skręcanie i przejscie dla pieszych

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: skręcanie i przejscie dla pieszych

Postprzez Drezyna » piątek 05 kwietnia 2013, 10:27

Borys_q napisał(a): Nie rozumiem trochę tego wnioskowania...

Ja nie rozumiem nie tylko trochę. Takie rozumowanie uniemożliwia w ogóle jazdę. Na szczęście nie widziałem, by ktoś tak się zachowywał.
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: skręcanie i przejscie dla pieszych

Postprzez LeszkoII » piątek 05 kwietnia 2013, 13:27

Borys_q napisał(a):2 Przy skręcie w prawo też czekasz przed skrzyżowaniem aż się przejście zwolni ( w świetle twojego wywodu tak powinieneś postępować).??
Ja tak postępuję zawsze, kiedy nie ma odpowiedniej wnęki tuż za granicą przestrzeni skrzyżowania a przed przejściem dla pieszych. Jeżdżę zgodnie z przepisami.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: skręcanie i przejscie dla pieszych

Postprzez Zonaimad » piątek 05 kwietnia 2013, 20:36

Borys_q napisał(a):1 Jak skręcasz w lewo, w dużym ruchu lub na sygnalizacji świetlnej??

Jak na skrzyżowaniu jest duży ruch, to zwykle jest miejsce pomiędzy początkiem drogi poprzecznej a przejściem dla pieszych żeby tam stanąć. ;-) W nielicznych przypadkach w których tego miejsca nie ma skręcam tak samo, jak Ty skręcasz w lewo gdy z naprzeciwka jedzie jakieś auto. ;-) Trudno to sobie wyobrazić?

Drezyna napisał(a): Takie rozumowanie uniemożliwia w ogóle jazdę.

Jakoś jeżdżę, nikomu nic nie uniemożliwiam, a nawet pozwalam swobodnie przejechać tym, których bym zablokował stojąc jak cielak w poprzek skrzyżowania. ;-)

Drezyna napisał(a):nie widziałem, by ktoś tak się zachowywał.

Ja nie widziałem nikogo stającego na zielonej strzałce. :D
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Re: skręcanie i przejscie dla pieszych

Postprzez Borys_q » sobota 06 kwietnia 2013, 11:12

Jak na skrzyżowaniu jest duży ruch, to zwykle jest miejsce pomiędzy początkiem drogi poprzecznej a przejściem dla pieszych żeby tam stanąć.


Czyli wjeżdżasz na skrzyżowanie mimo, że według twojego rozumowania nie masz miejsca do kontynuowania jazdy?? Czyli sam do swoich interpretacji się nie stosujesz. Kwestie że przy lewoskręcie sprawni kierowcy ustawiają się raczej za osią drogi poprzecznej, a nie przy jej krawędzi pominę.

Ja tak postępuję zawsze, kiedy nie ma odpowiedniej wnęki tuż za granicą przestrzeni skrzyżowania a przed przejściem dla pieszych. Jeżdżę zgodnie z przepisami.


Ok, możesz tak jeździć twoja sprawa, skręt na skrzyżowaniu w prawo zajmuje ci 5 zmian świateł jak dużo ludków chodzi??
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: skręcanie i przejscie dla pieszych

Postprzez Zonaimad » sobota 06 kwietnia 2013, 15:00

Borys_q napisał(a):Czyli wjeżdżasz na skrzyżowanie mimo, że według twojego rozumowania nie masz miejsca do kontynuowania jazdy??

Mam. Rozrysuj to sobie. :P

Jak ktoś nie umie skręcać w lewo zgodnie z przepisami, to wcale nie musi tego robić. ;-) Ja umiem, ale inni mogą np. wybrać transport publiczny, albo taksówki.
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości