Dlaczego zdajemy egzaminy łamiąc przepisy???

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez bac » środa 09 czerwca 2010, 16:34

Z jednej strony likwidowałoby pewną korzyść (szybszy powrót wyprzedzającego na prawy pas), z drugiej - likwidowałoby olbrzymi przepisowy absurd.
Ważąc te dwie rzeczy wychodzi na to, że nie jest takie całkiem złe.
bac
 
Posty: 589
Dołączył(a): poniedziałek 16 lutego 2009, 12:58

Postprzez lith » środa 09 czerwca 2010, 17:25

czy ja wiem absurd? Taki sam 'absurd' jak często i gęsto spotykane w ruchu miejskim zahaczanie o obszary wyłączone z ruchu czy linie ciągłe- co jest często zgodne z logiką i zdrowym rozsądkiem, ale już z przepisami nie. Czy powinno się więc w jakiś sposób zmodyfikować przepisy je określające, dodać jakies wyjątkie itd.? imo nie, bo teraz każdy i tak jak wynika to ze zdrowego rozsądku to w odpowiednim miejscu wybrany przepis z pełna świadomością złamie czy nagnie, a przynajmniej wiadomo, że to jest wbrew przepisom i nie należy tego nadużywać. To samo z przyspieszaniem podczas wyprzedzania. NIkt podczas ruszania ze świateł nie będzie sie tym przepisem przejmował, ale przynajmniej większość kierowców ma świadomość, że jak jest wyprzedzana (szczególnie w trasie) to ma nie przyspieszać. Czyli mimo, że gdyby się stosować do przepisu w 100% to by był absurdalny to na dzień dzisiejszy dobrze spełnia swoją funkcję, bo każdy wie o co chodzi.
Ostatnio zmieniony środa 09 czerwca 2010, 17:49 przez lith, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez kg1956 » środa 09 czerwca 2010, 17:43

lith napisał(a):(...)To samo z wyprzedzaniem podczas wyprzedzania.(...)

Może z przyspieszaniem.
@ bac
Problem z powrotem na prawy pas ? A po co na prawy pas? Każdy jedzie swoim pasem!
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Postprzez lith » środa 09 czerwca 2010, 17:50

Już poprawiłem. Miałem mało czasu i dużo do napisania.

Powrót na prawy co by ruchu nie tamować chcącym jechać jeszcze szybciej.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez kg1956 » środa 09 czerwca 2010, 18:10

Ale ja nie chcę zmieniać pasa na prawy bo zbliża się skrzyżowanie i będę na nim skręcał np. w lewo.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Postprzez bac » środa 09 czerwca 2010, 22:11

kg1956 napisał(a):Ale ja nie chcę zmieniać pasa na prawy bo zbliża się skrzyżowanie i będę na nim skręcał np. w lewo.

Ale ja nie skręcam w lewo, chcę wrócić na prawy pas, żeby nie blokować lewego i chciałbym to zrobić jak najszybciej.

lith napisał(a):Taki sam 'absurd' jak często i gęsto spotykane w ruchu miejskim zahaczanie o obszary wyłączone z ruchu czy linie ciągłe

"Zahaczanie" o obszar wyłączony z ruchu albo linię ciągłą to ludowa wynalazczość domorosłych usprawniaczy ruchu doprowadzająca do białej gorączki tych, którzy te znaki respektują.
Nie ma nic wspólnego z ewidentnym babolem w przepisie, który w zasadzie uniemożliwia przejechanie, nawet krótkiej trasy, bez formalnego popełnienia wykroczenia.

PS. Nie pisz tylko, że czasem znaki poziome wymalowane są źle. To prawda, ale nawet jeśli tak jest, to nie kierowcy o tym przesądzać i nie jemu tworzyć wyjątki od przepisów. I nie znaczy to bynajmniej, że nie można nic zrobić w sprawie złego oznakowania, czego przykład tutaj.
bac
 
Posty: 589
Dołączył(a): poniedziałek 16 lutego 2009, 12:58

Postprzez kg1956 » czwartek 10 czerwca 2010, 13:22

bac napisał(a):(...)Ale ja nie skręcam w lewo, chcę wrócić na prawy pas, żeby nie blokować lewego i chciałbym to zrobić jak najszybciej.(...)

Nie o to chodzi co zrobisz po wyprzedzeniu. Rób co chcesz. Każdy ma wolną wolę gdzie chce jechać. I nie jest istotne czy jechałeś za wyprzedzanym czy sąsiednim pasem zanim zacząłeś wyprzedzać.
Ale do rzeczy. Jak sądzicie - czy takie rozgraniczenie jak podałem wcześniej byłoby sensowne?
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Postprzez bac » czwartek 10 czerwca 2010, 14:23

A po co na prawy pas? Każdy jedzie swoim pasem!

Po to na prawy pas, że jest obowiązek jazdy przy prawej krawędzi jezdni.

Nie o to chodzi co zrobisz po wyprzedzeniu. Rób co chcesz. Każdy ma wolną wolę gdzie chce jechać. I nie jest istotne czy jechałeś za wyprzedzanym czy sąsiednim pasem zanim zacząłeś wyprzedzać.

Zakładając, że nie skręca się w lewo, to każdy ma starać się jechać przy prawej krawędzi, a więc prawym pasem.

Jak sądzicie - czy takie rozgraniczenie jak podałem wcześniej byłoby sensowne?

Moim zdaniem - nie. Przede wszystkim dlatego, że zakaz przyspieszania przez pojazd wyprzedzany ma swoje plusy także na jezdni jednokierunkowej, bo umożliwia wyprzedzającemu szybszy powrót na prawy pas (z powodów, o których napisałem wyżej).
Ostatnio zmieniony czwartek 10 czerwca 2010, 16:16 przez bac, łącznie zmieniany 1 raz
bac
 
Posty: 589
Dołączył(a): poniedziałek 16 lutego 2009, 12:58

Postprzez Jarons » czwartek 10 czerwca 2010, 14:34

bac napisał(a):Zakładając, że nie skręca się w lewo, to każdy ma starać się jechać przy prawej krawędzi, a więc prawym pasem.


Niedawno w Uwaga Pirat zatrzymali faceta który na dwupasmówce jechał cały czas lewym pasem. Dostał mandat i policjanci powiedzieli mu że w Polsce obowiązuje ruch prawostronny.
Jarons
 
Posty: 159
Dołączył(a): wtorek 01 czerwca 2010, 13:01
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kg1956 » czwartek 10 czerwca 2010, 14:35

Czytajmy ze zrozumieniem. Przecież pisałem, że zakaz przyspieszania obowiązywałby wyłącznie na drogach , gdzie wyprzedzanie wiąże się z przejechaniem na pas do jazdy w przeciwną stronę, czyli jednopasmowych.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Postprzez bac » czwartek 10 czerwca 2010, 16:17

Pomyliłem się. Miało być "jezdni jednokierunkowej" zamiast "drodze jednojezdniowej".
bac
 
Posty: 589
Dołączył(a): poniedziałek 16 lutego 2009, 12:58

Postprzez lith » czwartek 10 czerwca 2010, 18:30

kg1956 napisał(a):Czytajmy ze zrozumieniem. Przecież pisałem, że zakaz przyspieszania obowiązywałby wyłącznie na drogach , gdzie wyprzedzanie wiąże się z przejechaniem na pas do jazdy w przeciwną stronę, czyli jednopasmowych.


Wg mnie nie miałoby sensu, bo ten przepis również jest bardzo pożyteczny na jezdniach jednokierunkowych.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez kg1956 » czwartek 10 czerwca 2010, 18:36

Z jakiego powodu?
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Postprzez lith » czwartek 10 czerwca 2010, 18:38

Dokładnie z tego samego co na jezdniach 2kierunkowych- czyli żeby przez rozpoczęciem wyprzedzania kierowca mógł ocenić czy da radę i ile mu to w najgorszym razie zajmie- i nieważne z któego pasa startuje i na którym kończy.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez kg1956 » czwartek 10 czerwca 2010, 18:42

Nie bardzo rozumiem. To chyba ten upał...
Mowa o zakazie przyspieszania.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości