Samochód skręca, rowerzysta prosto - skrzyżowanie

[jasiek23]

Kierowca samochodu grzecznie czeka az rowerzysta pojedzie prosto bo na skrzyżowaniu się nie wyprzedza a to byłoby m.in wyprzedzanie...

Następny...
Dlaczego się nie wyprzedza?

Dlatego ze wyobraź sobie ze to byłoby zajechanie drogi innemu kierującemu a tak chyba raczej się raczej nie robi.

[cman]

Ale ja nie pytam, dlaczego się nie wyprzedza, a zaraz potem nie zajeżdża drogi. Tylko pytam, dlaczego się nie wyprzedza (tak po prostu, bez wnikania co się później dzieje).
Zresztą już to zostało wyjaśnione, że na skrzyżowaniu się nie wyprzedza pojazdów silnikowych, bo jest to zabronione, a my mówimy o rowerze.

[jasiek23]

Ale ja nie pytam, dlaczego się nie wyprzedza, a zaraz potem nie zajeżdża drogi. Tylko pytam, dlaczego się nie wyprzedza (tak po prostu, bez wnikania co się później dzieje).

Mówimy o powyższej sytuacji no więc mam pytanie do Ciebie: Czy ty będąc na miejscu kierującego samochodem skręciłbyś w tej sytuacji ryzykując potrącenie rowerzysty? Nie sądzę.

Co do zakazu wyprzedzania pojazdów silnikowych na skrzyzowaniach - załóżmy ze ten rower ma zamontowany mały silniczek spalinowy( bo i takowe rowery się trafiają i to fabrycznie robione)

[cman]

Mówimy o powyższej sytuacji no więc mam pytanie do Ciebie: Czy ty będąc na miejscu kierującego samochodem skręciłbyś w tej sytuacji ryzykując potrącenie rowerzysty? Nie sądzę.

Ale o co Ty mnie pytasz? Czy po takiej mojej wypowiedzi na samym początku:

Pierwszeństwo ma oczywiście rowerzysta, a pojazd skręcający w prawo ma znajdować się przy prawej krawędzi.

Nie uważasz, że Twoje powyższe pytanie jest co najmniej bez sensu?

Napisałeś:

Kierowca samochodu grzecznie czeka az rowerzysta pojedzie prosto bo na skrzyżowaniu się nie wyprzedza a to byłoby m.in wyprzedzanie...

Z tej wypowiedzi wynika, jakoby wyprzedzanie na skrzyżowaniu, samo w sobie, było zabronione. Więc na to odpowiedziałem.

Co do zakazu wyprzedzania pojazdów silnikowych na skrzyzowaniach - załóżmy ze ten rower ma zamontowany mały silniczek spalinowy( bo i takowe rowery się trafiają i to fabrycznie robione)

Niczego to nie zmienia, taki rower nadal w rozumieniu ustawy jest kwalifikowany jako rower, a więc pojazd niesilnikowy.

[jasiek23]

Nie brałem pod uwagę Twojej początkowej wypowiedzi. No więc wszystko jasne ze się jednak zgadzamy w tej kwestii. Cofam moje wczesniejsze aczkolwiek samo w sobie nie bezsensu, pytanie :D

[kamix500]

dziwne mnie na kursie uczono że nie wyprzedza się na skrzyżowaniach rowerzystów oraz na przejściach dla pieszych.

[tristan]

Dlaczego nie można jechać jednym pasem ruchu równolegle?

3. Kierującemu rowerem lub motorowerem zabrania się:
1) jazdy po jezdni obok innego uczestnika ruchu;

[cman]

I znów niezrozumienie moich wypowiedzi. Ja nie pytałem, dlaczego rowerzysta nie może jechać jednym pasem ruchu równolegle, tylko dlaczego nie można jechać jednym pasem ruchu równolegle.

[BOReK]

Żeby być ścisłym - równolegle zawsze można jechać, pojazdy jeden za drugim przecież tak właśnie jadą (bo nie jadą chyba prostopadle ani ukośnie do siebie?). Nie da się natomiast jechać obok siebie jednym pasem, bo nie ma na to miejsca. Gdy się zmieszczą dwa samochody, to mamy dwa pasy niewyznaczone, więc nie można mówić o jeździe jednym pasem. Rowerzysta i motorowerzysta mają natomiast własny zakaz jazdy obok samochodu, nie wiem czy motocyklista też.

W tej konkretnej sytuacji są dwa wyjścia bezpieczne i logiczne. Jeśli rowerzysta nadciąga z tyłu i widzi prawy kierunkowskaz, to po grzyb się pcha pod samochód? Wie przecież, że ten zaraz skręci w prawo. Jeśli natomiast kierowca samochodu dogania rowerzystę, to i tak przed skrzyżowaniem musi zwolnić by skręcić, więc na cholerę wyprzedza rowerzystę jeśli jest już bardzo blisko? Wszystko to kwestia braku wyobraźni i bezsensownych działań niektórych ludzi.

[cman]

Nie da się natomiast jechać obok siebie jednym pasem (...) Rowerzysta i motorowerzysta mają natomiast własny zakaz jazdy obok samochodu, nie wiem czy motocyklista też.

No właśnie nie, więc np. trzech motocyklistów może jechać obok siebie, jednym pasem ruchu (i do tego właśnie dążyłem swoim pierwotnym pytaniem).

[cwaniakzpekaesu]

A co na to prawo o ruchu drogowym? Cytuję:

art. 24 ust. 6:

(...) Kierujący pojazdem wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika jest obowiązany zjechać jak najbardziej na prawo i - w razie potrzeby - zatrzymać się w celu ułatwienia wyprzedzania.

Wiem, wiem... że jak się już rowerzysta zatrzyma to nie będzie wyprzedzanie...

[Cabriol]

Witam, Sytuacja tutaj jest prosta (kłania się znajomość przepisów) nieważne czy w tym przypadku mówimy o samochodzie czy o rowerze, oba te przypadki są pojazdami a przepisy mówią wyraźnie jeżeli kierujący pojazdem ma zamiar skręcić w prawo musi trzymać się blisko prawej krawędzi jezdni jeżeli w lewo to trzyma się środka lub na drodze jedno kierunkowej lewej strony jezdni.
W tym przypadku samochód powinien jechać za rowerzystom bo jak wcześniej koledzy wspominali rowerzysta tez jest uczestnikiem ruchu i kierującym pojazdem, rowerzystę można wyprzedzić na skrzyżowaniu ale chodzi tu o rowerzystę kierującego jednośladem, rowerzysta nie może wyprzedzić samochodu z prawej strony ponieważ niema wyznaczonych minimum 2 pasów ruchu w jednym kierunku(obszar zabudowany) 3 pasów( poza obszarem) często kierowcy nie zwracają uwagi na rowerzystów co jest błędem i prowadzi do tragicznych skutków. Poza tym powracając do obrazka przepisy mówią jeszcze że kierujący pojazdem powinien poruszać się w sposób nie utrudniający jazdy innym ani nie stwarzać zagrożenia w ruchu drogowym a manewr skrętu w prawo przez "auto" przed rowerem stwarza zagrożenie i utrudnia ruch. Gorąco pozdrawiam

[Khay]

Co do wyprzedzania rowerzysty przez auto - sprawa jasna. Ale w drugą stronę: to wcale nie jest sytuacja z kapelusza, szczególnie gdy ruch jest duży. Ale sam fakt wyprzedzania w ten sposób wynika wprost z tego, że wielu kierowców nawet jakimiś miniaturkami skręca tak, jakby prowadziło wielotonowy zestaw: w prawo od środka, w lewo od prawej. Jakby kierowca samochodu ustawił się prawidłowo, to rowerzysta nie miałby jak go wyprzedzić z prawej.

Gorzej, jeśli ktoś faktycznie prowadzi pojazd upoważniony do jazdy dalej od prawej...

[szerszon]

...to rowerzysta nie miałby jak go wyprzedzić z prawej.

Nie znasz rowerzystów :D

[BOReK]

Witam, Sytuacja tutaj jest prosta (kłania się znajomość przepisów) nieważne czy w tym przypadku mówimy o samochodzie czy o rowerze, oba te przypadki są pojazdami a przepisy mówią wyraźnie

... że nalezy rozróżniać pojazd silnikowy od pojazdu pozbawionego silnika. Coś ci umknęło.