mandaty za zle parkowanie

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez scorpio44 » czwartek 11 listopada 2004, 01:20

Ja mam pytanie: czy my mówimy o płatnych parkingach czy o parkowaniu w miejscu niedozwolonym? :D Bo chyba zaczęliśmy mówić jednocześnie o dwóch różnych rzeczach.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez miros » czwartek 11 listopada 2004, 15:39

tylko znowu co da robienie zdjec jak my mowimy ze nie pamietamy kto waszym samochodem zaparkowal w danym miejscu? fakt zaparkowany zle ale skad ja mam wiedziec kto go tam zaparkowal?

scorpio choziu tu o mandaty za zle parkowanie (a mandat za niezaplacenie jest tez mandatem za zle parkowanie) a ogolnie chodzi o mandaty ktore sa wkladane za wycieraczke i na ktorych nie ma twojeg imienia i nazwiska i twojego podpisu. takie mandaty sa nielegalne i nie musimy ich przyjmowac (tak przynajmniej wynika z tekstu na interii)
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Cubaza » piątek 12 listopada 2004, 08:55

No ja dostałem mandat swój pierwszy w życiu właśnie za "złe"parkowanie. Napisałem ten wyraz w cudzysłowiu dlatego bo zaparkowałem pod domem gdzie mieszkam od 18 lat, a przyszedł pan strażak miejski i wlepił mi mandat za to że tam stoje. Tak jest jak się mieszka na rynku i potrzebna jest kartka, że się jest mieszkańcem. Ale takiej kartki niestety nie mogę załatwić bo auto jeszcze nie jest na mnie tylko na kolesia od którego je kupiłem :( Wtedy nie mogą mi kartki wystawić bo nie zgadza się z miejscem zamieszkania czy jakoś tak. A umowę o sprzedaży mam wszystko mam to czemu tej kartki nie chcą wypisać. To by mi pomogło bo jak oni to mówią nie musiałbym stać na parkingach a najbliższy nie płatny parking jest az jakieś 5 km ode mnie :/a Tam mi się stawiać autka nie chce naprawde :P
Cubaza
 
Posty: 237
Dołączył(a): czwartek 15 lipca 2004, 13:35
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez ella » sobota 13 listopada 2004, 21:58

To teraz w Warszawie nie bedą dawać mantatów za złe parkowanie teraz ocholują ci samochód.

Władze Warszawy wypowiadają wojnę kierowcom parkującym samochody gdzie popadnie. Lepiej nie drażnijmy urzędników. Bo nasze auto odjedzie w siną dal bez naszej wiedzy.




http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=561735
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez bialy » sobota 13 listopada 2004, 22:32

niezły numer bedzie jak sie okaze, ze ktos podpieprzyl samochddy z tego parkingu, albo one tam wogle nie dojechaly.
bialy
 
Posty: 573
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2003, 19:55

Postprzez Bumer » niedziela 14 listopada 2004, 00:36

policja zapewne nie ma swoich lawet, wiec bedzie do tego wynajmowac firmy serwisowe, a w takiej sytuacji jest jeszcze jedno zagrozenie - zle zaparkujesz samochod, podjezdzaja zlodzieje i odholowuja, w tym wypadku zaden alarm nie pomoze, bo jakby co to powiedza ze sa na uslugach policji...
Bumer
 
Posty: 80
Dołączył(a): poniedziałek 05 lipca 2004, 18:41
Lokalizacja: Toruń

Postprzez miros » niedziela 14 listopada 2004, 14:16

no tak odholowac to sobie moga, ale auta ktore sa zaparkowane w miejscach gdzie jest zakaz parkowania. a w miejscach gdzie trzeba placic za parkowanie, a my stoimy dobrze to moga nam naskoczyc. jakos nie wyobrazam sobie akcji: podchodzi kontroler, patrzy na bilet za parkowanie: "oooooooooooooooooooo czas przekroczony o 10 minut, wzywamy holownika" przyjezdza laweta i za przekroczony czas o 10 minut twoj samochod laduje na parkingu strzezonym. LOL :twisted: :twisted: :twisted:
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez ella » środa 17 listopada 2004, 22:53


no tak odholowac to sobie moga, ale auta ktore sa zaparkowane w miejscach gdzie jest zakaz parkowania. a w miejscach gdzie trzeba placic za parkowanie, a my stoimy dobrze to moga nam naskoczyc. jakos nie wyobrazam sobie akcji: podchodzi kontroler, patrzy na bilet za parkowanie: "oooooooooooooooooooo czas przekroczony o 10 minut, wzywamy holownika" przyjezdza laweta i za przekroczony czas o 10 minut twoj samochod laduje na parkingu strzezonym

Miros, masz rację


"Samo zaparkowanie w miejscu niedozwolonym nie jest przesłanką do tego, żeby odholować pojazd. Musi on dodatkowo stwarzać realne zagrożenie życia i zdrowia, np. poprzez zastawienie bramy wjazdowej, uniemożliwiając w ten sposób dojazd karetce lub straży pożarnej, parkowanie w zatoczce autobusowej, tunelu czy na wiadukcie. Samochody będą odholowywane tylko w drastycznych i skrajnych przypadkach" .


Jestem za takim odholowywaniem samochodów jeżeli chodzi o te wyżej wymienione sytuacje.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez miros » czwartek 18 listopada 2004, 02:41

tu sie zgadzam w 100 procentach.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez wiruswww » czwartek 18 listopada 2004, 21:21

Samochód może być odholowany tylko w sytuacji gdy utrudnia ruch lub zagraża bezpieczeństwu ruchu. Tak wynika z testu. Nie mogą odholowac samochodu jeżeli jest pozostawione na parkingu tylko dlatego że nie zapłacono za postój - przecież te auto wtedy nie zagraża bezpieczeństwie ruchu.
Czasami mam dość tej całej techniki. Przez tą całą technologie ludzie oduczyli się rozmawiać twarzą w twarz :( I to jest naprawde smutne.
Avatar użytkownika
wiruswww
 
Posty: 553
Dołączył(a): niedziela 29 sierpnia 2004, 13:35
Lokalizacja: Podlasie

Postprzez Mmeva » piątek 10 czerwca 2005, 02:09

Mandatów ciag dalszy:

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy orzekł, że wkładanie za wycieraczkę samochodu zawiadomień o ukaraniu - to bezprawie.
[...]
Wiesław Czerwiński, przewodniczący składu sędziowskiego WSA, sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego, stwierdził w uzasadnieniu wyroku: "Wymierzenie kary ogranicza prawa jednostki i nie ma ona praktycznie, na etapie wymierzania tej kary, zagwarantowanych jakichkolwiek możliwości obrony swoich praw. Zarząd drogi doręczenie zawiadomienia o ukaraniu włożone za wycieraczkę samochodu uważa za skuteczne, co jest absolutnie nieuzasadnione..."


więcej:
http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=632835

Pozdrawiam
Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22

Postprzez miros » piątek 10 czerwca 2005, 11:36

NO i bardzo dobrze. widac jest jeszcze jakas sprawiedzliwosc na tym swiecie :) coraz bardziej sie przekonuje do nieplacenia za parkowanie :twisted:. jak juz nazbieram kilka mandatow i przyjdzie mi zaplacic to sie zwroce do sadu i po sprawie :twisted:
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez ella » sobota 21 stycznia 2006, 00:37

miros napisał(a):NO i bardzo dobrze. widac jest jeszcze jakas sprawiedzliwosc na tym swiecie :) coraz bardziej sie przekonuje do nieplacenia za parkowanie :twisted:. jak juz nazbieram kilka mandatow i przyjdzie mi zaplacic to sie zwroce do sadu i po sprawie :twisted:

Miros, nie ciesz sie za bardzo. Tamto info już nieaktualne. U nas się wszystko szybko zmienia :D
Karę za brak biletu parkingowego, którą wkładają nam za wycieraczkę, trzeba płacić - tak brzmi wczorajszy i ostateczny wyrok w tej sprawie Naczelnego Sądu Administracyjnego

Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez miros » sobota 21 stycznia 2006, 02:22

no to pupa :evil:
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Matylda » sobota 21 stycznia 2006, 15:39

OK, sąd sądem, a jak rzeczywiscie mi wiatr "zwieje" ten świstek zza wycieraczki i po kilku miesiącach przyjdzie nakaz zapłaty. Ja nie będę pamiętała gdzie parkowałam parę miesięcy temu :> ...i co wtedy? Gdzie domniemanie niewinnosci? To bubel prawny!
Strażnik miejski jeśli wlepia mandat, to powinien poczekać na tego kierowcę i tyle. W końcu jest ich jak mrówków i i tak nic nie robią :?
Żyj tak, aby nikt nigdy przez Ciebie nie płakał !
Rozpoczęcie kursu: 22.08.2005
Egzamin 1 podejście: 23.11.2005 zaliczony pozytywnie
Prawo jazdy odebrane: 05.12.2005
Matylda
 
Posty: 313
Dołączył(a): niedziela 30 października 2005, 12:19
Lokalizacja: Tarnów

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 85 gości