
Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez Makabra » poniedziałek 17 marca 2014, 23:13
przez kg1956 » poniedziałek 17 marca 2014, 23:14
przez LeszkoII » poniedziałek 17 marca 2014, 23:31
Nikt nie miał pierwszeństwa a do kolizji doszło z winy czerwonego(bazuję na załączonym rysunku raczej nieaktualnym - na Forum jest gdzieś fotka z nową organizacją ruchu...Dylek chyba zapodał)srylek napisał(a):On miał pierwszeństwo, ty przecinałeś dwa pasy ruchu:-)
Oddział 4
Zmiana kierunku jazdy lub pasa ruchu
przez szymon1977 » poniedziałek 17 marca 2014, 23:40
Co do tego nie ma wątpliwości.MISIEK35 napisał(a):Oznakowanie na tym rondzie to jakaś pomyłka...
Co do tego także nie ma wątpliwości.MISIEK35 napisał(a):Tłumaczył, że jechał swoim pasem, a ja zmieniałem. Policja podzieliła jego zdanie.
I tu jedyna Twoja nadzieja. Dojechaliście do skrzyżowania tą samą drogą. Widziałeś, który pas ruchu zajmował czerwony przed skrzyżowaniem. Znając jaką strzałkę ma czerwony na pasie ruchu przed skrzyżowaniem mogłeś zgodnie z Art.4. założyć, że czerwony na pewno nie zjedzie ze skrzyżowania w drogę wcześniejszą niż na wprost, czyli mogłeś założyć, że nie zjedzie w Al. Jana Pawła.MISIEK35 napisał(a):Ja jechałem od Słomińskiego w Okopową. Czerwony również od Słomińskiego cały czas lekko za mną.
Sądzę, że miałeś obowiązek ustąpić czerwonemu pierwszeństwa przejazdu podczas zmiany zajmowanego pasa ruchu (Kodeks, Art.22.4.). Ale czerwony chcąc przez skrzyżowanie przejechać w prawo zobowiązany był przez PoRD zając pas ze strzałka w prawo ("170", § 87.1.). Widząc więc, że czerwony przed skrzyżowaniem zajmuje pas ruchu oznaczony strzałka na wprost/w lewo mogłeś założyć, że w prawo przez skrzyżowanie nie przejedzie i w zasadzie na tej podstawie mogłeś wykluczyć zaistnienie sytuacji, że będziesz zobowiązany w tym miejscu czerwonemu ustąpić pierwszeństwa przejazdu (Kodeks, Art.4.).MISIEK35 napisał(a):Skąd miałem wiedzieć, że pojazd jadący za mną z lewej strony za chwilę mnie uderzy....Co o tym sądzicie?
Kodeks napisał(a):Art. 4.Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, chyba że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania.
Kodeks napisał(a):Art. 22.4. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony.
170 napisał(a):§ 87.1.Znaki:
1)P-8a "strzałka kierunkowa na wprost",
2)P-8b "strzałka kierunkowa do skręcania",
3)P-8c "strzałka kierunkowa do zawracania"
oznaczają, że jazda z pasa ruchu, na którym są umieszczone, jest dozwolona tylko w kierunku wskazanym strzałką; połączone symbole znaków P-8a, P-8b lub P-8c oznaczają zezwolenie na ruch w kierunkach wskazanych strzałkami kierunkowymi.
przez dylek » poniedziałek 17 marca 2014, 23:49
Ja jechałem od Słomińskiego w Okopową. Czerwony również od Słomińskiego cały czas lekko za mną.
Tłumaczył, że jechał swoim pasem, a ja zmieniałem. Policja podzieliła jego zdanie.
Ja mandatu nie przyjąłem. Skąd miałem wiedzieć, że pojazd jadący za mną z lewej strony za chwilę mnie uderzy....
Co o tym sądzicie? Oznakowanie na tym rondzie to jakaś pomyłka...
przez LeszkoII » poniedziałek 17 marca 2014, 23:52
przez szymon1977 » wtorek 18 marca 2014, 00:01
Biorąc pod uwagę obecne malowanie to niepotrzebnie się rozpisałem. Ewidentna i niepodważalna wina czerwonego.dylek napisał(a):... przy obecnym malowaniu nie sądzę, by ktokolwiek miał wątpliwości przy ustalaniu winnego...
Oj się dziać musiało!dylek napisał(a):Potem tak :
przez MISIEK35 » wtorek 18 marca 2014, 00:09
przez MISIEK35 » wtorek 18 marca 2014, 00:13
Makabra napisał(a):Czyli sprawa trafia do sądu mam rozumieć? Daj znać jak już będzie po.
przez taik » wtorek 18 marca 2014, 00:30
MISIEK35 napisał(a):Tylko, że on tłumaczył że jechał od alei Jana Pawła, a to nie prawda. Nie widziałem go jak wjeżdżałem na rondo.
MISIEK35 napisał(a):Na razie mam wezwanie, złożyć wyjaśnienia na komendzie. I nie wiem jak to ugryźć, żeby nie popłynąć.
przez dylek » wtorek 18 marca 2014, 00:38
MISIEK35 napisał(a):Tylko, że on tłumaczył że jechał od alei Jana Pawła, a to nie prawda. Nie widziałem go jak wjeżdżałem na rondo.
przez Makabra » wtorek 18 marca 2014, 00:39
dylek napisał(a):MISIEK35 napisał(a):Tylko, że on tłumaczył że jechał od alei Jana Pawła, a to nie prawda. Nie widziałem go jak wjeżdżałem na rondo.
Przecież są tam światła... Nie mogliście być razem puszczeni... albo on wyrąbał na czerwonym i w ten sposób spotkał się z tobą jadącym na zielonym....albo odwrotnie...
Mogło być również, że rondo zatkane...on swój sygnalizator mijał przy zielonym...potem przyblokowało mu zjazd...tobie w tym czasie zielone...i nie dałeś mu zjechać...
MISIEK35 napisał(a):
Światła były wyłączone- żółte mrugało. A ten cwaniak cały czas wmawiał policji że jechał od Alei Jana Pawła.
Malowanie pasów rzeczywiście jest chyba trochę inne, niż na tym rysunku. Możliwe też że nie jechał lewym pasem tylko środkowym. Ale to chyba nic nie zmienia.
przez szymon1977 » wtorek 18 marca 2014, 00:50
przez dylek » wtorek 18 marca 2014, 00:53
Makabra napisał(a):Pisał że światłą nie działały![]()
przez szymon1977 » wtorek 18 marca 2014, 01:02
A owszem ma. A skoro wjeżdżający wjechał i nie zmusił jadącego do niczego, a później jechali sobie bezproblemowo jeden obok drugiego to już jest "po temacie". Bo żaden jadący nie ma obowiązku innemu jadącemu ustąpić pierwszeństwa przejazdu na podstawie znaku A-7 umieszczonego przed rondem.dylek napisał(a):...wjeżdżający na rondo ma ustąpić już się poruszającym po rondzie...