Wyprzedzanie vs omijanie

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Wyprzedzanie vs omijanie

Postprzez LeszkoII » wtorek 04 sierpnia 2015, 19:23

Szerszon - jest na to rada :) Jechać super blisko krawężnika, żeby rowerzysta nie mógł wyprzedzać, omijać z prawej. Ja tak czasem robię nie łamiąc ani "grama" przepisów. A dlaczego? Bo widzę, jak czasem wyprzedzają z tej prawej :lol: To niech sobie z lewej wyprzedzą... albo na chodnik niech spadają i truchcikiem...
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Wyprzedzanie vs omijanie

Postprzez mp0011 » wtorek 04 sierpnia 2015, 22:36

No dobra...

A jaki konkretnie przepis zabrania mi wyprzedzać prawą stroną pojazd jadący wolno bez włączonego kierunkowskazu, skoro jest przepis pozwalający mi na to wprost? Wydaje mi się, że to któryś z Was pouczał mnie w innym temacie o pasach nieoznaczonych...

Moim skromnym, ustawowa definicja pasa ruchu mówiąca o pojazdach wielośladowych jest niekompatybilna z rzeczywistością, bo według niej pasy rowerowe nie są pasami ruchu, skoro nie zmieści się na nich pojazd wielośladowy...

Jeżeli rowerzysta w tym przypadku nie ma pierwszeństwa, to jakiego rowerzystę jadącego po jezdni ma na myśli ustawodawca?

2. Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany (...) ustąpić pierwszeństwa rowerzyście jadącemu na wprost po jezdni (...).


Wiem, że to dotyczy skrzyżowania (i wjazdu na posesje? drogę wewnętrzną?) a nie wjazdu na miejsce postojowe, przecież nie chodzi tu o rowerzystę jadącego przeciwnym pasem, bo to dawno zdefiniowały inne przepisy, ani o jadącego drogą poprzeczną, bo to także ustalają znaki...
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2472
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Wyprzedzanie vs omijanie

Postprzez szymon1977 » wtorek 04 sierpnia 2015, 23:00

Do trollowania jaka to straszna krzywde robia krolom szos uczestnicy ruchu jezdzacy na dwoch kolach i to bez silnika macie Trolle watek w Luznej Gadce.
Ostatnio zmieniony wtorek 04 sierpnia 2015, 23:12 przez szymon1977, łącznie zmieniany 1 raz
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Wyprzedzanie vs omijanie

Postprzez szerszon » wtorek 04 sierpnia 2015, 23:11

A jaki konkretnie przepis zabrania mi wyprzedzać prawą stroną pojazd jadący wolno bez włączonego kierunkowskazu, skoro jest przepis pozwalający mi na to wprost? Wydaje mi się, że to któryś z Was pouczał mnie w innym temacie o pasach nieoznaczonych...
Bo ten Art 24.12 jest takim samym bublem jak reszta tej żałosnej nowelizacji.
8. Dopuszcza się wyprzedzanie w miejscach, o których mowa w ust. 7 pkt 1 i 2, na jezdni:
......
2) dwukierunkowej na odcinku z wyznaczonymi pasami ruchu, pod warunkiem że kierujący nie wjeżdża na część jezdni przeznaczoną do ruchu w kierunku przeciwnym – w miejscu, gdzie jest to zabronione znakami na jezdni.
Miałeś dla siebie wyznaczony pas ruchu ? Bubel i tyle..chcieli dobrze a wyszło jak zwykle.
bo według niej pasy rowerowe nie są pasami ruchu, skoro nie zmieści się na nich pojazd wielośladowy...

5a) pas ruchu dla rowerów – część jezdni przeznaczoną do ruchu rowerów w jednym kierunku, oznaczoną odpowiednimi znakami drogowymi;
Przepis szczególny.
Jeżeli rowerzysta w tym przypadku nie ma pierwszeństwa, to jakiego rowerzystę jadącego po jezdni ma na myśli ustawodawca?
Wyprzedzającego pojazdy nie zmieniające kierunku jazdy.I nie przed/na skrzyżowaniach bez sygnalizacji, przed/na PdP
Wiem, że to dotyczy skrzyżowania (i wjazdu na posesje? drogę wewnętrzną?) a nie wjazdu na miejsce postojowe,
Bardzo trafne spostrzeżenie... nawet po twoim wpisie widać, że nowelizację przygotowali dyletanci.
==============================================
miszczowski wpis szymona... :lol: :lol: :lol:
A moim zdaniem przejezdzanie obok pojazdu, ktory zatrzymal sie w wyniku warunków lub przepisów ruchu drogowego to wyprzedzanie a nie omijanie.


Art. 26.


3. Kierującemu pojazdem zabrania się:

2) omijania pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu;

szymuś ...naucz sie dziecko tych przepisów..to nie piaskownica.
Ostatnio zmieniony wtorek 04 sierpnia 2015, 23:15 przez szerszon, łącznie zmieniany 1 raz
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Wyprzedzanie vs omijanie

Postprzez szymon1977 » wtorek 04 sierpnia 2015, 23:13

Dlaczego przejezdzania obok pojazdu, ktory zatrzymal sie w wyniku warunków lub przepisów ruchu drogowego nie uznac za wyprzedzanie a nie omijanie?Pokusisz sie Lesiu o wykladnie i opiszesz dlaczego tak lub nie?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Wyprzedzanie vs omijanie

Postprzez mp0011 » środa 05 sierpnia 2015, 00:16

szerszon napisał(a):
A jaki konkretnie przepis zabrania mi wyprzedzać prawą stroną pojazd jadący wolno bez włączonego kierunkowskazu, skoro jest przepis pozwalający mi na to wprost? Wydaje mi się, że to któryś z Was pouczał mnie w innym temacie o pasach nieoznaczonych...
Bo ten Art 24.12 jest takim samym bublem jak reszta tej żałosnej nowelizacji.
8. Dopuszcza się wyprzedzanie w miejscach, o których mowa w ust. 7 pkt 1 i 2, na jezdni:
......
2) dwukierunkowej na odcinku z wyznaczonymi pasami ruchu, pod warunkiem że kierujący nie wjeżdża na część jezdni przeznaczoną do ruchu w kierunku przeciwnym – w miejscu, gdzie jest to zabronione znakami na jezdni.


No tak, ale to dotyczy tylko wyprzedzania przed wzniesieniem i zakrętem, więc nie bardzo widzę odniesienie do sytuacji z filmu...

Wyprzedzającego pojazdy nie zmieniające kierunku jazdy.I nie przed/na skrzyżowaniach bez sygnalizacji, przed/na PdP


Zacytowałem fragment który wyraźnie mówi o pojeździe skręcającym w drogę poprzeczną, a nie jadącym na wprost - czyli zmieniającym kierunek. Skoro jest droga poprzeczna, to jest skrzyżowanie, lub zjazd do obiektu. Ustawodawca nakazuje takiemu kierowcy puszczenie rowerzysty jadącego po jezdni na wprost. Oprócz "rowerzysty na jezdni" jest tam ODRĘBNIE mowa o Pasie dla Rowerów i Drodze dla rowerów wzdłuż jezdni. Wszystkie te trzy przypadki są traktowane jednakowo.

Proszę o naszkicowanie sytuacji, w której ten przepis można zastosować dla wszystkich trzech przypadków ;)...

I tak, zdaję sobie sprawę że nie wyprzedza się pojazdów silnikowych przed przejściem ani NA skrzyżowaniu. Ale przed także nie? Przecież w przepisie dopuszczającym omijanie/wyprzedzanie wolno jadących pojazdów przez rowerzystów chodzi dokładnie o to, żeby mogli dopchać się do np. śluzy dla rowerów...
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2472
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Wyprzedzanie vs omijanie

Postprzez szerszon » środa 05 sierpnia 2015, 00:41

Nie tylko wzniesienie...
10. Dopuszcza się wyprzedzanie z prawej strony na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 i 7:

Przecież w przepisie dopuszczającym omijanie/wyprzedzanie wolno jadących pojazdów przez rowerzystów chodzi dokładnie o to, żeby mogli dopchać się do np. śluzy dla rowerów...
Przecież pisałem,ze bubel. Mogą sie dopychać lewą stroną omijając.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Wyprzedzanie vs omijanie

Postprzez mp0011 » środa 05 sierpnia 2015, 01:06

Chętnie bym się dopychał lewą stroną, gdyby kierowcy stosowali się do przepisu zabraniającego zmiany prędkości przez wyprzedzanego oraz wyprzedzania roweru z prawej strony.

Najczęściej kończy się to tym, że jeżeli nie dojadę do świateł przed zielonym, kierowcy ruszają nie dając mi szansy zjechać do prawej krawędzi.
I zostaję na środku jezdni, wyprzedzany z prawej strony na centymetry...

Dlatego powstał właśnie przepis o wyprzedzaniu z prawej rowerem. Jest to bezpieczniejsze dla rowerzysty.

Poza tym, wyprzedzanie lewą stroną, według niektórych, kłóci się z nakazem jazdy rowerem prawą krawędzią prawego pasa jezdni.
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2472
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Wyprzedzanie vs omijanie

Postprzez sankila » środa 05 sierpnia 2015, 01:30

mp0011 napisał(a):Jak wczytasz się w ten przepis zauważysz, że ustawodawca traktuje rowerzystę jadącego z prawej strony jezdni tak, jakby jechał swoim nieoznaczonym pasem.
Bo jedziesz swoim pasem - a ja jadę za Tobą lub przed Tobą - tym samym pasem, który jest również moim pasem. Masz się trzymać prawej strony pasa, żeby ułatwić mi wyprzedzanie, ale - gdyby było wąsko - nie mogę przejechać obok Ciebie "na milimetry", tylko grzecznie jadę z tyłu. I Ciebie również obowiązuje respektowanie mojej obecności na pasie ruchu.
Samochód skręcający w prawo przecina więc mój pas ruchu, stąd ma obowiązek ustąpienia pierwszeństwa pojazdowi który jedzie po tym pasie
Nic nie przecina - to nie są dwa pasy, tylko cały czas jeden. I przepisy o pasie ruchu na nim obowiązują każdego!

jeżeli przed manewrem, zjedzie do krawężnika problemu nie będzie, bo nie będę miał możliwości wyprzedzenia lub ominięcia z prawej...
Że niby co proszę? To ja mam jeździć po krawężnikach, bo Ty nie potrafisz doczytać, że nie wyprzedza się pojazdu od strony skrętu? No sorry!
Daj takiemu palec, to rękę do łokcia użre.
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wyprzedzanie vs omijanie

Postprzez mp0011 » środa 05 sierpnia 2015, 01:55

sankila napisał(a):
mp0011 napisał(a):jeżeli przed manewrem, zjedzie do krawężnika problemu nie będzie, bo nie będę miał możliwości wyprzedzenia lub ominięcia z prawej...
Że niby co proszę? To ja mam jeździć po krawężnikach, bo Ty nie potrafisz doczytać, że nie wyprzedza się pojazdu od strony skrętu? No sorry!
Daj takiemu palec, to rękę do łokcia użre.


Po raz nasty w tym wątku proszę więc o wytłumaczenie artykułu:

27.1a. Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerzyście jadącemu na wprost po jezdni, pasie ruchu dla rowerów, drodze dla rowerów lub innej części drogi, którą zamierza opuścić.

Wyjaśnię jak ja ten przepis rozumiem:

Jeżeli kierowca chce skręcić z drogi / pasa w lewo lub prawo, na skrzyżowaniu lub innym przecięciu kierunków ruchu, nie ma prawa zajechać drogi rowerzyście chcącemu jechać na wprost. Rowerzysta taki może się poruszać:
- drogą dla rowerów obok jezdni,
- pasem dla rowerów na jezdni,
- jezdnią,
- inną częścią drogi (poboczem?)

Oczywistym dla mnie jest także to, że kierowca chcący skręcić włącza "zawczasu" kierunkowskaz. Wynika z tego, że włączenie kierunkowskazu nie zwalnia go z obowiązku ustąpienia wyrażonemu w tym przepisie.
Oczywistym jest także, że wyprzedzanie następuje "od strony skrętu", bo inaczej nie byłoby mowy o wymuszeniu pierwszeństwa czy zajechaniu.
Równie jasne jest to, że gdyby chodziło o ustąpienie jadącemu z naprzeciwka przy skręcie w lewo, przepis ten duplikował 25.1.
I oczywiście nie ma tu mowy o rowerzyście jadącym drogą poprzeczną, bo jest wyraźnie zaznaczone, że rowerzysta porusza się drogą, którą kierowca zamierza opuścić.

Proszę o narysowanie zastosowania tego przepisu w innej sytuacji niż rowerzysta wyprzedzający prawą stroną pojazd skręcający w prawo, lub lewą - skręcający w lewo.

Osobiście uważam, że ma to sens wyłącznie w przypadku, gdy rowerzysta jedzie przy krawężniku i wyprzedzając kierowcę nie musi zmieniać toru jazdy (jedzie "swoim" pasem) i ma miejsce do wyprzedzania z prawej strony.
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2472
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Wyprzedzanie vs omijanie

Postprzez szerszon » środa 05 sierpnia 2015, 07:13

mp0011 napisał(a):.....
Czyli opisałeś 'praktykę" drogową, która jest odmienna od idealnego świata opisanego w PoRD. I tu jest problem...gdyby wszyscy zachowywali sie w miarę przepisowo nie byłoby tematu.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Wyprzedzanie vs omijanie

Postprzez szoferemeryt » środa 05 sierpnia 2015, 07:37

Gdzie w tym wątku jest o zadbaniu o własne bezpieczeństwo przez rowerzystę?
https://drive.google.com/file/d/0B3oLHp ... VyQUU/view
Dlaczego rowerzysta pojechał za sharanem mimo że powinien jechać na wprost gdyż tak prowadzi ścieżka rowerowa?
Rozumiem gdyby chciał jechać w lewo, a ten skręcił w lewo i dalej w prawo, dlaczego?
To po co robić ścieżki czy drogi dla rowerów?

https://drive.google.com/file/d/0B3oLHp ... A3ZGc/view
w tym linku widać jak rowerzyści dbają o własne bezpieczeństwo.
Doblo skręca w prawo przepuszcza pieszych, najprawdopodobniej nie widział rowerzysty, a ten wali w samochód bo ma pierwszeństwo? Trochę rozwagi i zadbania o własne bezpieczeństwo nie zawadzi.
szoferemeryt
 
Posty: 1155
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 16:03

Re: Wyprzedzanie vs omijanie

Postprzez mp0011 » środa 05 sierpnia 2015, 10:49

Na pierwszym filmie skręcam na jezdnię, ponieważ za 100m DdR się kończy i jedyną możliwością kontynuowania jazdy jest skręt w prawo w Solidarności, lub przeprowadzenie roweru i włączanie się do ruchu za skrzyżowaniem.
Chciałem jechać prosto, a tego się z DdR nie da. Nie da się także włączyć do ruchu dalej, bo są albo parkingi, albo łańcuchy, albo przejście dla pieszych.
https://www.google.pl/maps/@52.242127,2 ... 312!8i6656

W drugim filmie: Kierowca skręcił bez kierunkowskazów i się zatrzymał przed przejściem i DdR. Ja, widząc to, obserwowałem czy nikt nie jedzie z drugiej strony. Jak się przyjrzysz (pobierz dla lepszej jakości) kierowca rusza i wjeżdża na DdR (blokuje mi porzejazd) dopiero w momencie, gdy przejeżdżam krawężnik. W trosce o własne bezpieczeństwo, aby uniknąć takich sytuacji, powinienem chyba jeździć jezdnią zamiast DdR - tam bym go ominął lewą stroną - i dlatego też wielu rowerzystów olewa DdR. Ja nie mam możliwości zgadnięcia czy kierowca mnie widzi czy nie. Stoi (lub się toczy) = ustępuje pierwszeństwa. Z kierowcą sobie porozmawiałem, stwierdził że mnie widział. Ale sądził, że jadę wolniej i zdąży... A ja jeżdżę komunikacyjne, a nie rekreacyjnie. Gdybym miał puszczać każdego kierowcę co do którego nie mam 100% pewności że mnie widzi, musiałbym tak robić na każdym przejeździe. A to się przekłada na czas potrzebny na zatrzymanie i ruszenie oraz konkretny wysiłek fizyczny.
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2472
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Wyprzedzanie vs omijanie

Postprzez szoferemeryt » środa 05 sierpnia 2015, 12:58

Ja to widzę ciut odmiennie, ale każdy ciągnie w swoja stronę.
W pierwszym przypadku (zgodnie z filmem) znalazłeś się tam gdzie cie być nie powinno, a drugim nie zadbałeś o własne bezpieczeństwo.
Jeździj tak dalej, a resztę sobie sam dopowiedz.
szoferemeryt
 
Posty: 1155
Dołączył(a): piątek 11 kwietnia 2014, 16:03

Re: Wyprzedzanie vs omijanie

Postprzez mp0011 » środa 05 sierpnia 2015, 13:14

szoferemeryt napisał(a):Ja to widzę ciut odmiennie, ale każdy ciągnie w swoja stronę.
W pierwszym przypadku (zgodnie z filmem) znalazłeś się tam gdzie cie być nie powinno, a drugim nie zadbałeś o własne bezpieczeństwo.
Jeździj tak dalej, a resztę sobie sam dopowiedz.


ad1 - Większość DdR w Warszawie jest budowana tak, że nagle skręcają nie wiadomo gdzie lub nagle się kończą.
Nie mam obowiązku jechać drogą, która nie prowadzi donikąd. To jest jak nakaz skrętu w ślepą uliczkę. Ewakuowałem się z niej w najbezpieczniejszym możliwym miejscu.

ad2 - A jaki konkretnie przepis złamałem? Do momentu mojego hamowania sytuacja była dla mnie klarowna i bezpieczna.
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2472
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości