Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez Zonaimad » piątek 22 marca 2013, 17:07
przez szymon1977 » piątek 22 marca 2013, 22:31
Powiem więcej:Zonaimad napisał(a):Tego się musicie nauczyć - nie każdy, kto popełnia jakieś wykroczenie jest automatycznie sprawcą wypadku.
przez Borys_q » piątek 22 marca 2013, 22:46
przez szymon1977 » sobota 23 marca 2013, 00:02
przez Zonaimad » sobota 23 marca 2013, 00:24
przez szymon1977 » sobota 23 marca 2013, 00:43
W takich miejscach organizacja ruchu powinna być zdecydowani idioto-odporna. Na filmach z USA fajne sceny czasem widać: wszystkie pojazdy mają czerwone a piesi na zielonym łażą gdzie chcą i jak chcą.Zonaimad napisał(a):...nie pomyślał, by dostosować organizację ruchu i jego nasilenie...
przez Borys_q » sobota 23 marca 2013, 01:10
No ale w Sądzie to przecież nikt się do własnej winy nie przyznaje
przez lith » sobota 23 marca 2013, 11:38
przez silvox » sobota 23 marca 2013, 12:11
Borys_q napisał(a):Dzieciak już ma nauczkę do końca życia
Borys_q napisał(a):skąd wiesz ze wtedy dzieciaka by auto nie trzepnęło??
cierpnik napisał(a):Art 33.1 się kłania.
cierpnik napisał(a):Proponuję więc zapoznać się z przepisami.
Zonaimad napisał(a):Skąd wiadomo, że ten rowerzysta jechał nieprzepisowo? Widać na filmie, że nie wolno rowerzyście jechać jezdnią?
Art. 33.
1. Kierujący rowerem jednośladowym jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów (...)
przez lith » sobota 23 marca 2013, 12:58
Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić.
przez Amos » sobota 23 marca 2013, 13:14
lith napisał(a):Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić.
przez RossoneriDevil » sobota 23 marca 2013, 23:20
Co jednak zrobic w takiej sytuacji gdy ktos nam wychodzi/wbiega na jezdnie w miejscu niedozwolonym?
przez szymon1977 » sobota 23 marca 2013, 23:38
Amos napisał(a):Tylko jak ma korzystać z DDR, skoro jest ona np. zapchana pieszymi, bo w naszym pięknym kraju nagminne jest łączenie DDR z ciągami pieszymi?...
Tylko jak ma jachać 20 km/h (lub nawet mniej) skoro za 5 minut leci "Drużyna A"?Kodeks napisał(a):Art. 20.2. Prędkość dopuszczalna pojazdu lub zespołu pojazdów w strefie zamieszkania wynosi 20 km/h.
przez Zonaimad » niedziela 24 marca 2013, 01:35
silvox napisał(a):J/w - widać.. Obok jezdni jest ścieżka rowerowa a to jest zakaz poruszania się rowerem po jezdni..
Jak ktoś dalej napisał - współwina może być orzeczona..
lith napisał(a):Na tych najbardziej ruchliwych skrzyżowaniach wybawieniem są kładki/przejścia podziemne, ale ostatnio stały się niby złe i niemodne.
lith napisał(a):Olewanie przez pieszych sygnalizacji przy torach tramwajowych jest nagminne. Sam z resztą jak żaden tramwaj nie jedzie to nie stoję. Ciężko to winić organizatora ruchu, bo ludzie robią to z pełną premedytacją, na własne życzenie.
przez szymon1977 » niedziela 24 marca 2013, 01:39
Polska mentalność. Ja, choć jestem Polakiem tego czasu nie marnuję. Rozglądam się za dupami i... grzecznie stoję na czerwonym. 20 minut? Chętnie postoję więcej. Skoro już Ustawodawca mnie do stania zobowiązał to jakieś fajne zajęcie na pewno sobie znajdę!Zonaimad napisał(a):Dziwisz się? Jeżeli ktoś przełazi w takim miejscu po 2-4 razy dziennie, albo i częściej, uwierz - po prostu nie będzie miał czasu ani ochoty marnować 20 minut życia dziennie na stanie akurat w tym miejscu na światłach.