Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez sonix » czwartek 28 kwietnia 2005, 07:26
przez bialy » czwartek 28 kwietnia 2005, 23:06
jednoznacznie znak mówi,że masz prędkość dostosować do przeszkody nawet do zatrzymania włącznie.
W strefie gdzie już jest ograniczenie prędkości przez znak strefy niepotrzeba dodatkowych zanków. A progi są dostosowane do różnych prędkości. Wprowadzający je mają na to papiery i nic ci nie wypłacą.
[...]
problem w tym ze niektóre progi to przekraczaja wszelkie normy. Ja jechałam na skróty a cmentarz inna drogą koło szkoły, jechałam wolno bo w sumie pod górkę a wiedziałam że są progi no bo szkoła i co??to były jakieś giganty na których o mało nie zawisłam(jakbym miała niższy wóz to nie ma szans przejechac chyba).To były nie takie progi w czarno zółte pasy ale robione z kostki,czy jakiś takich cegieł...tragedia...jechałam z 10km/h a i tak wszystki stukało (dobrze ze się nic nie urwało) fajne skróty..już tam nie pojadę
Niektórzy kierowcy mają specjalne metody przyjeżdżania przez takie progi. Prawymi kołami jadą blisko krawężnika gdzie nie ma progu zwalniającego.
Ciekawe na ile jest to lepsze rozwiązanie?