Ponownie zmiana kierunku jazdy.

[szerszon]

zaistniałoby niebezpieczeństwo trudności polegającej na niezauważeniu kolejnego znaku D-1 wraz z T-6a.

Bez przesady...przecież widać,że zawrotnych prędkości nie osiagną.

[LeszkoII]

...dlatego nie protestuję stanowczo - takie rozwiązanie uszłoby...ale jako "nieeleganckie"

[szymon1977]

Jedno skrzyzowanie czy dwa... wlasciwie to co za roznica? Zwlaszcza, ze jezeli sa dwa skrzyzowania to tak blisko siebie, ze pomiedzy nimi znaku d-1 byc nie musi.

[szerszon]

[img]Zwlaszcza,%20ze%20jezeli%20sa%20dwa%20skrzyzowania%20to%20tak%20blisko%20siebie,%20ze%20pomiedzy%20nimi%20znaku%20d-1%20byc%20nie%20musi.[/img]Taaa... szkoda tylko,ze to łamane pierwszenstwo, a sama T-6a nie powinna występować.
Ciekawe w jaki sposób kierujący mieliby sie dowiedzieć o przebiegu pierwszeństwa

[kg1956]

Coś się Tobie źle kliknęło...

Dlatego dwie T-6a które pokazują rzeczywisty przebieg, a nie schemat.

A jaka jest różnica pomiędzy schematem a rzeczywistym przebiegiem?
T-6b pokazuje drogę z pierwszeństwem prowadzącą prosto. Jak ją tu zastosować?

[szerszon]

T-6b pokazuje drogę z pierwszeństwem prowadzącą prosto.

Na wprost, a nie w linii prostej.

[Zakopower]

T-6b pokazuje drogę z pierwszeństwem prowadzącą prosto.

Na wprost, a nie w linii prostej.

Na wprost - oznacza właśnie w lini prostej.
Rownież uważam, że z punktu widzenia kierowcy nie ma najmniejszego znaczenia czy tam jest jedno czy dwa skrzyżowania ( z obecnego znaku wynika, że jedno).

[LeszkoII]

z obecnego znaku wynika, że jedno

To znak definiuje, co jest skrzyżowaniem? Baaardzo ciekawe. Znak ma odzwierciedlać stan faktyczny. Tutaj stan faktyczny polega na tym, że tabliczka T-6 spełnia zarówno funkcje T-6a/c jak T-6b/d.

Z całą pewnością nie jest to jedno skrzyżowanie.

[szymon1977]

T-6b pokazuje drogę z pierwszeństwem prowadzącą prosto...

...lub lukiem o duzym zwrocie lub malym promieniu. Skad pomysl, zeby droge, ktora przez skrzyzowanie przebiega lukiem wbrew rzeczywistosci zobrazowac linia prosta i tym samym kierujacych w blad wprowadzac?

[Zakopower]

z obecnego znaku wynika, że jedno

To znak definiuje, co jest skrzyżowaniem? Baaardzo ciekawe.

Ciekawe, bo przy tabliczkach T-6 jest mowa o przebiegu drogi z pierwszeństwem PRZEZ SKRZYŻOWANIE. Jednak tak jak pisałem czy to jedno skrzyżowanie czy dwa przylegające do siebie - nie ma żadnego znaczenia z punktu widzeni zachowania kierującego.

[szymon1977]

Na moj gust z oznakowania wynika, ze skrzyzowanie jest jedno a droga z pierwszenstwem zmienia na nim kierunek i to dwokrotnie. Wiec przejezdzajac przez nie droga z pierwszenstwem dwokrotnie zmieniamy kierunek jazdy. A jak ktos na skrzyzowaniu glupieje i nie potrafi policzyc do dwoch to nie pozostaje mu nic innego jak podzielic sobie jedno skrzyzowanie na dwa osobne.
.....

...czy to jedno skrzyżowanie czy dwa przylegające do siebie - nie ma żadnego znaczenia z punktu widzeni zachowania kierującego.

Z tym sie gadzam.

[LeszkoII]

Ciekawe, bo przy tabliczkach T-6 jest mowa o przebiegu drogi z pierwszeństwem PRZEZ SKRZYŻOWANIE.

Napisane, napisane. Trzeba trochę ruszyć mózgownicą. Pewne normy prawne można interpretować rozszerzająco. Wg. mnie tutaj mamy do czynienia z takim przyzwoleniem jurysdykcyjnym - bardzo zdroworozsądkowym

Jednak tak jak pisałem czy to jedno skrzyżowanie czy dwa przylegające do siebie - nie ma żadnego znaczenia z punktu widzeni zachowania kierującego.

Ma znaczenie, bo znaki określające pierwszeństwo ustalają je przed skrzyżowaniem. Na skrzyżowaniu realizujesz to, co na wlocie ustanowiono znakiem.

[szymon1977]

Pewne normy prawne można interpretować rozszerzająco. Wg. mnie tutaj mamy do czynienia z takim przyzwoleniem jurysdykcyjnym - bardzo zdroworozsądkowym

Wiec niby masz racje, bo skoro zastosowano oznakowanie dedykowane dla pojedynczego skrzyzowania to... zapominiales o art.5. Jezeli z oznakowania wynika, ze to jedno skrzyzowanie to traktuj to jako jedno skrzyzowanie choc z Kodeksu wynika, ze sa dwa.

Na interpretacje rozszezajaca nie ma miejsca - byloby, gdy konflikt pomiedzy Kodeksem a znakami nie byl uregulowany przez art.5. Twierdzenie przy takim oznakowaniu, ze skrzyzowania sa dwa jest sprzecne zarowno ze znakami jak i art.5.

[Zakopower]

Ciekawe, bo przy tabliczkach T-6 jest mowa o przebiegu drogi z pierwszeństwem PRZEZ SKRZYŻOWANIE.

Napisane, napisane. Trzeba trochę ruszyć mózgownicą. Pewne normy prawne można interpretować rozszerzająco.

To nie dziw się, że dochodzisz do błędnych wniosków. Normy prawne należy traktować dosłownie, a nie cedować, jak ty.

Ma znaczenie, bo znaki określające pierwszeństwo ustalają je przed skrzyżowaniem. Na skrzyżowaniu realizujesz to, co na wlocie ustanowiono znakiem.

czy potraktuję je jako jedno czy jako dwa nic w tej materii się nie zmieni.

[LeszkoII]

Wiec niby masz racje, bo skoro zastosowano oznakowanie dedykowane dla pojedynczego skrzyzowania

T-6b wskazuje na kilka skrzyżowań. Polecam dwa zdania pod Rys. 2.2.6.4. z zał. nr 1. do "220-stki". Ogarniesz? Musisz a jak się nie uda, to na kawę do polonistki.

to... zapominiales o art.5

To trochę dziwne, że słusznie twierdzisz, iż D-41 nie reguluje pierwszeństwa i jednocześnie znak D-1 albo A-6 wyznacza Ci skrzyżowanie...... Zdecyduj się, bo raczej masz rozdwojenie jaźni.

choc z Kodeksu wynika, ze sa dwa.

Z PoRD niezupełnie to wynika, bo określenie "wydzielony pas" terenu powinno się rozumować analogicznie do korony drogi z UoDP - najlepiej pasuje.

==========================

Normy prawne należy traktować dosłownie, a nie cedować, jak ty.

Żyjesz w błędzie. Wykładnia literalna stosowana jest stosunkowo rzadko, zwłaszcza wtedy, gdy dana fraza prawna nie ma konotacji z innymi(np. jest użyta jednokrotnie w obrębie jednego aktu normatywnego).

czy potraktuję je jako jedno czy jako dwa nic w tej materii się nie zmieni.

Zmieni, bo znaki regulujące pierwszeństwo dotyczą całego skrzyżowania (chyba, że przepisy stanowią inaczej - tj. A-7, B-20).