Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez lith » piątek 11 kwietnia 2014, 12:41
przez spiryd » piątek 11 kwietnia 2014, 14:19
przez taik » piątek 11 kwietnia 2014, 15:53
spiryd napisał(a):Ale nasuwa mi się pytanie czy przypadkiem nie ma przepisu który chroni pieszego w małej odległości od pasów?
przez szoferemeryt » piątek 11 kwietnia 2014, 16:20
przez samotnyGeorge » niedziela 13 kwietnia 2014, 20:41
spiryd napisał(a):Przechodziłem no z jakieś dwa metry niecałe od przejścia.
spiryd napisał(a):Nie mogłem wejść na przejście bo samochód na nim stał.
spiryd napisał(a):Upewniłem się przed wejściem czy jest bezpiecznie
spiryd napisał(a):Ale on broni się w sądzie broni się wersją zdarzeń.
przez spiryd » poniedziałek 14 kwietnia 2014, 06:43
szoferemeryt napisał(a):To link do m.wypadku.
https://www.google.pl/maps/@52.283757,2 ... emhbYA!2e0
Mam jedno pytanie, czy poszkodowany przyjechał tym właśnie autobusem?
przez sankila » wtorek 15 kwietnia 2014, 01:50
przez LeszkoII » wtorek 15 kwietnia 2014, 06:14
Czemu błąd? Przecież nie wiemy czy wchodził na jezdnię zza przeszkody - wszystko wskazuje że nie, bo do potrącenia doszło na innym pasie.sankila napisał(a):Na Twoją - wyjście zza przeszkody (na pasach również byłby to błąd).
przez Makabra » wtorek 15 kwietnia 2014, 10:46
przez spiryd » wtorek 15 kwietnia 2014, 16:22
sankila napisał(a):spiryd,
biorąc pod uwagę okoliczności - wersja kierowcy jest bardziej prawdopodobna niż Twoja.
- skoro zakład pracy masz "dokładnie naprzeciwko przystanku", to nie miałeś zadnego interesu,żeby cofać się kilkadziesiąt m do przejścia z tyłu; prawdopodobnie wyszedłeś p r z e d autobusem (obserwując prawą stronę drogi).
- renówka stoi przed przejściem, więc nie mogła mieć zbyt dużej prędkości, skoro zdążyła się zatrzymać na 20 - 30 m od zderzenia. Potwierdzają to Twoje obrażenia i uszkodzenie auta. Gdyby jechało 80/h, to - przy tak klinowatym przodzie - przemieliłoby Cię górą nad nim i byłoby znacznie więcej obrażeń wtórnych od upadku. Potrzaskało Ci lewą stronę - więc to najprawdopodobniej wynik samego zderzenia - 40/h też by tu wystarczyło.
Na przejścia się nie patrz; najważniejsze - czy tam z przodu jest skrzyżowanie, czy to tylko wyjazdy z posesji (mowiłeś o kobiecie, wyjeżdżającej z drogi podporządkowanej). Jeśli to tylko wyjazdy, to na jego niekorzyść przemawia zlekceważenie linii ostrzegawczej i jazda pasem, przeznaczonym dla przeciwnego kierunku, przy ograniczeniu widoczności i bez możliwości powrotu na swój pas. Na Twoją - wyjście zza przeszkody (na pasach również byłby to błąd).
LeszkoII napisał(a):Czemu błąd? Przecież nie wiemy czy wchodził na jezdnię zza przeszkody - wszystko wskazuje że nie, bo do potrącenia doszło na innym pasie.sankila napisał(a):Na Twoją - wyjście zza przeszkody (na pasach również byłby to błąd).
A będąc na PdP, już na jezdnię nie wchodzi tylko czerpie z prawo do pierwszeństwa (pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożnosci).
Ten zapis dotyczy wejścia na jezdnię zza przeszkody a nie wejścia zza przeszkody gdziekolwiek.
przez sankila » środa 16 kwietnia 2014, 23:39
I to w tej chwili jest najważniejsze (prędkości i miejsce zderzenia zostawmy biegłym).spiryd napisał(a):przy tym przejściu przed autobusem są dwie drogi podporządkowane
przez Makabra » środa 16 kwietnia 2014, 23:51
przez sankila » czwartek 17 kwietnia 2014, 21:48
Hm, a może przeczytasz wypowiedź spiryda?Makabra napisał(a):Przecież te wszystkie drogi boczne są wewnętrzne/prywatne, czyli nie ma tam skrzyżowań.
Zakładam, że zna teren i wie, o czym mówi.spiryd napisał(a):przy tym przejściu przed autobusem są dwie drogi podporządkowane (Nawet mają swoje nazwy : Chabrowa i Cassiopei)
przez Makabra » czwartek 17 kwietnia 2014, 22:27
sankila napisał(a):Zakładam, że zna teren i wie, o czym mówi.spiryd napisał(a):przy tym przejściu przed autobusem są dwie drogi podporządkowane (Nawet mają swoje nazwy : Chabrowa i Cassiopei)
przez sankila » piątek 18 kwietnia 2014, 00:59
A co to ma wspólnego z tematem?Makabra napisał(a):A ja wcale tak nie zakładam, na streetview te drogi wewnętrzne też mają tabliczki z nazwami.