Czy mam potrącić pieszego?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Czy mam potrącić pieszego?

Postprzez leszekch73 » piątek 22 lipca 2011, 18:35

pucca śmieszne będzie jak ty się zatrzymasz aby wpuścic pieszego a kierowca za tobą nawet nie pomysli o tym ,że jedyny samochód przed nim chce się zabawić w samarytanina a nic nie będzie za nim i walnie Ciebie a Ty pieszego.
leszekch73
 
Posty: 61
Dołączył(a): poniedziałek 07 marca 2011, 10:00
Lokalizacja: GCH

Re: Czy mam potrącić pieszego?

Postprzez cman » piątek 22 lipca 2011, 19:18

pucca napisał(a):-.- ale śmieszniejsze będzie jak ty zabijesz pieszego

A jak Tobie wyjedzie ktoś z podporządkowanej i go zabijesz? W razie czego będziesz się zatrzymywać przed każdym skrzyżowaniem? A jak pieszy wejdzie na jezdnię zza zaparkowanego pojazdu i go zabijesz? W razie czego będziesz się zatrzymywać obok każdego zaparkowanego samochodu? A jak ktoś Ci wymusi skręcając w lewo do posesji i go zabijesz? W razie czego będziesz się zatrzymywać przed każdym pojazdem z przeciwka?
W pierwszej kolejności trzeba zachować trochę zdrowego rozsądku.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Czy mam potrącić pieszego?

Postprzez michooo » piątek 22 lipca 2011, 20:53

Ja bym dodał do tego żeby pod żadnym pozorem nie przekraczać 20 km/h, bo to zminimalizuje skutki ewentualnego wypadku :P

Wszędzie potrzeba zdrowego rozsądku, przegięcie w żadną stronę nie jest dobre, bo dojdziemy do granic absurdu - jak w poście cmana.

Pieszych także obowiązują przepisy i to im też powinno zależeć, aby nie próbować swoich sił w starciu z samochodem. A jak ktoś uważa, że przepisy go nie obowiązują, nie musi ich znać, przestrzegać i może robić co mu się podoba - selekcja naturalna.
michooo
 
Posty: 430
Dołączył(a): środa 29 grudnia 2010, 14:01

Re: Czy mam potrącić pieszego?

Postprzez Zonaimad » piątek 22 lipca 2011, 22:06

Raczej to posiadaczowi potencjalnie groźnego narzędzia powinno zależeć na tym, żeby nie zrobić nim nikomu krzywdy.

Natomiast prawo nakazuje kierującemu zachować w pobliżu PdP taką prędkość, by nie stworzyć zagrożenia dla znajdujących się na przejściu, albo na nie wchodzących. Jeżeli ktoś zginął, to jasnym jest, że ta prędkość zagrożenie stworzyła...
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Re: Czy mam potrącić pieszego?

Postprzez szerszon » piątek 22 lipca 2011, 22:32

Zonaimad napisał(a):Raczej to posiadaczowi potencjalnie groźnego narzędzia powinno zależeć na tym, żeby nie zrobić nim nikomu krzywdy.
.

Mój samochód nie gryzie, nie warczy i w ogole jest dobrze ułożony... nie jest potencjalnie grozny... co innego ja.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Czy mam potrącić pieszego?

Postprzez Zonaimad » piątek 22 lipca 2011, 22:38

Mój samochód nie gryzie, nie warczy i w ogole jest dobrze ułożony...

Maczety, broń palna i kije baseballowe też nie warczą i nie gryzą. :D Nie są niebezpiecznymi narzędziami?

Generalnie w naszej cywilizacji panuje zasada, że jeżeli komuś zostanie wyrządzona krzywda maczetą / bronią palną / kijem baseballowym / samochodem na przejściu dla pieszych, to "operator" tegoż właśnie narzędzia zostaje obarczony winą "z automatu" i ewentualnie potem próbować udowodnić, że ofiara sama się skaleczyła maczetą podczas krojenia przez siebie chleba / wskoczyła w ostatniej chwili na linię strzału / odebrała nam kij baseballowy i sama zaczęła się nim bić po głowie / postanowiła popełnić samobójstwo i rzuciła się na przejściu dla pieszych bezpośrednio pod nadjeżdżający pojazd - a my nie mogliśmy nic zrobić pomimo zwiększenia uwagi, dostosowania zachowania do zmieniających się na drodze warunków i zmniejszenia prędkości do takiej, która nie stwarza zagrożenia dla pieszych wchodzących na przejście.
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Re: Czy mam potrącić pieszego?

Postprzez cman » piątek 22 lipca 2011, 22:56

Zonaimad napisał(a):Raczej to posiadaczowi potencjalnie groźnego narzędzia powinno zależeć na tym, żeby nie zrobić nim nikomu krzywdy.

I dlatego też, zarówno posiadacz "potencjalnie groźnego narzędzia", jak i ewentualny "skrzywdzony" mają przepisy, do których mają się stosować, żeby nikt nikomu krzywdy nie zrobił. Posiadacz "potencjalnie groźnego narzędzia" ma prawo liczyć, że inni przestrzegają przepisów i nic nie nakłada na niego obowiązku przewidywania, że ktoś może mieć ptasi mózg.


Zonaimad napisał(a):Natomiast prawo nakazuje kierującemu zachować w pobliżu PdP taką prędkość, by nie stworzyć zagrożenia dla znajdujących się na przejściu, albo na nie wchodzących. Jeżeli ktoś zginął, to jasnym jest, że ta prędkość zagrożenie stworzyła...

Ale nie na nie wchodzących bezpośrednio przed jadący pojazd! Jeżeli pieszy wszedł bezpośrednio przed jadący pojazd, to zagrożenie stworzyło tylko i wyłącznie jego wejście. Obowiązek zmniejszenia prędkości dotyczy sytuacji pieszego wchodzącego (zgodnie z przepisami) na przejście dla pieszych, a takie wejście (zgodne z przepisami) może nastąpić tylko w przypadku, w którym nie jest wejściem bezpośrednio przed jadący pojazd. Statystyki policyjne jasno przedstawiają wypadki z winy pieszych (stanowiące 11,4% ogółu wypadków w zeszłym roku), których najczęstszą przyczyną było: "wejście na jezdnię bezpośrednio przed jadącym pojazdem" (56,9% wypadków z winy pieszych) - nie ma tam nic o współwinie pojazdów, to jest wyłączna wina pieszych.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: Czy mam potrącić pieszego?

Postprzez Zonaimad » piątek 22 lipca 2011, 23:07

Ale nie na nie wchodzących bezpośrednio przed jadący pojazd! Jeżeli pieszy wszedł bezpośrednio przed jadący pojazd, to zagrożenie stworzyło tylko i wyłącznie jego wejście.


Oczywiście - nie można oczekiwać, że sąd skaże kogoś za to, że ktoś nadbiegł znienacka i rzucił się pod jego pojazd.

Statystyki policyjne


94,7% badanych uwierzy w każdą informację, o ile znajdą się przy niej jakieś dane statystyczne. ;)
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Re: Czy mam potrącić pieszego?

Postprzez szymon1977 » piątek 22 lipca 2011, 23:11

Art. 3.

1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga - szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie.

2. Przepis ust. 1 stosuje się odpowiednio do osoby znajdującej się w pobliżu drogi, jeżeli jej zachowanie mogłoby pociągnąć za sobą skutki, o których mowa w tym przepisie.

Art. 4.

Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, chyba że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania.


Jeżeli widziałeś pieszego, nie wchodzącego jeszcze bezpośrednio na jezdnie ale wyraźnie zmierzającego w kierunku przejścia, u którego podejrzewasz nie pełne możliwości umysłowe lub ograniczenia fizyczne (dziecko, pijany, staruszek, niewidomy, itd, itp) masz obowiązek zwolnić, zatrzymasz się, zatrąbić, ...i sam nie wiem co jeszcze. Jeżeli tego nie zrobisz i jedziesz dalej, a pieszy wejdzie Ci pod maskę jest to Twoja wina. Dobrze myślę?
Ostatnio zmieniony piątek 22 lipca 2011, 23:32 przez szymon1977, łącznie zmieniany 1 raz
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Czy mam potrącić pieszego?

Postprzez michooo » piątek 22 lipca 2011, 23:28

Raczej to posiadaczowi potencjalnie groźnego narzędzia powinno zależeć na tym, żeby nie zrobić nim nikomu krzywdy.


Ja myślałem, że to obie strony powinny zachować ostrożność i po żadnej stronie nie ma świętych krów.


Jeżeli ktoś zginął, to jasnym jest, że ta prędkość zagrożenie stworzyła...


A jeśli zagrożenie stworzyło głupie zachowanie pieszego? Każdy poruszający się obiekt, niezależnie od prędkości może stanowić zagrożenie jeśli któraś ze stron jest imbecylem.
Równie dobrze możesz powiedzieć, że nóż leżący na stole stanowi zagrożenie, bo ktoś może go wziąć i wbić sobie w brzuch.
michooo
 
Posty: 430
Dołączył(a): środa 29 grudnia 2010, 14:01

Re: Czy mam potrącić pieszego?

Postprzez szymon1977 » piątek 22 lipca 2011, 23:30

michooo napisał(a):Równie dobrze możesz powiedzieć, że nóż leżący na stole stanowi zagrożenie, bo ktoś może go wziąć i wbić sobie w brzuch.

TAK. Jeżeli np. masz w domu dzieci.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Czy mam potrącić pieszego?

Postprzez michooo » piątek 22 lipca 2011, 23:35

Wtedy mam jasne przesłanki podejrzewać, że druga strona jednak jest imbecylem i podejmuję odpowiednie środki ostrożności.

Tak samo jak zachowuję szczególną ostrożność i zwalniam gdy dzieci bawią się przy drodze, w pobliżu szkół itp, czy tak jak pisałeś, podejrzewam, że akurat ten pieszy dziwnie się zachowuje i może nie zastosować się do przepisów.
michooo
 
Posty: 430
Dołączył(a): środa 29 grudnia 2010, 14:01

Re: Czy mam potrącić pieszego?

Postprzez Zonaimad » piątek 22 lipca 2011, 23:53

Jak zachować się widząc znak D6?

1. Zbliżasz się do przejścia dla pieszych,
2. zwiększasz uwagę i dostosowujesz zachowanie do warunków i sytuacji zmieniających się na drodze, w stopniu umożliwiającym odpowiednio szybkie reagowanie, (obowiązek zachowania szczególnej ostrożności - Art 26.1),
3. zauważasz pieszego na przejściu - ustępujesz mu pierwszeństwa, (art 26.1)
4. zauważasz pieszego wchodzącego na przejście - zmniejszasz prędkość do takiej, która zapewni mu bezpieczeństwo (§ 47.4 rozporządzenia o znakach i sygnałach),
5. dojeżdżasz do przejścia - jeżeli nie zmusisz pieszego do zatrzymania się, zwolnienia, przyśpieszenia kroku, możesz jechać dalej, a jak nie - zatrzymujesz się.

Jeżeli doszło do zderzenia, a Ty nie wykonałeś któregokolwiek z tych punktów - wina jest Twoja.

Należy tylko do tego dodać, że niektórzy uważają, że widząc pieszego, który wchodzi na przejście, nie muszą nawet zwolnić, bo jeżeli peszy zmusza ich do zatrzymania się, to już znaczy, że wszedł bezpośrednio pod nadjeżdżający pojazd. To przekonanie jest błędne.

I tyle.
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Re: Czy mam potrącić pieszego?

Postprzez szymon1977 » piątek 22 lipca 2011, 23:58

Nie, jeszcze Art. 3 i 4

Treść i mój komentarz kilka postów wyżej.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Czy mam potrącić pieszego?

Postprzez Zonaimad » sobota 23 lipca 2011, 00:07

Z tych artykułów to akurat mało co wynika.

Nietrzeźwi generalnie racji nie mają. Z dziećmi bywa różnie. Jak widzisz niewidomego, albo staruszka poruszającego się o lasce, ZAWSZE musisz go przepuścić.
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 68 gości