Pytanie - ruch na Pl. Zawiszy w Warszawie

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Pytanie - ruch na Pl. Zawiszy w Warszawie

Postprzez rusel » niedziela 10 kwietnia 2011, 10:46

On tylko mówi, że czerwony się może pchać w dowolny pas po skręcie i ma do tego prawo, oraz, że może olać żółtego (sic!), bo jest po jego prawej stronie.
A żółty może również wjechać w dowolny pas, ale po ustąpieniu czerwonemu :D


:?:
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Pytanie - ruch na Pl. Zawiszy w Warszawie

Postprzez dylek » niedziela 10 kwietnia 2011, 13:18

Jeśli coś źle zrozumiałem cię rusel, to przepraszam ;)
Taki punkt widzenia po prostu zasugerowały takie twoje wpisy :
rusel napisał(a):tego nie zrobila bo miala takie prawo

rusel napisał(a):jaki problem ma pani w czerwonym i co zrobila niezgodnie z przepisami?

rusel napisał(a):Mial poczekac w koncu zaczal ze skrajnego a chcial skonczyc na srodkowym

rusel napisał(a):nie widze przepisu ktory daje mu bezwzgledne prawo sie tam znalesc przed innymi

;)
Jeśli źle je zrozumiałem - cóż - mea culpa ;)
Co do meritum się już wypowiedziałem ;)
Tu akurat sytuacja wg mnie dość klarowna - gorzej byłoby ustalać winnego w przypadku spotkania na środkowym pasie, gdyby z tego najbardziej wewnętrznego pasa można było również wyjechać prosto.....
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Pytanie - ruch na Pl. Zawiszy w Warszawie

Postprzez rusel » niedziela 10 kwietnia 2011, 14:01

i wywnioskowales z tych wypowiedzi ze zasada prawej reku ma tu zastosownie? :)

moje wypowiedzi tycza sie sytuacji w ktorej jedna ze stron powinna/jezeli nie chce spotkac sie na tym samym pasie wczesniej odpowiednio zareagowac (art 3), tak jak wczesniej napisalem podtrzymuje swoja opinie 2 pasy na 3 pasy, czerwony powinien zajac skrajny prawy ale tego nie robi wiec cala "madrosc" lezy po stronie zoltego zeby odpuscic (Ty wmawiasz mi ze mam na mysli ustapienie pierszenstwa) jezeli nie odpuszcza to tak jak zostalo to pokazane na zdjeciu uderza w lewy bok czerwonego/ ewentualnosc jedzie nieco z przodu i czerwony uderza w jego prawy bok.

mam wrazenie ze nie czytasz wszystkich moich wypowiedzi :?
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Pytanie - ruch na Pl. Zawiszy w Warszawie

Postprzez BOLEKlodz » niedziela 10 kwietnia 2011, 14:39

dylek napisał(a):(...)gorzej byłoby ustalać winnego w przypadku spotkania na środkowym pasie, gdyby z tego najbardziej wewnętrznego pasa można było również wyjechać prosto.....

Bardzo prosto byłoby określić winnego. Ten kto pierwszy zajął pas, ten ma pierwszeństwo. A co do wcześniejszych wypowiedzi, to pani miała prawo zająć ten pas, ale powinna pojechać skrajnym, bo są 2 pasy do skrętu w lewo, a po skręcie są 2 do jazdy prosto. To już kwestia uprzejmości.
BOLEKlodz
 
