Prawidłowy zjazd z ronda

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Prawidłowy zjazd z ronda

Postprzez WojtekS » sobota 13 listopada 2010, 21:22

Dylek, proszę przeczytaj trochę uważniej: przecież piszę o pasach, które znajdują się na obwiedni ronda. Mówię o sytuacji, w której NA rondzie są wyznaczone dwa lub trzy pasy i tymi dwoma pasami obok siebie poruszają się dwa pojazdy. Według Ciebie przepisy nakazujące ustąpienie pierwszeństwa pojazdowi znajdującemu się na pasie, na który zamierzamy wjechać, na rondzie już nie obowiązują?

post edytowany przez moderatora (regulamin, pkt 8.)
www.trenerjazdy.pl
Avatar użytkownika
WojtekS
 
Posty: 200
Dołączył(a): piątek 09 lipca 2010, 08:52
Lokalizacja: Kraków

Re: Prawidłowy zjazd z ronda

Postprzez dylek » sobota 13 listopada 2010, 21:37

WojtekS - to ty czytaj PoRD uważniej ;)
obwiednia nie jest nową drogą.... na obwiedni nie masz znaków D-1...
to powierzchnia skrzyzowania - więc miejsce, gdzie krzyżują się kierunki ruchu...
Co do ostatniego pytania - serio ...przyjrzyj się strukturze PoRD...
Przepisy z ruchu pojazdów rozdziału 3 z oddziału 4 o zmianie kierunku lub pasa (oddział rozstrzyga sytuacje między pojazdami jadącymi z tego samego kierunku)chcesz stosować do sytuacji, którą rozstrzyga oddział 7 specjalnie temu poświęcony... czyli sytuacji, gdzie samochody jadą z różnych kierunków.
dopasowując inne przepisy do innej sytuacji to trochę tak kombinujesz jakbyś chciał mi np wmówić, że stojąc w korku łamię art.32 :D

post edytowany przez moderatora (regulamin, pkt 8.)
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Prawidłowy zjazd z ronda

Postprzez kopan » sobota 13 listopada 2010, 21:49

WojtekS napisał(a):
kopan napisał(a):Wjazd na rondo na prawy pas (każdy pas) jest możliwy gdy ustąpimy pierwszeństwa pojazdom będącym w ruchu okrężnym tym zjeżdżającym z lewego pasa też.


Oczywiście ustępujemy pierwszeństwa pojazdom znajdującym się w ruchu okrężnym. Jeśli jednak ktoś się już w tym ruchu okrężnym znajdzie, to należy w stosunku do niego zastosować przepisy dotyczące zmiany pasa, czyli jeśli mamy zamiar przeciąć jego pas - ustąpić mu pierwszeństwa.


No to co chcesz powiedzieć ??
Może to że jak wjedziesz na prawy pas to tym na lewym chcącym z niego wyjechać nie musisz ustąpić ??
Wielu tak sadzi.
Ty też ??

Ps. Słusznie Dylek.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Re: Prawidłowy zjazd z ronda

Postprzez WojtekS » sobota 13 listopada 2010, 22:12

Kiedy już na niego wjadę, to oczywiście, że na swoim pasie mam pierwszeństwo przed tymi, którzy ten pas zmieniają. Pierwszy raz słyszę, że do stosowania przepisów o zmianie pasa potrzebny jest mi znak D-1 :shock: . To po co Waszym zdaniem na obwiedni wyznacza się pasy ruchu, skoro - Waszym zdaniem - do niczego one nie służą?

