przystanek na drodze i pierwszeństwo

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez Nikolaus » niedziela 07 lutego 2010, 03:14

Pozostałe ulice w obrębie skrzyżowania (w rzeczywistości nad rysunkiem) mają tę "dorysowaną linię", ale tu oczywiście nie... to teraz nie wiem co mam zrobić, może bezpieczniej jest korzystać z prawego kierunkowskazu, żeby ci, co "skracają" drogę, nie doprowadzili do incydentu ;)
Peugeot 207, 1.4 :)
Avatar użytkownika
Nikolaus
 
Posty: 94
Dołączył(a): poniedziałek 21 września 2009, 18:13
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez sjakubowski » niedziela 07 lutego 2010, 03:31

Nikolaus napisał(a):Pozostałe ulice w obrębie skrzyżowania (w rzeczywistości nad rysunkiem) mają tę "dorysowaną linię", ale tu oczywiście nie... to teraz nie wiem co mam zrobić, może bezpieczniej jest korzystać z prawego kierunkowskazu, żeby ci, co "skracają" drogę, nie doprowadzili do incydentu ;)


Oczywiście, że bezpieczniej! Mało tego - tak należy robić w praktyce. Pamiętaj, że teoria teorią a praktyka praktyką.

Zresztą skoro takie zachowanie będzie bezpieczniejsze, oznacza to, iż unikasz wszelkiego działania mogącego zagrozić bezpieczeństwu ruchu drogowego - a więc ściśle przestrzegasz zapis artykułu 3 Kodeksu Drogowego - i tak trzymać!

Pozdrawiam!
Avatar użytkownika
sjakubowski
 
Posty: 821
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 14:24
Lokalizacja: Łódź

Postprzez rocko19 » niedziela 07 lutego 2010, 13:58

Sjakubowski w twoim przypadku wątpliwości niema, jest to zmiana pasa. Co do sytuacji przedstawionej na moim rysunku, tak jak napisałem moja teoria jest taka że zmnieniam pas ruchu, nauczyciela z którym jeżdze, ze niema tutaj żadnej zmiany pasa ruchu.
rocko19
 
Posty: 1158
Dołączył(a): wtorek 11 września 2007, 17:07

Postprzez BOReK » niedziela 07 lutego 2010, 14:13

Innymi słowy upierasz się przy swojej teorii mimo faktu, że nie masz dla niej żadnych argumentów, a wszyscy dookoła mają solidne podstawy by twoją teorię obalić. Gratuluję uporu, czasem się w życiu przydaje. ;)
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez scorpio44 » niedziela 07 lutego 2010, 15:31

No jak dla mnie, to wystarczające argumenty są w wątku, do którego odesłałem. ;)
scorpio44@o2.pl
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez BOReK » niedziela 07 lutego 2010, 16:01

Tylko że tam jest inna sytuacja. Skoro tu jest przystanek, to ten wydzielony kawałek "nowego" prawego pasa jest w zasadzie zatoką oddzieloną zupełnie inna linią i jak ktoś z niej wyjeżdża, to tak jakby włącza się do ruchu.
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości