wyrzucanie smieci przez okno ...

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez Gość » piątek 25 lipca 2008, 17:51

qwer0 napisał(a):a Ty jestes idiota czy tylko udajesz??
takimi określeniami możesz zwracać się wśród kolegów na osiedlu, to że jest to forum publiczne i nie obowiązują granice wieku, nie znaczy że należy zostawiać KULTURĘ przed wtyczką z kabla. Chyba jednak należy pamiętać, że nie jest to portal/forum "sweet-brokacik, wszyscy równi wiekiem". Z SZACUNKIEM KOLEGO!

qwer0 napisał(a): haha... to jest wlasnie zenuaaa... juz sie wielki ekolog znalazl, co to nigdy papierka na ziemie nie rzucil.
Chloooopie, wylooozuj...

wiesz, zaskocze Cię. jakoś nigdy nie wyrzuciłam papierka pod siebie.. ani żadnych innych śmieci. Popieram w tym momencie warunki z zachodniej granicy - tam za takie rzeczy są naprawde "uczące" mandaty..

qwer0 napisał(a): wiec nie sadzilem, ze tak trudno bedzie zajazyc o co chodzi, ale widze niektorzy maja z tym problem...
To staraj się wypowiadać jednoznacznie i zrozumiale.
Droga to dalej element środowiska, mimo że zmieniony przez człowieka.

a takie buteleczki z lasu czasem lubią i na droge wracać.. ale dobra.. jeżeli sam nie rozumiesz, to nikt z nas Cię nie przekona o szkodliwości takiego działania.

:roll:
Gość
 

Postprzez tom9 » sobota 26 lipca 2008, 10:55

no to jedziemy z koksem...

las nie jest własnością Toma to może tam śmiecić.


mozna tak powiedziec. do lasu nawet nie chodze.

Tom9 podaj adres swego mieszkania. Przyjadę i zrobię Ci na środku wielką kupę. W końcu to nie moje więc mogę chyba?


jesli na klatce to wal smialo.

Poproś mamę, by Ci kupowała torby foliowe, jak Ciebie nie stać zapłacić tych 80 groszy, możesz też odać konto - wpłacę Ci troszkę pieniędzy na te torby, albo podaj adres - prześlę je kurierem.


stac mnie na reklamowki, nawet na 10 podczas jednych zakupow. Sprawa sie rozchodzi o to ze te reklamowki za 80 gr sa gowno warte. cieniutkie, zapakowalem w to dwa napoje i drobiazgi i sie zastanawialem czy doniose do domu. A te standardowe trwale reklamowki ktore nie raz kupowalem jakos nie widze w sklepach bo? sa nie ekologiczne :roll:

Przez 10 lat nas uczyli ze tonami mozemy zabierac reklamowki, wtedy nikt nie reagowal i bylo dobrze.

To, że mamy drogi jakie mamy i na nich giną dzieci (jak to określiłeś) to wina przyrody? Ciekawa teoria..A ja zawsze myślałem, że to ludzie budują i niszczą drogi, i że to ludzie się na tych drogach zabijają. No chyba, że widziałeś gdzieś jeżyka, który podstawia łapkę dla jadącego auta, albo rzuca w nie szyszkami...


W Augustowie gina dzieci, jest mozliwosc wybudowania obwodnicy ale nie bo trzeba walczyc o przyrode. Przez co przez kolejne dni dzieci gina. Gdzies czytalem w gazecie jak jeden polityk mowil ze gdzie nie ma drog to sa lasy i tereny pod ochrona. I prawda jest taka ze gdy bedzemy myslec o przyrodzie to drog jak nie bylo tak nie bedzie. Do Augustowa poogladac przyrode nigdy nie pojade i czy zyje tam ostatni jelonek czy jezyk jakos mnie to nie obchodzi. A droga mozliwe ze mi sie przyda. Kazdy walczy o swoje. Obecnie wiem ze drog nie ma bo - gdzie maja powstac to Ci pseudo ekolodzy chodza spac na drzewach.

Dobrze że nie dostaniesz siatki, bo z Twoim podejściem do ekologii pewnie byś ją od razu wyrzucił na ulicę.
Nie musisz kupować za każdym razem "beznadziejnej" torebki, tylko spraw sobie jedną porządną (np. materiałową, z grubego plastiku) i zabieraj ją na zakupy. Na pewno posłuży dłużej niż dotychczasowe jednorazowe torebeczki.


takie podejscie jest dobre dla babci ktore wie ze jest wtorek wybila godzina 9:30 czas isc na zakupy. ja najczesciej robie zakupy bez planowania a reklamowki ze soba nosic zawsze nie bede.

tom9 po Twoich komentarzach widzę że jesteś młodym człowiekiem. Szkoda mi będzie Twoich dzieci jak będą żyły w syfie i brudzie jakim im zgotujesz.


:roll:
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez złomek » sobota 26 lipca 2008, 12:02

takie podejscie jest dobre dla babci ktore wie ze jest wtorek wybila godzina 9:30 czas isc na zakupy. ja najczesciej robie zakupy bez planowania a reklamowki ze soba nosic zawsze nie bede.


Faktycznie problem jest ogromny.
Ja zabieram torbę nawet jak nie planuje zakupów. Zabiera niewiele więcej miejsca niż komórka, jak się ją dobrze złoży, trzymam ją w kieszonce w plecaku.
Ty pewnie jeździsz samochodem więc mógłbyś trzymać jedną w schowku i nawet jak nie planujesz zakupów to miałbyś ją pod ręką.
To nie jest trudne, wystarczy chcieć...
złomek
 
Posty: 43
Dołączył(a): środa 09 lipca 2008, 19:37
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez BOReK » sobota 26 lipca 2008, 12:18

Akurat w Augustowie, jakby ktoś zdrowo pomyślał, to by wybudował dwie czy trzy kładki nad jezdnią, ją samą poszerzył o drugi pas albo coś w tym rodzaju. Ewentualnie wybudował mniejszą obwodnicę tuż poza centrum miasteczka i tam skierował ciężarówki. Ale po co, skoro można wydać setki milionów na kolejny bubel drogowy i jeszcze zniszczyć las, w którym siedzą unikatowe na skalę świata gatunki?

Poza tym o ile pamiętam, to w ramach tej duzej obwodnicy były dwa projekty i drugi nie wchodził tak w tereny zielone, był tańszy i równie skuteczny. Ale jak pisałem wyżej - po co?

Tom9 - chcesz, to żyj sobie w syfie, ale nie narzucaj go innym, dobrze?
Tom9 napisał(a):Obecnie wiem ze drog nie ma bo - gdzie maja powstac to Ci pseudo ekolodzy chodza spac na drzewach.

Jasne, oszwiśsie. Na razie tamten rejon jest jedynym takim przypadkiem w ostatnich latach w Polsce. Jakby już istniejące drogi były zadbane i zabezpieczone należycie, to problemu by nie było. Ale żyjemy w kraju, w którym autostrada nawet jeśli gdzieś jest, to po dwóch latach wymienia się jej nawierzchnię...
Ostatnio zmieniony sobota 26 lipca 2008, 12:24 przez BOReK, łącznie zmieniany 2 razy
Avatar użytkownika
BOReK
 
Posty: 3051
Dołączył(a): niedziela 25 lutego 2007, 13:02

Postprzez zetnktel » sobota 26 lipca 2008, 12:22

kiedys jechalismy ze znajomymi maluchem, ja siedzialem z tylu i palilem papierosa skonczylem palic okno z przodu bylo otwarte to chcialem sie peta pozbyc i rzucilem nim w kierunku otwartego okna. Niestety ped powietrza zawrocil tego peta ktory polecial spowrotem prosto na mnie.. od tamtej pory nic juz nie wyrzucilem z jadacego samochodu :P
03.06.08r Teoria (+)
03.06.08r Praktyka (-) :(
03.07.08r Praktyka (+) :)
zetnktel
 
Posty: 31
Dołączył(a): środa 28 maja 2008, 12:17
Lokalizacja: Lublin

Postprzez dariex » sobota 26 lipca 2008, 15:24

tom9 napisał(a):W Augustowie gina dzieci, jest mozliwosc wybudowania obwodnicy ale nie bo trzeba walczyc o przyrode. Przez co przez kolejne dni dzieci gina. Gdzies czytalem w gazecie jak jeden polityk mowil ze gdzie nie ma drog to sa lasy i tereny pod ochrona. I prawda jest taka ze gdy bedzemy myslec o przyrodzie to drog jak nie bylo tak nie bedzie. Do Augustowa poogladac przyrode nigdy nie pojade i czy zyje tam ostatni jelonek czy jezyk jakos mnie to nie obchodzi. A droga mozliwe ze mi sie przyda. Kazdy walczy o swoje. Obecnie wiem ze drog nie ma bo - gdzie maja powstac to Ci pseudo ekolodzy chodza spac na drzewach.


Pewnie tego nie doczekasz ,bo to jednak złożone działania degradacyjne i nie trwają aż tak szybko( jak dla Ciebie oczywiście)
ale gdybyś jednak kiedyś w przyszłości z nadzieją szukał pod ziemią ostatniego korzonka,tudzież z upragnieniem wypatrywał jakiegoś zamulonego jeziorka aby napić się łyczek wody,to byś rzewnie wspominał te jeżyki,jelonki i drzewka pod Augustowem.
Pewnie dla ciebie brzmi to jak nędzna telenowela,tudzież film fantasy-a jednak,gdybyś się zainteresował czymś więcej niż własną d**ą i poznał różne dziedziny nauki,w tym ekologię,to poznałbyś różne procesy,które wpływają na nasze otoczenie.W tym na nas i na to co będziemy w przyszłości pić i żryć.

Sadzę jednak,ze próżny nasz trud w tłumaczeniu Ci rzeczy logicznych,bo jak ktoś jest na poziomie troglodyty spod podwórkowego trzepaka,to po prostu szkoda na niego paliwa.
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Postprzez scorpio44 » sobota 26 lipca 2008, 15:25

tom9 napisał(a):
las nie jest własnością Toma to może tam śmiecić.

mozna tak powiedziec. do lasu nawet nie chodze.
Tom9 podaj adres swego mieszkania. Przyjadę i zrobię Ci na środku wielką kupę. W końcu to nie moje więc mogę chyba?

jesli na klatce to wal smialo.

No ale dlaczego na klatce tak, a nie w Twoim mieszkaniu? Jak to się ma do tego pierwszego cytatu? Tak jak las nie jest Twoją własnością, tak Twoje mieszkanie nie jest własnością kolegi, który to napisał.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez tom9 » niedziela 27 lipca 2008, 00:26

Powoli... ja w lesie ani kupy nie wale, ani nie smiece to raz.
a ze nie wzrusza mnie to, ze ktos inny smieci to jest inna rzecz. jego sprawa - nie moj problem.
jak ktos walnie kupsko u mnie w pokoju to tak zdenerwuje mnie, ale jesli u sasiada to leje na to.
[b]Kierowca[/b] z prawem jazdy kategorii "B" i "C" 8)

[i]specyficzne podejście do życia[/i]
Avatar użytkownika
tom9
 
Posty: 1444
Dołączył(a): piątek 27 lipca 2007, 22:24
Lokalizacja: Miasto sypialni

Postprzez ivytomek » niedziela 27 lipca 2008, 03:10

tom9 napisał(a):Powoli... ja w lesie ani kupy nie wale, ani nie smiece to raz.
[...]
jak ktos walnie kupsko u mnie w pokoju to tak zdenerwuje mnie, ale jesli u sasiada to leje na to.


Żenada.
Avatar użytkownika
ivytomek
 
Posty: 235
Dołączył(a): piątek 05 stycznia 2007, 01:09
Lokalizacja: Kraków

Postprzez ButterflyEffect » niedziela 27 lipca 2008, 13:25

Ojj, nie żenada, tylko dbanie o własny interes. Egoizm (?) jak kto woli.
Bo jak moje, to nie ruszać i z daleka. Ale jak czyjeś, to proszę bardzo: róbta co chceta.
Tylko ciekawe, co będzie, jak sąsiad będzie miał takie samo podejście?
Będą Ci kradli samochód, sąsiad wyjrzy przez okno i stwierdzi: co to kradną?! aa.. nie moje. To idę spać.
Powodzenia :lol:
...pensa prima di sparare, pensa prima di dire, di giudicare...
_________________________
Kobieta za kierownicą Kropki ;)
ButterflyEffect
 
Posty: 510
Dołączył(a): czwartek 20 marca 2008, 11:43
Lokalizacja: Kraków

Postprzez marcij » niedziela 27 lipca 2008, 16:35

U mnie ostatnio podobne uczucia jak u autora tematu wzbudzil papieros wylatujacy przez okno policyjnego radiowozu na skrzyzowaniu w srodku miasta.
Obrazek
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości