Kolejne pytanie o rondo

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Kolejne pytanie o rondo

Postprzez Cyberix » poniedziałek 13 czerwca 2011, 15:00

A widzisz jakiś problem aby po minięciu pierwszego zjazdu z ronda zmienić pas na zewnętrzny i zjechać z ronda? czy to takie trudne? to właśnie tacy mistrzowi jak ty jadący z prawego pasa prosto blokują przepustowość ronda i zmniejszają płynność ruchu. pewno z prawego pasa też zawracasz bo przecież możesz jechać dookoła wyspy.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: Kolejne pytanie o rondo

Postprzez Amos » poniedziałek 13 czerwca 2011, 15:27

To ty piszesz bzdury. Z prawego pasa jedzie się prosto lub w prawo, a z lewego w lewo lub się zawraca. O ile oczywiście są tylko dwa pasy, nie ma wydzielonego prawoskrętu i znaki na jezdni nie pokazują inaczej...
To nie prędkość zabija, tylko bezmyslność, złe przepisy i kiepska infrastruktura...
Avatar użytkownika
Amos
 
Posty: 490
Dołączył(a): czwartek 16 października 2008, 14:32
Lokalizacja: Kraków

Re: Kolejne pytanie o rondo

Postprzez maryann » poniedziałek 13 czerwca 2011, 15:42

Cyberix napisał(a):A widzisz jakiś problem aby po minięciu pierwszego zjazdu z ronda zmienić pas na zewnętrzny i zjechać z ronda?
Gdybym nie widział, wtedy pewnie prawa jazdy bym otrzymać nie mógł.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Kolejne pytanie o rondo

Postprzez dylek » poniedziałek 13 czerwca 2011, 17:02

maryann napisał(a):Następny, co teleportacji używa, bo zapomniał, że na rondzie ruch odbywa się dookoła wyspy!

maryann - mam wrażenie, że dysleksja jakaś cię dopadła :D
Weź wyjaśnij mi proszę, co tak naprawdę rozumiesz ze stwierdzenia : "ruch odbywa się dookoła wyspy" , bo mam wrażenie, że chyba coś innego niż zapisał ustawodawca ;)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Kolejne pytanie o rondo

Postprzez maryann » wtorek 14 czerwca 2011, 08:41

Naturalnym ruchem na rondzie jest ruch po okręgu wokół wyspy, placu- no którego tu słowa nie rozumieć? Trzeba na ten okrąg wjechać i z niego zjechać- żeby na skrzyżowanie wjechać i je opuścić; to są dodatkowe manewry. Ruch krąży sobie dookoła, a czasem ktoś do niego dołączy, czasem się odłączy. Dla odróżnienia, może: nie po stycznej- bliżej lub dalej, nie przez środek.
A Ty co rozumiesz?
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Kolejne pytanie o rondo

Postprzez dundy » wtorek 14 czerwca 2011, 18:49

Przyjrzałem się dokładnie zachowaniu kierowców na tym skrzyżowaniu.

Ludzie jeżdżą jak na klasycznym rondzie z dwoma pasami poprowadzonymi wokół wyspy centralnej. Czyli z prawego pasa prosto i w prawo. Oczywiście można pojechać z lewego prosto, ale przy zjeździe ustępuje się temu na pasie zewnętrznym. Rondo jest bardzo małe i często powstają tam konfliktowe sytuacje, szczególnie w godzinach szczytu.
Też czasami przejeżdżam tam z lewego prosto, zależnie od sytuacji przed rondem. Ale nigdy do głowy by mi nie przyszło sądzić, że mam pierwszeństwo przed tym na pasie zewnętrznym!
dundy
 
Posty: 9
Dołączył(a): sobota 11 czerwca 2011, 20:49

Re: Kolejne pytanie o rondo

Postprzez Cyberix » środa 15 czerwca 2011, 21:57

W mojej okolicy było identyczne rondo i były identyczne problemy. A rozwiązanie banalne. Z prawego pasa tylko w prawo, oznakowanie pionowe i poziome. Z lewego prosto, w lewo i zawracanie. Od tego momentu rondo zrobiło się w zasadzie jednopasowe (skręcający w prawy tylko ledwo wjeżdżają i zjeżdżają przy prawej krawędzi)i zniknęły problemy, stłuczki, trąbienie, zajeżdżanie... proste i skuteczne.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: Kolejne pytanie o rondo

Postprzez Cyberix » czwartek 16 czerwca 2011, 02:00

wooly napisał(a):Nieważne, dla mnie zmiana kierunku jazdy następuje tylko w prawo i wyłącznie przy zjeździe z ronda

Załamują mnie tego typu wypowiedzi.
Wjechałem na klasyczne rondo (4 wloty i wyloty),
- wyjeżdżam 1 wylotem -> zmieniam kierunek jazdy w prawo, i jadę w prawo :spoko:
- wyjeżdżam 2 wylotem -> zmieniam kierunek jazdy w prawo, i jadę prosto :shock:
- wyjeżdżam 3 wylotem -> zmieniam kierunek jazdy w prawo, a jadę w lewo :shock:
- wyjeżdżam 4 wylotem -> zmieniam kierunek jazdy w prawo, a zawróciłem :shock:
Czy wy naprawdę nie widzicie jaki to jest nonsens?
Popatrzcie na to przez analogię do pierwszeństwa, które to ustala się przed wjazdem na skrzyżowanie.
Jestem przed rondem i określam kierunki w prawo, prosto, w lewo zawracam i to jest zmiana kierunku.
Natomiast opuszczenie ronda należy traktować jako zmianę pasa ruchu! A i to nie zawsze, bo na turbinowych po prostu nas samoczynnie wyrzuca i NIC NIE SYGNALIZUJEMY !! Po prostu jedziemy swoim pasem.

Nikt nie zrobi zasad poruszania się po rondach bo jest ich wiele typów i odmian i oznakowań. Najpierw musiano by dokonać unifikacji oznakowania i budowy rond a dopiero potem robić dokładne przepisy.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: Kolejne pytanie o rondo

Postprzez maryann » czwartek 16 czerwca 2011, 09:09

Cyberix napisał(a):wyjeżdżam 2 wylotem -> zmieniam kierunek jazdy w prawo, i jadę prosto :shock:(...)Czy wy naprawdę nie widzicie jaki to jest nonsens?
Właśnie widzimy- skręcasz w prawo, a twierszisz że w lewo :spoko:
I faktycznie- kawał zamieszania z tymi F10/11. Wydaje im się, że taki znak daje uprawnienia często zabronione przez późniejsze oznakowanie, choćby poziome.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Kolejne pytanie o rondo

Postprzez Cyberix » czwartek 16 czerwca 2011, 12:13

Zatem wyjaśnienia z obrazkami (dotyczy klasycznego ronda)

Obrazek
Chcę pojechać w prawo wjeżdżam na rondo jadę zewnętrznym i sygnalizuje zjazd z ronda.

Obrazek
Chcę pojechać prosto wjeżdżam na rondo, jak jadę zewnętrznym to raz sygnalizuję zmianę pasa. Jak jadę wewnętrznym to najpierw sygnalizuje zmianę pasa na zewnętrzny a potem zjazd z ronda.

Obrazek
Chcę pojechać w lewo. Na rondo mogę wjechać tylko z pasa wewnętrznego. Później sygnalizuje zmianę pasa na zewnętrzny, a następnie sygnalizuje zjazd z ronda.

Obrazek
Chcę zawrócić. Na rondo mogę wjechać tylko z pasa wewnętrznego. Później sygnalizuje zmianę pasa na zewnętrzny, a następnie sygnalizuje zjazd z ronda.

Czy to jest takie trudne do zrozumienia?
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: Kolejne pytanie o rondo

Postprzez maryann » czwartek 16 czerwca 2011, 12:48

Cyberix napisał(a):i sygnalizuje zjazd z ronda.(...)a potem zjazd z ronda.(...)a następnie sygnalizuje zjazd z ronda.(...)a następnie sygnalizuje zjazd z ronda.
Domyslam się- tak samo sygnalizujesz. Coś Cię tu nie uderza? Będzie więcej lub mniej kierunków, to się coś zmieni? Spróbuj to samo na zwykłym skrzyżowaniu, bo ponoć ma być jakaś analogia...
Co więcej- czy jest jakiś istotny szczegół w budowie ronda, że inaczej z pasa wewnętrznego zjeżdża pojazd drugim a inaczej trzecim zjazdem? Nawet opisałeś to identycznie...
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Kolejne pytanie o rondo