Marcin - tak jak powiedziałem na początku, interpretacji jest wiele. Jak widzisz, jest wielu takich, którzy mimo niejednoznaczności przepisów uważają, że mają monopol na prawdę, a tych, którzy mają inne poglądy, traktują wielokropkami i "bzdetami". Mimo wszystko proponuję Ci moje rozwiązanie - stosując je, z nikim na drodze nie popadniesz w konflikt i po prostu będziesz bezpieczny. Stosując rozwiązanie stosowane przez Dylka i Kopana, będziesz ciągle powodować na drodze sytuacje kolizyjne. Co jest dla Ciebie lepsze, oceń sam.

post edytowany przez moderatora (regulamin, pkt 8.)
www.trenerjazdy.pl
Avatar użytkownika
WojtekS
 
Posty: 200
Dołączył(a): piątek 09 lipca 2010, 08:52
Lokalizacja: Kraków

Re: Prawidłowy zjazd z ronda

Postprzez dylek » sobota 13 listopada 2010, 22:33

WojtekS - to o wielokropkach chyba do mnie było... :D
Szkoda, że tak mało konkretów.
Gadamy o przepisach. Czy to moja i kopana wina, że są jakie są ??
Wystarczy w forumowej szukajce wklepać "rondo" i tysiące postów - wiele moich.
Ja od dawna mówię, że na dużych rondach, gdzie strefy przeplatania wjazdu/zjazdu są tak długie, że zaczyna się jechać tory prostopadłe na pewnym momencie równolegle do siebie powinno się pokasować C-12+A-7 i zastąpić to C-2+A-7, a na obwiedni popostawiać D-1.
Wtedy przepisy na które się powołujesz można by w majestacie prawa stosować, bo ten sposób przejazdu jest najlogiczniejszy.
Ale póki co przepisy mamy jakie mamy.
I na podstawie tych właśnie, które mamy - podtrzymuję swoje zdanie o przepisach regulujących poruszanie się na rondzie.
To, że nie pasują one do najlogiczniejszego przejazdu przez duże "klasyczne" rondo to naprawdę nie moja wina - nie ja je pisałem :D

A to, że z ronda to zjazd TYLKO i WYŁĄCZNIE PRAWYM to serio wielki bzdet ;)
Skrzyżowań oznaczonych znakiem C-12 takich jak to :
http://www.zumi.pl/,Lublin_Rondo%20Dmowskiego%20,,22.5754232,51.2508336,2,1,namapie.html?cId=&sId=&moreCities=
mamy w PL na pęczki i bzdetem jest pisanie o zjeździe tylko i wyłącznie prawym pasem z rond.
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Prawidłowy zjazd z ronda

Postprzez kopan » sobota 13 listopada 2010, 22:33

A jak skręcasz z podporządkowanej w prawo w jezdnię o dwu pasach to zmieniającemu pas lewy na prawy ustąpić nie musisz ??
Wyjątek jakiś w przepisach czy co ??.

Gościu i nie prowadź kampanii anty tylko wal artykułami.

Co ty z Platformy jesteś.
I nie p.... o stylu a o przepisach.

Do meritum proszę.
Do stylu to możesz ....sobie dospiewać.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Re: Prawidłowy zjazd z ronda

Postprzez Cyberix » sobota 13 listopada 2010, 22:34

I kolejna pusta dyskusja z elaboratami na kilka ekranów... bo ktoś zadał pytanie "czy zawsze" a reszta stara powieliła się na dwa obozy "zawsze" i "nie zawsze". A prawda jest taka, że wszystko zależy od organizacji ruchu na rondzie a konkretnie od oznakowania poziomego :)
Na rondach turbinowych zazwyczaj najnormalniej w świecie zjeżdża się z pasa wewnętrznego (bo tak jest pas prowadzony). Podobnie na rondach przelotowych (główna ulica idzie prosto, a inna o dużo mniejszym natężeniu przecina ją prostopadle). A na klasycznych... powinno się zjeżdżać tylko z prawego pasa.

Troszkę obrazków:
Obrazek
http://img252.imageshack.us/img252/8198/rondo2fx0.png
http://bi.gazeta.pl/im/1/7084/m7084301.jpg
http://www.elka.olsztyn.pl/obrazki/ronda/rondo_bema.jpg
http://www.n24.de/media/import/dpaserviceline/dpaserviceline_20080221_16/Kreisverkehr_16995252originallarge-4-3-800-67-0-1418-1012.jpg
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: Prawidłowy zjazd z ronda

Postprzez dylek » sobota 13 listopada 2010, 22:47

Cyberix napisał(a):Na rondach turbinowych zazwyczaj najnormalniej w świecie zjeżdża się z pasa wewnętrznego (...) A na klasycznych... powinno się zjeżdżać tylko z prawego pasa.

No i jakiś przepis potwierdzający to kategoryczne stwierdzenie i nikt się nie czepia i nie ma "pustej dyskusji"

A dyskusja toczy się bo stwierdzenie słuszne, lecz nic na jego poparcie....
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Prawidłowy zjazd z ronda

Postprzez ella » sobota 13 listopada 2010, 22:50

A jak skręcasz z podporządkowanej w prawo w jezdnię o dwu pasach to zmieniającemu pas lewy na prawy ustąpić nie musisz ??

Oczywiście, że nie muszę jak skręciłam, wjechałam, jadę sobie, na nikim nie wymusiłam pierwszeństwa a dopiero ktoś potem chce zmienić pas na prawy. Tak samo z rondem, wjechałam, nie wymusiłam, jadę sobie prawym obok kogoś jadącego na lewym pasie i to on chcąc zmienić pas na prawy musi na mnie uważac.
I tyle odemnie w tym temacie. To samo napisałam na forum dla instruktorów.
Nikogo nie mam zamiaru przekonywać a zwłaszcza Kopana (którego postów od teraz nie widzę/opcja ignoruj)
Z dylkiem mogę się zgodzić na temat jego propozycji w oznakowaniu.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Prawidłowy zjazd z ronda

Postprzez WojtekS » sobota 13 listopada 2010, 22:52

kopan napisał(a):Co ty z Platformy jesteś.
I nie p.... o stylu a o przepisach.
Do meritum proszę.
Do stylu to możesz ....sobie dospiewać.


Już wymieniłem konkretny przepis, który ma tutaj zastosowanie (o zmianie pasa). Co do reszty, powiedziałem na wstępie, że jest to moja interpretacja. Wy macie inną, ale utrzymywanie, że jest ona jedyną słuszną wydaje się nadużyciem w sytuacji, kiedy nawet poszczególne WORD-y i policja nie są zgodne w tej kwestii. Używanie rynsztokowego języka (tak, to do Ciebie, Kopan) nie powoduje, że dzięki temu zaczynasz mieć rację.

Ja proponuję rozwiązanie, które jak słusznie zauważył Dylek, jest zgodne z ogólną logiką ruchu drogowego. Śmiem również twierdzić, że jeżdżąc w ten sposób, nie łamię żadnego przepisu. To mi wystarcza.

Oczywiście, że nie będę się ślepo trzymał zasady zjazdu z zewnętrznego pasa, jeśli rondo jest turbinowe, albo zaprojektowane tak, jak to rondo w Lublinie. Jednak na klasycznym rondzie nie mam wątpliwości, jakie zachowanie jest poprawne, a jakie - prowadzi do sytuacji kolizyjnych.

Przepraszam, ale to wszystko, co mam do powiedzenia w tym temacie, bo nie chce mi się prowadzić dyskusji na kolejne 50 stron, która i tak do niczego nie doprowadzi.
www.trenerjazdy.pl
Avatar użytkownika
WojtekS
 
Posty: 200
Dołączył(a): piątek 09 lipca 2010, 08:52
Lokalizacja: Kraków

Re: Prawidłowy zjazd z ronda

Postprzez Margo » sobota 13 listopada 2010, 22:54

Tzn. chodziło mi o to,że prawie zawsze zjeżdża się z pasa zewnętrznego. Niemniej przepraszam za wprowadzenie w błąd.
15.09.2009r. zdany egzamin na kategorię B
WORD ŁÓDŹ
Margo
 
Posty: 456
Dołączył(a): piątek 10 kwietnia 2009, 16:57
Lokalizacja: Łódź

Re: Prawidłowy zjazd z ronda

Postprzez dylek » sobota 13 listopada 2010, 23:02

ella napisał(a):Z dylkiem mogę się zgodzić na temat jego propozycji w oznakowaniu.


