Korki na ulicach

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Korki na ulicach

Postprzez Snuj ze Szczecina » sobota 07 sierpnia 2004, 19:27

Kordula napisał(a):Co sądzicie na temat jazdy w korkach ulicznych? Moim zdaniem można się wtedy wiele nauczyć.



Bardzo wiele można się nauczyć, a przede wszystkim cierpliwości i opanowania nerwów.

Niedawno wracałem po 13 godzinach pracy do domu, w takim korku stałem ponad godzine, człowiek głodny, zmęczony, a tu trzeba stać, myślałem że mnie szlak trafi.
Pozdrawiam Serdecznie
Avatar użytkownika
Snuj ze Szczecina
 
Posty: 375
Dołączył(a): sobota 10 kwietnia 2004, 19:35
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez ella » poniedziałek 11 października 2004, 10:27

Odkopałam stary temat.
http://motoryzacja.interia.pl/news?inf=551108
Takiej rewolucji na drogach Warszawy nie było nigdy - donosi "Życie Warszawy". Władze stolicy mają już dość korków w centrum i zabierają się wreszcie za ich likwidowanie.

W 2005 roku w budżecie Warszawy znajdą się pieniądze na przygotowanie przetargu dotyczącego systemu. Wyłonimy w nim firmę, która zbuduje w stolicy centralne zarządzanie ruchem" - deklaruje Andrzej Urbański, wiceprezydent Warszawy odpowiedzialny za inwestycje drogowe. "Chcemy, by system zaczął funkcjonować najpóźniej w 2008 roku".

Ciekawe czy rzeczywiście pozbędziemy się korków w Warszawie :?: :wink:
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez niunia » poniedziałek 11 października 2004, 19:05

ella napisał(a):
W 2005 roku w budżecie Warszawy znajdą się pieniądze na przygotowanie przetargu dotyczącego systemu. Wyłonimy w nim firmę, która zbuduje w stolicy centralne zarządzanie ruchem" - deklaruje Andrzej Urbański, wiceprezydent Warszawy odpowiedzialny za inwestycje drogowe. "Chcemy, by system zaczął funkcjonować najpóźniej w 2008 roku".

Ciekawe czy rzeczywiście pozbędziemy się korków w Warszawie :?: :wink:


Nie wiem, czy to już działa? :wink: Bo dziś na wielu skrzyżowaniach stali panowie policjanci i kierowali ruchem. A światła działały... A może chłopcy mieli po prostu zajęcia praktyczne na mieście? Bo w większości przypadków obok stało kilku innych panów i z ożywieniem komentowali poczynania tego biedaka ze środka skrzyżowania... :lol:
Ja mam wiarę, ty masz szybki wóz...
Avatar użytkownika
niunia
 
Posty: 129
Dołączył(a): niedziela 18 kwietnia 2004, 09:51

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 11 października 2004, 19:30

ella napisał(a):"Chcemy, by system zaczął funkcjonować najpóźniej w 2008 roku".

niunia napisał(a):Nie wiem, czy to już działa? :wink:

Albo nieuważnie czytasz, albo strasznie szybko Ci latka lecą. :D:D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez niunia » poniedziałek 11 października 2004, 22:53

scorpio44 napisał(a):
ella napisał(a):"Chcemy, by system zaczął funkcjonować najpóźniej w 2008 roku".

niunia napisał(a):Nie wiem, czy to już działa? :wink:

Albo nieuważnie czytasz, albo strasznie szybko Ci latka lecą. :D:D

Latka swoją drogą, ale Scorpio, widać nieuważnie się przyglądasz postom, bo najwyraźniej nie zauważyłeś "oczka" :wink: Poza tym "najpóźniej" nie znaczy chyba "wcześniej absolutnie", nie?
Chodziło mi o to... ech, co się będę tłumaczyć. To miało być stworzenie logicznego ciągu poprzedniej wypowiedzi. Chyba znów nie wyszło... :(
Ja mam wiarę, ty masz szybki wóz...
Avatar użytkownika
niunia
 
Posty: 129
Dołączył(a): niedziela 18 kwietnia 2004, 09:51

Postprzez kibi_klops » środa 24 listopada 2004, 13:58

A mi się wydaje że korki można byłoby zmniejszyć gdyby wszyscy kierowcy ruszyli odrazu po zapaleniu się zielonego światła. A tak to jest ruszanie po kolei. Rusza pierswzy samochód, później drugi, później trzecie itd. i traci się na tym dużo czasu, a jakby wszyscy ruszli razem to napewno dużo więcej samochodów przejechałoby przez skrzyżowanie.
kibi_klops
 
Posty: 33
Dołączył(a): wtorek 23 listopada 2004, 15:38

Postprzez miros » środa 24 listopada 2004, 15:13

tylko problem w tym ze ty nie siedzisz w miejscu goscia ktory stoi przed toba. ty mozesz przyspieszac szybciej a on wolniej, co z tego ze ruszycie razem jak gostek przyspiesza wolniej. ty bedziesz musial przyhamowac co pociagnie za soba hamowanie innych samochodow za toba. niestety ciezko sie tak zgrac zeby przynajmniej 4 samochody na przodzie ruszyly razem. musialbys byc we wszystkich samochodach na raz jako kierowca.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez marecky » czwartek 25 listopada 2004, 10:57

Żeby nie było korków to przeba zmienić sykchronizację świateł. Dobrym rozwiązaniem byłaby np zielona fala, czyli teoretycznie na jednej zmianie swiateł przejeżdżasz kilka skrzyżowań bo zapalają się zielone naraz na długim odcinku drogi. Coś takiego ma być właśnie w Lublinie, ale wątpię, zę będzie dobrze działało.

A swoją drogą to stojąc w korku na jazdach nauczyłem się podjeżdżać po kilkadziesiąt cm do przodu pod górkę rozklekotanym punciakiem. Można też nauczyć się kultury jazdy wpuszcając innych i walki o zmianę pasa.
Do trzech razy sztuka.
Zdałem 17.11.2004
Avatar użytkownika
marecky
 
Posty: 13
Dołączył(a): piątek 19 listopada 2004, 19:24
Lokalizacja: Lublin

Postprzez kibi_klops » czwartek 25 listopada 2004, 11:14

Żeby nie było korków to przeba zmienić sykchronizację świateł. Dobrym rozwiązaniem byłaby np zielona fala, czyli teoretycznie na jednej zmianie swiateł przejeżdżasz kilka skrzyżowań bo zapalają się zielone naraz na długim odcinku drogi.


Mi się wydaje że takie coś jest w większości miast, tylko że tutaj synchronizacja zależy od prędkości samochodu którym jedzie kierowca. Czyli jak będziesz jechał z określoną prędkością to będziesz miał zieloną falę!
kibi_klops
 
Posty: 33
Dołączył(a): wtorek 23 listopada 2004, 15:38

Postprzez miros » czwartek 25 listopada 2004, 17:19

z tego co pamietam to cos takiego chyba w krakowie widzialem (ale moge sie mylic) nad kazdym skrzyzowaniem byl wyswietlacz z predkoscia jaka trzeba jechac zeby trafic na zielone na nastepnych swiatlach.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Jen » czwartek 25 listopada 2004, 18:22

kibi_klops napisał(a):A mi się wydaje że korki można byłoby zmniejszyć gdyby wszyscy kierowcy ruszyli odrazu po zapaleniu się zielonego światła.


A jak Ty to sobie wyobrażasz? Zapomniałeś, że bezbieczny odstęp podczas jazdy jest dużo większy niż odstęp w czasie stania na światłach.
Pozdrowienia! :-)
Jenka

Pierwsze podejście zaliczone 9 listopada 2004 r.
Avatar użytkownika
Jen
 
Posty: 70
Dołączył(a): wtorek 13 lipca 2004, 22:53
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez kibi_klops » piątek 26 listopada 2004, 09:22

A jak Ty to sobie wyobrażasz? Zapomniałeś, że bezbieczny odstęp podczas jazdy jest dużo większy niż odstęp w czasie stania na światłach.


A wcale o tym nie zapomniałem. A powiedz mi czy to tak trudno jest zwiększyć odstęp podczas przyspieszania? Poprostu dajesz temu co jest przed Tobą możliwość szybszego przyspieszania, a jak oddali się na bezpieczną odległość to prędkość wyrównujesz.
kibi_klops
 
Posty: 33
Dołączył(a): wtorek 23 listopada 2004, 15:38

Postprzez miros » piątek 26 listopada 2004, 15:35

czyli spowalniasz start wszystkich w kolumnie i ktorys tam samochod za toba napewno juz nie wystartuje rownoczesnie z toba.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez dorsio » sobota 27 listopada 2004, 13:50

marecky napisał(a):Żeby nie było korków to przeba zmienić sykchronizację świateł. Dobrym rozwiązaniem byłaby np zielona fala, czyli teoretycznie na jednej zmianie swiateł przejeżdżasz kilka skrzyżowań bo zapalają się zielone naraz na długim odcinku drogi. Coś takiego ma być właśnie w Lublinie, ale wątpię, zę będzie dobrze działało.



U nas ostanio zrobili coś dokładnie odwrotnego. Na przejściu dla pieszych zamontowali światła, które jeśli jedziesz za szybko same zmieniają sygnał z zielonego na czerwony. Wtedy kierowcy wyhamowują i kiedy już prawie się zatrzymali znów włącza się zielone. :D
Avatar użytkownika
dorsio
 
Posty: 182
Dołączył(a): czwartek 19 czerwca 2003, 15:29
Lokalizacja: Puławy

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości