Wreszcie widzę, że temat ruszył tak, jak go ukierunkowałem, z czego jestem b. zadowolony.
Czym jest
przejrzystość powietrza z Art.51.1? Na pewno istnieje normalna przejrzystość - a wobec tego - również musi istnieć jej przeciwieństwo czyli "nie-normalna".
Z pomocą przychodzi definicja z Art.2.
niedostateczna widoczność – widoczność występującą od zmierzchu do świtu, a także w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza od świtu do zmierzchu;
Z definicji wynika, że przejrzystość powietrza nie koreluje z warunkami oświetlenia w czasie od zmierzchu do świtu. Tzn. "w nocy" nie ma znaczenia czy przejrzystość powietrza jest normalna czy zmniejszona - i tak widoczność będzie niedostateczna; oraz "w dzień" jakość przejrzystości powietrza wpływa na jakość widoczności.
Gdyby było inaczej - w ogóle nie uzależniano by widoczności od warunków "zmierzch/świt".
Zresztą w Art.30 ustawodawca próbuje ogólnie ustalić(ukierunkować), czy jest zmniejszona przejrzystość powietrza...
(...)w czasie jazdy w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza, spowodowanej mgłą, opadami atmosferycznymi lub innymi przyczynami(...)
Twierdzę, że do "innych przyczyn" nie należy na pewno jazda w tunelu. W tunelu powietrze może posiadać różne parametry. Do "innych przyczyn" zaliczyłbym np. zadymienie drogi wypalaniem traw lub spalinami, ruch konwekcyjny powietrza(złudzenie szklanki), burze piaskowe(ale to nie u nas).
Na pewno każdy widział gwiazdy a to znaczy, że przejrzystość powietrza w nocy może być super.
Podobnie i w tunelu przejrzystość będzie bardzo dobra, ale sztuczne oświetlenie nie zagwarantuje widoczności takiej, jak w dzień. Nie chodzi tutaj o czas od wschodu do zachodu słońca lecz o warunki oświetlenia słonecznego - którego w tunelu brak. Minutę po wschodzie słońca widoczność też będzie jeszcze daleka od tej dziennej.
"W czasie od świtu do zmierzchu" rozumiem(i należy rozumieć) jako czas efektywnego oświetlenia a nie astronomiczny czas wschodu i zachodu Słońca.