:spoko:
:thumb2:
Nawet nie wiesz ella jak się cieszę, że ty również załapałaś jak w prosty sposób i do tego dozwolony obecnymi przepisami można by załatwić sprawę kontrowersji wokół rond :D i zamknąć temat sporów ;) Wszystkie ronda by się jeździło jednakowo .... tylko czy w tym kraju komuś się zechce z tym porządek zrobić ?? :hmm:
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Prawidłowy zjazd z ronda

Postprzez ella » sobota 13 listopada 2010, 23:07

Nawet nie wiesz ella jak się cieszę, że ty również załapałaś jak w prosty sposób i do tego dozwolony obecnymi przepisami można by załatwić sprawę kontrowersji wokół rond
jak widzisz tylko trzy zakładki wystarczyły a nie 10 :D

tylko czy w tym kraju komuś się zechce z tym porządek zrobić ??

Obawiam się, że niestety nie. Temat rond jak wszyscy doskonale wiemy toczy się od wielu lat, może i jeszcze wcześniej ale tego nie pamiętam :wink:
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Prawidłowy zjazd z ronda

Postprzez Cyberix » sobota 13 listopada 2010, 23:21

dylek napisał(a):
Cyberix napisał(a):Na rondach turbinowych zazwyczaj najnormalniej w świecie zjeżdża się z pasa wewnętrznego (...) A na klasycznych... powinno się zjeżdżać tylko z prawego pasa.

No i jakiś przepis potwierdzający to kategoryczne stwierdzenie i nikt się nie czepia i nie ma "pustej dyskusji"

To tylko sugestia, nie kategorycznie stwierdzenie.
Pytasz o konkretny przepis. A proszę bardzo.
Przepisy ogólne mówią, że na skrzyżowaniu w prawo ze skrajnie prawego pasa, prosto ze wszystkich i w lewo skrajnie z lewego... chyba, że oznakowanie stanowi inaczej. Czyli mogą być dwa pasy do skręcania w prawo, a również i trzy pasy do skręcania w lewo. Zatem na rondzie przyjmujemy dokładnie takie same warunki. Nie ma żadnego dodatkowego oznakowania, to opuszczam rondo ze skrajnie prawego pasa (wykonując prawo skręt). Oznakowanie poziome wskazuje, że można opuszczać rondo nie tylko ze skrajnie prawego pasa, to tak robię. I tyle w temacie. Trzeba patrzeć na znaki i oznakowania a nie wymyślać jakieś złote reguły i zasady niby pasujące do wszystkich rodzajów rond w Polsce, Europie i na Świecie.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: Prawidłowy zjazd z ronda

Postprzez dylek » sobota 13 listopada 2010, 23:35

ella napisał(a): jak widzisz tylko trzy zakładki wystarczyły a nie 10 :D


...znaczy warto trąbić :D
Będę więc i 333 razy po 33 zakładki klepał to samo, aż i inni załapią...
A wtedy kupą naskoczymy na tych co powinni się uporządkowaniem sprawy zająć i jak życia starczy to może cosik dla potomnych wskóramy :D

Ad Cyberix ... jak jadę prosto przez rondo to mi nie wmawiaj, że w prawo skręcam.... litości... przecież jak jadę prosto przez skrzyżowanie o przesuniętych wlotach jak to :
http://maps.geoportal.gov.pl/webclient/Default.aspx?crs=EPSG%3A2180&bbox=750836.747555585,379691.964669496,751155.888180585,379866.183419496&variant=KATASTERto nie każ mi migać najpierw prawym, zaraz potem lewym... że niby prosto nie jadę tylko skręcam... bo tylko zamieszanie się zrobi. Tak jak tutaj zjeżdżając nie włączam lewego tak i na rondzie jadąc prosto nie jadę w prawo..
Zresztą co ma oznaczenie poziome do kierunku przejazdu przez skrzyżowanie ??
Czy tutaj jadąc od dołu:
Obrazek
mam migać prawym zjeżdżając ??
Jaj robić nie będę i nie zamigam :P
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości