Cyryl napisał(a):Zobaczymy jaki z Ciebie będzie partyzant, gdy będziesz miał swoje dziecko, czy wpuścisz do piaskownicy z psimi gównami?
Nie zrozumiałaś mnie. Kompletnie.
Problemem nie są dzieci w piaskownicy, tylko załatwiające się tam psy. To nie dzieci trzeba powstrzymywać przed korzystaniem z piaskownic, tylko zapobiegać wykorzystywaniu ich przez właścicieli psów. Nie mówię, żeby na siłę wciskać dzieciaka do takiej, ale jeżeli rodzice stwierdzą że nie ma o co walczyć, nie będą wykazywali żadnych CHĘCI skorzystania z piaskownicy, wygrają właściciele psów, a piaskownica zostanie przerobiona na kuwetę.
Przekładając to na język tego forum: Jeżeli rowerzyści przestaną jeździć jezdnią na jakiejś trasie, ktoś uzna, że nie ma sensu budować infrastruktury, bo i tak nikt tędy nie jeździ...
waw napisał(a):mp0011 napisał(a):Ale na usprawiedliwienie kierowców trzeba dodać, że inni rowerzyści jeżdżą po chodniku

Należy tu dodać, że takiego argumentu na tym forum używasz tylko Ty.
To była akurat ironia, ale jest to niestety norma w internetach. Przykładowo w każdym artykule o rowerzystach na TVNWarszawa zawsze pojawiają się takie komentarze. Że o obowiązku OC dla rowerzystów i Kart Rowerowych nie wspomnę. I to niezależnie czego dotyczy artykuł, lub czyja była wina. Jak pijany idiota wjedzie w rowerzystów, natychmiast komentarze, że wina rowerzysty, "bo pewnie nie miał lampek, bo rowerzyści zawsze jeżdżą bez lampek" - nawet jeżeli w artykule wyraźnie pisze, że oświetleni byli prawidłowo...