Stłuczka na skrzyżowaniu z wysepką - kto winny?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Stłuczka na skrzyżowaniu z wysepką - kto winny?

Postprzez Makabra » wtorek 25 listopada 2014, 00:28

disaster dobrze prawi.
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Stłuczka na skrzyżowaniu z wysepką - kto winny?

Postprzez szerszon » wtorek 25 listopada 2014, 08:12

disaster napisał(a):Prawdopodobnie nawet jakby tam była ciągła, to skręcający w prawo popełniłby wykroczenie polegające na jej przekroczeniu, a zawracający byłby winien kolizji.
Chyba jednak po coś te ciągłe sie stosuje ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Stłuczka na skrzyżowaniu z wysepką - kto winny?

Postprzez ks-rider » wtorek 25 listopada 2014, 08:37

disaster napisał(a):...to skręcający w prawo
.


takie banalne pytanie, kto tam wogole skreca w prawo, bo chyba slepy jestem. Kezeli droga prowadzi prosto a jest na niej lekki zakret to od razu jest skret ? Kierunkowskaz tez w takiej sytuacji wlaczasz ?

Szofer80

oddaj PJ, zagrozene stwarzasz :mrgreen:

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Stłuczka na skrzyżowaniu z wysepką - kto winny?

Postprzez kg1956 » wtorek 25 listopada 2014, 09:20

Moim zdaniem jedynym błędem kierującego yarisem jest niezachowanie ostrożności przez nieprzewidzenie niezgodnego z przepisami zachowania nagrywającego. Ze znaków drogowych wynika, że do PdP nie miał możliwości wjechać na lewy pas. Zmiana pasa na PdP równoznaczna jest moim zdaniem z jazdą wzdłuż. Możliwość zmiany pasa ruchu następuje za PdP ale już na zasadach art. 22.4.
Kierujący skręcający i posiadający pierwszeństwo przejazdu ma rzeczywiście prawo zająć dowolny pas, ale nie łamiąc innych przepisów i stosując się do znaków.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Stłuczka na skrzyżowaniu z wysepką - kto winny?

Postprzez dylek » wtorek 25 listopada 2014, 09:31

ks-rider napisał(a):takie banalne pytanie, kto tam wogole skreca w prawo, bo chyba slepy jestem. Kezeli droga prowadzi prosto a jest na niej lekki zakret to od razu jest skret ? Kierunkowskaz tez w takiej sytuacji wlaczasz ?


ks-rider - to czarne coś przed kamerzystą na samym początku filmu nie skręca... kamerzysta skręca (nawet słychać klikanie kierunkowskazu na filmie). Ja też w takiej sytuacji włączam kierunkowskaz.
Ślepy jesteś, że tego nie widzisz :?: :lol:


kg1956 - zmiana pasa to nie jazda wzdłuż : http://goo.gl/maps/7pdZy tutaj np standardowo chcąc skręcić w prawo zmieniasz pas na przejściu i przepisy tego nie zabraniają.
Wg mnie wina Yarisa bezdyskusyjna.... odwrotnie by było tylko w przypadku, gdyby oznaczenie było analogiczne do tego miejsca (A-7) : http://goo.gl/maps/7Pec4
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Stłuczka na skrzyżowaniu z wysepką - kto winny?

Postprzez kg1956 » wtorek 25 listopada 2014, 09:40

Pierwszy przykład nie do końca trafiony, ponieważ zmieniasz pas (przejeżdżasz przez linię) przed PdP.
Drugi przykład zupełnie nie trafiony: maluch ma A7, więc ustępuje.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Stłuczka na skrzyżowaniu z wysepką - kto winny?

Postprzez Makabra » wtorek 25 listopada 2014, 09:44

Zmiana pasa ruchu na pdp jest jak najbardziej dozwolona i nie można tutaj mówić o jeździe w poprzek drogi, chyba że kierowca wjechałby na chodnik w miejsce gdzie pdp styka się z chodnikiem, ale to z kolei nie będzie zmiana pasa ruchu :)
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Stłuczka na skrzyżowaniu z wysepką - kto winny?

Postprzez kg1956 » wtorek 25 listopada 2014, 09:48

kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Stłuczka na skrzyżowaniu z wysepką - kto winny?

Postprzez Makabra » wtorek 25 listopada 2014, 10:04

No i?

A tutaj można jechać nawet wzdłuż przejścia i po wysepce jak ktoś chce w lewo z bramy wyjechać.
https://www.google.pl/maps/@50.082162,1 ... !2e0?hl=pl
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Stłuczka na skrzyżowaniu z wysepką - kto winny?

Postprzez kg1956 » wtorek 25 listopada 2014, 10:09

Masz rację. Przekonałeś mnie. :hmm:
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Stłuczka na skrzyżowaniu z wysepką - kto winny?

Postprzez Makabra » wtorek 25 listopada 2014, 10:59

Zreszta kierowca nagrywajacy jedzie i tak po skosie przez przejscie jadąc na pas środkowy wzdłuż linii prowadzącej, więc czy środkowy, czy lewy, to już źadna różnica.
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Stłuczka na skrzyżowaniu z wysepką - kto winny?

Postprzez ks-rider » wtorek 25 listopada 2014, 11:40

dylek napisał(a):ks-rider - to czarne coś przed kamerzystą na samym początku filmu nie skręca... kamerzysta skręca (nawet słychać klikanie kierunkowskazu na filmie). Ja też w takiej sytuacji włączam kierunkowskaz.
Ślepy jesteś, że tego nie widzisz :?: :lol:


Slychac i owaszm, tyle, ze jako slepiec nie widze w ktora strone ten kierunkowskaz jest wlaczony :mrgreen:

Do tej pory myslalem, ze zawracanie tak jak wlaczanie sie do ruchu nalezy wyjobywac ze szczegolna ostroznoscia :mrgreen:

Po skrecie z jednego pasa mam prawo Zajac dowolny pas ruchu, nawet przecinajac pasy przejscia dla pieczych a czarny Yaris zobowiazany jest ustapic mi pirszenstwa, no chyba, ze przepisy w PL sie zmienily i przestalo obowiazywac pierszenstwo z prawej strony :mrgreen:

kg1956 napisał(a):https://www.google.pl/maps/place/Teatr+Muzyczny/@52.4026095,16.9232725,3a,75y,96.21h,63.39t/data=!3m4!1e1!3m2!1scby-sr8E0dMx8mtO2VVy_g!2e0!4m2!3m1!1s0x0000000000000000:0x79f852842046cadc
Jesteś pewny?


Zupelnie inne oznaczenie i tu ma to sens, gdyby do tej sytuacji doszlo na tym skrzyzowaniu to bezwzgledna wina kamerujacego.

W kazdym razie im dluzej jestem tu na tym / czy innym polskim Forum to przestaje mnie dziwic, ze w PL tyle wypadkow :mrgreen:

:mrgreen:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Stłuczka na skrzyżowaniu z wysepką - kto winny?

Postprzez andy17d » wtorek 25 listopada 2014, 11:51

LeszkoII napisał(a):Ja widzę i słyszę zderzenie. A odbijać to już powinien w momencie pierwszego użycia sygnału dźw. Zatrąbić nie zapomniał - więc wszystko widział.


Widocznie chyba nigdy nie miałeś stłuczki i nie wiesz, jaki wtedy jest huk - nawet od lekkiego stuknięcia.
Na filmie nie zostało to zarejestrowane.
andy17d
 
Posty: 6
Dołączył(a): niedziela 23 listopada 2014, 00:00

Re: Stłuczka na skrzyżowaniu z wysepką - kto winny?

Postprzez rusel » wtorek 25 listopada 2014, 13:30

Często kierowca na drodze z pierwszeństwem ma ten "komfort" i czas aby moment przeciągnąć i postraszyć "niedzielnego" kierowcę, tak jak w tym przypadku. Widać to i czuć. W innej sytuacji nie było by żadnego trąbienia tylko kolizja.

Czy do końca jest to bezpieczne? czasem warto odpuścić, czasem warto wyedukować, niewątpliwie często się zdarza że dochodzi do pewnej sytuacyjnej rywalizacji. Każdy chce tu dać " nauczkę".
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Stłuczka na skrzyżowaniu z wysepką - kto winny?

Postprzez disaster » wtorek 25 listopada 2014, 13:47

Trąbić raczej nie ma co.
Drugi kierowca zaczyna się wtedy zachowywać jak zając oświetlony nagle światłem reflektorów czyli wdusza hamulec co najczęściej powoduje zatrzymanie się na kursie kolizyjnym :D
Ty masz rację, a ja mam karabin.
Avatar użytkownika
disaster
 
Posty: 937
Dołączył(a): wtorek 17 października 2006, 16:41

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 63 gości