kierunkowskaz na skrzyzowaniu

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: kierunkowskaz na skrzyzowaniu

Postprzez Drezyna » niedziela 07 października 2012, 20:36

BOReK napisał(a): Nie pisałem też że przebieg pierwszeństwa o czymś tu decyduje...

Oczywiście, że przebieg pierwszeństwa o czymś decyduje, i stąd zapewne ten wątek.
Istnieje spora grupa kierowców, która uważa, że jadąc drogą z pierwszeństwem nawet pod kątem prostym nie należy używać kierunkowskazu. Dlaczego? Jedną z przyczyn jest to, że nie zdefiniowano zmiany kierunku, i można ten manewr różnie rozumieć.
Stąd wydaje się celowe przy możliwości wyboru jednej z dwóch dróg używanie obu kierunkowskazów. Czy to celowe i zgodne z przepisami, zdania jak zwykle podzielone.
Drezyna
 
Posty: 1139
Dołączył(a): wtorek 30 sierpnia 2011, 16:59

Re: kierunkowskaz na skrzyzowaniu

Postprzez Cyberix » niedziela 07 października 2012, 21:34

Wieżowiec w którym pracuje z 3 stron otoczony jest 3 skrzyżowaniami z pierwszeństwem łamanym (przecięcia pod kątem prostym). Z okna widzę 2... czasem obserwuje zachowanie ludzi a raczej operowanie kierunkowskazami... to co tam się wyprawia to woła o pomstę do nieba!
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: kierunkowskaz na skrzyzowaniu

Postprzez szerszon » niedziela 07 października 2012, 22:56

Drezyna napisał(a):Istnieje spora grupa kierowców, która uważa, że jadąc drogą z pierwszeństwem nawet pod kątem prostym nie należy używać kierunkowskazu. Dlaczego? Jedną z przyczyn jest to, że nie zdefiniowano zmiany kierunku, i można ten manewr różnie rozumieć.
[/quote]Większość kierowców z trudem rozróżnia sygnał czerwony od zielonego i gdzie asfalt leży :mrgreen: .
Mając twardą nawierzchnię z innego materiału nie traktują tego jako skrzyżowanie...
A Ty chcesz definiować zmianę kierunku jazdy....
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: kierunkowskaz na skrzyzowaniu

Postprzez kujawiaczkaa » poniedziałek 08 października 2012, 08:58

a drezyna dalej o brakach w definicji, jak ktoś nie myśli na drodze, to nawet definicja jazdy
na prostym łuku mu nie wystarczy

- kierunkowskaz należy włączyć, nie tyle jeśli następuje zmiana kierunku, ale wtedy gdy mamy
możliwość wyboru innej drogi niż prosto i chcemy się nią udać (nawet jeśli ta skręcająca przebiega z pierwszeństwem)

używanie kierunkowskazów w sytuacjach problemowych, powinno się rozpocząć pytaniem
- co chcę zasygnalizować innym kierowcom?
Avatar użytkownika
kujawiaczkaa
 
Posty: 65
Dołączył(a): wtorek 28 sierpnia 2012, 19:08
Lokalizacja: Szczecin

Re: kierunkowskaz na skrzyzowaniu

Postprzez maryann » poniedziałek 08 października 2012, 12:15

BOReK napisał(a):No dobra, czyli na logikę jadąc w drugą stronę powinienem migać prawym kierunkowskazem
Po co? To nie zadanie logiczne, tylko praktyczne. Jadąc przeciwnie na pewno trzebaby sygnalizować skręt w lewo. Wiesz, przez lejek różnie się leje- zależnie od którego końca...
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: kierunkowskaz na skrzyzowaniu

Postprzez BOReK » poniedziałek 08 października 2012, 12:31

Skoro jadąc w kierunku przeciwnym trzeba sygnalizować skręt w lewo, to czemu już nie w prawo? Też to jest skręt. A jeśli nie jest, to czemu w rozważanym oryginalnie kierunku sygnalizować skręt w lewo? Czyżby w jedną stronę to była zmiana kierunku, a w drugą już nie? Przecież to ta sama jezdnia, w obie strony przebiega identycznie.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: kierunkowskaz na skrzyzowaniu

Postprzez maryann » poniedziałek 08 października 2012, 13:17

A co i komu chcesz pokazać? Co to może zmianić? Nikomu nie ustępujesz pierwszeństwa, nie przecinasz żadnego pasa. Można nawet uznać, że nie skręcasz w inną drogę.
W przeciwną stronę jest co i komu pokazywać.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: kierunkowskaz na skrzyzowaniu

Postprzez BOReK » poniedziałek 08 października 2012, 14:32

Nikomu nie ustępujesz pierwszeństwa

Jak wcześniej - co to ma do rzeczy? Sygnalizować należy manewr, zmianę kierunku albo pasa ruchu, a nie ustąpienie pierwszeństwa...

nie przecinasz żadnego pasa.

A jaki pas przecinam jadąc tą lekko lewą odnogą?

Można nawet uznać, że nie skręcasz w inną drogę.

Jak można uznać takie coś w jedną stronę, a w drugą już nie? Przecież to jest prosty przypadek, żadnej kombinacji ze znakami i jezdniami...
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: kierunkowskaz na skrzyzowaniu

Postprzez maryann » poniedziałek 08 października 2012, 14:38

To wszystko tyczy sygnalizowania "wyraźnie" aby zrozumieć, że nie poprawiamy wyraźnoiści migając prawym. W drugą stronę miganie znacznie zmienia czytelność naszych zamiarów.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: kierunkowskaz na skrzyzowaniu

Postprzez BOReK » poniedziałek 08 października 2012, 15:25

Widzę, że z jakiegoś powodu nie dopisałem - w tej sytuacji jakby ktoś migał w lewo, to spodziewałbym się raczej zawracania albo zjazdu w jakąś ścieżkę, której ja jeszcze nie widzę.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Re: kierunkowskaz na skrzyzowaniu

Postprzez wiewioreqezg » niedziela 28 października 2012, 23:52

Ja byłem uczony że jak widzę tabliczki z serii t6 to zawsze mam włączać kierunek czy jadę główną czy podporządkowaną i obojętnie też w którą mam zamiar skręcić , niezależnie od kąta skrętu.
Lecz zapomniałem jak to jest kiedy mamy tabliczkę np

kierując się moim tokiem myslenia czy skręcam w lewo czy w prawo to sygnalizuję ale np w tabliczce t6a jadę gdzie są 4 wyloty, jadąc obojętnie z któej strony na wprost nie muszę sygnalizować chyba co??
wiewioreqezg
 
Posty: 107
Dołączył(a): środa 22 lutego 2012, 23:49

Re: kierunkowskaz na skrzyzowaniu

Postprzez aguusia88 » poniedziałek 29 października 2012, 07:28

htc napisał(a):Witam,
Obrazek
czy w pierwszej sytuacji musze wlaczac kierunkowskaz jadac w lewo?
i czy w drgiej sytuacji jadac droga glowna musze wlaczac kierunkowskaz jadac w prawo?
Sory za strasznie amatorskie rysunki ale spieszylo mi się. :roll:



w 1 sytuacji wlaczylabym kierunkowskaz jesli skrece w prawo, jesli jechalabym prosto - nie. oczywiscie musialabym ustapic tym z prawej strony

w 2 sytuacji nie, bo jade droga z pierwszenstwem. jesli chcialabym wjechac na droge podporzadkowana to ustawilabym sie przy lewej osi jezdzi i oczekiwala na wjazd

w odniesieniu do sytuacji cyberixa - postapilabym podobnie, tylko skrecajac w podporzadkowana w prawo wlaczylabym kierunkowskaz
Prawo Jazdy B - 2009r za I razem
Avatar użytkownika
aguusia88
 
Posty: 157
Dołączył(a): poniedziałek 22 października 2012, 16:26
Lokalizacja: raj

Re: kierunkowskaz na skrzyzowaniu

Postprzez maryann » poniedziałek 29 października 2012, 10:12

aguusia88 napisał(a):w 1 sytuacji wlaczylabym (...)w 2 sytuacji nie, bo jade droga z pierwszenstwem.
Znowu źle!
Jeśli zmieniamy kierunek, to migacz włączamy, jeśli nie to nie. Uregulowanie pierwszeństwa dotyczy wyłącznie pierwszeństwa; kierunków ani geometrii skrzyżowania nie zmienia.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: kierunkowskaz na skrzyzowaniu

Postprzez anglik26 » poniedziałek 29 października 2012, 12:01

aguusia88 napisał(a):
w 2 sytuacji nie, bo jade droga z pierwszenstwem.


będziesz miała fajnie, gdy jadąc drogą z pierwszeństwem skręcisz i władujesz się na jadący z naprzeciwka z podporządkowanej samochód, którego kierowca sądził, że pojedziesz prosto (no i słusznie, bo skąd miał wiedzieć, ze skręcisz, skoro tego nie zasygnalizowałaś).
Sygnalizuje się zamiar zmiany kierunku jazdy, a nie zamia jazdy drogą główną! A potem są wypadki...
anglik26
 
Posty: 19
Dołączył(a): niedziela 12 lutego 2012, 15:03

Re: kierunkowskaz na skrzyzowaniu

Postprzez dylek » poniedziałek 29 października 2012, 12:50

Nie zawsze wszystko jest tak oczywiste jak mogło by się wydawać... więc próby zgeneralizowania wszystkiego chyba efektu nie przyniosą...
Dla przykładu podam jedno skrzyzowanie w moim mieście i widok z poszczególnych wlotów:
1 http://goo.gl/maps/JhJExTu chyba nikt nie ma wątpliwości jak sygnalizować.
2 http://goo.gl/maps/XDfov Tu również w miarę klarownie
3 http://goo.gl/maps/gjEQd Trochę problematycznie, ale może i od biedy by posygnalizował czytelnie
4 http://goo.gl/maps/9WyDD Ostatni wlot... co z nim zrobić ? :D
A to jedno i to samo skrzyżowanie widoczne z 4 róznych stron...

Zawsze będą wątpliwości i my tu raczej ich nie rozwiejemy... ważne, by uswiadamiać, że drogą z pierwszeństwem nie zawsze oznacza "prosto", a zjazd z pierwszeństwa nie zawsze oznacza skręt...
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 64 gości