lith napisał(a):Bo pewnie jak się wszystko zgodnie z przepisami prześledzi to na to wyjdzie. Bardziej jestem ciekawy, czy da radę znaleźć jakieś sensowne argumenty, żeby właśnie to włączanie się do ruchu nie było. Bo, że nikt tego na logikę nie będzie jako włączanie się do ruchu traktował to wiadomo, przydałyby się jednak jakieś paragrafy, żeby w razie czego mieć się czym bronić.
Ja tam uważam, że śledzenie jest zbędne

ale prześledzić można

Art2.
29) zatrzymanie pojazdu – unieruchomienie pojazdu niewynikające z warunków
lub przepisów ruchu drogowego, trwające nie dłużej niż 1 minutę, oraz każde
unieruchomienie pojazdu wynikające z tych warunków lub przepisów;
30) postój pojazdu – unieruchomienie pojazdu niewynikające z warunków lub
przepisów ruchu drogowego, trwające dłużej niż 1 minutę;
Art. 17.
1. Włączanie się do ruchu następuje przy rozpoczynaniu jazdy po postoju lub zatrzymaniu
się niewynikającym z warunków lub przepisów ruchu drogowego
po postoju ...........kierujący stoi i sika 20 minut >>>włącza się do ruchu
lub zatrzymaniu ........kierujący stoi i sika 20 sekun >>>włącza się do ruchu
kierujacy stoi 20 minut ponieważ jest (korek, wypadek, zamknięty przejadz kolejowy) nie włącza sie do ruchu
kierujacy stoi 20 sekund ponieważ jest (korek, wypadek, zamknięty przejadz kolejowy) nie włącza sie do ruchu
Wreszcie jedziemy sobie drogą --- dwa pasy w jednym kierunku>>>> schodzą się w pewnym miejscu do jednego pasa

Zaczyna działać "ZAMEK BŁYSKAWICZNY" (oczywiście zaraz kilku się znajdzie że nie ma zasady na zamek -- tylko co z tego że niema , to zaraz napiszą że w razie kolizji...., no niby tak, ale wtedy polecam przeczytać moją stopkę) ktoś zwalnia, aby ktoś mógł wjechać, ktoś przystaje i kogoś wpuszcza --- jak dla mnie wynika to z warunków ruchu drogowego

Równorzędne --- zwalniam albo przystaję, bo na podporządkowanej "kilometr aut" czekających na "zlitowanie"
Wpuszczam np "trzy sztuki" i ruszam dalej, warunki ruchu drogowego zmusiły mnie (a może nie zmusiły tylko sam czasami stoję na tej podporządkowanej jak beret, więc wiem co inni czują), wynika to z warunków >>>>
NIEJESTEM właczającym się do ruchu

Minor napisał(a):A czy zatrzymanie, w celu przepuszczenia kogoś, nie wynika z warunków ruchu?
Oczywiście, że wynika

I widzę tutaj, że minor, szerszon i ja mamy podobne (baaa, nawet takie samo zdanie).