Wyprzedzanie motocyklistów

[Cyberix]

1. A któryż to przepis nakazuje przejechanie na sąsiedni pas podczas wyprzedzania ????

[rusel]

a kto tak twierdzi?

[kthxb]

Sytuacja była w miarę jasno przedstawiona, a część z was zaczyna tworzyć własne. W celu lepszej ogranizacji narysowałem wam to. Powtarzam, nie zmieniam pasa ruchu, całym obwodem samochodu pozostaję na swoim pasie. Pytam, bo denerwuje mnie to, gdy wyprzedza mnie motocyklista nie zmieniając pasa na przeciwny mimo iż jest wolny. W sytuacji, gdy nagle pojawia się dziura nie ma czasu na to, aby popatrzeć w lusterko.

[cman]

W sytuacji, gdy nagle pojawia się dziura nie ma czasu na to, aby popatrzeć w lusterko.

Bo lusterka są po to, żeby stale kontrolować sytuację za pojazdem, a nie nagle...

[rusel]

Sytuacja była w miarę jasno przedstawiona

wszystko zalezy jakiego policjanta wysla na zdarzenie..

swoja opinie juz wyrazilem na ten temat

[kthxb]

Błagam Cię człowieku... a szyba przednia jest od tego aby kontrolować sytuację z przodu. Skoro stale kontrolujesz sytuację z tyłu, to zgłoś się na jakieś badania bo masz niezwykłe zdolności, może Amerykanie Cię przygarną, będziesz szukał Kadafiego. Ja raz na jakiś czas zerkam przed siebie, no ale to tylko ja.

[Cyberix]

Pytam, bo denerwuje mnie to, gdy wyprzedza mnie motocyklista nie zmieniając pasa na przeciwny mimo iż jest wolny.

[url]Art. 24.
1. Kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności, czy:
ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu;
kierujący, jadący za nim, nie rozpoczął wyprzedzania;
kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu.
2. Kierujący pojazdem jest obowiązany przy wyprzedzaniu zachować szczególną ostrożność, a zwłaszcza bezpieczny odstęp od wyprzedzanego pojazdu lub uczestnika ruchu. W razie wyprzedzania roweru, wózka rowerowego, motoroweru, motocykla lub kolumny pieszych odstęp ten nie może być mniejszy niż 1 m.[/url]

Zatem motocyklista zakłada, iż bezpieczny odstęp będzie to pół metra, zaczyna wyprzedzać a samochód nagle odbija w lewo (i zahacza od motocykl) bo wyskoczył jeleń na drodze...

PS. też mnie denerwują motocykliści (rowerzyści i skutermani), jak widzę delikwenta w lusterku to zwalniam i celowo ułatwiam wyprzedzenie się. Wolę mieć szaleńca przed sobą niż za sobą i co sekundę zerkać w lusterko co kombinuje.

[cman]

Błagam Cię człowieku... a szyba przednia jest od tego aby kontrolować sytuację z przodu. Skoro stale kontrolujesz sytuację z tyłu..., to zgłoś się na jakieś badania bo masz niezwykłe zdolności, może Amerykanie Cię przygarną, będziesz szukał Kadafiego.

Ha... ha... h... a... Zamiast się wysilać na takie błyskotliwe posty, to lepiej byłoby, żebyś ten wysiłek przeznaczył na lepsze rozumienie i interpretowanie tego co piszę.

Po pierwsze, stała kontrola sytuacji za pojazdem, nie oznacza ciągłego gapienia się w lusterka , co Ty zdajesz się sugerować. W zupełności wystarczą krótkie i częste zerknięcia w lusterka - chyba nie jest to dla Ciebie zbyt trudne?

Po drugie, wzrok ludzki podczas patrzenia przed siebie bez problemu obejmuje obraz ze wszystkich lusterek jednocześnie, nie tak dokładny oczywiście jak w żółtej plamce, ale wystarczający do dostrzeżenia tego, że coś się zmienia - do tego też mam nadzieję jesteś zdolny?

I te dwie rzeczy w zupełności wystarczą do stałej kontroli sytuacji za pojazdem, o której pisałem. Czy te dwie rzeczy są już dla Ciebie niezwykłymi zdolnościami?

[kthxb]

Dla mnie 2+2 równa się 4. Tak stale oznacza stale. Jest niewielka różnica pomiędzy stale a często. Poza tym często nie jest dla mnie określone, masz na myśli 10 razy na sek? 1 raz na sek? 1 raz na 3 sek?. Bierzesz pod uwagę tylko to, że ogarniasz lusterka, jednak nie jesteś w nich w stanie widzieć koncentrując się na tym co masz przed sobą, aby to uczynić musiałbyś się lekko "wyłączyć" co nie ma sensu gdyż i tak nie będziesz w nich widział odpowiedno, a czas na zerknięcie i ostre widzenie jest krótki. Samochód osobowy jadący z prędkością 130 km/h pewnie zwróciłby Twoją uwage, ale nie motor który i tak jest słabo widoczny. Chcąc doprowadzić do małego prawdopodobieństwa "zaskoczenia" przy wyprzedaniu przez motor siedzący na zderzaku musiałbyś patrzyć w lustrko z częstością większą niż 1 raz na sek. Dzięki temu nie musiałbyś się przejmować dziurą bo i tak byś w nią wjechał. Poza tym, wystarczy aby motocyklista był za samochodem który uniemożliwia Ci jego zobaczenie i biorąc pod uwagę jego przyspieszenie kontrola co 3-4 sek (w co i tak nie wierzę) nie wystarczy. Nie mówimy oczywiście o sytuacji w której dziura jest widoczna z odpowiedniej odległości i masz czas na wszystko.

[cman]

Dla mnie 2+2 równa się 4. Tak stale oznacza stale. Jest niewielka różnica pomiędzy stale a często.

Częste: patrzenie w lusterko
Stała: kontrola sytuacji za pojazdem
Nie dociera do Ciebie różnica???
Żeby stale kontrolować sytuację za pojazdem wystarczy częste patrzenie w lusterko.

A co do reszty posta, co miałem napisać to napisałem, a resztę teoretyku w razie potrzeby będzie Ci już tłumaczył prokurator. I jeżeli zakładając ten wątek liczyłeś na to, że inni będą Ci odpowiadać po Twojej myśli, czyli że: tak, wina motocyklisty - to się przeliczyłeś.

[Cyberix]

No nie wiem cman... w zeszłym roku śmigałem sobie na A4 równe 160 wbite na tempomacie, droga była praktycznie pusta, ruch znikomy. Zerkam w lusterko... pusto, zmieniam stacje radiową, zerkam przed siebie i nagle siuuupppp przejeżdża obok bodajże porsche....

Nie zapominaj, że motocyklista to jednak mały punkt w lusterku, a na dodatek dysponuje niesamowitym przyspieszeniem w porównaniu z typowym autkiem.

[cman]

Zerkam w lusterko... pusto...

To ustalmy teraz ile mniej więcej drogi widziałeś za sobą. Ustalenie to dotyczy tylko łuku/wzniesienia drogi, bo jeżeli droga była prosta i pozioma, to bez problemu powinieneś widzieć co najmniej kilometr za sobą.

...zmieniam stacje radiową, zerkam przed siebie i nagle siuuupppp przejeżdża obok bodajże porsche....

I teraz możemy na podstawie powyższego ustalenia obliczyć:
- ile trwała zmiana stacji zakładając jakąś prędkość Porsche
lub
- ile mogło jechać Porsche zakładając jakiś czas zmiany stacji

Nie zapominaj, że motocyklista to jednak mały punkt w lusterku, a na dodatek dysponuje niesamowitym przyspieszeniem w porównaniu z typowym autkiem.

No ja właśnie nie zapominam...

[Cyberix]

To odpowiedz mi na pytanie, jadąc standardową drogą, zerkasz w lusterko i jak daleko "wstecz" sięgasz tym zerknięciem w poszukiwaniu motoru lub innego pojazdu? Ile metrów? 10? 20? 50? 100? 200? 500?

[cman]

No chyba napisałem na samym początku wcześniejszego posta...

[rusel]

sprawa nie jest oczywista jak pisalem na poczatku, reszta dyskusji to taka filozofia na sile, wiele okolicznosci trzeba brac pod uwage wydajac ostateczny wyrok, zapewne warto by przestudiowac orzeczenia sadow w podobnych sprawach