Historia pewnego dachowania.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Historia pewnego dachowania.

Postprzez SJS » sobota 27 lutego 2016, 21:22

Wystarczyłoby, żeby tir nie jechał i na bank byłoby dachowanie.

Poza tym Leszko pier... jak potłuczony. Tam nie było żadnego zblokowania przednich kół, ani tym bardziej żadnej podsterowności (jedynie nadsterowność).
SJS
 
Posty: 239
Dołączył(a): czwartek 12 listopada 2015, 11:12

Re: Historia pewnego dachowania.

Postprzez LeszkoII » sobota 27 lutego 2016, 22:01

SJS napisał(a):Wystarczyłoby, żeby tir nie jechał i na bank byłoby dachowanie.
Skąd wiesz?
SJS napisał(a): Tam nie było żadnego zblokowania przednich kół, ani tym bardziej żadnej podsterowności (jedynie nadsterowność).
Na prostej drodze o suchej nawierzchni gościa wywija przy zmianie pasa ruchu jak chorągiewka. Co do hamowania... widać że nadsterowność wystąpiła w wyniku hamowania, bo kierujący spanikował, po czym wpadł w poślizg dzięki zablokowaniu przednich kół, przynajmniej chwilowemu. Nie ma to związku z koleinami (przynajmniej z tymi, których nie widać na filmie). Gdyby tam były koleiny, to samochód by podskoczył, co dałoby się zauważyć.

Podsterowność towarzyszy ostatniej fazie nieudanego wyprowadzania z poślizgu nadsterownego, kiedy przednie koła pojazdu zupełnie nie reagują na wartość zadaną na kierownicy.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Historia pewnego dachowania.

Postprzez SJS » niedziela 28 lutego 2016, 07:53

LeszkoII napisał(a):Przy takiej prędkości blokada przednich kół zainicjowała nadsterowność.
Blokada przednich kół nie może zainicjować nadsterownosci. Proponuję żebyś nie pisał w tematach o których nie masz zielonego pojęcia. (dotyczy także rond).

LeszkoII napisał(a):
SJS napisał(a):Wystarczyłoby, żeby tir nie jechał i na bank byłoby dachowanie.
Skąd wiesz?

Wnioskuję po dużej prędkości, poślizgu bocznym i wysokiej skarpie. Takie sytuacje w 99% przypadków kończą się dachowaniem.
SJS
 
Posty: 239
Dołączył(a): czwartek 12 listopada 2015, 11:12

Re: Historia pewnego dachowania.

Postprzez LeszkoII » niedziela 28 lutego 2016, 13:15

SJS napisał(a):Blokada przednich kół nie może zainicjować nadsterownosci.
Oczywiście, że może i zazwyczaj tak się dzieje, że po poślizgu podsterownym koła dostają nośności, bo prędkość się zmniejszyła (w panice kierowca skręcił koła maksymalnie), i dochodzi do nagłej nadsterowności, tył ucieka do przodu. Analogicznie w drugą stronę: od nadsterowności do podsterowności. Nadsterowność niweluje się przez dążenie do podsterowności, i cały cykl może się powtórzyć.
SJS napisał(a):Wnioskuję po dużej prędkości, poślizgu bocznym i wysokiej skarpie.
A ja wnioskuję, że by gościa obróciło i tyłem wjechałby na pobocze. Samochód nie może długo sunąć bokiem, ze względu na niesymetryczny środek ciężkości względem kierunku ruchu bocznego. Jeżeli przód osobówki jest cięższy niż tył, to tył będzie miał słabszą przyczepność a więc i tendencję do uciekania w kierunku ruchu środka masy.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Historia pewnego dachowania.

Postprzez SJS » niedziela 28 lutego 2016, 23:49

LeszkoII napisał(a):
SJS napisał(a):Blokada przednich kół nie może zainicjować nadsterownosci.
Oczywiście, że może i zazwyczaj tak się dzieje, że po poślizgu podsterownym koła dostają nośności

Dobra. To mi wystarczy, żeby z tobą nie dyskutować na ten temat. Zielonego pojęcia nie masz.
Koła dostały nośności.... :lol:
SJS
 
Posty: 239
Dołączył(a): czwartek 12 listopada 2015, 11:12

Re: Historia pewnego dachowania.

Postprzez szymon1977 » wtorek 01 marca 2016, 11:17

SJS napisał(a):Zielonego pojęcia nie masz.
Problem jest o wiele poważniejszy: otóż czytelnik nie będący w temacie widząc nagromadzenie mądrze wyglądających pojęć może odnieść wrażenie, że ma do czynienia z wysoko wykwalifikowanym specjalistą. Poprośmy więc o wyjaśnienie określeń:
- punktowa przyczepność,
- bocznych opon,
- siła nacisku niwelująca poślizg poprzeczny,
- pojazdy kompatybilne zderzeniowo,
- stabilność odchylenia pionowego,
- blokada przednich kół zainicjowała nadsterowność,
- podsterowność towarzyszy ostatniej fazie nieudanego wyprowadzania z poślizgu nadsterownego,
- przednie koła pojazdu zupełnie nie reagują na wartość zadaną na kierownicy,
- po poślizgu podsterownym koła dostają nośności,
- od nadsterowności do podsterowności (...), nadsterowność niweluje się przez dążenie do podsterowności.

BTW nie bardzo wiem po co w tym wątku teoria poślizgu wg LeszkaII. Zakończmy na tym, że koleiny nie przewrócą nam samochodu. Zdarzały mi się różne poślizgi, dla przykładu Maluchem z prędkościami do 160km/h w najróżniejszych konfiguracjach zawieszenia (od wylanej serii po Bilstein b6) i opon (od łysych d124 135r12 po Yokohoama 175/50r13) a fikołka nie było. Fikołek może być jak ktoś przez własną głupotę na koleinach czy innych dziurach wpadnie w poślizg i wyleci z drogi. A do tego kolein nie trzeba.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Historia pewnego dachowania.

Postprzez rondel92 » piątek 04 marca 2016, 13:00

Maluchem 160 leciałeś ? Może jeszcze 5 biegów miałeś, a potem się obudziłeś? :D

Ja z kolei kiedyś z opowieści sąsiadki słyszałem, że ratowała się przed czołówką i odbiła ostro w prawo na zakręcie, złapała pobocze i dachowała. Nie dopytywałem się, ale dachowanie w tej sytuacji to tylko i wyłącznie jakby wjechała do rowu, inaczej sobie tego nie wyobrażam.
21.01.2013 kat B teoria i praktyka I podejście POZYTYWNY
17.12.2015 kat C teoria I podejście POZYTYWNY
07.01.2016 kat C praktyka I podejście POZYTYWNY
10.02.2016 Egzamin Kwalifikacja Wstępna POZYTYWNY
29.02.2016 kat C+E praktyka 3 podejście POZYTYWNY
rondel92
 
Posty: 74
Dołączył(a): wtorek 13 października 2015, 15:14

Re: Historia pewnego dachowania.

Postprzez szymon1977 » piątek 04 marca 2016, 17:16

Baz zarycia bokiem w pobocze czy inny krawężnik to koziołek raczej nie jest możliwy.
.....
rondel92 napisał(a):Maluchem 160 leciałeś ?
...a nawet więcej, ale nie bokiem.
rondel92 napisał(a): Może jeszcze 5 biegów miałeś...
...niestety tylko seryjną 4. A można mieć nie tylko 5 ale nawet 6.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Historia pewnego dachowania.

Postprzez dylek » piątek 04 marca 2016, 23:37

szymon1977 napisał(a):Baz zarycia bokiem w pobocze czy inny krawężnik to koziołek raczej nie jest możliwy.

phpBB [media]


A tutaj : https://youtu.be/5AtwAiRu7pk 1:07 i 1:55 - dwie sytuacje, po obejrzeniu których łatwo sobie wyobrazić jak podczas zmiany pasa ruchu koleiny mogą zadziałać na samochód i go "rozbujać" ...
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Historia pewnego dachowania.

Postprzez szymon1977 » sobota 05 marca 2016, 01:26

ATy wiesz o czym dyskusja? Po co linkujesz film z pajacem, który po polnej drodze jedzie szybciej niż potrafi? Chociaz... jest coś wspólnego z tematem: pajac zrobił głupotę, wyjechał z "drogi" i za "drogą" fiknął.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Historia pewnego dachowania.

Postprzez szymon1977 » sobota 05 marca 2016, 10:40

Ps. Niedobra droga próbuje przewrócić Skodę Favorit. Niecierpliwym polecam 4:14, gdzie niedobra droga z pomocą pobocza...
https://youtu.be/asM-b0F0LEg
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Historia pewnego dachowania.

Postprzez Karolina1994 » środa 23 marca 2016, 20:34

Sytuacja z wczoraj http://iledzisiaj.pl/index.php/112-radz ... rodze.html nie ma co się dziwić, na tych drogach są takie dziury...
Czyli nawiązując do tematu jest możliwe dachowanie przez dziury w drodze...
Egzamin teoretyczny 02.12.2015 podejście 1 wynik: Pozytywny (71/74)
Egzamin praktyczny 16.12.2015 podejście 1 wynik: Pozytywny
Karolina1994
 
Posty: 354
Dołączył(a): czwartek 08 października 2015, 09:10

Re: Historia pewnego dachowania.

Postprzez Henq » piątek 25 marca 2016, 01:00

dylek napisał(a):1:07 i 1:55 - dwie sytuacje, po obejrzeniu których łatwo sobie wyobrazić jak podczas zmiany pasa ruchu koleiny mogą zadziałać na samochód i go "rozbujać" ...

szymon1977 napisał(a):Po co linkujesz film z pajacem, który po polnej drodze jedzie szybciej niż potrafi?

Przy 200km/h to i zakręt 5° jest niebezpieczny ;)
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości