Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez lith » niedziela 02 grudnia 2012, 21:06
przez MEL » niedziela 02 grudnia 2012, 21:57
przez maryann » poniedziałek 03 grudnia 2012, 11:47
...na pewno "prowadzenia pojazdu"? Jeśli ten ktoś to żona, to nie jestem nerwowy. Jeśli to inny samochód- też nie jestem nerwowy. Jestem nerwowy tylko, jeśli to żona w samochodzie.MEL napisał(a):Z psychologicznego punktu widzenia jeżeli ktoś podjeżdża nam pod zadek baaardzo blisko stajemy się bardziej niepewni, zdekoncentrowani, nerwowi co znacznie wpływa na jakość