Postprzez Cyberix » czwartek 16 czerwca 2011, 13:16

Na zwykłym skrzyżowaniu, mogę skręcić w lewo, pojechać prosto, skręcić w prawo i zawrócić.
I na rondzie tak samo !!! Tu jest analogia.
A skoro na zwykłym skrzyżowaniu o wielu pasach ruchu w lewo można skręcać tylko ze skrajnie lewego pasa to na rondzie tak samo (a nie śmigamy dookoła prawym pasem).
Skoro na zwykłym skrzyżowaniu o wielu pasach ruchu w prawo skręca się tylko z prawego pasa to na rondzie tak samo.
Jedyny wyjątek to jazda na wprost. Na rondo mogę wjechać dowolnym pasem natomiast powinienem zjechać z ronda ze skrajnie prawego pasa a nie pchać się do zjazdu z pasów wewnętrznych (mowa o klasycznym rondzie gdzie pasy idą dookoła wyspy).
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: Kolejne pytanie o rondo

Postprzez maryann » czwartek 16 czerwca 2011, 14:15

Cyberix napisał(a):Na zwykłym skrzyżowaniu, mogę skręcić w lewo, pojechać prosto, skręcić w prawo i zawrócić.
I na rondzie tak samo !!!

I zawsze sygnalizujesz tak samo.
Nie mówię, że analogii nie ma. Ale trzeba też dostrzec różnice, a nie ignorować!
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Kolejne pytanie o rondo

Postprzez Cyberix » czwartek 16 czerwca 2011, 20:46

Do @woole'ego maryann'a i spółki wg. was i waszej spółki, na rondach nie da się pojechać prosto lub skręcić w lewo, tymczasem jedno z pytań egzaminacyjnych:
Obrazek

I co? Zaraz napiszecie, że to ustawodawca się pomylił a wy jaśnie oświeceni kierowcy macie rację? Tak?


Podam bardziej łopatologiczny przykład. Zawracanie? Co to jest zawracanie? Ogólnie, zmiana kierunku jazdy na przeciwny. A jak można zawrócić?
- "na raz" jak jest szeroko i mamy mały promień skrętu,
-"na trzy" w lewo, cofanie, i znowu w lewo,
- "dwa lewoskręty" kiedy np. jezdnie są oddzielone pasem zieleni.

A wyprzedzanie? Ogólnie przejeżdżanie szybciej koło innego pojazdu, ale na zwykłej drodze składa się ze zmiany pasa, wyprzedzenia, i powrotu na pas.

Czy tak trudno zrozumieć, że czasem "jeden manewr" składa się z kilku innych manewrów? Jest po prostu podzielny?
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: Kolejne pytanie o rondo

Postprzez Zonaimad » czwartek 16 czerwca 2011, 21:25

To ja przypomnę rondo w jednym z dolnośląskich miast, na drodze krajowej numer 3:

Obrazek

Co miał na myśli autor sugerując, że "z południa" da się jechać prosto, skoro prosto nie ma żadnej drogi - są zjazdy na godzinie 3 i na godzinie 10?

Co miał na myśli rysując strzałkę w prawo przy wjeździe "z godziny 10"? Dlaczego strzałka jest jedna, skoro drogi "w prawo" są dwie?

I w końcu - co ma sobie myśleć ustawiony "na godzinie siódmej" kierowca, kiedy widzi kolesia wjeżdżającego "z godziny 10" i migającego od samego wjazdu prawym kierunkiem? Jeżeli uznać, że kierowca z 10-ej sygnalizuje manewr "wyraźnie", to należałoby zgodnie z zasadą ekonomiki myślenia założyć, że chce zjechać z ronda. Wówczas kierujący z godziny siódmej powinien wjechać na rondo, bo inaczej blokowałby niepotrzebnie ruch... Gorzej, jeśli okaże się, że jest to zwolennik migania kierunkami z byle powodu i zamierza migać tym prawym aż do zjazdu usytuowanego na prawie-szóstej... Dzwon murowany.
Zonaimad
 
Posty: 964
Dołączył(a): czwartek 04 czerwca 2009, 18:48

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 57 gości