Posty: 326
Dołączył(a): środa 19 stycznia 2011, 17:11

Re: Pytanie - ruch na Pl. Zawiszy w Warszawie

Postprzez dylek » niedziela 10 kwietnia 2011, 18:16

BOLEKlodz napisał(a):Bardzo prosto byłoby określić winnego. Ten kto pierwszy zajął pas, ten ma pierwszeństwo.
Gdzie to podejście (kto pierwszy ten lepszy) w PoRD niby jest zarządzone/zasugerowane/dozwolone czy choćby akceptowane.
Ja osobiście jestem zdecydowanym przeciwnikiem takiego podejścia - ruch drogowy to nie tor wyścigowy, by walczyć kto jak najszybciej zajmie najlepszą dla siebie pozycję....
BOLEKlodz napisał(a):pani miała prawo zająć ten pas, ale powinna pojechać skrajnym
pani mogła by mieć prawo, gdyby nie było żółtego - jak był to nie mogła i musiała zająć skrajnie prawy.
BOLEKlodz napisał(a):To już kwestia uprzejmości.
W opisywanej sytuacji to kwestia bezmyślnej jazdy i złamania przepisów art. 3 Prawa o Ruchu Drogowym, lub jazdy zgodnie z przepisami (której tu zabrakło), a nie uprzejmości.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Pytanie - ruch na Pl. Zawiszy w Warszawie

Postprzez szerszon » niedziela 10 kwietnia 2011, 18:38

rusel napisał(a): tak jak wczesniej napisalem podtrzymuje swoja opinie 2 pasy na 3 pasy..

Z tym sie nie zgadzam.Trzeci wewnetrzny tworzy sie dopiero po skrecie zaznaczony linia wydzielajaca co w tym przypadku ma kluczowe znaczenie.
Poza tym jest to skrzyzowanie o ruchu okrężnym i w pewnym momencie Pani zabrakło linii.
przeanalizuj te sytuacje gdyby linie były jak na "normalnym" rondzie.
Ewidentna zmiana pasa ruchu z nieustapieniem pierwsenstwa.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Pytanie - ruch na Pl. Zawiszy w Warszawie

Postprzez rusel » niedziela 10 kwietnia 2011, 19:49

ja tu nie widze zadnej zmiany pasa a jedynie jego dowolne zajecie
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Pytanie - ruch na Pl. Zawiszy w Warszawie

Postprzez szerszon » niedziela 10 kwietnia 2011, 21:39

No to popatrz sobie na sytuacje jak na rondzie dwupasmowym i Panią jadącą zewnetrznym pasem i w pewnym momencie "dowolnie zajmuje" sobie wewnetrzny.
Jednoczesnie tym wewnętrznym jedzie sobie inny pojazd.
Ten trzeci pas wcale nie musiał się pojawiać i nie ma wpływu na sytuację.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Pytanie - ruch na Pl. Zawiszy w Warszawie

Postprzez dylek » niedziela 10 kwietnia 2011, 22:16

szerszon :

1.
Obrazek

2.
Obrazek

Zauważasz różnicę między zmianą pasa podczas skręcania, a zajęciem pasa po skręcie?? :D
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Pytanie - ruch na Pl. Zawiszy w Warszawie

Postprzez szerszon » niedziela 10 kwietnia 2011, 23:20

Mhmmm..
I tam pasuje sytuacja z rys 1.Prawie.
Pojazdy znajdują sie na "rondzie'.
Ten Plac jest popalony.Jeżdziłem nim przez 19 lat pare razy dziennie.Równiez przed zmianą organizacji ruchu, gdzie z Grójeckiej był jeden pas w strone Towarowej.
Póżniej zamontowali ZSRR i sygnalizacje kierunkową S-3.
Dlatego ww sytuacje traktuję jak jazde po najzwyklejszym rondzie dwupasmowym i pani z zewnetrznego pasa nie powinna sie znależć na wewnetrznym.
Jest to najzwyklejsze zajechanie drogi.Cięzko tam wymalowac pasy dla kazdego strumienia ruchu-chyba różnokolorowe :D
Tam trzeba pomysleć.

post edytowany przez moderatora (regulamin, pkt 8.)
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Pytanie - ruch na Pl. Zawiszy w Warszawie

Postprzez lith » niedziela 10 kwietnia 2011, 23:47

Na pewno się nie zgodzę, że to rondo jest oznakowane tak:
Obrazek
Przecież to już jest naginanie faktów. O ile ten pas do lewoskrętu powstaje z boku to żadnych prowadzących linii, które by regulowały kto ma który pas zając nie ma. Żaden z pasów przed skrętem nie jest kontynuacją żadnego po skręcie. Pasy są zajmowane na nowo.

Jeżeli jadący prawym nie spowoduje zagrożenia to może jechać na lewy. I nie jest powiedziane nigdzie , że musi umożliwić żółtemu jazdę gdzie on chce. Więc jeśli robi to pewnie, stanowczo, nie ma wątpliwości co do jej zamiarów to ciężko tu mówić o stwarzaniu zagrożenia, żółty widzi z daleka co się dzieje i ma dużo czasu na reakcję. To samo w drugą stronę. Więc jeśli nie stosować tu art. 22.4 (co jest rzeczywiście naciągane) to winny będzie ten który wjechał w drugiego, bo wjechał w prawidłowo jadący pojazd (obaj jadą prawidłowo, tyle, że są na torze kolizyjnym i nic nie reguluje pierwszeństwa między nimi). A jak nie patrzeć tym wjeżdżającym będzie ten z tyłu niezależnie czy oba samochody będą chciał zając prawy, czy lewy. Jeżeli będą jechały równo i 'złączą' się bokami (ciężko mi wyobrazić sobie taki młotów, ale kto wie ;p) to wtedy współwina.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Pytanie - ruch na Pl. Zawiszy w Warszawie

Postprzez szerszon » poniedziałek 11 kwietnia 2011, 06:21

lith napisał(a):Przecież to już jest naginanie faktów. O ile ten pas do lewoskrętu powstaje z boku to żadnych prowadzących linii, które by regulowały kto ma który pas zając nie ma. Żaden z pasów przed skrętem nie jest kontynuacją żadnego po skręcie. Pasy są zajmowane na nowo.

Jeżeli jadący prawym nie spowoduje zagrożenia to może jechać na lewy. I nie jest powiedziane nigdzie , że musi umożliwić żółtemu jazdę gdzie on chce.

Cały czas zwracam uwage ,ze jest to rondo i nie ma tu mowy o skręcie i ponownym wybieraniu pasa ruchu.Zmiana pasa ruchu ze wszystkimi regułami przy dwóch pasach wjazdowych.
teraz pytanie za 100 pkt.
Dlaczego na tym rondzie wjezdzając od Grójeckiej linie P-3 urywają się w takim , a nie innym miejscu ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Pytanie - ruch na Pl. Zawiszy w Warszawie

Postprzez lith » poniedziałek 11 kwietnia 2011, 08:38

Czemu nie ma... to jest rondo z rodzaju tych po których żeby jechać trzeba skręcać w lewo, a jadąc prosto opuszczamy je. Po skręcie zajmujemy pasy.

Nie wiem która to Grójecka.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Pytanie - ruch na Pl. Zawiszy w Warszawie

Postprzez scorpio44 » wtorek 12 kwietnia 2011, 13:48

szerszon napisał(a):Trzeci wewnetrzny tworzy sie dopiero po skrecie zaznaczony linia wydzielajaca

Gdyby ten trzeci pas tworzył się dopiero w tym momencie, to jadąc od dołu rysunku na wprost (również nie znam nazw ulic :) ) mielibyśmy na skrzyżowaniu dwa pasy, a ten trzeci dopiero po chwili by się stworzył. A ja tu widzę cały czas 3 pasy. Ta linia wydzielająca to jest jakiś cud dziwo organizatora ruchu, co do którego nie wiadomo do końca, jaki miał być jego cel.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Re: Pytanie - ruch na Pl. Zawiszy w Warszawie

Postprzez szerszon » wtorek 12 kwietnia 2011, 14:50

Dla żółtego sie tworzy- widać to po linii wydzielającej ( jedzie z Grójeckiej )
Ci z "dołu" ( Raszyńska ) lewy pas mają do lewoskretu. Jeśli chcą jechać prosto w Towarową przed tym rondem muszą zająć środkowy lub prawy.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 58 gości