skręt w lewo z podpoprządkowanej

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: skręt w lewo z podpoprządkowanej

Postprzez sankila » sobota 17 października 2015, 02:23

papadrive napisał(a):"czerwony" wstrzyma się na sekundę, aż będzie pewny, że ten z naprzeciwka zajmie rzeczywiście prawy pas, bo to jednak on ma pierwszeństwo i on decyduje na który pas wjechać
Częściowo mogę się zgodzić, jednakże - o ile zdrowy rozsądek nakazuje sprawdzić, czy biały jakiegoś fokusa na drodze nie zrobi, to przypominam, że nie istnieje przepis o pierwszeństwie w wyborze pasa; istnieje przepis o pierwszeństwie przejazdu (tu: przez punkt kolizyjny). Natomiast porządek zajmowania pasów wynika z przepisu o ruchu prawostronnym i reguły zachowania pasa "z lewego na lewy, z prawego na prawy".

Jak to jest, że na jednym skrzyżowaniu, skręcając w lewo, należy wjechać na nie z lewego pasa i wyjechać lewym, a na innym skrzyżowaniu nakazuje(!) się opuszczać go prawym [...]Czy są jakieś przepisy to regulujące?
Nie ma takich nakazów - ile masz pasów w danym kierunku, z tylu jedziesz.
Ale cały czas działa reguła "możliwie najbliżej prawej/lewej krawędzi",zgodnie z art. 3 - nie utrudniać innym ruchu. Przy ruchu prawostronnym, wyjazd z ruchu okrężnego wypada w prawo; wyjeżdżając z zewnętrznego pasa, jedziesz "możliwie blisko prawej', z drugiego - "możliwie blisko" wypada tylko wtedy, gdy ktoś zjeżdża pierwszym (i są dwa pasy na wylocie).

Jest niewiele przepisów dedykowanych przejazdom przez skrzyżowanie; ale wystarczyły, żeby w oparciu o art 3 - opracować proste zasady przejazdu (eh, gdzie te czasy, kiedy kiedy instruktorzy uczyli, jak jeździć, a nie - jakie są przepisy o jeżdżeniu :wink: ).
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: skręt w lewo z podpoprządkowanej

Postprzez fa1th » sobota 17 października 2015, 12:30

A ja sie pytam co to za linie ciagle ;) ?
kat. A - 1podejscie-zdane
kat. B - 1podejscie-zdane
kat. C - 1podejscie-zdane
kat. CE - 1podejscie-zdane
kat. D - 1podejscie-zdane
fa1th
 
Posty: 60
Dołączył(a): wtorek 06 stycznia 2009, 19:16
Lokalizacja: Warszawa

Re: skręt w lewo z podpoprządkowanej

Postprzez papadrive » sobota 17 października 2015, 22:31

sankila napisał(a):
papadrive napisał(a):
"czerwony" wstrzyma się na sekundę, aż będzie pewny, że ten z naprzeciwka zajmie rzeczywiście prawy pas, bo to jednak on ma pierwszeństwo i on decyduje na który pas wjechać

Częściowo mogę się zgodzić, jednakże - o ile zdrowy rozsądek nakazuje sprawdzić, czy biały jakiegoś fokusa na drodze nie zrobi, to przypominam, że nie istnieje przepis o pierwszeństwie w wyborze pasa; istnieje przepis o pierwszeństwie przejazdu (tu: przez punkt kolizyjny). Natomiast porządek zajmowania pasów wynika z przepisu o ruchu prawostronnym i reguły zachowania pasa "z lewego na lewy, z prawego na prawy".

Choć zdrowy rozsądek jest wskazany nie tylko przy prowadzeniu pojazdu (ogólnie uczestniczenia w ruchu drog.), ale w każdym zachowaniu i w każdej dziedzinie, to jednak jest przepis o PP podczas przejazdu przez skrzyżowanie (art.25.1), jest także przepis o pierwszeństwie do pasa (art.22.4).
W tym przypadku decyduje art.25.1, bo dopuki biały nie zajmie odpowiediego pasa i nie opuści skrzyżowania (on ten pas zajmuje podczas zmiany k.j. na skrzyżowaniu), nie można powiedzieć, że już to skrzyżowanie przejechał. Więc czerwonemu nie pozostaje nic innego, jak zaczekać aż biały przejedzie.
Powołujesz się na art.16, nakazujący jazdę prawą stroną jezdni, ale dlaczego tylko w stosunku do białego? Czerwony również powinien dążyć do prawej krawędzi. A reguła, o której piszesz "z lewego na lewy", z "prawego na prawy" już dawno w KD nie istnieje. Chociaż nie powiem, często, a może zawsze ją stosuję, o ile okliczności nie zmuszaja mnie do innego zachowania.
Chlopak zadał pytanie, kto ma w tym przypadku PP i odpowiedź jest jedna. Biały. A dalsza dyskusja jest tylko o tym, jak mogłoby być, aby przejazd był bezpieczny, sprawny i partnerski (że zacytuję Pana z pewnego programu :wink: ).


Ale cały czas działa reguła "możliwie najbliżej prawej/lewej krawędzi",

Ale ta reguła nie ma zastosowania na skrzyżowaniu podczas z.k.j. Jak sobie wyobrażasz skręcanie w lewo przy zachowaniu reguły "możliwie przy prawej krawędzi"?
zgodnie z art. 3 - nie utrudniać innym ruchu.

Aaa, w pełni się zgadzam. :thumb2: Przypomnę o tym w odpowiednim momencie. :wink:
Przy ruchu prawostronnym, wyjazd z ruchu okrężnego wypada w prawo; wyjeżdżając z zewnętrznego pasa, jedziesz "możliwie blisko prawej', z drugiego - "możliwie blisko" wypada tylko wtedy, gdy ktoś zjeżdża pierwszym (i są dwa pasy na wylocie).

Nie zawsze w prawo i nie zawsze z zewnętrznego. To jest analogiczna sytuacja, jak w pytaniu w tym wątku. Skręca w lewo i do opuszczenia skrzyżowania może obrać dowolny pas ruchu. Może wjechać na lewy, a może pojechać ciut dalej i wybrać prawy.

(eh, gdzie te czasy, kiedy kiedy instruktorzy uczyli, jak jeździć, a nie - jakie są przepisy o jeżdżeniu :wink: ).

Na pewno są tacy, ale z lektury tego forum (i podobnych) nie wypada to zbyt optymistycznie :(
Nie zawsze, jazda zgodna z przepisami, gwarantuje bezpieczeństwo na drodze.
papadrive
 
Posty: 1010
Dołączył(a): poniedziałek 02 grudnia 2013, 22:21

Re: skręt w lewo z podpoprządkowanej

Postprzez szymon1977 » sobota 17 października 2015, 22:48

sankila napisał(a):Jest niewiele przepisów dedykowanych przejazdom przez skrzyżowanie; ale wystarczyły, żeby w oparciu o art 3 - opracować proste zasady przejazdu (eh, gdzie te czasy, kiedy kiedy instruktorzy uczyli, jak jeździć, a nie - jakie są przepisy o jeżdżeniu :wink: ).
To instruktorzy zamiast uczyc przejazdu przez skrzyzowanie zgodnego z PoRD mieliby uczyc przejazdu zgodnego z wymyslonymi przez siebie pod przykrywka art.3. "zasadami"?Dlaczego Sankilo po blyskotliwych wypowiedziach przytrafiaja Ci sie takie wpadki...
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: skręt w lewo z podpoprządkowanej

Postprzez sankila » niedziela 18 października 2015, 02:08

papadrive napisał(a):jest przepis o PP podczas przejazdu przez skrzyżowanie (art.25.1), jest także przepis o pierwszeństwie do pasa (art.22.4). W tym przypadku decyduje art.25.1
Zapomniałeś o D1, który również działa na tym skrzyżowaniu. Od momentu wjazdu na skrzyżowanie, czerwony jest pojazdem na drodze z pp, a biały jest pojazdem na drodze podporządkowanej. Dopiero gdy biały wjedzie na drogę z pp, będą od nowa ustalać pierwszeństwo. Ale biały może wjechać tylko pod warunkiem, że nie przetnie drogi czerwonemu.

