Zachowanie się na rondach

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez mk61 » wtorek 23 lutego 2010, 01:51

To powiem, co ja o tym sądzę. Jest to skrzyżowanie o ruchu okrężnym. Odpowiednio oznakowane. Oznacza to, że jazda po tym skrzyżowaniu odbywa się wokół wysepki. I właśnie ta jazda wokół wysepki jest "naturą" tego skrzyżowania i zjeżdżając właśnie z tego "naturalnego ruchu" jesteśmy zobowiązani sygnalizować ten manewr.

Takie moje zdanie. Jednak przyznam, że Twoje argumenty również mnie poniekąd przekonują.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Postprzez Cyberix » wtorek 23 lutego 2010, 09:56

mk61 napisał(a):To powiem, co ja o tym sądzę. Jest to skrzyżowanie o ruchu okrężnym. Odpowiednio oznakowane. Oznacza to, że jazda po tym skrzyżowaniu odbywa się wokół wysepki. I właśnie ta jazda wokół wysepki jest "naturą" tego skrzyżowania i zjeżdżając właśnie z tego "naturalnego ruchu" jesteśmy zobowiązani sygnalizować ten manewr.

Takie moje zdanie. Jednak przyznam, że Twoje argumenty również mnie poniekąd przekonują.


W jednym z opracowań (książka) przeczytałem, mniej więcej coś podobnego do tego co napisałeś, czyli skrzyżowanie o ruchu okrężnym oznacza ruch wokół wysepki, a problematyczne robią się sytuacje kiedy wysepka jest tak maleńka iż "jazda na wprost" odbywa się praktycznie bez kręcenie kierownicą. Niemniej nawet w takich przypadkach autor zalecał użycie prawego kierunkowskazu. Użycie prawego kierunkowskazu jest wskazane głównie z uwagi na kierujących oczekujących na wjazd na rondko, którzy widząc prawy kierunkowskaz mają pewność, iż pojazd będzie zjeżdżał z ronda. Bardzo często widzimy kiedy ktoś nie wjeżdża na rondo bo "upewnia się" czy ktoś kto jedzie po rondzie faktycznie zjeżdża. Generuje to opóźnienia i korki.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Postprzez Spoxter » wtorek 23 lutego 2010, 11:24

Generalnie to chodzi tutaj już o kulturę jazdy, nie o przepisy.
Mnie np. bardzo denerwuje gdy stoję i czekam na wjazd na rondo z taką maleńką wysepką (szczególnie w godzinach szczytu) 10 minut ponieważ ludzie nie włączają kierunkowskazu bo "fizycznie jadą na wprost". No owszem ale nie zaszkodzi włączyć i zasygnalizować zamiar zjazdu z tego ronda...
Taki mały element ułatwiający jazdę, a podkreślający kulturę poruszania się po drodze.
Takie moje skromne zdanie :wink:
Avatar użytkownika
Spoxter
 
Posty: 41
Dołączył(a): poniedziałek 02 lutego 2009, 15:22

Postprzez tristan » wtorek 23 lutego 2010, 12:46

sjakubowski napisał(a):Jedziemy o owym rondzie i tak:

- zjeżdżając na godzinę 7 - nie włączamy kierunkowskazu (nie zmieniamy kierunku jazdy, jedziemy fizycznie na wprost, nie kręcimy kierownicą),



No i co z tego? Kręcenie kierownicą nie zawsze związane jest ze stosowaniem kierunkowskazów, zaś niekręcenie nie zawsze związane jest z ich niestosowaniem. Przykładowo tutaj:
http://ww6.tvp.pl/6287,902117,1.view
choć nie dotyczące ronda.

To nic, że zjeżdżając ,,na 7'' nie kręcisz mocno kierownicą, jednak dzięki sygnalizacji inni uczestnicy ruchu wiedzą, że rondo opuszczasz. Włączenie tam kierunkowskazu nikogo nie zmyli, a pomoże zapewne i kierowcom wjeżdżającym na rondo i pieszym na przejściu.

Co innego na filmie, tam faktycznie są miejsca, gdzie wyjazd jest w jednym punkcie w prawo i na wprost i tam owszem, inaczej sprawa wygląda, bo to takie sztuczne rondo. Kiedyś był normalny rynek, z normalnymi drogami, a potem to urondzili.

Swoją szosą, zastanawia mnie, po czym on rozpoznaje, że dany sygnalizator wjazdowy na rondo jest tylko do przejścia dla pieszych, a nie do ronda.
Ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota [...] (Mt 7,14)
Avatar użytkownika
tristan
 
Posty: 1161
Dołączył(a): poniedziałek 12 maja 2008, 21:07
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez phot » wtorek 23 lutego 2010, 12:54

C-12 "Oznacza, że na skrzyżowaniu ruch odbywa się dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku. Znak C-12 występujący łącznie ze znakiem A-7 oznacza pierwszeństwo kierującego znajdującego się na skrzyżowaniu przed kierującym wjeżdżającym (wchodzącym) na to skrzyżowanie"

Dlatego tez opuszczajac "rondo" (cudzyslow celowo) zmieniamy kierunek ruchu dlatego zjezdzajac sygnalizujemy.

To co opisuja niektorzy ze "rondo kwadratowe czy owalne" nie ma nigdzie potwierdzenia w przepisach - prosze podac mi definicje "ronda kwadratowego kolowego" nie ma czegos takiego.

Skrzyzowanie wokol wyspy w kierunku na znaku - ksztalt nie ma znaczenia w swietle przepisow bo nie ma takiej definicji!

I to nie niektore wordy- wg mnie akorat te wordy akorat maja racje:)
Pozdrawiam

Jezeli ktos sie nie zgadza z moja opinia prosze o poparcie przepisami a nie wlasna interpretacja - ja napisalem na podstawie czego tak uwazam.
phot
 
Posty: 114
Dołączył(a): czwartek 26 czerwca 2008, 18:44

Postprzez sjakubowski » wtorek 23 lutego 2010, 13:13

phot napisał(a):Dlatego tez opuszczajac "rondo" (cudzyslow celowo) zmieniamy kierunek ruchu dlatego zjezdzajac sygnalizujemy.


Po pierwsze:

5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.

Kierunek ruchu to nie jest to samo co kierunek jazdy!


Po drugie:

Nie na każdym "rondzie" gdy je opuszczamy, zmieniamy kierunek jazdy (nie ruchu!). Skoro nie zmieniamy kierunku jazdy - nie używamy kierunkowskazu, gdyż używamy go tylko gdy zmieniamy kierunek jazdy!

tristan napisał(a):No i co z tego? Kręcenie kierownicą nie zawsze związane jest ze stosowaniem kierunkowskazów, zaś niekręcenie nie zawsze związane jest z ich niestosowaniem. Przykładowo tutaj:
http://ww6.tvp.pl/6287,902117,1.view
choć nie dotyczące ronda.

Kręcenie kierownicą to byłą przenośnia dla łatwiejszego zrozumienia samej idei :-)
Oczywiście w przedstawionym przypadku, jak i wielu, wielu innych, używasz kierunkowskazu a nie kręcisz kierownicą :)

Pozdrawiam!
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez phot » wtorek 23 lutego 2010, 13:33

No rozumiem Twoj punkt widzenia aczkolwiek moj jest inny i przyznasz chyba sam ze sa tez w tym kraju ludzie ktorzy mysla tak jak ja na ten temat. Przyznac tez chyba trzeba ze nie ma definicji kwadratowego/okraglego - za wczasu i wyraznie - sygnalizowanie daje nam poglad za wczasu i wyraznie ze ktos opuszcza rondo i o to przeciez chodzi i nie powiesz mi ze gdzies w np w Szczecinie gdy zjedzam na wprost i to zasygnalizuje ktos na tym ucierpi a zdecydowanie jest to u nas pomocne i taka jazda jest wymagana na egzaminie. Wiec nie zgodze sie z teza ze jest to zla praktyka i bedzie w wordach zmieniana.
Pozdrawiam
phot
 
Posty: 114
Dołączył(a): czwartek 26 czerwca 2008, 18:44

Postprzez sjakubowski » wtorek 23 lutego 2010, 14:21

Dlatego właśnie powinno być to ujęte konkretnie w przepisach... Pytanie tylko czy tak się da...

Pozdrawiam!
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez marsjan » wtorek 23 lutego 2010, 14:21

Przez dłuższy czas czytywałem forum i dopiero teraz zdecydowałem się włączyć do dyskusji. Witam więc wszystkich bywalców :)!

Jestem zwolennikiem zasady nakazującej sygnalizowanie manewru opuszczenia ronda na każdym, bez wyjątku, skrzyżowaniu o ruchu okrężnym. Przyjęcie takiej zasady eliminuje wątpliwości w takich przypadkach jak ten przywołany przez mk61. Taka reguła nie pozostawia kierowcom żadnego wyboru czy uznania co do sposobu zachowania, a więc przyczynia się do zwiększenia przejrzystości ruchu dla jego uczestników.

Interpretacja przedstawiona przez phota jest, moim zdaniem, bardzo dobra. Na jej obronę przed argumentem pt. "kierunek ruchu =/= kierunek jazdy" można spróbować przyjąć, że kierunek ruchu kilku pojazdów A, B i C to nic innego jak suma takich samych kierunków jazdy pojazdu A, pojazdu B i pojazdu C. "Ruch" jest więc jakby zorganizowaną "jazdą" wielu pojazdów, stąd mamy ruch drogowy a nie jazdę drogową. Stąd też użycie dwóch pojęć w ustawie. Znak C-12 będzie więc wyznaczał kierunek jazdy (jako część składową kierunku ruchu) dla konkretnego kierowcy. Mam nadzieję, że to, co napisałem jest zrozumiałe :).

sjakubowski: przedstaw, proszę, swoje argumenty na odrzucenie zasady sygnalizowania każdego zjazdu z ronda. Mój argument na przyjęcie takiej zasady jest taki jak wyżej, tzn. jasność co do sposobu zachowania się kierujących na każdym rondzie, bez względu na jego geometrię, kształt itp.
marsjan
 
Posty: 3
Dołączył(a): wtorek 14 kwietnia 2009, 17:53
Lokalizacja: TK/WX

Postprzez scorpio44 » wtorek 23 lutego 2010, 14:32

marsjan napisał(a):Jestem zwolennikiem zasady nakazującej sygnalizowanie manewru opuszczenia ronda

Nie istnieje taki manewr. Istnieje manewr zmiany kierunku jazdy, o którym nie może być mowy, kiedy jedziemy na wprost.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez cman » wtorek 23 lutego 2010, 14:37

marsjan napisał(a):sjakubowski: przedstaw, proszę, swoje argumenty na odrzucenie zasady sygnalizowania każdego zjazdu z ronda. Mój argument na przyjęcie takiej zasady jest taki jak wyżej, tzn. jasność co do sposobu zachowania się kierujących na każdym rondzie, bez względu na jego geometrię, kształt itp.

To ja może przedstawię takie skrzyżowanie o ruchu okrężnym: http://www.zumi.pl/namapie.html?&long=2 ... tive=false
I rozumiem, że tutaj również należy używać prawego kierunkowskazu?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez piotrekbdg » wtorek 23 lutego 2010, 14:37

Dokładnie, czasem zdarzają się takie ronda, że jeżeli chcemy jechać na wprost to praktycznie nic a nic nie poruszamy kierownicą. W tej sytuacji kierunek prawy mógłby być nawet mylący bo jeśli oznakowanie dopuszcza np opuszczanie ronda z więcej niż jednego pasa to prawy kierunek mógłby oznaczać że ten pas mamy ochotę właśnie zmienić.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez phot » wtorek 23 lutego 2010, 14:49

Tylko Panowie gdzie macie definicje "rondo" w pord - ja wiem ze jest w nim uzywana ale nie jest opisana (z tego co pamietam samo rondo z warunkow tech jest wtedy jak rozmiar wyspy centralnej jest okreslony ale nie wazne) . Myslalem ze cala dyskusje opisujemy na podstawie skrzyzowania oznaczonego c-12 i a7 . Na tym co widac na zumi jest standardowa sygnalizacja i wydaje mi sie ze c-12 niekoniecznie tam wystepuje poza tym mamy tam oznakowanie poziome co wskazuje na kierunkowskaz badz nie.

