Kto ma pierwszeństwo - różne opinie.

[LeszkoII]

onstrukcyjnie to jest "rondo", ale nie jest tak oznakowane (C-12) więc formalnie są to 4 odrębne skrzyżowania.

Uzasadnij ten kontrowersyjny wpis.

[waw]

Uzasadnij ten kontrowersyjny wpis.

Samo stwierdzenie może jest nieco niefortunne bo faktycznie są to dwie drogi dwujezdniowe które się krzyżują, ale z praktycnej strony (ustalania pierwszeństwa) tak to wygląda bo:
- D-1 przed każdym wlotem-skrzyżowaniem,
- jednym skrzyżowaniem byłoby to gdyby był C-12, go nie ma,
- w Lublinie są dwa takie "ronda" bez C-12 i tak się po nich jeździ. Czasem tylko jakiś przyjezdny pojedzie jak po rondzie i spowoduje wypadek.

[tomekkoz]

To jest bez wątpienia jedno skrzyżowanie.
Rysunek z rozporządzenia:


I niestety zgodnie z aktualnymi przepisami pierwszeństwo ma ten spod znaku STOP.
W praktyce pewnie 100% kierowców jeździ inaczej.

Ciekawe jak zareagowałby egzaminator na egzaminie na wyjechanie ze STOPU przed skręcający w lewo pojazd?

[mp0011]

To, że skrzyżowanie fizycznie jest jedno nie oznacza, że organizacja ruchu i oznakowane nie dopuszcza do traktowania go przez kierowców jak kilku skrzyżowań. Inaczej wiele byłoby nieprzejezdnych, właśnie ze względu na ich rozmiar. Kierowcy fizycznie nie byliby w stanie stwierdzić kto z której strony wjechał i kiedy.

Na powyższym przykładzie widać, że wszelkie znaki dotyczące pierwszeństwa są powtórzone przed drugą jezdnią, więc z praktycznego punktu widzenia - każde z czterech przecięć rozpatrywane jest ODRĘBNIE przy ustalaniu pierwszeństwa.

Nie byłoby większej różnicy, gdyby to były cztery skrzyżowania dróg jednokierunkowych...

[waw]

up, dokładnie to samo miałem na myśli.

[LeszkoII]

jednym skrzyżowaniem byłoby to gdyby był C-12, go nie ma

To zdanie jest fałszywe. Żaden znak nie definiuje skrzyżowania. Również ten D-1, co stoi przed druga jezdnią ronda, nie powoduje że na skrzyżowaniu "skrzyżowań" jest więcej.

To, że skrzyżowanie fizycznie jest jedno nie oznacza, że organizacja ruchu i oznakowane nie dopuszcza do traktowania go przez kierowców jak kilku skrzyżowań. Inaczej wiele byłoby nieprzejezdnych, właśnie ze względu na ich rozmiar.

Nie. Skrzyżowanie jest jedno i traktuje się je jako jedno. Jak po skręcie w lewo z podporządkowanej ustąpisz pierwszeństwa tym pojazdom z pierwszeństwem, to powinieneś "wpuścić" pojazdy, które kończą manewr skręcenia w prawo. W przypadku kolizji winę i jej stopień oceni sąd. Sądy w takich sytuacjach nie orzekają na podstawie "nieżyciowo-literalnych" a wręcz czasem "sztucznych sytuacyjnie" norm prawnych.

na powyższym przykładzie widać, że wszelkie znaki dotyczące pierwszeństwa są powtórzone przed drugą jezdnią

Ten znak nic w zasadzie nie oznacza poza tym, że ci co wjeżdżali na skrzyżowanie droga z PP, wciąż nią podążają. Zauważ, że dla skręcających w lewo jest on kompletnie niewidoczny!

[mp0011]

Ja rozumiem Twój punkt widzenia.

