Pas rozpędowy - znak

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Pas rozpędowy - znak

Postprzez lith » poniedziałek 24 grudnia 2012, 13:11

Tak, bo pasy włączania robią tak sobie dla jaj. Skoro można równie dobrze Startować od 0, czy 5 km/h i jadąc ponad 100 km/h wolniej niż reszta wjeżdżać między nich. Umiejętność korzystania z takich miejsc to przecież podstawy wyniesione z kursu. Równie dobrze można się na wszelki wypadek zatrzymywać przed każdym skrzyżowaniem i się dziwić, ze z tyłu trąbią, czy wjeżdżają nam w bagażnik. Potem jak większy ruch to taki nieogar powoli dotoczy się do końca pasa... i stanie, bo 'ci źli na autostradzie go nie puścili'. I będzie stał 'pokrzywdzony przez los' i wyzywał na wszystkich, aż w końcu desperacko wjedzie komuś przed maskę.

I btw. jakiej pełnej prędkości.. on przecież z ~40 km/h prawie się zatrzymał... nie mając żadnego powodu ku temu, bo przecież jest filmik i nic na pasie włączania nie stało, nic nie biegało, nikt straganu nie rozbił. On nawet nie miał zamiaru skorzystania z tego pasa, tylko patrzył, czy ma pusto i władował się od razu na właściwy pas autostrady jadąc 30 km/h... nie ma wytłumaczenia dla czegoś takiego.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Pas rozpędowy - znak

Postprzez BOReK » poniedziałek 24 grudnia 2012, 16:12

Jeśli nie czuł się pewnie, to powinien się trzymać z daleka od samochodu!
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: Pas rozpędowy - znak

Postprzez Drezyna » poniedziałek 24 grudnia 2012, 18:12

BOReK napisał(a):Jeśli nie czuł się pewnie, to powinien się trzymać z daleka od samochodu!

Jasne, świat ogólnie, a drogi w szczególności są tylko dla młodych, szybkich, wspaniałych i błyskotliwych jak koledzy. Odrobinę refleksji, plizzzzzzzzzz! Za rok, dwa będą za wami trąbić i was rozjadą następni młodzi rewolucjoniści.
lith, wrzuć to wszystko do kosza, ale łącznie ze swoimi rewelacjami.
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Pas rozpędowy - znak

Postprzez BOReK » poniedziałek 24 grudnia 2012, 23:00

Przykro mi, ale to jest wymóg wobec kierowcy aby za kółkiem czuł się pewnie. Jeśli się czasem nie czuje, to nie powinien prowadzić. Jeżeli nigdy się nie czuł (mam takich znajomych), to nie powinien w ogóle dostać uprawnień. Chętnie zobaczę twoją wyrozumiałość wobec takiego niepewnego kierowcy, gdy stanie się przyczyną poważnego wypadku.

Zdecyduj się Drezyna jaki masz światopogląd. Raz uważasz, że samochód to nie zabawka i należy się nim odpowiedzialnie posługiwać, a zaraz potem prosisz o zrozumienie niepewnych swojego skilla i sytuacji na drodze kierowców. Przecież to oznacza właśnie tyle, że oni nie potrafią się odpowiedzialnie posługiwać samochodem i nie rozumieją ruchu drogowego. To w końcu kierowca musi znać się na ruchu i obsłudze pojazdu czy nie musi? Bo możesz być pewien, że jak uznam się za człowieka notorycznie zagrażającego bezpieczeństwu uczestników ruchu i nie ogarniam już tematu, to oddam uprawnienia w cholerę.

Mój ś.p. dziadek swego czasu upoważnił ciotkę na piśmie do podjęcia działań o odebranie mu uprawnień gdyby zauważyła, że ten stwarza dla siebie lub innych zagrożenie na drodze. Stało się to po tym, jak jadąc do rodziny na święta z Łodzi do Warszawy (do tejże ciotki) zajechał aż pod Białystok.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: Pas rozpędowy - znak

Postprzez lith » wtorek 25 grudnia 2012, 15:42

@Drezyna
Nic nie mam zamiaru usuwać. Bardzo dobrze, że został poruszony temat korzystania z pasów włączania, myślę, że komus może się przydać. A komu z nas przyzna racje to już jego sprawa, przynajmniej się nad tym zastanowi.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Pas rozpędowy - znak

Postprzez Drezyna » środa 26 grudnia 2012, 13:31

lith napisał(a): A komu z nas przyzna racje to już jego sprawa...

Jasne proponuję nawet krótki quiz:

Jeżeli kierujący przed nami zwalnia przed wjazdem pasem rozbiegowym na drogę z pierwszeństwem to należy:

a) intensywnie trąbić, wyprzedzić go poboczem z prawej strony, zajechać drogę, wnioskować o odebranie prawa jazdy starcom po 30-tce, a następnie czekać na oklaski (taki światopogląd popiera lith i BOReK)
b) zawczasu zwolnić, pozwolić wykonać manewr kierującemu przed nami zgodnie z jego oceną sytuacji, a następnie wykonać manewr zgodnie z naszą oceną sytuacji (popiera Drezyna)

Zapraszam do głosowania!
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Pas rozpędowy - znak

Postprzez LeszkoII » środa 26 grudnia 2012, 13:44

Opcja b.) Tak naprawdę możemy się tylko domyślać dlaczego kierowca zwolnił. Może dostał ataku kaszlu, ataku serca albo osa mu wleciała do nosa.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Pas rozpędowy - znak

Postprzez lith » środa 26 grudnia 2012, 15:06

Tak, nagły atak biegunki, kot teleportował mu się na kolana. I dlatego nie mógł skorzystać z pasa rozbiegowego, tylko musiał się zatrzymać i czekać aż będzie mógł prosto na właściwy pas autostrady wjechać z prędkością 30 km/h... Bo przecież im wolniej na autostradę będzie wjeżdżał tym bezpieczniej jeździ. A pasy włączania są dla piratów drogowych.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Pas rozpędowy - znak

Postprzez BOReK » środa 26 grudnia 2012, 16:39

Dla mnie to była jedna z podstawowych lekcji na kursie - zawsze przed wjazdem na pas obok dostosować prędkość do niego.

I Drezyna - akurat B, ale fakt, że dopowiadasz sobie różne rzeczy nie jest nowy. Tylko że B nie dlatego, że jestem w takiej sytuacji wyrozumiały, ale trąbienie i tak niczego nie zmieni. Jedyne co zostaje to przy okazji wyprzedzić idiotę i zostawić go daleko w tyle, żeby w razie gdyby koleś wywołał kolizję to nie mieć jej przed sobą. Będę wdzięczny, jeżeli przestaniesz wypowiadać się w moim imieniu, bo raz, że cię do tego nie upoważniłem, a dwa, że zwyczajnie robisz wieś na forum i nie chcę mieć z tym nic wspólnego. Rób na swój rachunek.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: Pas rozpędowy - znak

Postprzez Drezyna » środa 26 grudnia 2012, 17:34

BOReK napisał(a):Zdecyduj się Drezyna jaki masz światopogląd. Raz uważasz, że samochód to nie zabawka i należy się nim odpowiedzialnie posługiwać, a zaraz potem prosisz o zrozumienie niepewnych swojego skilla i sytuacji na drodze kierowców.

BOReK napisał(a): Będę wdzięczny, jeżeli przestaniesz wypowiadać się w moim imieniu, bo raz, że cię do tego nie upoważniłem, a dwa, że zwyczajnie robisz wieś na forum i nie chcę mieć z tym nic wspólnego. Rób na swój rachunek.

Nie chcesz, a masz, bo bez żenady wypowiadasz się w cudzym imieniu bez upoważnienia, a potem stroisz fochy jak gwiazda filmowa na rachunek Melanie Griffith, co zapewne uważasz za metropolię na forum :help:
Merytorycznie wykazałeś się przy wyborze układu odniesienia, do dziś nie mogę dojść do siebie :hmm:
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: Pas rozpędowy - znak

Postprzez lith » środa 26 grudnia 2012, 18:58

widzę, że temat się skończył
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 54 gości