Nie popadajmy w paranoje i nienadinterpretujmy...
Przeciez przepisy sa dla ludzi - Kowalski powinien miec wszystko jasne a nie zastanawiac sie nad literalnym brzmieniem przepisu...
Pozdrawiam
phot
 
Posty: 114
Dołączył(a): czwartek 26 czerwca 2008, 18:44

Postprzez sjakubowski » wtorek 23 lutego 2010, 15:01

Nie, nie można przyjąć, iż kierunek ruchu jest tożsamy z kierunkiem jazdy,
Jeśli znasz angielski, tutaj najlepiej widać różnicę:

direction of travelling - kierunek jazdy.
traffi'c direction - kierunek ruchu.

Kierunek jazdy jest kierunkiem Twojej podróży,
Kierunek ruchu to główny kierunek poruszania się pojazdów w ruchu miejskim.

To tak mniej więcej oczywiście, ale w tłumaczeniu widaćjednak różnicę.


Teraz tak: Kierunek ruchu jest jakby bardziej globalny od kierunku jazdy i dotyczy ogólnego kierunku ruchu pojazdów na drodze:
- autostrada - ogólny kierunek ruchu na wprost - ale możesz zmienić kierunek jazdy, zjeżdżając z autostrady,
- droga jednokierunkowa czyli do ruchu w jednym kierunku, ale możesz zmienić kierunek jazdy skręcając w prawo.
- droga na wprost, czyli przyjęty jest kierunek ruchu pojazdów jest na wprost. Skręcają np w prawo - nie zmieniamy kierunku ruchu na danej drodze - zmieniamy natomiast nasz kierunek jazdy. (no chyba, że jesteśmy zarządcą drogi).

Kierunek jazdy dotyczy pojedynczego pojazdu, zaś kierunek ruchu dotyczy ogólnych ustaleń ruchu drogowego.


Jeszcze jedno - kierunek ruchu nie jest również tożsamy z kierunkiem poruszania się pojazdu.


Wracając do skrzyżowania o ruchu okrężnym. Ogólny kierunek ruchu (traffic) jest wyznaczony wokół wyspy. Tak samo jak na drodze jednokierunkowej - ogólny kierunek ruchu (traffic) jest wyznaczony na wprost. "Zjeżdżając" z ronda nie zmieniasz przecież kierunku ruchu (który cały czas obowiązuje wokół wyspy) - zmieniasz tylko swój kierunek jazdy. Skoro zmieniasz kierunek jazdy - włączasz kierunkowskaz.

Jeśli budowa "ronda" nie powoduje zmiany kierunku jazdy podczas "zjeżdżania" z ronda - kierunkowskazu nie używasz - nie zmieniasz kierunku jazdy. Kierunek ruchu wokół wyspy centralnej, wyznaczony znakiem C-21, nie ma tutaj nic do rzeczy.
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez cman » wtorek 23 lutego 2010, 15:01

phot napisał(a):Na tym co widac na zumi jest standardowa sygnalizacja i wydaje mi sie ze c-12 niekoniecznie tam wystepuje...

Tak, jest sygnalizacja (które zresztą w każdej chwili może przestać działać) i niezależnie od niej jest znak C-12.

phot napisał(a):...poza tym mamy tam oznakowanie poziome co wskazuje na kierunkowskaz badz nie.

A czy w razie braku oznakowania poziomego cokolwiek się zmienia w kwestii sygnalizowania?

phot napisał(a):Przeciez przepisy sa dla ludzi - Kowalski powinien miec wszystko jasne a nie zastanawiac sie nad literalnym brzmieniem przepisu...

Więc ma jasne - ma sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu - i dodatkowe kombinacje nie są potrzebne.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości