jasper1 napisał(a):Taki mały drobiazg LeszkoII. Art.13 i 14 PoRD są o przechodzeniu przez jezdnię
Nie tylko, o wchodzeniu na jezdnię przede wszystkim. Zwłaszcza kwestia przebiegania przez jezdnię jest interesująca w kontekście tego, o czym ostatnio się tu pisało.
jasper1 napisał(a):a w strefie zamieszkania pieszy przez jezdnię nie przechodzi tylko sobie chodzi całą szerokością drogi i ma pierwszeństwo przed pojazdami.
Przechodzi, przechodzi przez jezdnię. Nic tutaj się nie zmienia - odnośnie stanu faktycznego. Droga objęta strefa zamieszkania wciąż może posiadać chodnik.
Pierwszeństwo pieszego to sprawa bezdyskusyjna. Ja podjąłem dyskusję odnośnie takiego rodzaju zachowania pieszego, które może utrudnić ustąpienie pierwszeństwa, np. wyskoczenie zza krzaków 5 latka - wprost pok koła jadącego 20 km/h pojazdu, np. "śmieciary". Jeżeli dzieci grają w piłkę na ulicy, to kierujący pojazdem je zauważy. Gorzej, jeśli jakiś pieszy z rozpędu wtargnie przed pojazd, nawet poruszający się 20 km/h.
jasper1 napisał(a):Te dzieciaczki nie muszą wcale przechodzić
Przebiegać mogą? Ano chyba była taka intencja Ustawodawcy

(skąd ja to znam). Pewnie, że mogą przebiegać

. Jednak, jeśli kierujący nie będzie w stanie zareagować (
CZY W STREFIE ZAMIESZKANIA NALEZY ZACHOWAĆ SZCZEGÓLNĄ OSTROŻNOŚĆ NA CAŁYM JEJ OBSZARZE 
), to dlaczego miałby zostać winnym choćby delikatnego obicia się dziecka o pojazd? To nie takie oczywiste.
A jeśli pijana matka w ciąży położy się na drodze w strefie zamieszkania to co mam zrobić? Czekać łaskawie, bo jej nie obowiązuje Art. 3., bo znajduje się w strefie zamieszkania i jej wszystko wolno? Bzdura. Tu trzeba podejścia racjonalnego.