Regułę prawej ręki stosuje się na skrzyżowaniu dróg równorzędnych albo "w innych miejscach przecięcia kierunków ruchu", ale nie na D1.
Droga może mieć w jednym miejscu dwa kierunki ruchu (wzdłuż i w poprzek), ale nie może być w jednym miejscu i podporządkowana, i z pierwszeństwem. Jeśli więc czerwony wjechał na skrzyżowanie i znajduje się na drodze z pp, to - żeby wjechać z podporządkowanej, nie zajeżdżając mu drogi - biały musi zająć prawy pas.
BTW - Art 22.4 mówi o pojazdach, zmieniających pas ruchu, a nie - zmieniających drogę.
Powołujesz się na art.16, nakazujący jazdę prawą stroną jezdni
Powołuję się na artykuły: 16.4, 22.2, 5.1, 4, 3.1 (i pewnie jeszcze parę by się znalazło). Jak je zbierzesz do kupy, to właśnie wyjdzie "z lewego na lewy", z "prawego na prawy" - nie zlikwidowano reguły, tylko jej zapis.
Chlopak zadał pytanie, kto ma w tym przypadku PP i odpowiedź jest jedna. Biały.
Ja ją kwestionuję, z wyżej podanych powodów: nie może pojazd z podporządkowanej zajechać drogi pojazdowi na drodze z pp, tylko dlatego, że tenże wcześniej wjechał na drogę z pp z drogi podporządkowanej.

szymon1977 napisał(a):To instruktorzy zamiast uczyc przejazdu przez skrzyzowanie zgodnego z PoRD mieliby uczyc przejazdu zgodnego z wymyslonymi przez siebie pod przykrywka art.3. "zasadami"?
Nic nie wymyślali, tylko składali do kupy przepisy i dyspozycje znaków, formułując ich wykładnię w postaci reguł i zasad (zbieranych w podręcznikach i poradnikach) - żeby uprościć naukę, a przy okazji zapobiec tworzeniu przez kierowców własnych interpretacji przepisów (których przykłady można zobaczyć choćby na tym forum).
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: skręt w lewo z podpoprządkowanej

Postprzez papadrive » niedziela 18 października 2015, 18:32

sankila napisał(a):
papadrive napisał(a):
jest przepis o PP podczas przejazdu przez skrzyżowanie (art.25.1), jest także przepis o pierwszeństwie do pasa (art.22.4). W tym przypadku decyduje art.25.1

Zapomniałeś o D1, który również działa na tym skrzyżowaniu.

Nie zapomniałem Złotko, jeno ten D-1 nie dotyczy ich, a jadących drogą poprzeczną do ich drogi.
Od momentu wjazdu na skrzyżowanie, czerwony jest pojazdem na drodze z pp, a biały jest pojazdem na drodze podporządkowanej.

Dasz sobie uciąć rękę, głowę i uszy i jesteś absolutnie pewna tak, jak mając w rękach królewskiego pokera, aby stwierdzić, że ten kawałek asfaltu pod kolami czerwonego należy do drogi z PP, bo wjechał nań z podporządkowanej? Równie dobrze może się on znajdować jeszcze na drodze podporządkowanej. Wszak powierzchnia skrzyżowania jest częścią wspólną obu drog. Albo, jak niektórzy twierdzą, drogi kończą się na skrzyżowaniu, a ono samo jest jak Golden Gate. :wink:
Dopiero gdy biały wjedzie na drogę z pp, będą od nowa ustalać pierwszeństwo.

Tak, być może do zmiany pasa, ale dopiero po opuszczeniu skrzyżowania. Dopuki znajdują się na nim, obowiązuje ich PP ustalone przed wjazdem na skrzyżowanie.
Droga może mieć w jednym miejscu dwa kierunki ruchu (wzdłuż i w poprzek), ale nie może być w jednym miejscu i podporządkowana, i z pierwszeństwem.

Kierunek ruchu w poprzek drogi może być tylko w miejscu przecięcia się k.r. i takim miejscem jest skrzyżowanie. I to Ty twierdzisz, że pojazd wjeżdżający spod A-7, na skrzyżowaniu skręcając w lewo", "nabyje" z automatu PP nad jadący z naprzeciwka.
Jeśli więc czerwony wjechał na skrzyżowanie i znajduje się na drodze z pp, to - żeby wjechać z podporządkowanej, nie zajeżdżając mu drogi - biały musi zająć prawy pas.


Ale biały może wjechać tylko pod warunkiem, że nie przetnie drogi czerwonemu.

Czerwony nie mial D-1 wjeżdżając na skrzyżowanie, a biały nic nie musi, a wręcz ma prawo do zajęcia dowolnego pasa ruchu.
Obarczasz mającego PP licznymi obowiązkami, zapominając o najważnieszym obowiązku dla czerwonego. Ustapienia pierwszeństwa nadjeżdżajacemu z naprzeciwka.
..."z lewego na lewy", z "prawego na prawy" - nie zlikwidowano reguły, tylko jej zapis.

No właśnie. Nie ma nakazu, nie ma obowiązku. Tyle z Twojej reguly.
Chlopak zadał pytanie, kto ma w tym przypadku PP i odpowiedź jest jedna. Biały.

Ja ją kwestionuję, z wyżej podanych powodów: nie może pojazd z podporządkowanej zajechać drogi pojazdowi na drodze z pp, tylko dlatego, że tenże wcześniej wjechał na drogę z pp z drogi podporządkowanej.

Piszę po raz kolejny. Nie ma jadących drogą z PP. Obaj wjeżdżają na skrzyżowanie spod A-7. Kiedy znaki nie rostrzygają o pierwszeństwie, decyduje przepis ogólny.
Nie można ustalać PP już na skrzyżowaniu. Ustala się to przed wjazdem. Powiem więcej. Gdyby trzymać się sztywno zasady, to czerwony powinien stać w miejscu nieutrudniającym ruch innym, przed skrzyżowaniem (namalowana lub domyślna linia zatrzymania) i poczekać aż biały wykona swój manewr. Tak się dzieje na małych, prostych skrzyżowaniach, gdzie zmieści się jeden pojazd i do których to odnoszą się przepisy ogólne. Na takich skrzyżowaniach nie może być kilka zmian pierwszeństwa, bo byłby chaos. To tak, jakby "kto pierwszy- ten lepszy".
Na większych skrzyżowaniach, na których przejazd odbywa się etapami i trudno jest ustalić kto skąd i dokąd zmierza, jest to dodatkowo regulowane znakami lub sygnalizacją.
...żeby uprościć naukę, a przy okazji zapobiec tworzeniu przez kierowców własnych interpretacji przepisów (których przykłady można zobaczyć choćby na tym forum).

Czego najlepszym przykładem jest Twoja interpretacja pierwszeństwa przejazdu. :(
Nie zawsze, jazda zgodna z przepisami, gwarantuje bezpieczeństwo na drodze.
papadrive
 
Posty: 1010
Dołączył(a): poniedziałek 02 grudnia 2013, 22:21

Re: skręt w lewo z podpoprządkowanej

Postprzez sankila » poniedziałek 19 października 2015, 00:18

papadrive napisał(a):Kiedy znaki nie rostrzygają o pierwszeństwie, decyduje przepis ogólny.
W dyspozycji A7 nie zauważyłam zapisu "nie dotyczy pojazdów, które wjechały na drogę poprzeczną z drogi podporządkowanej"
twierdzisz, że pojazd wjeżdżający spod A-7, na skrzyżowaniu skręcając w lewo", "nabyje" z automatu PP nad jadący z naprzeciwka.
Twierdzę, że pojazd, wjeżdżający z drogi podporządkowanej, po wykonaniu dyspozycji znaku A7 i wjeździe na drogę poprzeczną, przestaje być pojazdem wjeżdżającym z drogi podporządkowanej, a zaczyna być pojazdem na drodze poprzecznej.
Jeśli chcesz to podważyć, to proszę o podanie konkretnych przepisów, jak długo po wykonaniu dyspozycji znaku A7, znak ten nadal obowiązuje.

..."z lewego na lewy", z "prawego na prawy" - nie zlikwidowano reguły, tylko jej zapis.

No właśnie. Nie ma nakazu, nie ma obowiązku. Tyle z Twojej reguly.
Taa, geniuszu, nakazu omijania pieszych też w kodeksie nie ma, więc: nie ma nakazu - nie ma obowiązku.
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: skręt w lewo z podpoprządkowanej

Postprzez lith » poniedziałek 19 października 2015, 03:10

Aż sobie poodkrywałem ignorowane posty i nie wierzę w to co przeczytałem... :shock: Po raz kolejny utwierdzam się w tym, żeby Wrocław to jednak omijać szerokim łukiem... :mrgreen: :mrgreen:
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: skręt w lewo z podpoprządkowanej

Postprzez LeszkoII » poniedziałek 19 października 2015, 09:18

sankila napisał(a):Twierdzę, że pojazd, wjeżdżający z drogi podporządkowanej, po wykonaniu dyspozycji znaku A7 i wjeździe na drogę poprzeczną, przestaje być pojazdem wjeżdżającym z drogi podporządkowanej, a zaczyna być pojazdem na drodze poprzecznej.
I to jest błędne twierdzenie, którego konsekwencją są inne błędne twierdzenia w innych wątkach odnośnie pierwszeństwa.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: skręt w lewo z podpoprządkowanej

Postprzez papadrive » poniedziałek 19 października 2015, 19:18

sankila napisał(a): W dyspozycji A7 nie zauważyłam zapisu "nie dotyczy pojazdów, które wjechały na drogę poprzeczną z drogi podporządkowanej"

Czyje to słowa?:
Od momentu wjazdu na skrzyżowanie, czerwony jest pojazdem na drodze z pp

Rzeczywiście, po wjechaniu na drogę poprzeczną, a nie na skrzyżowanie, A-7 ich nie dotyczy.
Twierdzę, że pojazd, wjeżdżający z drogi podporządkowanej, po wykonaniu dyspozycji znaku A7 i wjeździe na drogę poprzeczną, przestaje być pojazdem wjeżdżającym z drogi podporządkowanej, a zaczyna być pojazdem na drodze poprzecznej.

Dopiero po opuszczeniu skrzyżowania. Dopuki znajduje się na skrzyżowaniu, przebywa na części wspólnej obu dróg (lub na żadnej :P ).
Jeśli chcesz to podważyć, to proszę o podanie konkretnych przepisów, jak długo po wykonaniu dyspozycji znaku A7, znak ten nadal obowiązuje.

Ale czerwony ustępuje PP białemu nie ze względu na A-7, tylko z art.25.1. Ty naprawdę tego nie rozumiesz, czy odezwała się w Tobie kobieca przewrotność i "myślisz tak, a mówisz nie"?
No właśnie. Nie ma nakazu, nie ma obowiązku. Tyle z Twojej reguly.
Taa, geniuszu, nakazu omijania pieszych też w kodeksie nie ma, więc: nie ma nakazu - nie ma obowiązku.

Tak, jak nie ma obowiązku przejazdu przez most, możesz poszukać brodu. Jak lubisz rozjeżdżać pieszych, to Twoja sprawa. Chyba jeździsz mercem i bierzesz ich na celownik? :twisted:
====
lith napisał(a):Aż sobie poodkrywałem ignorowane posty i nie wierzę w to co przeczytałem... :shock: Po raz kolejny utwierdzam się w tym, żeby Wrocław to jednak omijać szerokim łukiem... :mrgreen: :mrgreen:

Lith, ja nie jestem z Wroclawia (nie poprawiać). Bylem tam bardzo dawno i bardzo krótko. :wink:
Nie zawsze, jazda zgodna z przepisami, gwarantuje bezpieczeństwo na drodze.
papadrive
 
Posty: 1010
Dołączył(a): poniedziałek 02 grudnia 2013, 22:21

Re: skręt w lewo z podpoprządkowanej

Postprzez lith » poniedziałek 19 października 2015, 19:39

Przecież nie pisze o Tobie ;) Po prostu to nie pierwsza i nie ostatnia kosmiczna interpretacja przepisów przez sankilę. Jest niereformowalna, pozostaje olać i uważać na siebie odwiedzając ten nieszczęsny Wrocław ;)
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: skręt w lewo z podpoprządkowanej

Postprzez Borys_q » poniedziałek 19 października 2015, 19:52

O ruchu prawostronnym i "możliwie blisko prawej krawędzi", to chyba wszyscy słyszeli, więc ciężko o nieświadomych :)


Chciałbym tylko nieśmiało zwrócić uwagę, że zasada ruchu prawostronnego ma 7 przepisów i nie jeden już na tym forum się obrażał próbując udowodnić swoją wersje hierarchii i stosowania pierwszych 4-rech. Więc zasady ruchu prawostronnego w zmianę kierunku jazdy na skrzyżowaniu nie mieszaj bo jedno z drugim jest stosowane osobno.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: skręt w lewo z podpoprządkowanej

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 19 października 2015, 20:41

sankila napisał(a):Twierdzę, że pojazd, wjeżdżający z drogi podporządkowanej, po wykonaniu dyspozycji znaku A7 i wjeździe na drogę poprzeczną, przestaje być pojazdem wjeżdżającym z drogi podporządkowanej, a zaczyna być pojazdem na drodze poprzecznej.
Oczywiscie masz racje Sankilo. Kilku zapewne sie z Toba nie zgodzi ale zaden w logiczny sposob zaprzeczyc nie bedzie potrafil. Bo komu niby mialby ustapic pierwszenstwa wyjezdzajacy z podporzadkowanej skoro wyjedzie z podporzadkowanej dopiero po ustapieniu pierwszenstwa wszyskim, ktorym mial obowiazek pierwszenstwa ustapic?
Ostatnio zmieniony poniedziałek 19 października 2015, 21:05 przez szymon1977, łącznie zmieniany 1 raz
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: skręt w lewo z podpoprządkowanej

Postprzez sankila » poniedziałek 19 października 2015, 21:04

papadrive napisał(a): Rzeczywiście, po wjechaniu na drogę poprzeczną, a nie na skrzyżowanie, A-7 ich nie dotyczy.
A mogę wiedzieć, jaka jest różnica pomiędzy wjazdem na drogę poprzeczną a wjazdem na skrzyżowanie?

Ale to zostawmy na razie.
Rysunek z pierwszego postu, odrobinę przeze mnie wzbogacony (gdybyś sie nie znał na sztuce nowoczesnej - te zielone to auta).
Objaśnij mi, kto pojedzie pierwszy i dlaczego (oczywiście, na podstawie reguły prawej dłoni):czerwony czy biały?

Obrazek

lith napisał(a):to nie pierwsza i nie ostatnia kosmiczna interpretacja przepisów przez sankilę. Jest niereformowalna
Ooo, witam miszcza stanu permanentnie wyprzedzanego!
Jak tam jedna wielka zmiana kierunku jazdy na rondzie Mogilskim? Dalej miszczu wyznaje zasadę: eine skrzyżowanie , eine zmiana kierunku jazdy, ein kierunkowskaz?
To lepiej niech się miszczu trzyma z daleka od Wrocławia, bo po Euro zostało nam parę większych skrzyżowań i mógłby się miszczowi migacz zagrzać.
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: skręt w lewo z podpoprządkowanej

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 19 października 2015, 21:18

Lepiej zeby czerwony ustapil bialemu na wjezdzie na skrzyzowanie bo jak nie ustapi na wjezdzie to bedzie musial czekac na bialego na zjezdzie zeby mu ustapic. Inaczej przejedzie przez skrzyzowanie nie spelniajac obowiazku wynikajacego z art.25.1. Gorzej gdy celem ustapienia bialemu bedzie musial ganiac go po miescie bo inaczej z poczuciem niespelnionego obowiazku nie bedzie mogl zasnac. Wiec choc da rade to niech nie wyjezdza. Najlepiej niech wogole w samochod nie wsiada dopoki tresci PoRD nie zrozumie.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości