Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez maryann » środa 24 lipca 2013, 14:59
przez Zonaimad » środa 24 lipca 2013, 15:24
szerszon napisał(a)::rotfl: bardzo piękna riposta...
szerszon napisał(a):trzeba zdawać sobie sprawę,że kierujemy określoną masą
przez szerszon » środa 24 lipca 2013, 16:17
przez Zonaimad » środa 24 lipca 2013, 20:54
przez szerszon » środa 24 lipca 2013, 21:38
przez maryann » czwartek 25 lipca 2013, 08:37
A ten trzydziestolatek nie zdaje sobie sprawy, że mieszka w mieście, że wyszedł spod pierzynki i włazi na drogę? On może być idiotą, a kierowca musi za to zapłacić.Zonaimad napisał(a):oczywiście winny pieszy - "bo wtargnął". (...) kierowców nie zdających sobie sprawy z tego, czym powożą
przez oskbelfer » czwartek 25 lipca 2013, 08:55
przez szerszon » czwartek 25 lipca 2013, 09:34
przez Zonaimad » czwartek 25 lipca 2013, 23:46
Radykalizuję, bo nie wyobrażam sobie żadnego nie-radykalnego rozwiązania, które mogłoby zdyscyplinować kierowców. Jeżeli jakieś znasz - bez cienia złośliwości proszę - podziel się. Tylko błagam, mówmy o rozwiązaniach na które nas stać! Poza tym może się czepię, ale jak dla mnie to pisanie o tym, że piesi to jedna strona, a kierowcy druga to bezsens. Wszyscy kierowcy są także pieszymi. Jest więc tak naprawdę jedna strona...szerszon napisał(a):Niewątpliwie masz racje co do idiotów za kółkiem, takich niestety nie brakuje...ale nie podoba mi sie odpowiedzialność zbiorowa przeniesiona na jedna stronę.
maryann napisał(a):A ten trzydziestolatek nie zdaje sobie sprawy, że mieszka w mieście, że wyszedł spod pierzynki i włazi na drogę?
maryann napisał(a):On może być idiotą, a kierowca musi za to zapłacić.
przez szerszon » piątek 26 lipca 2013, 00:14
że piesi to jedna strona, a kierowcy druga ....
przez disaster » sobota 27 lipca 2013, 01:16
Zonaimad napisał(a):szerszon napisał(a)::rotfl: bardzo piękna riposta...
Bynajmniej.szerszon napisał(a):trzeba zdawać sobie sprawę,że kierujemy określoną masą
Tylko że z tego, co widać na polskich drogach - prawie żaden kierowca nie zdaje sobie z tego sprawy... "Bezpieczna setka" w zabudowanym tuż przed przejściem dla pieszych to standard. A potem oczywiście winny pieszy - "bo wtargnął". Jak ten Ś.P. trzynastolatek, co biegał niby szybciej od Bolta...
Na kierowców nie zdających sobie sprawy z tego, czym powożą, są tylko dwa rozwiązania: fotoradar prze każdym przejściem (niewykonalne) albo... praktyczna odpowiedzialność zbiorowa (cierpią i ci jeżdżący przepisowo, i ci nieprzepisowi), wyrażająca się w zasadzie, że wypadkowi do którego doszło na PdP winny jest zawsze kierowca.
Kaziu awanturuje się w sklepie, bo to złodziej! I pijak! Bo każdy pijak to złodziej!
przez oskbelfer » sobota 27 lipca 2013, 14:13
szerszon napisał(a):Na przejściu, czy przy przejściu ?
a pieszy wyraził cień zrozumienia ?
przez maryann » poniedziałek 29 lipca 2013, 12:37
Akurat na odwrót.Zonaimad napisał(a):W mieście to ruch samochodowy szkodzi pieszemu, nie na odwrót.
Nie wiedziałem, że ktoś zmienia się z inteligenta w idiotę i odwrotnie- proporcjonalnie do tego, jak szybko jadę...Zonaimad napisał(a):Jazda z przepisową prędkością, zwłaszcza w terenie zabudowanym i w pobliżu przejść dla pieszych, skutecznie chroni przed debilizmami pieszych
przez Zonaimad » poniedziałek 29 lipca 2013, 14:07
maryann napisał(a):Akurat na odwrót.
maryann napisał(a):Nie wiedziałem, że ktoś zmienia się z inteligenta w idiotę i odwrotnie- proporcjonalnie do tego, jak szybko jadę...
przez disaster » środa 31 lipca 2013, 15:53
Zonaimad napisał(a):maryann napisał(a):Akurat na odwrót.
Współczesna nauka mówi raczej o tym, że to ruch samochodowy jest w mieście niepożądany.