Pierwszeństwo - kto?

[szerszon]

Teraz już potrafią postawić w takim przypadku D-1 na drodze niebieskiego tuż przed czerwonym.
Fajnie to wygląda jak skrzyżowanie jest zsygnalizowane, a odgałęzienie "w prawo " ma A-7 bez sygnalizatora, a tuz przed tym wsadzają D-1.

[rusel]

Z proporcji na zdjęciu wynika że pomiędzy wlotami (niebieski/czerwony) mieści się co najmniej dwa samochody osobowe (żółte). Czerwony ma A-7, więc ustępuje pierwszeństwa żółtym. Natomiast niebieski, który "wpisał się" w kolumnę żółtych, powinien się zatrzymać i ustąpić czerwonemu???

TAK, niekoniecznie sie zatrzymujac

[maryann]

niebieski skręcając w lewo ustępuje jadącemu z przeciwka w prawo ?

Z przeciwka? Przecież one są bardziej obok siebie niż naprzeciw!
Podtrzymuję zdanie kol. Joter.

[piotrekbdg]

Z przeciwka? Przecież one są bardziej obok siebie niż naprzeciw!
Podtrzymuję zdanie kol. Joter.

Tak, z przeciwka. Oba pojazdy wjeżdżają na skrzyżowanie dokłądnie z przeciwnych stron.

[BOReK]

@Dylek - mam nadzieję, że zapytany o kształt okręgu nie pokazujesz na kwadrat i nie mówisz "o taki, tylko bez kantów".

[oskinstruktor]

Tak się zastanawiam czy odpowiedzi tu prezentowane, udzielane są przez instruktorów czy osoby które posiadają prawo jazdy albo dopiero uczęszczające na kurs. W przypadku ostatniej opcji wiele by to tłumaczyło.

[dylek]

@Dylek - mam nadzieję, że zapytany o kształt okręgu nie pokazujesz na kwadrat i nie mówisz "o taki, tylko bez kantów".

Nie wiem do czego tak konkretnie pijesz
Jak wersja skrzyżowania z wysepkami nie odpowiada - to proszę takie bez tych wysepek :

Pytanie pozostaje bez zmian :

Niebieski już na głównej i ma pierwszeństwo przed czerwonym ??
Czy też niebieski skręcając w lewo ustępuje jadącemu z przeciwka w prawo ??

[BOReK]

Piję do tego, że na rysunku przedstawiasz zupełnie odmienny układ niż ten, który rozpatrujemy. Na Twoim rysunku niebieski ustąpi czerwonemu, bo trudno zakładać inaczej, natomiast w problemie z początku tematu będzie dokładnie odwrotnie.

[dylek]

Piję do tego, że na rysunku przedstawiasz zupełnie odmienny układ niż ten, który rozpatrujemy. Na Twoim rysunku niebieski ustąpi czerwonemu, bo trudno zakładać inaczej, natomiast w problemie z początku tematu będzie dokładnie odwrotnie.

Jaki inny ??
Na fotce jest jedno skrzyżowanie o takim układzie dochodzących jezdni :

Ponieważ przy takim układzie prawoskręt czerwonego jest znacznie utrudniony tą geometrią, to "dolano" trochę asfaltu w tym rogu i wygląda to tak :


Ja serio nie za bardzo rozumiem gdzie tu mogą być 2 skrzyżowania ??

[oskinstruktor]

Dylek ja też nie za bardzo to rozumie ale może czasem nie warto wnikać tylko przytakiwać

[BOReK]

Co też od początku robisz, powodzenia. Dylek, pominąłeś oczywiście przesunięcie podporządkowanych względem siebie. Naprawdę tam na początku była załączona mapa, zamiast marnować siły w paincie wystarczy spojrzeć.

[dylek]

Co też od początku robisz, powodzenia. Dylek, pominąłeś oczywiście przesunięcie podporządkowanych względem siebie. Naprawdę tam na początku była załączona mapa, zamiast marnować siły w paincie wystarczy spojrzeć.

Borek - no to spojrzyj
Proszę bardzo :
TUTAJ dokładnie pooglądaj

[BOReK]

Mam zatem rozumieć, że fotka zamieszczona na początku przez autora jest stara i w międzyczasie przebudowano skrzyżowanie? Nie widzę innego wytłumaczenia tak dużych różnic między pierwszym zdjęciem a tym podlinkowanym przez Ciebie (jak choćby znaczne poszerzenie wlotu dla pojazdu niebieskiego i inny kształt jezdni czerwonego).

W Twojej sytuacji oczywiście jest to jedno skrzyżowanie, a jeżeli je przebudowano, to zapewne z powodu podobnych problemów. Ale to tak trochę jakby pytać o sytuację na skrzyżowaniu Piotrkowskiej i obecnej Piłsudskiego (czy Mickiewicza) w Łodzi, dając zdjęcie z roku 1965...

[rusel]

10de43f360708b82med.jpg

skrzyzowanie na slasku, wypadek smiertelny, wyrokiem sadu jedno skrzyzowanie

[oskinstruktor]

Borku drogi.... gdybyś nie zauważył, jako pierwszy powiedziałem co widzę i co o tym sądzę więc nie na przytakiwaniu się u mnie skończyło. Jak widzicie temat wśród nas wzbudza możliwość różnych interpretacji. Pewnie Ci (między innymi ja) którzy uważają że jest to jedno skrzyżowanie łatwo się nie dają przekonać że jest inaczej (jeśli wogóle) tak samo "druga opcja" też będzie trzymała się swoich argumentów. Przypuszczam, że wśród egzaminatorów też zdania byłyby podzielone.
Żeby podtrzymać to co powiedziałem na początku pytam po raz kolejny, kto ma pierwszeństwo w przypadku jazdy prosto przez czerwonego a lewoskrętu niebieskiego???