyba najprościej przyjąć, że następuje kiedy fizycznie skręcamy w jakimś kierunku, a nie sztucznie wiązać to z całym przejazdem przez skrzyżowanie.


czyli uogólniając jadąc z Warszawy do Gdańska na każdym zakręcie należy włączać kierunkowskaz gdyż jak twierdzisz fizycznie skręcamy w jakimś kierunku!?
mshtal
 
Posty: 312
Dołączył(a): poniedziałek 21 lipca 2008, 19:39
Lokalizacja: mazowsze

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez kg1956 » poniedziałek 24 lutego 2014, 22:01

@szerszon
Ależ wjazd na takie rondo jest zmianą kierunku jazdy moim zdaniem. Tak jak i zjazd.
http://www.autocentrum.pl/pic.php?file= ... 748.55.jpg
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez szerszon » poniedziałek 24 lutego 2014, 22:13

Nie musimy sygnalizować zmiany kierunku jazdy przed skrzyżowaniem, tylko musimy sygnalizować zmianę kierunki jazdy zawczasu.

Czyli przed skrzyżowaniem idealnie pasuje.
Nie nigdzie pada słowo skrzyżowanie, więc nie wiem czemu wiązać zmianę kierunku jazdy ze skrzyżowaniem.

Ale tutaj akurat przypadkiem jakieś skrzyżowanie sie napatoczyło...bezczelne..

kg
Ależ wjazd na takie rondo jest zmianą kierunku jazdy moim zdaniem. Tak jak i zjazd.
Kłóci mi sie to z jazdą po skrzyżowaniu. Nie dzielę skrzyżowań na takie i siakie. Umownie nie skręcam w lewo jak Pan Dworak.
Krótko
Zbliżam sie do skrzyżowania i mam zamiar skręcić w lewo to sygnalizuje lewym kierunkowskazem.
C-12 jest jeden, a Pan Dworak przy tym samym znaku sugeruje różne opcje sygnalizacji na różnych rondach.
Schemat powinien byc jeden poddawany modyfikacji w zależności od geometrii ronda.
Przecież wykazuje elastyczne stanowisko i nie protestuje przeciwko prawemu zjazdowemu kierunkowskazowi.
Natomiast szkoła krakowska okopała sie i nie i już.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez kg1956 » poniedziałek 24 lutego 2014, 22:35

szerszon napisał(a):(...)Zbliżam sie do skrzyżowania i mam zamiar skręcić w lewo to sygnalizuje lewym kierunkowskazem.(...)

Żaden przepis tego nie nakazuje. Wszystko sprowadza się do braku definicji zmiany kierunku jazdy. Nie ma w tym nic dziwnego - moim zdaniem nie da się tego krótko zdefiniować. Ale do tego doszliśmy już dawno w wątku pt. "Never-ending story".
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez szerszon » poniedziałek 24 lutego 2014, 22:38

Jak to nie nakazuje ? Mam zamiar zmienić kierunek jazdy w lewo i pod ręką, a raczej kołami , mam skrzyżowanie i nic więcej.
mam nie sygnalizowac ,że skręcam w lewo ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez kg1956 » poniedziałek 24 lutego 2014, 22:43

Wiesz dokładnie o czym mówię (a raczej piszę). Przepis nakazuje sygnalizowanie przed zmianą kierunku jazdy a nie przed skrzyżowaniem. To coś podobnego jak podwójna ciągła nie zabrania wyprzedzać.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez oskbelfer » poniedziałek 24 lutego 2014, 22:59

noooooo, a przeca Policjanci potrafią wyprostować rondo -------- tylko czemu innych skrzyżowań nie prostują...


Na rondzie, ani jazda "tylko z prawym kierunkiem" - ani jazda "w lewo" z "lewym kierunkiem" nie jest zgodna, ani niezgodna z prd....

Komu przeszkadza "lewy kierunek", a komu przeszkadza "prawy kierunek"


Mnie przeszkadzają i prawy i lewy ---- w zależności od "konstrucji rond" :lol:
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez szerszon » poniedziałek 24 lutego 2014, 23:05

No toć zmieniam kierunek jazdy..tym razem padło na skrzyżowanie..skręcam w lewo... z ulicy Kubusia Puchatka na ulicę Gąski Balbinki
Problemem jest brak porozumienia w kwestii ilości zmian kierunku.... :D ( nie napiszę czego) na rondzie.
Szkoła krakowska uważa ,ze przy skręcie w lewo zmieniam przynajmniej dwa razy kierunek jazdy w ...prawo..jest to co najmniej podejrzane zważywszy, ze nie ma przepisów oddzielnych dla ronda.
Natomiast JA..szkoła warszawsko lubelsko kielecka i tych paru egzaminatorów ( to najmniej istotne :wink: ) uważam, ze na skrzyżowaniu nie ma potrzeby zmieniać X razy kierunku jazdy skoro tylko skręcam w lewo...a że troche zygzakiem ?
Najzabawniejsze z tego wszystkiego jest fakt namalowania strzałek kierunkowych do skrętu w lewo jak przed rondem w Piastowie... a tu zonk..podobno skręcamy tylko w prawo.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez lith » poniedziałek 24 lutego 2014, 23:48

kg1956 napisał(a):Wiesz dokładnie o czym mówię (a raczej piszę). Przepis nakazuje sygnalizowanie przed zmianą kierunku jazdy a nie przed skrzyżowaniem. To coś podobnego jak podwójna ciągła nie zabrania wyprzedzać.


Dobre porównanie.


A co do szkoły krakowskiej/warszawskiej to ja się już nie trzymam sztywno żadnej z nich, bo to nie ma sensu jeśli w razie czego i tak nie nie mogę się powołać na jakieś jednoznacznie interpretowane przepisy. Jeżdżę na wyczucie, tak jak na danym rondzie mi się wydaje, że będzie ok i wygodniej dla mnie. Na kwadratowym zamrugam lewym, na okrągłym prawym, na dużym sobie zmienię pas, na małym zjadę z wewnętrznego. Ja przepisów nie zmienię, więc nie widzę powodu, żeby się tym przejmować, w razie stłuczki tyle razy się już kłóciłem o ronda, że może uda mi się zaszczekać tego drugiego niezależnie od tego wg której 'szkoły' będę akurat jechał (chyba, ze trafię na szerszona, albo na maryanna, ale mała szansa :P). Imo najważniejsze, żeby nowym sygnalizować, że taki problem istnieje w Polsce, bo potem pojedzie w Polskę i ktoś go niepotrzebnie skosi na jakimś rondzie.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez kg1956 » wtorek 25 lutego 2014, 00:08

Ja w zależności od kształtu i wielkości ronda raz migam po krakowsku a raz po warszawsku. Jeśli sygnalizuję lewym to już przy zjeździe nigdy nie daję prawego.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez lith » wtorek 25 lutego 2014, 00:39

Swoją droga ostatnio w Gdańsku powstaje nowe rondo budowane od podstaw, a nie przerobiony plac, oznakowanie C12+A7, 130 m średnicy, 6 wlotów, każdy oznakowany po krakowsku (patrząc po sygnalizacji świetlnej, gdzie zjazdy są oznakowane jako S-3 w prawo, a jazda dalej po obwiedni jako S-3 prosto, czy np wloty oznakowane na obwiedni zakazem skrętu w prawo (żeby nikt pod prąd nie wyjechał z ronda). Więc na pewno nie jest tak, że szkoła krakowska to tylko stare ronda na siłę robione z kilku skrzyżowań, dalej się tak buduje.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez dylek » wtorek 25 lutego 2014, 00:48

lith napisał(a):Swoją droga ostatnio w Gdańsku powstaje nowe rondo budowane od podstaw, a nie przerobiony plac, oznakowanie C12+A7, 130 m średnicy, 6 wlotów, każdy oznakowany po krakowsku (patrząc po sygnalizacji świetlnej, gdzie zjazdy są oznakowane jako S-3 w prawo, a jazda dalej po obwiedni jako S-3 prosto, czy np wloty oznakowane na obwiedni zakazem skrętu w prawo (żeby nikt pod prąd nie wyjechał z ronda). Więc na pewno nie jest tak, że szkoła krakowska to tylko stare ronda na siłę robione z kilku skrzyżowań, dalej się tak buduje.


Nom...Warszawa tego typu wynalazek (rondo Radosława) przerobiła na turbinę, bo się okazał niewypałem... Tam też były S-3 prosto po obwiedni i S-3 prawo do wyjazdów.
Widok zanim skasowano światła https://www.google.pl/maps/@52.25465,20.981626,3a,50y,180h,81.36t/data=!3m4!1e1!3m2!1sDFqjYEZQlmeWFYMK-wdSbg!2e0!6m1!1e1 i wymalowano na obwiedni turbinę (która nota bene sprawdza się świetnie)

Tak więc lith - nie zazdroszczę Gdańskowi tego wynalazku :D Ciekawe ile czasu minie zanim zmądrzeją :mrgreen:
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez szerszon » wtorek 25 lutego 2014, 09:07

http://goo.gl/maps/u2nsU
Na tym rondzie chciałbym zobaczyć zastosowanie stanowiska, ze zjazd z ronda jest skrętem w prawo i jazdę z prawym kierunkowskazem na wprost.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Rondo - lewy kierunkowskaz przy zawracaniu

Postprzez maryann » wtorek 25 lutego 2014, 09:47

LeszkoII napisał(a):Ja mówię o skrzyżowaniu a Ty o rondzie. Ja mówię o zmianie pasa a Ty o przecięciu pasa.
No to może zacznij o rondzie i nie trolluj, bo wątek jest o rondzie, nie o [dowolnym]skrzyżowaniu. A jeśli mówisz o zmianie pasa, to gdzie reguły prawidłowej zmiany pasa?Jeszcze jedno- kto pisze o przęcięciu pasa?
LeszkoII napisał(a):Przecinam.
LeszkoII napisał(a):na rondzie podobno przecinając pas ruchu
To napisz jasno jak traktujesz przejechanie przez pas prawy z lewego? Jest zmiana pasa czy tylko go 'przecinasz'?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 49 gości