D-3 vs. P-4

[Makabra]

Na egzaminie państwowym kursant będzie miał błąd/negatyw jak ustawi się do P4 albo do lewej krawędzi przy skręcie w lewo? Zakładam że jakiś egzaminator może jeszcze nie znać felernego miejsca i się tam zapuści

[szoferemeryt]

Nie będzie błędu jak do lewoskrętu stanie na prawym pasie.

[szerszon]

"Makabra

Ciekawy jestem jak by doszło do kolizji dwóch pojazdów skręcających z tej jednokierunkowej w lewo, jeden od lewej krawędzi a drugi tak jak P4 pokazuje. Czyja była by wina?

Przecież na samym dole jest D-3. To skręcając w lewo na skrzyzowaniu zbliża sie do krawędzi w ostatniej chwili ?
szoferemeryt

Nie będzie błędu jak do lewoskrętu stanie na prawym pasie.

I zablokuje możliwość prawoskrętu ?

[szoferemeryt]

Co konia obchodzi, że się wóz przewraca. Jakie oznakowanie taka jazda.

[szerszon]

Tylko łaskawie widzisz jedno , a pomijasz drugie. czyli widzisz P-4, a D-3 zanikł...fakt ..został za plecami. Juz nie obowiązuje
Co prawda jest tu ewidentny błąd.

[LeszkoII]

Jeśli ze znaków (tu: P-4) wynika inny sposób zachowania niż wynikający z ustawy, to należy się stosować do znaków.

@Taik, nie zamierzam broić tej organizacji - a nawet przesuwać P-4 maksymalnie w lewo; zgadzam się, że to nie ma sensu. Od czego mamy P-2b.

Z innej beczki: jak się ma def. pasa ruchu dla rowerów do wyznaczania dwukierunkowego pasa ruchu dla rowerów na drodze jednokierunkowej (zgodnie z "220")

[Makabra]

"Makabra

Ciekawy jestem jak by doszło do kolizji dwóch pojazdów skręcających z tej jednokierunkowej w lewo, jeden od lewej krawędzi a drugi tak jak P4 pokazuje. Czyja była by wina?

Przecież na samym dole jest D-3. To skręcając w lewo na skrzyzowaniu zbliża sie do krawędzi w ostatniej chwili ?

Wiesz jak to bywa, niektórzy widzą skrzyżowanie dość późno i wtedy zabieraja sie do zmiany pasa...

[szerszon]

Jeśli ze znaków (tu: P-4) wynika inny sposób zachowania niż wynikający z ustawy, to należy się stosować do znaków.

Leszko..sory, ale jest jeszcze D-3..on nie zniknął.

Wiesz jak to bywa, niektórzy widzą skrzyżowanie dość późno i wtedy zabieraja sie do zmiany pasa...

Czyli badania lekarskie to fikcja. Bawią mnie takie argumenty
" a to późno zobaczę"
" a to nie wiem gdzie jechać"
To jest przedszkole..plpsę pani, a on...
Wydawało mi sie ,że na forum dotyczące prawa jazdy nie zagląda gimbaza rzucająca tego typu argumentami. Jak ktoś ślepy to zawsze pozostaje komunikacja miejska.
Jak ktoś nie ogarnia ruchu drogowego to niech da sobie spokój z jeźdżeniem, bo np pieszego za późno zobaczy.

[Makabra]

Wiesz jak to bywa, niektórzy widzą skrzyżowanie dość późno i wtedy zabieraja sie do zmiany pasa...

Czyli badania lekarskie to fikcja. Bawią mnie takie argumenty
" a to późno zobaczę"
" a to nie wiem gdzie jechać"
To jest przedszkole..plpsę pani, a on...
Wydawało mi sie ,że na forum dotyczące prawa jazdy nie zagląda gimbaza rzucająca tego typu argumentami. Jak ktoś ślepy to zawsze pozostaje komunikacja miejska.
Jak ktoś nie ogarnia ruchu drogowego to niech da sobie spokój z jeźdżeniem, bo np pieszego za późno zobaczy.

A jak egzaminator wyda polecenie za późno albo kursant jrdzie zbyt dynamicznie.

[szerszon]

A jak ufo wyląduje ?
Egzaminator jest na tyle bystry, że nie przeprowadza egzaminu na żywioł.
Ma już zaplanowana trasę i warianty alternatywne w przypadku niewykonania polecenia przez osobę egzaminowaną.
Przeprowadzałem egzaminy państwowe z oryginalnym egzaminatorem na tylnym siedzeniu.
Trasę miałem zaplanowana od A do Z. Tu nie ma miejsca na przypadek mimo że też mi się zdarzyło iż osoba egzaminowana pojechała nie tam , gdzie dostała polecenie.

[szoferemeryt]

Tylko łaskawie widzisz jedno , a pomijasz drugie. czyli widzisz P-4, a D-3 zanikł...fakt ..został za plecami. Juz nie obowiązuje
Co prawda jest tu ewidentny błąd.

Stosując Twój punkt widzenia, gdy nastąpi zmiana organizacji ruchu pojedziesz dalej jak by nie było zmian.
Ty jedź w lewo z lewego pasa i płać mandaty, a ja pojadę z prawego, zablokuje prawo-skręt ale bez mandatu.

[szerszon]

Stosując Twój punkt widzenia, gdy nastąpi zmiana organizacji ruchu pojedziesz dalej jak by nie było zmian.
Ty jedź w lewo z lewego pasa i płać mandaty, a ja pojadę z prawego, zablokuje prawo-skręt ale bez mandatu.

Ale tu nie ma zmiany organizacji ruchu tylko jest bubel. Na jakiej podstawie chcesz się stosować do P-4, a ignorować D-3 ?
Nie wiem, czy znalazłby sie policjant, który dałby radę wsadzić mi mandat w powyższej sytuacji

[Makabra]

A jak ufo wyląduje ?
Egzaminator jest na tyle bystry, że nie przeprowadza egzaminu na żywioł.
Ma już zaplanowana trasę i warianty alternatywne w przypadku niewykonania polecenia przez osobę egzaminowaną.
Przeprowadzałem egzaminy państwowe z oryginalnym egzaminatorem na tylnym siedzeniu.
Trasę miałem zaplanowana od A do Z. Tu nie ma miejsca na przypadek mimo że też mi się zdarzyło iż osoba egzaminowana pojechała nie tam , gdzie dostała polecenie.

Ale zawsze będzie ten pierwszy raz na znanej trasie kiedy w nocy zmienią znaki na ulicy. Nie było tam wcześniej żadnych tablic oznajmiających zbliżającą się zmianę organizacji ruchu. I właśnie te zaplanowane trasy jeżdżone od dawna mogą uśpić czujność

[szerszon]

Ale zawsze będzie ten pierwszy raz na znanej trasie kiedy w nocy zmienią znaki na ulicy.

Szukasz na siłę wyjątków, które tylko potwierdzają regułę.
Tutaj nie ma zmiany organizacji ruchu. Tu jest bubel.
W takiej sytuacji, jako egzaminator nie oceniałbym poprawności manewru. Jedynym kryterium, jaki bym zastosował to stworzenie zagrożenia BRD, a nie od której strony pojechał.

[Makabra]

W takiej sytuacji, jako egzaminator nie oceniałbym poprawności manewru. Jedynym kryterium, jaki bym zastosował to stworzenie zagrożenia BRD, a nie od której strony pojechał.

O właśnie, o taką odpowiedź mi chodziło