Skrzyżowanie jest jedno i traktuje się je jako jedno. Jak po skręcie w lewo z podporządkowanej ustąpisz pierwszeństwa tym pojazdom z pierwszeństwem, to powinieneś "wpuścić" pojazdy, które kończą manewr skręcenia w prawo.

Nie wiem czy dobrze zinterpretowałem Twoje słowa. Jak nie, to narysuj to na tej grafice z rozporządzenia.
Rozumiem, że w takim przypadku nie obowiązuje mnie znak D-1 który mam po prawej stronie?
A jak bym wjechał drogą z pierwszeństwem to nie obowiązuje mnie A-7 który mijam i ewentualna linia P-13?

Czy możesz wskazać paragraf który wyłącza te znaki dla wybranych pojazdów?

Po skręcie w lewo z podporządkowanej (po ustąpieniu tym na drodze z pierwszeństwem) trafiam na D-1,
a inni uczestnicy z którymi mogę kolidować:
1) dopiero dojeżdżają do skrzyżowania, a ja już na nim jestem
2) mają A-7

[szoferemeryt]

Ten znak nic w zasadzie nie oznacza poza tym, że ci co wjeżdżali na skrzyżowanie droga z PP, wciąż nią podążają. Zauważ, że dla skręcających w lewo jest on kompletnie niewidoczny!

Czy aby to prawda?

[mp0011]

Uprośćmy sytuację: https://www.google.pl/maps/@52.2835364, ... 312!8i6656

Ja jadę prosto, ten biały skręca w lewo (moje prawo).
Czy mam przed nim pierwszeństwo, bo on skręca a ja jadę prosto, czy on ma bo (o czym nie wiem) skręcił wcześniej w ten łącznik z drogi z pierwszeństwem z zamiarem zawrócenia?

[szoferemeryt]

Uprośćmy sytuację: https://www.google.pl/maps/@52.2835364, ... 312!8i6656

Ja jadę prosto, ten biały skręca w lewo (moje prawo).
Czy mam przed nim pierwszeństwo, bo on skręca a ja jadę prosto, czy on ma bo (o czym nie wiem) skręcił wcześniej w ten łącznik z drogi z pierwszeństwem z zamiarem zawrócenia?

Może tak trzymajmy się sytuacji przestawionej przez autora wątku. Przedstawiasz całkiem inna sytuację,a to do niczego dobrego nie prowadzi.

[yorki]

To jest bez wątpienia jedno skrzyżowanie.

Jak najbardziej masz racje.

I niestety zgodnie z aktualnymi przepisami pierwszeństwo ma ten spod znaku STOP.

Z tym się już nie zgadzam,
Nie zgadzam się również ze stwierdzeniem

Ten znak nic w zasadzie nie oznacza poza tym, że ci co wjeżdżali na skrzyżowanie droga z PP, wciąż nią podążają. (...)

Art.5.1 PoRD
Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani
stosować się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem lub
uprawnione do jego kontroli, sygnałów świetlnych oraz znaków drogowych, nawet
wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż nakazany
przez te osoby, sygnały świetlne lub znaki drogowe.

Odpowiedzialny za organizacje ruchu na tym skrzyżowaniu oznakował je w taki a nie inny sposób i jest to obowiązujące.

[mp0011]

Może tak trzymajmy się sytuacji przestawionej przez autora wątku. Przedstawiasz całkiem inna sytuację,a to do niczego dobrego nie prowadzi.

Ale już ustalenie czy takie skrzyżowania można traktować jak kilka mniejszych, pomoże dojść do konkluzji w głównym temacie, bo pewne analogie są.

Uważam, że odpowiedź na to pytanie i tę sytuację będzie identyczna jak ta z głównego wątku.
Tu kierowca wjeżdża z głównej i mija A-7, tam wjeżdża spod stopu i mija D-1.

[waw]

Tym, że pierwszeństwo ma skręcający w lewo może jeszcze świadczyć sytuacja, gdy równolegle po pasie prawym jest jadący prosto, a na lewym skręcający. Ustępować takim czy nie?